ckwadrat 14.08.2005 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2005 Wydaje mi się, że nadszedł najwyższy czas aby zabronić hodowli i posiadania psów rasy tak niebezpiecznej jak amstaf. W ciągu bodajże tygodnia psy tej rasy zagryzły swoją włascicielkę a kilkunastoletni chłopiec został dotkliwie pogyziony. A to tylko ostatnie przypadki. Przecież ta rasa została wyhodowana specjalnie do walki. Genetycznie ma toto zakodowaną taką agresję, że gryzie i zabija na oślep. Chyba czas zdelegalizować tę rasę.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maxym 15.08.2005 00:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2005 psu a babie nie wierzyc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 15.08.2005 01:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2005 psu a babie nie wierzyc czy to literowka? czy moze warunek psu a babie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciku 15.08.2005 01:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2005 Mam rottweilera i osobiscie jestem za wydawaniem zezwolen na posiadanie psa rasy niebezpiecznej, osobom po przejsciu jakis testow psychicznych. Moj rodzio juz jest staruszkiem, w grudniu stuknie mu 10 lat, nigdy nikogo nie ugryzl, do nas zawsze byl super przyjacielski, zdarzylo mi sie dwa razy w zyciu, ze mnie obronil. Byl jednak po szkoleniu, sluchal komend i nic takiej osobie nie zrobil bez mojego zezwolenia. Wiem jednak , ze wymagal twardej reki juz od szczeniecia, konsekwencji w prowadzeniu i ustalenia od poczatku miejsca psa w tzw. stadzie. Wyobrazam sobie co moze z takiego psa wyrosnac kiedy np. trafi w rece jakiegos na przeproszeniem glupka, ktory chce z niego zrobic postrach okolicy i szczuje go na wszystko co sie rusza, specjalnie drazni i pobudza do agresji. Czlowiek posiadajacy psa rasy agresywnej powinien byc pociagany do bezwzglednej odpowiedzialnosci za swojego psa bez zadnej poblazliwosci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 15.08.2005 02:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2005 psów rasy tak niebezpiecznej jak amstaf... zdelegalizować tę rasę.. rozumiem rozgoryczenie , ale... nie wiem jak to sie robi nie wiem dlaczego tak sie dzieje w Polsce mieszkam chwilowo za granica w kraju gdzie amstafow jest bardzo duzo nie widzialam zadnego agresywnego w ogole zadnego agresywnego psa tu nie widzialam , no wlasciwie jednego , byl to owczarek niemiecki , uspany , poniewaz rzucal sie na prawie wszystko co sie ruszalo moze to kwestia nastawienia wlasciciela do innych (ja jestem o tym przekonana) , pies to zwierze , odpowiedzialny za niego jest PAN tydzien temu nad jeziorem bylam , , a tu nagle zza krzaczkow amstaf sobie biegnie , psow sie nie boje , wiec nie panikowalam a tu psiaczek z lapkami na mnie i buziaka prosto w brode jego pan , dodam nieskromnie , powiedzial ze mu sie nie dziwi chyba tu sie jakies pogryzienia zdarzaja , ale naprawde nie pamietam kiedy ostatnio o czyms takim slyszalam niemniej cos tam kolacze sie po glowie , ze w przypadku pogryzienia pies idzie do uspania , a pan raczej do paki moze to jednak w prawie problem , nie wiem niemniej przypadek zagryzienia tej dziewczynki--dramat kwestia charakteru psa? i ludzie tez czasem morduja bliskich nie chcialabym przezyc czegos takiego , ale zdecydowanie kazdy czworonog to dla mnie ....takie male co nieco do poglaskania rottwailer --ciku--kojarzy mi sie z psem lezacym na kanapie , takiego go znam z domu znajomych , z czyms o co mozna sie oprzec , uzyc zamiast poduszki, zepchnac z lozka (i tak za chwile wroci) reasumujac Ckwadrat bo i nie na temat tu napisalam , zdrowy rozsadek , wiecej odpowiedzilanosci , jak ze wszystkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciku 15.08.2005 03:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2005 RRmi racja, bardzo wiele rottweilerow jest wlasnie takimi. Wszystko zalezy na jakiego "pana" trafia. Łysy czubek zrobi z nich morderce, a pańcia ciumciająca zrobi z nich psiaczka ciumciaczka. Mam podobne wrazenia na temat psow lokalnych jak Ty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ckwadrat 15.08.2005 08:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2005 Piszecie o zdrowym rozsądku, odpowiedzialności itp. Ale wydaje mi się, że to nie jest argument - to powinna być norma przy posiadaniu każdego większego psa. Natomiast przy amstafie i jemu podobnych to jak widać za mało. Trudno bowiem posądzić zagryzioną dziewczynę (właścicielkę psa), że chciała popełnić samobójstwo.