andk 20.05.2007 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2007 co jeśli brakuje tego jednego metra i co jeśli sąsiedzi nie akceptują pracy geodety? Biorą następnego Pisałem o sytuacji podobnej do podziału istniejącej działki - a dotyczącej ustalania granic działek o określonych rozmiarach, umieszczonych na mapie ewidencyjnej. W sytuacji zaistniałej u ciebie trzeba ustalić granicę z ostatnim sąsiadem. Jeżeli okazuje się, że zaczyna mu brakować z drugiej strony - robi to z następnym sąsiadem. I tak do skutku. Pewnie że można byłoby to załatwić wszyscy jednocześnie - niestety z reguły nie daje się uzgodnić wspólnego terminu dla wszystkich zainteresowanych, a często brakuje po prostu dobrej woli. A zapłaciłaś za działkę nie wytyczoną? Bez znaków granicznych? Nie obraź się, ale to tak jak kupić posiadłość na Księżycu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jutlandia 20.05.2007 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2007 się nie obrażam:-)"wytyczona" czyli?działka ma granicę, którą wznawiałam.słupki "zanikły" bądź "uległy biodegradacji i anihilacji" - nie wiem co się z nimi stało...nastąpił błąd geodety lat temu wiele tzn: była jedna duża działka, którą podzielił tak jakby miała o 70 cm więcej niż w rzeczywistości... czyli w papierach grunt jest ale niestety - w mojej wsi brak 70 cm na kuli ziemskiej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andk 21.05.2007 06:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2007 Jeśli tak, to masz zrobione mapki z wydzielenia. A tam jest zaznaczone - o ile nie było wtedy jakichś trwałych odnośników terenowych - w których punktach są zakopane butelki. Brać geodetę i wznowić granice. Jeżeli masz "papiery" na określoną wielkość działki to problem mają sąsiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jutlandia 21.05.2007 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2007 niestety wszystko przyklepane jest przez starostwo...i każdy z sąsiadów ma na swą własność papiery... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andk 21.05.2007 15:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2007 I ty też przecież masz papiery! Trzeba wznowić granice - to można zrobić zawsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jutlandia 21.05.2007 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2007 dzięki... ale sprawa jest bardziej chyba skomplikowana no bo my właśnie wznowiliśmy granicę i okazało się, że brak tych 70 cm... niby sąsiadowi... działka przed podziałem miała 51m (lat temu naście) a geodeta nie wiedzieć czemu podzielił 51,7m (11 lat temu) po wznowieniu to wyszło ale wszystko jest przyklepane w starostwie z błędem, którego nikt wcześniej nie zauważył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andk 22.05.2007 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2007 Nic na tym świecie nie jest "przyklepane". Zaraz po wojnie za flaszkę bimbru "geodeta" dzielił jak mu kazał właściciel . I też teraz można to prostować - chyba że nie w ciemię bity właściciel postarał się o zasiedzenie. że brak tych 70 cm... niby sąsiadowi... Zaraz zaraz... to znaczy, że ty masz za dużo??! Też się zdarza, trzeba zawsze dogadywać się z sąsiadem. To najważniejsza persona na wsi. Można się kłócić ze wszystkimi - z sąsiadem stosunki muszą być co najmniej poprawne. Wbrew wszelkim pozorom sąsiedzi mają ogromny wpływ na jakość naszego życia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jutlandia 22.05.2007 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2007 ja mam tyle ile mam mieć a sąsiad za mało, następny sąsiad też za mało... a jak długo się to ciągnie to "za mało" nawet nie wiem im dłużej o tym myślę tym bardziej dochodzę do wniosku, że to nie powinien być mój problem... działka miała 51 a wg geodety 51,7 nasz sąsiad jak ją dzielił (dawno) powiedział mu coś w stylu "panie, zostaw mi pan 21m" geodeta rach ciach 51,7-21= 31,7 - i tyle ma teraz moja działka sąsiad ma w papierach 21m i tu zaczyna się moja niewiadoma - następny geodeta (czy to możliwe?) "szedł od drugiej strony" i dlatego nie zgadza się też powierzchnia działki sąsiada kolejnego dziwacznie... ech... nie dam sobie wmówić, że to u mnie będą obcinać.... teraz czekam na geodetę sprzed lat i chcę wiedzieć jak z nim rozmawiać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.