Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nie hodować morderców!


ckwadrat

Recommended Posts

Poki nie zmieni sie świadomosc ludzi- do tragedi bedzie dochodzilo. Niestety.

 

http://img99.imageshack.us/img99/2752/1065bx0.gif

 

zrozumcie o co w tym wszystkim chodzi :cry:

Nikt nie twierdzi,że te psy nie mają potencjalnie możliwosci do zrobienia wielkiej krzywdy,ale każdy pies może zrobić krzywdę ,każdy pies jest zagrożeniem.

Psy w hodowlach są odpowiednio ułożone,wychowane,szczenięta socjalizowane,eliminujemy z hodowli osobniki agresywne,agresywne psy nie mają prawa być hodowlane,wszystko to po to aby te psiaki były przyjacielem człowieka.

Hodowca doklada wszelkich starań aby szczenię było zdrowe,tak fizycznie jak i psychicznie , i piękne.

A co robi pseudohodowca produkujący na skalę masową pieski nierodowodowe?

NIC !!!

kryje tam gdzie najtaniej ,a najlepiej za darmo,suka a takze potem szczeniaki dostają jakąś breję do jedzenia byle by tanio,trzymane są często w jakiś stodołach,ciasnych klatkach gdzie nie ma mowy o socjalizacji z innymi zwierzętami i ludźmi-jakie sa tego efekty- własnie takie o jakich mówią media

:(

Szkoda tylko ,że nikt w mediach nie kładzie większego nacisku na to aby glośno mówić - sprawcą był pies nierodowodowy,pies z pseudohodowli.

Dlaczego winą obarczana jest rasa?

Rasa = rodowód

Jakim prawem media mówią-"pogryzł bullterier" czy widzieli jego rodowód?

Czy to jest według was sprawiedliwe?!

Linczowanie nas -hodowców ,którzy cale serce i wiele pracy wkładają aby nasze psy były psami "normalnymi"?

Nikt slowem nie wspomina o pseudohodowlach,wypowiadają sie kynolodzy,pretensje do hodowców a co my jestesmy do cholery winni !!!!

:cry:

Nasze psy to amstaffy,bullteriery,rottweilery itd z renomowanych hodowli,psy socjalizowane,wychowane,szkolone,mieszkające z rodzinami ,a sprawcami pogryzień są "produkty pseudohodowli"- także psy ,i także nie winne że jakiś idiota nie zadbał o ich socjalizację,że potem jakiś idiota został ich panem i uczy agresji do wszystkiego co się rusza!!!

 

Zatrzymajcie się na chwilę,i w calej tej swojej nienawiści znajdzćie odrobine obiektywizmu i pomyślcie nad tym.

Pomyślcie nad krzywda jaką nam i naszym psom wyrządzacie :cry:

Czy dlatego że pseudokibice zachowują się tak jak zachowują ,ja mam mieć złe zdanie o kibicach?

Pomyślcie zanim wydacie wyrok bo jesteście bardzo nie sprawiedli :cry:

Hodowcy od dziesiątek lat walczą z pseudohodowlami ,ale to m.in brak waszego poparcia nie pozwala wygrac tej walki :(

 

może mój mały brzdąc ubłaga was do przemyślenia tego na spokojnie i sprawi że jednak wyslecie choćby delikatny usmiech w kierunku nas i naszych podopiecznych :oops:

 

"..on Cię nie chce zjeśc,on sie do Ciebie usmiecha..."

 

http://img356.imageshack.us/img356/6241/21fo7dt6.jpg

 

http://img356.imageshack.us/img356/2527/fcfd70a8e9830847ki2.jpg

 

http://img402.imageshack.us/img402/9281/river003comidm6uj7.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 640
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Rasa = rodowód

Jakim prawem media mówią-"pogryzł bullterier" czy widzieli jego rodowód?

 

 

Tu się z Tobą nie zgodzę

rasa to wzorzec a rodowód -świadectwo pochodzenia.

 

 

Jeśli już to:

 

wzorzec - uprawnienia hodowlane

 

Co z petami ? Nierasowe ? Bo nie wzorcowe ?

 

Rodowód daje nam 90% pewności, że pies jest rasowy po matce A i ojcu B (100% to tylko DNA :wink: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oorbus. Pies aby mogl byc rozmnazany musi zdobyc min 3 oceny doskonale na wystawie (w niektórych tez rasach testy psychiczne)- pies ktory zachowuje sie w jakikolwiek sposob agresywnie, lekliwie, bojazliwie jest na wystawie dyskwalifikowany a co za tym idzie nie ma mozliwosci otrzymania uprawnien hodowlanych i zostaje psem na kanapy... no chyba ze trafil w rece pseudohodowcow- tacy pieska rozmnożą i sprzedadzą jako "rasowy bez rodowodu" albo "po rodowodowych rodzicach"... O efektach sllyszymy pozniej w telewizji :roll: :x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Goldeny [jedne z najpopularniejszych za oceanem]. A wynika to stąd, że jak taki potwór poliże obce dziecko i rodzic ten incydent zgłosi szeryfowi to automatycznie pojawia się w statystykach, że pies zaatakował małolata.

Co prawda nie dziecko polizane , ale dzisiaj na szkoleniu u mnie w grupie labcio zaatakowal bardzo powaznie ON ka .Rzucil sie do gadla , ze az sie przerazilam .

Mamy tez jednego cudnego amstafa i jednego , ktory musi byc w kagancu.

Moim zdaniem jak wszedzie i zwykle , nie uogolniajmy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Salamanka,

 

fajna stronka, tylko dlaczego pusta?? :-?

