facio 11.11.2005 19:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2005 Na razie nic się nie dzieje. O przepraszam czekamy na ZAADAPTOWANIE projektu W tak zwanym międzyczasie małżonek jeździ to tu to tam i się podpytuje co, jak, za ile. Czekamy na wstępne wyceny. hmmm... no ładnie to ja święto uczciłem pracą na.... ehhh chciałoby się napisać na budowie ale zostawmy jeszcze "na działce" a Żona wypisuje, że nic się nie dzieje . Dzisiaj z pomocą Teścia wykopaliśmy dziury pod słupki do tymczasowego ogrodzenia i żałuje, że drewno będzie dopiero we wtorek bo aż mi się chce robić "na swoim" Pewnie jutro od tej pracy będe miał zakwasy bom człek do pracy fizycznej nie zwyczajny Prace mam przy kompie, tyle co przy Małym Faciu troszku się porobi no i niekiedy Żonką Agą człowiek się zainteresuje (za to ostatnie pewnie mi się dostanie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
facio 17.11.2005 19:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2005 cd... tymczasowego ogrodzenia.... Robi się Wczoraj przyjechały stemple tzn. przywiozłem je z lasu a ponieważ padało to były ciężkie jak cholera.... Pada od 3 dzionków więc Star 200 nam się zakopał na działce. Pan Spycharkowy (ten od równania dzialki) wyciągnął nas z kłopotów.. uffff. Wstawiliśmy z Teściem kilka słupków i noc nas zastała no powiedzmy ciemność Dzisiaj Teść dokończył dzieło SAM... WIELKIE DZIĘKI. Wkopał wszystkie słupki na sobote zostawiając ubieranie ich w siatkę. W tym już mu pomogę bo w soboty raczej nie pracuję Postaram się zrobić fotki. Ja przyznam się, że po wczorajszym załadunku i rozładunku tych stempelków rąk nie czuję, ledwo w klawiaturkę stukam... Po pracy (jeszcze było widno) pojechaliśmy z Agą zobaczyć jak wygląda teraz działka i... oto nasze wnioski: - działka mając zarys ogrodzenia wydaje się duzo mniejsza.... - wcześniej "wytyczyłem" już dom oznaczając go kolorową taśmą i mamy pogląd na układ przyszłego domku na działce... no i musimy zastanowić się nad odległościami między domem a granicami działki, w tej chwili jest 8 m od frontu i 5 m z prawej strony i chyba ten przód jest za blisko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 11.12.2005 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2005 Wczoraj Mój Mąż i Mój Tata dokończyli na działce ogrodzenie tymczasowe. Dobrze, ze pogoda była znośna. Również wczoraj mieliśmy spotkanie z architektem. Pokazał nam projekt z poprawkami. Zwiększyłam wszystkie okna ze 150/150 (tzn. owory okienne) na 180/150 dzielone na pół. W kuchni będzie 200/150, żeby było jaśniej. Jeszcze drobna kosmetyka, zagospodarowanie terenu i oddaje dokumenty do Urzędu. Bedziemy czekać 65 dni (oby ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
facio 13.12.2005 17:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2005 Najnowsze zdjęcia z "tymczasowego ogrodzenia i wytyczenia" są już w albumie". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 30.12.2005 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2005 Zawiodłam się Od początku: 11 grudnia było spotkanie z architektem, miał porobić poprawki w projekcie (naprawdę drobne, kosmetyczne). Zrobił. Przysłał emailem. Super, już jest tak jak chciałam (chcieliśmy ). Obiecał, że przed świętami wsszystko zrobi. Minęło kilka dni architekt zrobił plan zagospodarowania działki. I tu wyszło, że wg jego rysunku, nasza działka ma inne wymiary i tam takie wyszły "kwiatki" . To było we wtorek przed świętami (a niby 23 grudnia chciał złożyć dokumenty o pozwolenie na budowę). No i to nam się nie spodobało. Zwłaszcza mi, bo musicie wiedzieć, że ja jestem bardzo upierdliwa kobieta. Zaczęłam wnikać a dlaczego tak jest, a dlaczego tak wyszło, jak było wcześniej dobrze. A ja chcę wiedzieć no i ja muszę to wyjaśnić. Architekt oczywiście odganiał się ode mnie jak od natrętnej muchy, ale ja sama sobie to wyjaśniłam. Zadzwoniłam do Pana, który nam robił mapki. Chciałam, żeby wpisał tzw. "czołówki". Okazało się, że mapki w naszej gminie są odrzucane jak mają czołówki (co wg tego Pana jest zupełnym nieporozumieniem , bo to jest ważny element mapy). Opowiedziałam co wyszlo z tego planu zagospodarowania naszej działki i powiedział, że czeka na męża (bo to on wcześniej wszystko załatwiał), bo chce to zobaczyć, wyjaśnić i porozmawiać. Sumam sumarum wyszło tak, że "akcja została odwołana" i przed świętami nic nie było robione. 