aha26 12.08.2005 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 wiem jedno, nasza szansa tylko w Amerykanach, bo za nim nasi psełdo sojusznicy Francja i Niemcy by się zebrali, aby nam pomóc, to już by Polski na mapie nie było, miedzy czasie by się pokłócili o sposób interwencji. Dlatego uważam iż wspieranie USA jest w naszym interesie narodowym, gdyż Amerykanie może nie są wylewni wyjątkowo, ale pamiętają o zasługach Polski Proooooszę Cię... To powinno iść do wątku "dowcipy". Amerykanie tak jak każde inne państwo (a zwłaszcza mocarstwo) myślą tylko o swoich interesach. W polityce nie ma miejsca na sentymenty, zwłaszcza gdy liczą się pieniądze. Tak jak w biznesie. Miałem swojego czasu do czynienia z dużym amerykańskim koncernem, który chciał nam coś sprzedać. Do momentu podpisania kontraktu gotowi byli za przeproszeniem "loda" zrobić, wszelkie nasze uwagi "bo tu by się przydało coś zmienić" oczywiście były kwitowane "no problem". Natychmiast po podpisaniu kontraktu na nasze: "no to co z tymi zmianami " - otrzymywaliśmy odpowiedź: "my na was tracimy pieniądze, nie da się, nigdzie w kontrakcie nie jest napisane że 2x2ma sie równać 4"... Dokładnie tak...wypowiedz mdzalewscy to najlepszy dowcip dzisiejszego dnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ckwadrat 12.08.2005 11:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 [..]My na razie potrafimy tylko się ciągle z wszystkimi kłócić - Czesi są be, bo siedza cicho i robią swoje, Niemcy sa be bo wojna, Rosjanie be bo jako to, BiAŁORUSINI be Ukraińcy be, Litwini be, Słowacy teraz tez be, bo nam podkradają inwestycje, Szwedzi be bo potop...[..] A to zupełnie coś nowego. Przynajmniej jeśli chodzi o Białorusinów (nie licząc Lukaszenki), Ukraińców, Czechów , Litwinów :o, Słowaków :o:o, Szwedów :o:o:o, to że są be słyszę dopiero od Ciebie Xena. Nie wmawiaj "narodowi" nienawiści, tam gdzie jej nie żywi. No chyba, że Ty jesteś narodem , Słońce.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ckwadrat 12.08.2005 11:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 wiem jedno, nasza szansa tylko w Amerykanach, bo za nim nasi psełdo sojusznicy Francja i Niemcy by się zebrali, aby nam pomóc, to już by Polski na mapie nie było, miedzy czasie by się pokłócili o sposób interwencji. Dlatego uważam iż wspieranie USA jest w naszym interesie narodowym, gdyż Amerykanie może nie są wylewni wyjątkowo, ale pamiętają o zasługach Polski Proooooszę Cię... To powinno iść do wątku "dowcipy". Amerykanie tak jak każde inne państwo (a zwłaszcza mocarstwo) myślą tylko o swoich interesach. W polityce nie ma miejsca na sentymenty, zwłaszcza gdy liczą się pieniądze. Tak jak w biznesie. Miałem swojego czasu do czynienia z dużym amerykańskim koncernem, który chciał nam coś sprzedać. Do momentu podpisania kontraktu gotowi byli za przeproszeniem "loda" zrobić, wszelkie nasze uwagi "bo tu by się przydało coś zmienić" oczywiście były kwitowane "no problem". Natychmiast po podpisaniu kontraktu na nasze: "no to co z tymi zmianami " - otrzymywaliśmy odpowiedź: "my na was tracimy pieniądze, nie da się, nigdzie w kontrakcie nie jest napisane że 2x2ma sie równać 4"... Dokładnie tak...wypowiedz mdzalewscy to najlepszy dowcip dzisiejszego dnia Hahahaha, faktycznie, boki zrywam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 12.08.2005 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 o widze,ze ckwadrat to tez entuzjasta Ameryki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 12.08.2005 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 Wrzasków sobie nie przypominam, a już na pewno nie dyplomatów To masz złą pamięć. A co jest złego w mówieniu o eksterminacji całego narodu. Gdyby Rosjanie chcieli to zrobić-dawno by to zrobili. 