Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kapcie dla go?ci?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 219
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

U mnie chyba będą kapcie dla najbliższych, najbardziej spoufalonych gości - mama, tesciowa, siotrzyca itp. I ponieważ raczej nie zejdą się wszyscy na raz (różne krańce polski), będę mieć ze 2 pary "służbowych" pantofli/klapek dla nich. Generalnie dom buduję dla siebie i mojej rodziny, a nie dla jakichś obcych gości po których ktoś może się brzydzić. Poza tym, w moim domu będą panowały moje zwyczaje, a nie to, co sobie ktoś wymyślił. A już w ogóle hipokryzją jest pisanie, że dom to nie muzeum i nie można zmusić ludzi do zdejmowania butów, wystarczy im dać SUKNA pod buty. A to nie jest zwyczaj muzealny właśnie, gdzie dają filcowe łapcie na gumkę???? :o Ja po domu chodzę w kapciach, jak ktoś nie chce kapcioszków, jego sprawa, ale w butach nie wejdzie. A w ogóle to wątroba mi się przewraca jak oglądam hamerykanckie filmy, na których się ludziska wdzięcznie na kanapach sadowią z nogami w butach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po domu chodzę w kapciach, jak ktoś nie chce kapcioszków, jego sprawa, ale w butach nie wejdzie.

 

Magdziu, zgadzam się z Tobą, wprawdzie byłem przeciwnikiem zdejmowania butów, ale tak sobie myślę że dlaczego nie. Ja od dzisiaj pójdę dalej: po moim domu chodzimy tylko bez staników, kto przyjdzie w staniku musi go zdjąć bo nie wejdzie ! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tobą w 100%! Ja w domu natychmiast sciągam tę uprząrz po powrocie z pracy! Poważnie, nieznoszę chodzenia w tym po domu. I Bogu dziękuję, że nie będę mieć schodów, to nie będzie problemu z nienoszeniem stanika. Kobiety wiedzą, jaki ma związek biustonosz z chodzeniem po schodach :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooo, a dlaczego? mnie tam brak stanika i schody nie przeszkadzają, męża mam się wstydzić? che che :lol:

 

od kapci do...stanika, ciekawie nam się rozwija wątek :p

 

Ależ Honorato, uciążliwość chodzenia po schodach bez biustonosza nie ma nic wspólnego ze wstydem, a już napewno nie przed mężem. Chodzi o grawitację :wink:

A atmosferka nam sie rozluźnia przed weekendem 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

rzeczywiście papciofilia to polski zwyczaj :lol:

W mieszkaniu chodzę w papciach (teoretycznie- w praktyce to boso). Kiedy jestem u znajomych też wole zdjąć buciki- tak jest mi wygodniej. Moi goście, do teraz (mam kilkumiesięcznego pełzającego i liżącego podłogę synka :lol: ) mogli wejśc w butach, dostac papcie, chodzić boso- jak kto wolał. wiekszość zdejmowala. tak czy inaczej proponuje jednak wybrać buciki na odrobine szerszym obcasie, jesli zamierzacie u kogoś tańczyć :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ściągać czy nie ściągać - oto jest pytanie"

mam na to pomysł niemal że doskonały,

a przy tym sposób na biznesik mały.

Jeśli sprzątać nie masz ochoty

zamontuj w domu

automacik do bucików jednorazowych

wrzuć złotóweczkę,

dostaniesz kuleczkę,

a w niej buciki

coś na styl woreczka,

piękne i lekkie i kolorowe,

wkładasz na buty i już gotowe.

Teraz już śmiało po domu śmigaj,

gości zapraszaj,

i problem znika

a złotóweczki do portfelika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
Głos w dyskusji:

2) brudno na podłodze jest dlatego że sie nie sprząta a nie dlatego ze się brudzi i smieci

3) uroczy jest widok facetów w garniturach i skarpetkach :-)

Jasne! Uroczyste przyjęcie, panie w szpileczkach, panowie w butach. Na dworze błoto, oni oczywiście butów nie ściągnęli, ale nie wszystko da się wytrzeć w wycieraczkę. Więc pani domu, też elegancka, wystrojona, chwyta za mpa i ściera podłogę po każdym wchodzącym gościu.