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 15.08.2005 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2005 Wiecie co?? Może powiecie, że się czepiam, ale to nie jest amstaff - to jest mieszaniec amsaffa z czymś tam, więc nie możemy generalizować, że każdy amstaff to morderca, prawda? Moja koleżanka ma sukę amstaffa i jej bliźniaczki robią z nią wszystko - włącznie z tym, że jak były mniejsze Heksa służyła im za podnóżek jak nie dostawały do umywalki Zgadzam się z rrmi za każde złe czy dobre zachowanie psa - odpowiedzialny jest jego właściciel. Ale jeżeli ten właściciel sam ma problemy z logicznym rozumowaniem to czego się można po psie spodziewać?? Miałam kiedyś sukę owczarka niemieckiego, nierodowodowa była, ale wiem, że to nie był mieszaniec. Przemądre psisko, któremu poświęciłam dużo czasu i uwagi ale to zaowocowało tym, że wszyscy naokoło twierdzili, że naprawdę trudno spotkać mądrzejszego psa. Teraz czekam na rosnącą sobie sunię czarnego teriera i mam nadzieję, że uda mi się zrobić to samo z tą malutką, co z poprzednią - również czarną, ale ON-ką. Choć z tym czasem jest teraz zdecydowanie gorzej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 15.08.2005 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2005 Baru poruszył istotną sprawę - co z mieszańcami? Delegalizować każdego większego? A może tylko tego podobnego do amstafa?Do rowaliera? Do dobermana? A do wilka? Może wszystkie, bo w końcu diabli wiedzą, czy nie siedzą w nich geny 'morderców'? Co w takim razie da delegalizacja? Przepis dla samego przepisu? Jest tu wątek o odpowiedzialności za agresywne rasy a w nim stwierdzenie, że niektórych ludzi psychicznie nie stać nawet na chomika. I tu jest całe sedno- nie każdy powinien mieć psa groźnej rasy, nie każdy też powinien w ogóle mieć psa... . Ale każdy powinien brać odpowiedzialność za siebie i żadna delegalizacja nie uchroniłaby tej biednej dziewczyny. Z pewnością chciała mieć takiego psa (może dla 'szpanu', może czuła się dobrą treserką, licho wie), ale czy powinna to już dla niej, podejrzewam, była drugorzędna sprawa. Jeśli sądzicie, że ten i podobne nagłośnione wypadki spowoduje, że ludzie zastanowią się pięć razy nim kupią sobie amstafa czy inną, określaną jako groźną, rasę - to się mylicie. Niektórych 'rajcuje' posiadanie właśnie psa uznawanego za 'mordercę' i tyle (przy czym zaznaczę, ze z określeniem 'morderca' się nie zgadzam) . Żadko niebezpieczeństwo odnoszą do siebie na zasadzie, że pana pies nie ruszy. Delegalizacją nie uchronimy innych przed samym sobą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mdzalewscy 15.08.2005 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2005 ckwadrat'a bredzi (może psów się panicznie boji), bo to tak jakbyśmy „rasę ludzką” zniszczyli bo wśród niej są mordercy, ale faktycznie mamy problem i rozwiązaniem nie jest zakaz kategoryczny, ale zakaz dla osób "niewłaściwych" z natury te psy są bardziej łagodne w stosunku do człowiek niż inne rasy, np. owczarek niemiecki, rottweiler sam hoduję tą rasę od tak dawna iż jak zaczynałem to mało kto na oczy te psy widział, a co mamy dzisaj zobaczmy, kto hoduje te psy - osoby niepełnoletnie (bardzo dużo) - osoby niezrównoważone - często melinowcy, czy przestępcy - osoby niedowartościowane jak rozwiązać problem ustawą i karami (sama ustawa nie wystarczy) ustawa, która zabroni posiadani tego ty psów, dla osób niepełnoletnich , niezrównoważonych, niepełnoletnich wysokie kary będą odstraszały - chodzenie