27 grudnia wieczorem Facio pojechał spotkać się z architektem, który stwierdził że pierwszy raz widzi takich drobiazgowych klientów. Mój mąż odpowiedział: "wie Pan, nie codziennie buduję domy". A wduchu sobie pomyślał, że to przecież nie kosztuje 2 złote!!! 28 był u geodety, który go pocieszył, pokazał co trzeba, wyjaśnił co trzeba. Wniosek jeden wszystko jest w porządku, nie jest źle. Uff kamień spadł z serca. Architektowi daliśmy czas do dzisiaj! Jak już wcześniej wspominałam, chciał oddać nasze dokumenty 23 grudnia. Rano dzwonię. I co Pan powiedział, "nic z tego" po nowym roku. Pytam się czy ma wszystko zrobione, on mi na to nieśmiało odpowiada, że jeszcze nie do końca. (Tu już myślałam, że ryknę na niego ale się opanowałam...... przepraszam ide już do domu CDN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 30.12.2005 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2005 No właśnie musiałam mocno się opanować, żeby nie ryknąć na niego. Jak jeszcze dzisiaj nie miał gotowe, to jakim cudem chciał to zrobić przed świętami i jeszcze przekazać te nasze dokumenty. Ja czegoś tu nie rozumiem i chyba nie jestem w stanie zrozumieć. Dlatego się zawiodłam I takim oto sposobem wszystko się oddala w czasie. Bo na pozwolenie też trzeba swoje odczekać Powiedziałam sobie, że od 2 stycznia będę codziennie do niego dzwonić!!! I go poganiać!!! I go denerwować!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 30.12.2005 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2005 Jak uda mi się zeskanować projekt domu (RZUT) to go wkleję do dziennika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
facio 04.01.2006 21:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2006 Jak uda mi się zeskanować projekt domu (RZUT) to go wkleję do dziennika. http://ffacio.photosite.com/~photos/tn/96_348.ts1136410918875.jpg Udało się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 05.01.2006 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2006 Udało się to fakt, rzut domu jest, ale co z tego jak ten nasz projektant - teraz już napiszę cholernie niesłowny robi nas w ciula. Dzisiaj dzwoniłam ponownie (we wtorek też!!!). I jeszcze nie oddał tych dokumentów. Już mu powiedziałam, żeby mi dał te dokumenty to sama odwiozę. To się nie zgodził, powiedział że on to załatwi. Możecie mi wierzyć lub nie rozmawiałam już zupełnie inaczej. Ton mojego głosu wskazywał na wzrastającą irytację. Zresztą napomknęłam, że to się ciągnie już 3 tydzień. BRAK SŁÓW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 05.01.2006 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2006 Rzut mam, oglądam go na wszystkie sposoby. I mam problem: jak zrobić meble w kuchni, aby zmieścił się mały stoliczek. Tutaj architekt zrobił po swojemu, ale ja tak nie chcę.http://ffacio.photosite.com/~photos/tn/96_348.ts1136410918875.jpg Wpisuję dane o domku:Dane kubaturowe:Powierzchnia użytkowa: 120,97 m2 + 28,2 m2 = 149,17 m2Powierzchnia całkowita: 188 m2Powierzchnia zabudowy: 210,15 m2 + 5,9 m2 - tarasy i schody zewnętrzneKubatura: 647 m3Wysokość pomieszczeń 285 cmZapotrzebowanie na energię elektryczną: 24 kW (takie złożyliśmy zapotrzebowanie) SPIS WSZYSTKICH POMIESZCZEŃ pow. uż. m21. Wiatrołap 3,33 2. Hall 13,36 3. Pokój dzienny 31,15 4. Kuchnia 12,14 5. Spiżarnia 2,97 6. WC 1,95 7. Garderoba 2,92 8. Pom. gosp. 3,17 9. Garaż 25,03 10. Łazienka 7,91 11. Pokój 12,75 12. Pokój 17,40 13. Pokój 15,00 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 06.01.2006 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2006 Znowu dzisiaj krótka rozmowa z architektem: W poniedziałek zaniesie dokumenty. Ręce opadają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 09.01.2006 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2006 Zadzwoniłam do architekta. Ponoć złożył dokumenty - tylko, ze ja niedowiarek jestem i tak w 100% mu nie wierzę. Tak w 99,99 % to chyba złożył. Przeprowadziłam LUŹNĄ rozmowę z