99,99% Polaków nigdy na oczy nie widziało Czeczena.A mimo to robi się z nich męczenników i bojowników.Byłeś w Czeczenii?Znasz Czeczenów?Byłeś w Rosji,W Moskwie?Znasz Rosjan? Nie sądzę. Więc czemu wypowiadasz się na ten temat? Znasz podłoże społeczno-polityczno-gospodarcze tego konfliktu? Jesteś specem od spraw Kaukazu? Czy tylko jak każdy Polak jesteś najlepszym lekarzem i politykiem? Pora zrozumieć,że Polska jest uzależniona od Rosji przynajmniej pod względem gospodarczym.Przez naszych dyplomatów i polityków,ich wyczyny (zwłaszcza chorej na nienawiść prawicy) straciliśmy największy w Europie rynek zbytu,gigantycznego partnera handlowego i potencjalnego sąsiada-sojusznika. Mogliśmy być pomostem pomiędzy Zachodem a Rosją bo nikt tak jak my nie znamy i nie rozumiemy ich mentalności.Czerpać z tego tytułu ogromne korzyści.Wszystko zostało zaprzepaszczone.A co w zamian? Rosja ma na gdzieś-jesteśmy dla nich karzełkiem,którego braku nie zauważą. Aha,Amerykanie nas pogłaskali ,poklepali przyjacielsko i szybciutko popędzili ubiegać się o względy Rosjan. A my zostaliśmy dumni,sami,z bilansem na minus,z opinią europejskiego pyskacza i warchoła. A wracając do Czeczenii. Mieszkałem w Moskwie,znam Rosjan,znam Czeczenów,znam inne narody z Kaukazu,Pribałtów ,Ukraińców,Białorusinów i inne nacje WNP. I w tym konflikcie jestem całym sercem po stronie Rosjan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 12.08.2005 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 ckwadrat, nie wmawiam żadnej nienawiści, od wykłócania się do nienawiści jest jeszcze parę przymiotników, mówie tylko, iż jako naród nie jesteśmy zbyt "lubiani i lubiejący własnych sąsiadów"i niestety nie bierze się to z księzyca. A jesli mnie pytasz prywatnie lubię naszych sąsiadów wszystkich jak leci i bardzo lubię się uczyć od mądrzejszych. A najbardziej cenię te narody które swoją rozwagą i pracą do czegoś doszły. Ale to moje prywatne zdanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Whisper 12.08.2005 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 A najbardziej cenię te narody które swoją rozwagą i pracą do czegoś doszły. Ale to moje prywatne zdanie. Nie tylko Twoje, nie tylko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 12.08.2005 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 Wiecie co - tak naprawdę to Rosja wygląda w tym wszystkim żałośnie. Popłuczyny po mocarstwie.Przecież gdyby nam chcieli dać troszkę w d... wystarczyłoby kilka ruchów gospodarczych, nasi politycy bardzo szybko by poniali aluzju.A tu - chamskie pogrywy - inaczej tego nie umiem nazwać. Jeden wielki niesmak.Wojna - nie przesadzajmy. Wrócą ich i nasze szychy z wakacji, nadgorliwi dostaną włeb, a niesmak zostanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ckwadrat 12.08.2005 12:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 ckwadrat, nie wmawiam żadnej nienawiści... A broń Boże, nie wmawiam, chodziło mi tylko właśnie o: ...to moje prywatne zdanie. No bo przecież ani służbowo ani za milijony tym bardziej tutaj nie gadamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ckwadrat 12.08.2005 13:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 [...]Byłeś w Czeczenii?Znasz Czeczenów?Byłeś w Rosji,W Moskwie?Znasz Rosjan? Nie sądzę. Więc czemu wypowiadasz się na ten temat?[...] Akurat w Moskwie byłem ale to nie ma znaczenia. Jakim prawem zabierasz mi głos? Ty chyba akurat za długo tam siedziałeś.. Pora zrozumieć,że Polska jest uzależniona od Rosji przynajmniej pod względem gospodarczym.Przez naszych dyplomatów i polityków,ich wyczyny (zwłaszcza chorej na nienawiść prawicy) straciliśmy największy w Europie rynek zbytu,gigantycznego partnera handlowego i potencjalnego sąsiada-sojusznika. Bzdura. Moim zdaniem, jeśli mogę w ogóle coś powiedzieć, Rosja nie chce nas w takiej roli i nigdy nie chciała. Jedyną opcją dla nich jest Polska jako ich wasal. Ale to przecież nie nasza wina. Mogliśmy być pomostem pomiędzy Zachodem a Rosją bo nikt tak jak my nie znamy i nie rozumiemy