bez kagańca i smyczy – 200zł - samodzielne prowadzenie psa przez osobę nieletnią – 200zł (dla właściciela) - brak pozwolenia na posiadanie psa – 300zł - barak obowiązkowej opłaty za psa – 200zł - brak szczepienia psa – 500zł itd…. Efekt był by murowany Sam sprzedaję szczeniaka rasy pochodnej na allegro i prawie wszyscy chętni to osoby nieletnie ,albo dziwne i odmawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ckwadrat 15.08.2005 18:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2005 ckwadrat'a bredzi (może psów się panicznie boji), bo to tak jakbyśmy „rasę ludzką” zniszczyli bo wśród niej są mordercy, ale faktycznie mamy problem i rozwiązaniem nie jest zakaz kategoryczny, ale zakaz dla osób "niewłaściwych" Mdzalewscy, sam mam dość dużego psa, konkretnie sunię, rasy (hovawart), która o mały włos nie znalazła się na liście ras niebezpiecznych. Oczywiście jest bardzo łagodna, w czym zasługa całej rodziny i odpowiedniego doboru szczeniaka, ale wśród tej rasy bywają różne osobniki, o czym wiem bo jestem w stowarzyszeniu, które wspiera świadomość tej rasy i świadome z nią postępowanie - m.in. wykonywanie testów psychicznych. Ale psom, nie ludziom! Ale wracając do amstafów uważam, że to przypadek beznadziejny i nie pomogą tu nic kary, bo trudno trzymać psa w kagańcu i na smyczy u siebie w domu. Nawet skutecznie egzekwowane przepisy, nakazujące trzymanie psa na smyczy, czy w kagańcu w miejscach publicznych, nie są w stanie zapobiec takim wypadkom. O ile sobie przypominam, to wszystkie wypadki pogryznień zdarzyły się w domach/mieszkaniach, czy na posesjach, czyli tam gdzie z załozenia pies biega swobodnie. Tego typu przepisy uspokajaja tylko tych, którzy boją się psów (niekoniecznie panicznie, ale mają prawo spokojnie wyjść na ulicę) oraz hodowców, którzy w razie wypadku mogą winę zrzucić na nieodpowiedzialnego właściciela lub złe prawo. Skoro amstaf był przez ileś lat hodowany tak, aby wykazywał agresję (rozmnażane były tylko osobniki wykazujące najwyższą agresję!), to jak można mówic, że to łagodny pies Niestety, jak sam zauważyłeś, ludzie kupujący psy tej rasy to nastolatki albo jacys "dziwni". Czyli ludzie nieodpowiedzialni lub w najlepszym wypadku nieumiejący postepować z takim psem (które nie będą potrafiły go zdominować) albo wręcz tacy, którym zależy na "pielęgnacji" agresji tej rasy. I kółko się zamyka. Pula "odpowiednich" genów jest dalej przekazywana.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość plaz 15.08.2005 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2005 Amstaf jest rasa wybitnie agresywna.Za oceanem pies ten jest w 95% wlasnoscia marginesu spolecznego.Jesli mowimy o pogryzieniach i zagryzieniach smiertelnych to jest to "rasa krolewska " i nie doscigniona.Przypadki pogryzienia ludzi ktorzy wiedza jak wychowywac te psy sa nagminne, O! i tyle.Rozumiem ze wlasciciele tych mordercow beda stawac w ich obronie ale, psy te sa takie jakie sa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 15.08.2005 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2005 Ale psom, nie ludziom! a dlaczego nie ludziom ktorzy posiadaja czy chca posiadac ta rase ??? co pomoze najlagodniejszy pies z "natury" przy niewlasciwym opiekunie, takim naprzyklad Niestety, jak sam zauważyłeś, ludzie kupujący psy tej rasy to nastolatki albo jacys "dziwni". Czyli ludzie nieodpowiedzialni lub w najlepszym wypadku nieumiejący postepować z takim psem (które nie będą potrafiły go zdominować) albo wręcz tacy, którym zależy na "pielęgnacji" agresji tej rasy sorry ale sam cos mieszasz....... nie chcesz testow dla ludzi ale rasa musi zniknac bo ludzie sa nieodpowiedzialni. aha, i chcialam zauwazyc ze Staffiki, AM i inne rasy psow bojowych byla hodowana do walki, ale jak zapewne wiesz walki skierowanej na innych przedstawicieli swojej rasy a nie na czlowieka. To ze psy sa agresywne w stosunku do ludzi to jest NASZA WINA !!!! Czlowieka a nie psa. I wydaje mi sie ze trzeba podnosic swiadomosc ludzka, a