Mis Uszatek1719499023 26.11.2002 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2002 Dręczy mnie pytanie nowe,pukam się w kudłatą głowę:czy w ochronie świeżych włościkupić kapcie dla mych gości? Każdy lubi odwiedzinyNie ma więc niczyjej winy,gdy się komuś wymsknie kawa.Lecz podłoga??? Już dziurawa???!!! Więc zaczynam kombinowaćjak nowości stan zachować.Tak kapciowa myśl się rodzi,ale może nie uchodzi... Ktoś skarpetki ma dziurawe,inny właśnie wdepnął w kawę,jeszcze komuś nogi capią.Zdejmiesz buty? Już się gapią! Panna w kapciach zamiast szpilekto poczwara - nie motylek!A poza tym takie kapcienoszą tylko stare babcie. Z drugiej strony patrz na klepki:zryte już przez szpilek łebki,lakier też już coś matowy,a niedawno jeszcze nowy. Jakby tu nauczyć gościpodłogowej ostrożności?Kapciem chyba nie wypada...Jaka będzie wasza rada? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 26.11.2002 15:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2002 Zamiast wąchać gości nogi,twarde trzeba dać podłogi.Ja dam płytki tu i tam,bo na tańce chcicę mam. Dam też parkiet przywieziony,prosto z egzotycznej strony.Ma on taką twardość w sobie,że mu "szpilka" nic nie zrobi. Gości wpuszczę na salony,ale nie do łóżka żony, więc w sypialnich dla odmianykładę drewno lub dywany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rafter 26.11.2002 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2002 Brawo, brawo koledzy. Szymborska Wam nie podskoczy.Natomiast co do kapci nie wiem, czy się zgodzicie, ale dla mnie jest to wyraz braku kultury gospodarza.Podobnym w wymowie krokiem powinno być podkładanie gazety na fotel, bo obicie jest drogie i d..a gościa mogła by ją zafajdać. Ja będę sprzątał, cyklinował, lakierował i robił wiele innych rzeczy, ale nie dam odczuć gościowi, że jest w muzeum.Ma się czuć tak jak u siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luśka 26.11.2002 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2002 Rafter, u siebie znaczy .... w kapciach :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luśka 26.11.2002 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2002 Trudno Misiu, takie czasy - noszą buty i obcasy,Wywijają też hołubce, zamiast siedzieć grzecznie w kupceGość w dom, Bóg w dom - mimo wszystko i niech gości nastrój błogiBo podłoga jest dla ludzi, a nie ludzie dla podłogi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja 27.11.2002 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2002 Kochani, a co zrobicie gdy za oknem będzie chlapa, śnieg i kaluze? Wiem, wiem istnieją wycieraczki ale one wszystkiego nie zalatwia... co innego latem naniosa klapeczki i sandalki, a co innego zima czy jesienią kalosze i kozaki.I co Wy na to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danajot 27.11.2002 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2002 moje psisko - bestia wielka i kudłataprzynosi do domu błoto całego świata po cóż dla gości laczki kiedy ona nie zna wycieraczki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gajka 27.11.2002 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2002 Jam nie babcia i nie chodzę w kapciach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tad 27.11.2002 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2002 Ciągle chodzi mi po głowie,Że spacerek to jest zdrowie.Ide sobie krokiem, równoAż tu nagle straszne gówno!Ktoś kto zrobił czyn ten srogi do WC miał kawał drogi.Albo całkiem inna sprawaPlucie- to też niezła jest zabawa,Ktoś popluje, tam posmarka,Wszystko leży w zakamarkachI ulicy, czy trawnika- z czasem jednak wszystko znika.Na podeszwach się rozkłada-Można zanieść do sąsiada.Sąsiad ponoć ma dom nowyNowoczesny, odlotowy,I kominek i roletyWykładziny ma i parkiety;Wszystko pachnie tu świeżością Co się nie podoba gościom.Chętnie nawet dla obciachuPozostawią brudu, piachu,A w dywany- tak też wnoszę-Wytrą buty i kalosze.Na to dobra jest okazja-Gospodarzy to fantazjaChcą być tacy bardzo miliGościom kapci nie kupili.