 

pozdrawiam gorąco

 

PS wyjaśnij mi:"eliminujemy z hodowli osobniki agresywne,..." tzn. co?

nie sprzedajecie ich dalej? zostawiacie sobie?

 

stronka niedługo ruszy- dziękuję :D

 

eliminujemy czyli np. dorosły osobnik nie powinien zostać użyty do dalszej hodowli,jeśli widzimy że szczenię wykazuje oznaki nadmiernej agresji,sterylizujemy i oddajemy w dobre ręce osoby doświadczonej,nie zdażyło mi się to nigdy ale myślę,że na pewno moze się tak zdazyć że trzeba będzie dla dobra ogółu uśpić takiego psiaka jeśli ta agresja jest nie do opanowania ( u psów tak jak i u ludzi zdażają się urazy mózgu,choroby psychiczne itp-bez względu na rasę).

Odpowiedzialny hodowca nie będzie rozmnażał psów agresywnych- pseuohodowca ma to gdzies byleby sie interes kręcił :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie wychowanie też ma swoje uzasadnienie...

 

od szczeniaka uczyć psa dobroci, socjalizowanie itp...

 

mam kudla ( w typie pit bulla ) który jest uosobieniem dobroci, szczęscia, włozyłam w jego wychowanie całe serce i wolny czas,

merda ogonem do wszystkich ludzi, spod sklepu mógłby go zabrac każdy człowiek, jak widzi dzieci to ogon mu sie prawie urywa od machania, mieszkamy obok szkoły, często na spacerze podbiegaja dzieciaki i sie pytają: mozna pogłaskać? no pewnie... on jest w siódmym niebie... daje łape,a nawet dwie naraz żeby tylko chwile go pogłaskały...

 

mam mu tego zabronić? izolować bo "agresywna rasa"? ja sie ciesze ze kocha dzieci, przynajmniej nie bede miała problemu jak bede miała swoje dziecko niebawem...

 

 

co do psów... te psy mają w genach bojowosć do osobników dużych, itp...

ale mój pieszczoch narazie ( ma rok ) bawi sie z wszystkimi psami i jest uległy... wystarczy mu warknięcie ostrzegawcze i już lezy do góry brzuchem nawet przed Yorkiem

 

ale drażni mnie zachowanie włascicieli ras niby to "uznanych za przyjazne"

chodzą ze swoimi bez smyczy, gdzie sie tylko da... po osiedlach, parkach, ulicach, myślać ze są świętymi krowami, bo maja fajne psy...

 

kiedyś zaatakował nas Labrador... biegł z impetem w mojego psa, który był wtedy szczeniakiem (4 miesiace), wziełam go szybko na ręce... skończyło sie na tym, ze miałam rozszarpana bluze, parenaście siniaków i dwie krwawiące rany na przedramieniu...

a jego pani była w szoku, bo pies łagodny, po szkoleniu... a wogóle jej nie słuchał jak go chciała złapac....

 

czy ja o tym trąbiłam w telewizji? nie... bo jakoś nie mam w sobie tyle jadu, zeby innym zycie zatruwać tak jak mi zatruwają niektórzy ludzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Salamanka,

 

będę drążył :lol:

 

tzn, jeśli zdarzy się w hodowli pies nad wyraz agresywny, to nawet wiedząc, że może w przyszłości sprawić jakieś tam kłopoty, to sie go nie usypia?

 

oddajesz go do osoby doświadczonej. czyli masz do takiej osoby bezgraniczne zaufanie? bo wiesz, wszystko sie może zdarzyć...

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fotograf i to jest wlasnie typowy przyklad zupelnej niewiedzy na temat RASY!

O psie mozna powiedziec ze jest rasowy tylko wtedy gdy masz udokumentowane jego pochodzenie kilka pokolen wstecz (wiec musi miec rodowod).

Reszta to kundelki lub psy w typie rasy (nie wiemy czy ich pradziadkiem nie byl przypadkiem jakis inny "rasowy")

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fotograf i to jest wlasnie typowy przyklad zupelnej niewiedzy na temat RASY!

O psie mozna powiedziec ze jest rasowy tylko wtedy gdy masz udokumentowane jego pochodzenie kilka pokolen wstecz (wiec musi miec rodowod).

Reszta to kundelki lub psy w typie rasy (nie wiemy czy ich pradziadkiem nie byl przypadkiem jakis inny "rasowy")

 

BZURY NAD BZDURAMI !!! żeby pies był rasowy nie jest potrzebny rodowód, a Ci którzy takie bzdury rozpowszechniają nabijają kabze związkowi kynologicznemu. Żeby mieć pewność, że pies pochodzi od rasowych rodziców wystarcza metryczka !!! rodowodu nie trzeba wyrabiać aby mieć psa rasowego - ot co. Rodowód jest jedynie konieczny, gdy chcemy wystawiać psa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rasowy=Rodowodowy to skrót myślowy mogłoby być metrykowy :wink:

Wiadomo, że chodzi o to że pies musi mieć udokumentowane pochodzenie czyli metrykę urodzenia (zupełnie tak jak człowiek) żeby można mówić o nim, że należy do ,,rodziny" labradorów tak jak człowiek musi mieć metrykę żeby móc mówić o nim że należy do rodziny np. Czartoryskich :wink:

Nie ma o co kruszyć kopi - chodzi o to samo. Wiadomo, że nie ma przymusu wyrabiania na podstawie metryki rodowodu jeśli ktoś chce psiaka tylko do kochania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...