Anisia 15.08.2005 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2005 Witam serdecznie! Baaaardzo chciałabym mieć domek, jak większość z was! Ale budowanie mnie przeraża i finansowo(nie mam nawet działki) i psychicznie(użeranie się z "fachowcami") Pomyślałam, więc o kupnie tzw. kostki lub domku do wykończenia znalazłam ofertę domu 90m2 na działce ok. 1000m2 za 190 tyś: parterówka, bez piwnic, bez garażu. Dom ma drewniane okna, drzwi wejściowe, ocieplenie i tynki zew.,strych nieużytkowy, są pierwsze wylewki, instalacje kanal. i gaz. rozprowadzone: czyli mogę zapalić światło jak będę korzystała z ubikacji! ,no ale już się nie umyję! Drogą specyficznego kobiecego rozumowania trzeba będzie :rozprowadzić instalacje-wodną, grzewczą i elektyczną z czym mój mąż częściowo sobie poradzi, gorzej z hydroizolacjami i ociepleniem podłogi na gruncie iz tynkami wewn. ścianki działowe postawimy sami i "wygładzimy" A co ze wszystkimi odbiorami?? Czy 20-30 tyś starczy aby częsciowo wykończyć i zamieszkać w pustych ścianach ? Czemu ludzie sprzedają stany surowe zamknięte, może jest jakiś feler?! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/38728-stan-surowy-zamkni%C4%99ty-za-190-ty%C5%9B-czy-stary-do-remontu/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 15.08.2005 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2005 Trudno mi zabrac glos na temat ceny , ale ja napewno nie kupilabym domu starego do remontu A i okazac by sie moglo , ze ten remont czasem drozej wyjdzie niz wykonczenie stanu o jakim piszeszmysle , ze ludzie sprzedaja z roznych powodow nie doszukuj sie zlego na zapas Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/38728-stan-surowy-zamkni%C4%99ty-za-190-ty%C5%9B-czy-stary-do-remontu/#findComment-776934 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perełcia 16.08.2005 05:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2005 Dzień dobry!Kupiliśmy dom 8-letni, bez rozprowadzeń z mediami w środku, a więc trochę stary , trochę nowy.Według mnie może być kilka powodów dla których ludzie sprzedają zamknięte stany surowe, m.in. potrzeba zmiany (finansowej,miejsca, zaangażowanie w inny cel życiowy).Uważnie obejrzyj ściany.Sprawdż, czy każde okno zamyka się i otwiera podczas upału i deszczowej aury.Obejrzyj dokładnie papiery domu - czy są zgody na wszystko, potwierdzone odbiory.Zajrzyj do Urzędu Gminy i zobacz czy za chwilę ni e każą Ci go zburzyć Obejrzyj dokładnie wyrys działkin z budynkiem mieszkalnym - u mnie okazało się po kupnie ,że powinniśmy udostępniać kawałek działki na drogę podczas gdy wszystko wcześniej za ustna dobrosąsiedzką umową zostało solidnie pozagradzane a gdy zmienili się właściciele chcieli powrotu do stanu faktycznego.Sprawdż w Wydziale Ksiąg wieczystych czy nie został obłożony hipoteką.Dopytaj , kto budował ten dom - nasz był budowany z miłością , nieomal własnoręcznie i dla siebie - to się daje odczuć.Czy wystarczy Ci kasy - załóż plan minimum.Mieszkałam z dziećmi w piaszczących wylewkach w połowie domu.W kuchni nie było zlewozmywaka bo wyczekałam na chwilę , kiedy stać nas było na zakup takiego o jakim marzyłam, stała za to zmywarka zmywająca w 9 litrach wody ( mamy własną oczyszczalnię).Jeśli będziesz mogła cieszyć się tym miejscem i masz dość siły , aby powiedzieć - tu za ..... lata będę przyjmować bliskich na uroczych kolacyjkach a moje dzieci będą biegać boso po kwiaty do wazonu - próbuj! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/38728-stan-surowy-zamkni%C4%99ty-za-190-ty%C5%9B-czy-stary-do-remontu/#findComment-776964 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 16.08.2005 05:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2005 Ja bym jednak wzięła jakiegoś gościa do obejrzenia budynku - wiem, dokładne analizy są kosztowne, ale... nawet obejrzenie z wierzchu, jesli to stan surowy, wstępnie podpowie ci, czy dom był robiony właściwie, czy na odwal się. Ja tam nawet bym się pokusiła o odkopanie kawałku fundamentu, zeby zobaczyć, co tam siedzi. na pewno trzeba też dokładnie sprawdzić dziennik budowy, czy wszystko jest ok, wpisy tam, gdzie powinny być itp., nie sadzę, zebyś sama była w stanie to zrobić - a więc znów fachowiec. Ludzie moga sprzedawać dom właśnie dlatego, że jest skopany lub jest coś nie tak z działką, ale tez mnóstwo domów sprzedaje się z bólem serca, bo sytuacja życiowa do tego zmusza. Pozdr.Dominika Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/38728-stan-surowy-zamkni%C4%99ty-za-190-ty%C5%9B-czy-stary-do-remontu/#findComment-776980 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 16.08.2005 05:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2005 Witaj Anisia. Ja podobnie ja Ty szukałam domku aby przeskoczyć trudny etap