jednym Panem, który buduje domy. Chwalił Ytonga, ale Solbet też jest dobry. Chciałby się spotkać i zobaczyć projekt. To na razie tyle na dzisiaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 11.01.2006 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2006 Jutro Facio jedzie odebrać skserowany projekt (bo na razie nie dostaniemy żadnego z 4 egzemplarzy oryginału) i wtedy ruszamy na podbój. Tzn. na rozmowy z Wykonawcami i Hurtowniami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 13.01.2006 22:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2006 I znowu nie było tak jak miało być. Panu architektowi w czwartek nie pasowało. Facio pojechał w piątek o 12-ej. Nie oglądał ksera tego projektu, tylko spakował i pojechał z powrotem do pracy. Około 16-ej go analizujemy i ... aż mi się wyć chciało. Rysunki, rzuty parteru są nie takie jak miały być. Pan przysłał nam emailem ostateczną wersję domu taką jaką w dzienniku można zobaczyć. Sam natomiast do projektu wkleił wersję przedostatnią. I teraz musi poprawić. A tak swoją drogą czemu niektórzy ludzie nie potrafią przyłożyć się do pracy, za którą dostaną pieniądze (i to nie małe!). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 14.01.2006 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2006 Dzisiaj byliśmy u jednej z Forumowiczek zobaczyć dom, który budują z betonu komórkowego SOLBET (fabryka ta znajduje się niedaleko Bydgoszczy w Solcu Kujawskim, chociaż materiał można zamówić tylko w hurtowniach). Powiem szczerze PODOBAŁ MI SIĘ : - podobał mi się dom, który budują Forumowicze - podobał mi się beton komórkowy (grubość 30 cm, bo chcą jeszcze ocieplać), - podobała mi się robota wykonana przez Wykonawcę, którego zresztą szczerze polecają! - podobała mi się okolica Decyzja odnośnie z czego budujemy to 99,99 % SOLBET, kwestia tylko czy ściana 1W czy 2W. Ale to rozstrzygnie się na dniach, bo będziemy zbierać oferty z hurtowni. I okaże się co wychodzi taniej. Wiadomo, że przy ścianie 2W, trzeba doliczyć koszty ocieplenia: styropian (wełna) i robociznę fachowców. W międzyczasie Facio wynajduje różne BYKI w projekcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 19.01.2006 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2006 Mampy pierwszy kosztorys stanu surowego otwartego. No cóż jesteśmy jak na razie mile zaskoczeni. Mamy "zagrychę" ponieważ ten wykonawca jest polecony (bardzo chwalony przez polecających ), widzieliśmy jego budowę i nie wiemy co dalej. Czy szukać jeszcze innych, zbierać kosztorysy u innych? Czy dać sobie spokój i wybrać tego. Oto jest pytanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 25.01.2006 23:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2006 9 stycznia napisałam, ze Pan architekt złożył dokumenty. Ale pisałam też że ja niedowiarek jestem.No i wyszło. Dzisiaj dostaliśmy pismo o wszczęciu postępowania, z którego wynika, ze dokumenty zostały złożone ... 13 stycznia 2006 roku.Dobrze wiedziałam, że kręci. Był u nas wczoraj drugi Wykonawca. W ogóle nie był przygotowany do rozmowy. Cena powaliła nas z nóg. Dlatego nasza decyzja brzmi: Pierwszy i Polecony Wykonawca już zaklepany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 17.02.2006 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 Dokładnie tydzień temu dostaliśmy pismo ze Starostwa ażeby uzuupełnić NIEDOCIĄGNIĘCIA Szybko zaatakowałam architekta. Dzisiaj z nim rozmawiałam. Powiedział że w poniedziałek idzie usuwać te niedociągniecia. Wspomniał,że w przyszłym tygdniu będzie pozwolenie na budowę. Niestety jak już wiecie ja jestem niedowiarek i mu nie wierzę. Jak będzie PAPIEREK w ręku to będziemy się cieszyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 03.03.2006 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 Dzisiaja dzwoniłam do Gminy Pana, który "ROZDAJE" pozwolenia na budowę. I wiecie co, zapewnił mnie, że w poniedziałek 6 marca możemy odebrać NASZE POZWOLENIE NA BUDOWĘ! Hurrrrrrra! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
facio 03.03.2006 19:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 a ja się boję... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.