Uroczy jest widok pani domu podczas przyjęcia zmywającej podłogę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne! Uroczyste przyjęcie, panie w szpileczkach, panowie w butach. Na dworze błoto, oni oczywiście butów nie ściągnęli, ale nie wszystko da się wytrzeć w wycieraczkę. Więc pani domu, też elegancka, wystrojona, chwyta za mpa i ściera podłogę po każdym wchodzącym gościu.

Uroczy jest widok pani domu podczas przyjęcia zmywającej podłogę...

:-) uroczy jest tez widok faceta w garniturze i upaćkanych lakierkach, to samo zreszta mozna i rzec o pani - to juz sprawa tego pana i tej pani w lakierkach żeby buty doprowadzic do stanu "lsnienia" lub w taka zła pogode zabrac ze soba buty eleganckie a na przyjęcie iść w kozakach i tam zmienić. Bo zarowno kapcie jak i np adidasy wygladaja przy garniturze czy kostiumie żenujaco, zupelnie ta samo jak i bycie w samych skarpetkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale domy chyba nie służą tylko do przyjmowania takich gości na takie uroczyste okazje? CZemu wszyscy piszą o tym, jak wygląda facet w garniturze i skarpetkach? To już wszyscy składając wizytę zakładaja garnitur i wieczorową suknię? A co z gośćmi, którzy przychodzą w dżinsach i swetrze? Też wyglądają głupio w samych skarpetkach?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z gośćmi, którzy przychodzą w dżinsach i swetrze? Też wyglądają głupio w samych skarpetkach?

 

No własnie dlatego nigdy nie zmuszam gościa do wyzucia się z obuwia ( a nuż przyszedł do mnie prosto z pracy i ma przepocona nogę - niech se ja kisi w buciku a nie drazni mój wraliwy nos), a i bywam w takich domach gdzie nie ma "kultury kapciowej" - bo wsród przyjaciół tylko takie są. Przyjaciół krąg ma na stanie "inwetarz żywy" i ten inwentarz ma w nosie kapcie i trudno ciagle latać za psem i mu czyścić łapy.Tam gdzie jest zwyczaj zdejmowania albo mnie nie zaprosza wiecej albo zaakceptują że nie zdejmuje swoich "kierpców".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Wy ciągle o tym brudzie....

 

Mnie chodziło o rysy na lakierze i dziury w nowiutkiej podłodze, które mi ludziska robią kamyczkami powbijanymi w bieżniczek adidasków... albo metalem w obcasach...

 

Brud mi nie niszczy podłogi i dlatego wcale mi nie przeszkadza 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years później...

U nas moja mama i siostra maja swoje kapcie, ktore zostawiaja u mnie.

Goscie wchodza w butach, niektorzy sami zdejmuja nie proszac ich o to, inni maja na zmiane czyste buty (kobiety). Nigdy gosci nie prosze o zdjecie butow, jednak jak jest bloto i gosc wparuje z dworu nawet nie zachaczajac o wycieraczke cale spotkanie dreczy mnie mysl, ze po jego wyjsciu musze myc w calym domy podlogi i wtedy to spotkanie nie sprawia mi przyjemnosci.

 

Ja gdy ide do kogos i jest sucho to wchodze w butach, gdy mam ublocone to zdejmuje nawet wtedy, gdy gospodarze prosza abym ich nie zdejmowala. Czulabym sie nieswoja gdybym zablocila ich podlogi. Co do kapci to nie wyobrazam sobie abym mogla zalozyc u kogos kapcie po kims kto nosil je wczesniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...