Świeżość zniknie z biegiem czasu,Parkiet- nawet hebanowyBędzie wkrótce już matowy.Dzieci, głównie te co już raczkująRączki brudne oblizująI się krzywią z obrzydzeniemNa "witamin" tych jedzeniem.Zapamiętaj gościu drogiŻeby umyć w gości nogiA skarpety ubierz czyste- to jest takie oczywiste!Nie wnoś brudu do przyjaciółChrób żadnych i paskudztwaŚciągaj buty, wkładaj papcie Jak robiły nasze babcie. [ Ta wiadomość była edytowana przez: Tad dnia 2002-11-28 06:51 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 27.11.2002 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2002 Z tymi kapciami to jest sprawa, o której mówi się czasem inaczej a myśli się inaczej. Tak jest chyba naprawdę. Osobiście nigdy nie chodzę po domu w butach mając świdomość co na nich jest , nie chcę roznosić wszelkiego syfu czepiającego się spodów butów i nie chcę zadawać sobie pracy przy dodatkowym sprzątaniu (tu myslę o widoczych odpadach, piasku i ziemi). Jak się ma małe dzieci to już taka sytuacja nie mogłaby zachodzić. A goście- no właśnie. Typowe spotkania wieczorowe można by urządzać na neutralnym terenie, a spotkania przyjaciół w domu mogą być takie jakie wybiorą goście. Mniej nabrudzą- będą może milej widziani. A co zrobić ze "Sylwestrem" we własnej chałupie- na pewno nie można oczekiwać na tańce w skarpetkach. No- chyba, że będą sniegi i towarzystwo przyniesie zapasowy but do tańców. Ale na wszelki wypadek jakiś nowy kapeć w domu z przeznaczeniem dla gości powinien chyba być.Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alanta 27.11.2002 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2002 Ja dom podzielę na dwie strefy: dolną, gdzie będa płytki i gdzie dostęp będa mieli goście w butach lub bez - to ich wybór - rezerwowe klapki będą w szafie, na dole i tak idealnie czysto nigdy nie będzie, bo mamy duży taras i pewnie wraz z kotem będziemy nosić piach na butach i łapach górną, drewnianą, gdzie dostęp będzie tylko dla nas i bardzo zaprzyjaźnionych gości - wstęp w obuwiu "domowym", a kota nauczymy wytrzepywać łapy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 27.11.2002 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2002 A u mnie będą "kapcie" dla gości. Nie będę ich co prawda zmuszał do ich założenia ale gdy wyrażą (zobaczywszy je) chęć zmiany obuwia będą mogli to zrobić. Zależeć to będzie przecież od stopnia naszego "spoufalenia się" oraz ich kultury osobistej. Sami stwierdzą czy w ociekających wodą czy też ubłoconych butach mogą wejść na "salony" . W innej kwestii jesteśmy z żoną b. rygorystyczni - w naszym domu się nie pali. Sami nigdy nie paliliśmy i nie mamy zamiaru czuć w swoim domu przez długie dni "smrodku" wypalonego papierosa. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 27.11.2002 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2002 Alanta, Wowka - mam podobne zasady, co wyraziłem u góry wierszem. Na dole dużo ciepłych płytek i odrobina twardego drewna w części wypoczynkowej. Goście u nas sami będą wybierali, czy założyć papcie, czy wejść w butach. Dom to nie muzeum - musi być odporny na gości, albo inaczej mówiąc "user friendly". Na górze drewno lub jakaś wykładzina. Papierosom mówimy zdecydowane nie w domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alanta 27.11.2002 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2002 fajne klapki robi "Scholl", wygodne i nie przypominają przydeptanych kapci, tyle że drogie jak na rezerwę...ale sobie takie kupię, będę mogła wychodzić też na taras... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mis Uszatek1719499023 27.11.2002 16:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2002 Moje pytanie było troche przekorne. Ludzie sa rózni (patrz wyzej ). Czasem trafi sie gosc co sie kapci sam doprasza! Osobiscie przechodza mnie ciarki, kiedy jako gosc dostaje kapcie. Z drugiej strony - od czerwca tupiemy po nowej podłodze z egzotycznego merbau o kosmicznej twardosci i .... juz sa rysy, a co gorsza dziury. Po prostu w biezniku butów przynosi sie kamyczki, a te zawsze beda twardsze od drewna. Z trzeciej strony, kiedy zobaczyłem jak moja własna matka zniszczyła własna nowa debowa podłoge obcasami z gwozdziem zamiast fleczka - włos mi sie zjezył! Z czwartej strony bez przesady. Nawet zniszczone drewno jest ładniejsze od chodniczka. Z piatej strony.... Skad u mnie tyle troski o rzeczy doczesne??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Domka 27.11.2002 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2002 Eleganckie przyjęcie przy świecach, muzyczka, panowie pod krawatem, panie w "małej czarnej" i .......... wszyscy w kapciach, a ja mam takie piękne szpileczki. Zdecydowanie od razu odporna na wszystko podłoga. Przyjęcie na świeżym powietrzu, grill, goście kręcą się po domu w poszukiwaniu toalety, czy za każdym razem zdejmowali by buty? Jestem za wydzieleniem stref w domu. Poddasze w moim domu będzie tylko dla domowników. Pokój gościnny owszem ale na dole, łazienka dla gości na dole. Garaż mam w bryle budynku, wejście z garażu do domu, myślę aby w przyszłości przerobić garaż na takie "piekiełko" bilard, bareczek. Już teraz elektryk doprowadza mi tam przewody do kolumn i do świecącej kuli nad parkietem do tańca:smile: pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 27.11.2002 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2002 Domka - to kiedy Dżamprez? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finiszant 28.11.2002 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2002 Muszę się przyznać, że sami czasem wchodzimy za jakąś szybką potrzebą do własnego domu w butach, otacza nas tyle zarazków (i w sobie mamy ich tyle), że nie czynimy sobie krzywdy mam nadzieję. U nas goście sami zdecydują czy zdjąć buty i na pewno usłyszą, by ich nie zdejmowali - zdejmą więc najzatwardzialsi i najbardziej uparci zwolennicy kapciologii. Chodząc do ludzi "na pokoje" też nie spieszę się ze zdejmowaniem butów, chyba, że na zewnątrz panują jakież okropne mokrości i błota - wtedy to jest rzecz oczywista.Finiszant. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnes 28.11.2002 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2002 Ja widzę jedyne wyjście,nigdy nie lubiałam domowych nasiadówek a jesli juz to z kumpelą przy whisky w kuchni (tam akurat będę miała kafelki) wolę imprezy w knajpach /przyniosą,podadzą ,posprzatają i o nic się nie martwisz/ ,a tak poza tym nigdy nie miałam problemu z gośćmi,wszyscy sami sie proszą o kapcie ewentualnie chodzą boso i uważam ,że jeśli ktoś wczłapie do czyjegoś nowego demku z gównami pod obuwiem to świadczy o braku kultury (chodzi o ewntualne odwiedziny bo imprezy rodzinne mam juz za sobą a imieniny czy tp. robię w knajpie lub "odwalam" rodzinę w domu -przy stole w kapciach:smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnes 28.11.2002 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2002 Ja widzę jedyne wyjście,nigdy nie lubiałam domowych nasiadówek a jesli juz to z kumpelą przy whisky w kuchni (tam akurat będę miała kafelki) wolę imprezy w knajpach /przyniosą,podadzą ,posprzatają i o nic się nie martwisz/ ,a tak poza tym nigdy nie miałam problemu z gośćmi,wszyscy sami sie proszą o kapcie ewentualnie chodzą boso i uważam ,że jeśli ktoś wczłapie do czyjegoś nowego demku z gównami pod obuwiem to świadczy o braku kultury (chodzi o ewntualne odwiedziny bo imprezy rodzinne mam juz za sobą a imieniny czy tp. robię w knajpie lub "odwalam" rodzinę w domu -przy stole w kapciach:smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.