ich mentalności.Czerpać z tego tytułu ogromne korzyści. Pomarzyć można.. I do tego Polska zmierzała, bez względu na kolor kolejnych rządów III RP. Gdyby Rosja była normalnym krajem, tak by było. Mam jednak nadzieję, że kiedyś tak mimo wszystko będzie. A co w zamian? Rosja ma na gdzieś-jesteśmy dla nich karzełkiem,którego braku nie zauważą. Nie, nie, widzą nas doskonale ale jesteśmy solą w jej oku. Zawsze byliśmy dla niej pierwszą przeszkodą w jej imperialnych planach. Aha,Amerykanie nas pogłaskali ,poklepali przyjacielsko i szybciutko popędzili ubiegać się o względy Rosjan. A my zostaliśmy dumni,sami,z bilansem na minus,z opinią europejskiego pyskacza i warchoła. Ani Amerykanie nigdy nie pędzili ubiegać się o względy Rosjan (jesli już to Francuzi albo Niemcy), ani nas nie zostawili (jesteśmy w NATO) ani takiej opinii też nie mamy. W taką opinię chce nas za to wpędzić Rosja - jak widać jesteś jej doskonałym adwokatem. A wracając do Czeczenii. [...] w tym konflikcie jestem całym sercem po stronie Rosjan. No comment.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mdzalewscy 12.08.2005 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 Chyba ze śmiechu zaraz walne!! Szansa w Amerykanach? aha26 zdanie nie zmienię, i wiem iż jedyna nadzieja w Amerykanach , zreszto mam osobisty dobry stosunek do USA może ma na to wpływ to iż byłem parę razy w tym kraju, mam tam 90% rodziny Dlaczego Rosji nie lubię, tysiące polskich oficerów , Katyń, Miednoje, Charków.... same łzy mi się cisną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smartcat 12.08.2005 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 Aha,Amerykanie nas pogłaskali ,poklepali przyjacielsko i szybciutko popędzili ubiegać się o względy Rosjan. A my zostaliśmy dumni,sami,z bilansem na minus,z opinią europejskiego pyskacza i warchoła. Ani Amerykanie nigdy nie pędzili ubiegać się o względy Rosjan (jesli już to Francuzi albo Niemcy), ani nas nie zostawili (jesteśmy w NATO) ani takiej opinii też nie mamy. W taką opinię chce nas za to wpędzić Rosja - jak widać jesteś jej doskonałym adwokatem. Tak dla ścisłości to niezupełnie tak że Amerykanie nie pedzili ubiegac sie o ich wzgledy. FDR łasił się do Stalina jak burek i w Teheranie i w Jałcie. Dał mu wszystko na tacy czego Gruziń chciał a w zamian nie dostał nic tylko frazesy. FDR robił wszystko nawet pajaca z siebie byle tylko nie draznić rekina. W USA powstały nawet propagandowe ksiażki i filmy które miały zmiekczyć postrzeganie Stalina jako krwawego dyktatora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ckwadrat 12.08.2005 16:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 Tak dla ścisłości to niezupełnie tak że Amerykanie nie pedzili ubiegac sie o ich wzgledy. FDR łasił się do Stalina jak burek i w Teheranie i w Jałcie. Dał mu wszystko na tacy czego Gruziń chciał a w zamian nie dostał nic tylko frazesy. FDR robił wszystko nawet pajaca z siebie byle tylko nie draznić rekina. W USA powstały nawet propagandowe ksiażki i filmy które miały zmiekczyć postrzeganie Stalina jako krwawego dyktatora. Smartcat, niby wiele złego nie powiedziałeś ale jednak to jest wypowiedź z gatunku odwracania kota ogonem. No cóż, nawet i Amerykanie nie od razu poznali się na Stalinie. Zresztą miał przecież w USA mnóstwo sowicie opłacanych agentów wpływu. Ale bardzo szybko uodpornili się na frazesy, którymi karmił świat. Bardzo szybko pozbyli się agentów i bardzo szybko rozpoczęli walkę z Imperium Zła. Gdyby nie oni, komunizm by hulał nadal nie tylko w naszej części Europy ale od oceanu po ocean (i to ten sam w obu przypadkach). No bo kto by go powstrzymał? Strach pomyśleć, co by było, gdyby nie Ameryka. Widać jednak komunistyczna a teraz lewicowa (nie polska! lecz zachodnioeuropejska) propaganda zrobiła/robi swoje. Szczekanie na Amerykę jest teraz modne i poprawne politycznie, żeby nie powiedzieć trendi. I to tylko dlatego, że Stany wzięły się za rozbrajanie kolejnej bomby. Ale to już inna historia.