nie likwidowac rase - cala populacje psow, tylko dlatego ze niektorzy ludzie sa nieodpowiedzialni Jesli mowimy o pogryzieniach i zagryzieniach smiertelnych to jest to "rasa krolewska " i nie doscigniona. czy mowisz tu o Ameryce, bo z tego co wiem rasa przodujaca w pogryzieniach na terenie kraju sa ON-y czyli Owczarki Niemieckie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość plaz 15.08.2005 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2005 Marta , tak jak to opisujesz to i mozna lwa prowadzac na smyczy.Wystarczy troche spoleczenstwo doksztalcic? Jeszcze jedno, masz bardzo zle wiadomosci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 15.08.2005 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2005 house, nie mieszaj lwa jako dzikiego stworzenia (ktore nie powinno zyc przy ludziach), do psiej rasy Tak wlasnie doksztalcic, uswiadomic...... drobnymi kroczkami, ze pies obojetnie jakiej rasy to nie zabawka, to psychika ktora trzeba ksztaltowac, uczyc, zajmowac itp...... A skad Ty masz te wiadomosci, bo ja mam swoje z psiej listy dyskusyjnej z rocznika statystycznego na rok zdaje sie 2003 z tego co pamietam. Sorry ale nie potrzebnie pisalam tego posta, bo mam juz wewnetrzna niechec do tego typu dyskusji - zlikwidowac bo ludzie nie umieja z czyms zyc Tylko zawsze trzeba sie zastanowic, ze zaczniemy od Staffikow, Rotkow, Dobkow a skonczymy na rozwydrzonych Westach, czy Yorkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość plaz 15.08.2005 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2005 Stad wiem ze ma psa ( bardzo duzego).Znam mase ludzi ktorzy posiadaja psy a nawet zawodowao je szkola. Co do "pieska" tutaj opisywanego to, zawdzieczaon to on swoim wyselekcjonowanych cechom genetycznym(oczywiscie przez czlowieka). Stwora tego, ktory powstal na zyczenie pewnej grupy ludzi trudno nawet nazwac pieskiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 15.08.2005 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2005 A widziales komentarze na onecie po tym zdarzeniu ??? Wiekszosc glosow byla : Pozabijac wszystkie psy no to zaczynamy....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ckwadrat 15.08.2005 19:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2005 A widziales komentarze na onecie po tym zdarzeniu ??? Wiekszosc glosow byla : Pozabijac wszystkie psy no to zaczynamy....... Manipulujesz Marta. To się nazywa odwracanie kota, przepraszam psa, ogonem. Nie chcę nikogo zabijać, tylko nie dopuścić do kolejnych morderstw dokonywanych właśnie przez te psy. A rzecz nie w tym, żeby je pozabijać, tylko po prostu zabronić ich hodowli i posiadania a problem sam się rozwiąze. I zaręczam, że do Yorków na pewno nie dojdziemy - znowu manipulacja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 15.08.2005 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2005 Ja wykrecam kota ogonem, bo moj kociamber ma ogon a pies nie (kopiowany) Poprostu takie ostre restrykcje do mnie nie przemawiaja. Jak sobie poczytasz psie forum, to zobaczysz ze nie tylko Asty gryza. Co jakis czas jest jakis wypadek pogryzien, oczywiscie jezeli chodzi o inna rase to mniej rozdmuchiwany. Dwa czy trzy miesiace temu Rotek ugryzl w buzie male dziecko deformujac ja do konca zycia. Jakies pol roku temu albo troche dluzej, dwa ON-y zaatakowaly chlopaka w parku gryzac go dotkliwie itd itd..... To o Yorkach bylo napisane sarkastycznie niestety, po tym jak na sekcji dostalismy kartke z wydrukiem "rzadowych" propozycji psow niebezpiecznych na ktorej sie sznaucer olbrzym znalazl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość plaz 15.08.2005 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2005 To co chcesz przez to napisac ze, cechy genetyczne poruszanej tutaj rasy sa normalne.Wylicz sobie jakie te cechy sa i odpowiedz sama sie nasowa.Sprawa jest bardzo prosta, wielbiciele tych psow zawsze beda je usprawiedliwiac. Autor tematu ma racje w 100% . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.