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karorka 12.08.2005 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 Bo zawsze nas traktowali jako swoją sferę wpływów i dążyli do podoprządkowania Polski swoim wielkomocarstowym zapędom, bez względu, czy był to carat, komunizm, czy jak widać i teraz, gdzie niby jest tam demokracja. I nie jest to nietsety li tylko dążenie elit władzy.. w koncu w Rosji kazde dziecko wie ze kurica nie ptica a Polsza nie zagranica zreszta w bylych rep. radzieckich Lotwa, Litwa, Estonia tez tak jeszcze mysla moj maz dosc czesto tam jezdzi a jego klient na Litwie te slowa przytoczyl mu zaraz podczas pierwszego spotkania co jednak nie przeszkadza im w robieniu interesow to tak troche zeby rozladowac atmosfere Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaKa 12.08.2005 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 Whisper, moze i nie za Bugiem, ale polacy litwinow nie mysle, ze daza goraca miloscia sasiedzka Kaka, śmiesz wątpić, że pałamy do Was naprawdę gorącą miłością? Chyba opal i ja na spotkaniu przy piwku w Muratorze daliśmy Ci tego wyraz A tak na serio to akurat dobra kondycja Litwy (niepodległość, silna gospodarka) leży w żywotnym interesie Polski. I vice versa. Podobnie jak niepodległość i pełnia neizależność Ukrainy, Białorusi, Estoni i Łotwy. Chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego. Jak również - prawdziwa demokracja w Rosji! Ckwadracie, w zadnym wypadku, ani kropli zwatpienia. Na spotkaniu w Muratorze wszystko bylo super (pozdrowki dla Opal). A co do stosunkow sasiedzkich, to mysle, ze moglyby byc o wiele lepsze. Na przyklad wziac stosunki Litwy z najblizszymi sasiadami (jak u nas mowia – siostrami rodzonymi) Lotwa i Estonia, sa po prostu straszne. Nie umieja sie domowic w najprostszych sprawach... A ile moglyby te kraje zdzialac po zlaczeniu w jedna sile. I tak ogolnie biorac, calkiem, w rozwazaniach o stosunku polakow do litwinow, czy rosjan do polakow itp., to znaczy jednego narodu do drugiego rodzielilbym te stosunki na dwie czesci: 1) pozycja oficjalna i nieoficjalna wladz 2) stosunki obywateli jednego kraju do drugiego Pierwszy punkt, jak wiadomo, to obecnie prowadzona polityka zagraniczna sasiedzkich krajow. A o drugim punkcie moje zdanie jest takie – sa nacjonalisci, ktorzy uwazaja, ze ich narod jest najlepszy, i sa wszyscy pozostali, ktorzy mysla bardziej trzezwo i rozumieja, ze Litwin – to nie znaczy – nacjonalista albo ktos tam jeszcze. I ci drudzy rozumieja, ze jak i wszedzie jest i takich, i takich. Stosunki Litwy z Polska uwazam za naprawde super przyjacielskie. Na ile wiem, to nasze kraje pomagaly jeden drugiemu w staraniach wstapienia do UE, rowniez solidarnosc obu wodzow (prezydentow) bylo i teraz widac w rozszerzaniu demokracji u najblizszych sasiadow (Ukraina, Bialorus). I mysle, ze tutaj naprawde staran dokladaja obie strony, a najwiecej jasne nasi prezydenci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaKa 12.08.2005 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 ani podskakiwać jak kogut, ani też kulić ogon jak skopany pies. Żeby mieć szacunek w świecie, trzeba mieć swój honor i ...........dobra dyplomacje. Calkowicie popieram Majke - trzeba miec swoj honor i do konca stac na swoim, a nie probowac komus sie podlizywac. W postach powyzej jedni z was naklaniaja sie w jedna strone (Rosja), drudzy w druga (Stany zjednoczone), a ja uwazam, ze nie trzeba sie naklaniac ani w zadna, a wyznaczyc sobie cel, do ktorego trzeba isc i lawirujac w mozliwych granicach isc do tego celu. Ale przynajmniej Litwa nie ma takiego celu... A wiec ciagle sie ugina pod naciskiem to jednego, a to drugiego mocarstwa, lezie w du.e (przepraszam za wyrazenie) USA (bo niby Nato zagwarantuje bezpieczenstwo), a to znow majtajac ogonem przytula sie do Rosji (zeby cen gazu i ropy nie podjeli) A przeciez kazde z tych mocarstw (chociaz Rosje juz mocarstwem bym nie nazwal) wykorzystuje takie panstewka (Litwe, Polske) wylacznie do wlasnych celow i na ich drodze nie stana zadne przeszkody, aby zrobic to co maja zaplanowane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaKa 12.08.2005 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 Grunt to ogólniki: nic, niczym, zawsze, jakąś. Może jakieś przykłady. Przykład pierwszy z brzegu:Czeczenia. Porównaj sobie zachowania i wypowiedzi światowych i europejskich mocarstw (USA,Chiny,Wielka Brytania,Niemcy,Francja) z histeryczną ,czarno-białą reakcją Polski i wrzaskami polskich "dyplomatów" i "polityków" pod adresem Rosji. Pattaya, ale chyba za dlugo w Rosji byles... I ty uwazasz, ze zachowanie i wypowiedzi USA, Wielkiej brytanii, Niemiec i Francji sa chocby minimalnie zwiazane z realnoscia??? Oni przeciez mowia tylko to co jest dla nich wygodne. A Czeczenie przemilczaja tez nie tak juz po prostu. Na pewno sa konkretne (moze nie tylko slowne) umowy miedzy tymi panstwami i Rosja. I na pewno Rosja za to sie z nimi rozlicza (nie mowie o pienieznych, materialnych rozliczeniach). Podam chociazby przyklad "wzorowego" zachowania Zachodu. Oto nie dawno tutaj w Uzbekistanie w jednym z miast wladze rozstrzelaly na placu demonstracje pokojowa i zginely setki ludzi. I jaka byla reakcja zachodu?? Otoz, zadnej. I te "najbardziej demokratyczne" panstwo w swiecie - USA, rowniez to przemilczalo, a dlaczego ?? A za to, ze Uzbekistan dal im bazy wojenne na swoim terytorium zalozyc, aby lzej w Afganistanie wojowac bylo. A Rosja przemilczala, bo co miala powiedziec dla jednego z ostatnich dyktatorow na terytorium bylego ZSRR, ktory wykonuje prawie wszystkie jej polecenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaKa 12.08.2005 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 Whisper, moze i nie za Bugiem, ale polacy litwinow nie mysle, ze daza goraca miloscia sasiedzka Ja tam Litwinów lubię, nie spotkałem się też z tym, żeby ktoś miał do nich jakieś "ale". No i ja Polakow rowniez jak najbardziej!!! (jak moge was nie lubic, kiedy sam im jestem ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 12.08.2005 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2005 kiedys taka fajna reklama była na stacji paliwowej - trzeba mieć fantazje dziadku....i piekna odpowiedź o ile sie nie mylę szło to jakoś tak "trzeba mieć PIENIĄDZE i fantazję synku.." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 13.08.2005 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2005 kaKa Sama potwierdziłaś moje słowa. Oni przeciez mowia tylko to co jest dla nich wygodne. A Czeczenie przemilczaja tez nie tak juz po prostu. Na pewno sa konkretne (moze nie tylko slowne) umowy miedzy tymi panstwami i Rosja. I na pewno Rosja za to sie z nimi rozlicza (nie mowie o pienieznych, materialnych rozliczeniach). To może zacznijmy się od nich uczyć dyplomacji? Oni coś z tego mają. A co my mamy za obszczekiwanie? Podam chociazby przyklad "wzorowego" zachowania Zachodu. Oto nie dawno tutaj w Uzbekistanie w jednym z miast wladze rozstrzelaly na placu demonstracje pokojowa i zginely setki ludzi. I jaka byla reakcja zachodu?? Otoz, zadnej. I te "najbardziej demokratyczne" panstwo w swiecie - USA, rowniez to przemilczalo, a dlaczego ?? A za to, ze Uzbekistan dal im bazy wojenne na swoim terytorium zalozyc, aby lzej w Afganistanie wojowac bylo. A Rosja przemilczala, bo co miala powiedziec dla jednego z ostatnich dyktatorow na terytorium bylego ZSRR, ktory wykonuje prawie wszystkie jej polecenia. Dlaczego wszystkie te kraje (Zachód) dbają w pierwszej kolejności o interesy swoje i swoich obywateli a nasz kochany rząd wręcz przeciwnie? Efekt? Oni są bogaci,potężni,szanowani. A my? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.