budowania, biegania po urzedach, użerania się z fachowcami. Tak naprawdę to dzis wiem jak wiele błedów(świadomych - celowych lub z zaniedbania/oszczędnosci bądź nieświadomych- brak wiedzy doświadczenia) mozna popełnić na budowie. Chociażby fundament - dziś mam już swój i wiem na 100% co zalałam, jak ociepliłam. Niewyobrażam sobie kupic dom tak w ciemno . Namawiam do budowania - tak naprawdę od czasu podjęcia decyzji do stanu surowego zamkniętego mija pięć- sześć miesięcy - trochę biegania - ale jaka satysfakcja!!!! Z zakupem działki (30tys) taki etap wyniesie mnie 150 tys. Domek 160 m kw. (140+garaż). Wszystkie domki jakie miałam juz kupic były droższe i bez takiej dbałości o jakość prac. Dziś wiem że sprzedający chcieli na nas zarobić (uwzgledniając nawet inne ceny działek). Tak więc na 100% nie żałujemy zamieszkania w naszym zyciu jakie przyniosła nam budowa naszego domu - zarażamy tym pomysłem wszystkich wokół!!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/38728-stan-surowy-zamkni%C4%99ty-za-190-ty%C5%9B-czy-stary-do-remontu/#findComment-776986 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcelin 16.08.2005 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2005 Moim zdaniem z kupowaniem domu czy to stan surowy otwarty , czy zamknięty z instalacjami to trochę tak jak z kupowaniem kotleta mielonego w restauracji.Kupujesz w restauracji bo nie chce ci się smażyć, ale tak naprawdę tylko kucharz wie co w nim siedzi.Oczywiście pewne rzeczy widać na pierwszy rzut oka, ale np jak wykonano zbrojenie fundamentów nie zobaczysz.Znam człowieka który zarabia sprzedając domy w stanie surowym otwartym.Podobno najkorzystniejszy stosunek kwoty zainwestowanej do ceny którą można uzyskać.Oczywiście przed sprzedażą ucieka się do pewnych sztuczek, które mają działać na klienta - teren po budowie ładnie wyrównany na całej działce i obsiany trawką regularnie koszoną, żadnych gór piachu, śmieci, resztek desek po szalunkach itp.Oczywiście nie wszyscy tak robią bo różne są sytuacje życiowe, ale ja jednak byłbym za budową od podstaw, sama wybierasz projekt,który Ci odpowiada.Masz wpływ na wszystko od początku.Uważam , że grunt to dobra ekipa, a takie wbrew wielu opiniom o "fachowcach" też się zdarzają.Zyczę powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/38728-stan-surowy-zamkni%C4%99ty-za-190-ty%C5%9B-czy-stary-do-remontu/#findComment-777032 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia 16.08.2005 14:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2005 Dzień dobry! Kupiliśmy dom 8-letni, bez rozprowadzeń z mediami w środku, a więc trochę stary , trochę nowy. Według mnie może być kilka powodów dla których ludzie sprzedają zamknięte stany surowe, m.in. potrzeba zmiany (finansowej,miejsca, zaangażowanie w inny cel życiowy). Uważnie obejrzyj ściany.Sprawdż, czy każde okno zamyka się i otwiera podczas upału i deszczowej aury.Obejrzyj dokładnie papiery domu - czy są zgody na wszystko, potwierdzone odbiory.Zajrzyj do Urzędu Gminy i zobacz czy za chwilę ni e każą Ci go zburzyć Obejrzyj dokładnie wyrys działkin z budynkiem mieszkalnym - u mnie okazało się po kupnie ,że powinniśmy udostępniać kawałek działki na drogę podczas gdy wszystko wcześniej za ustna dobrosąsiedzką umową zostało solidnie pozagradzane a gdy zmienili się właściciele chcieli powrotu do stanu faktycznego.Sprawdż w Wydziale Ksiąg wieczystych czy nie został obłożony hipoteką. Dopytaj , kto budował ten dom - nasz był budowany z miłością , nieomal własnoręcznie i dla siebie - to się daje odczuć. Czy wystarczy Ci kasy - załóż plan minimum.Mieszkałam z dziećmi w piaszczących wylewkach w połowie domu.W kuchni nie było zlewozmywaka bo wyczekałam na chwilę , kiedy stać nas było na zakup takiego o jakim marzyłam, stała za to zmywarka zmywająca w 9 litrach wody ( mamy własną oczyszczalnię). Jeśli będziesz mogła cieszyć się tym miejscem i masz dość siły , aby powiedzieć - tu za ..... lata będę przyjmować bliskich na uroczych kolacyjkach a moje dzieci będą biegać boso po kwiaty do wazonu - próbuj! Dzięki perełcia za słowa otuchy i rady. jestem w stanie mieszkać z synkiem i mężem w pustych ścianach i myć się w misce... ale to dopiero plany, na razie zbieram opinie i pieniądze. Też uwielbiem na bosaka po trawie, zwłaszcza po swojej... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/38728-stan-surowy-zamkni%C4%99ty-za-190-ty%C5%9B-czy-stary-do-remontu/#findComment-777910 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.08.2005 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2005 A ja uważam, że za 190 tys zł można zbudować całkiem niezłą chatkę przynajmniej w stanie surowym zamkniętym. Niektórzy za dom wykończony płacą 250 tys zł. Jeśli wybudujecie sami, zrobicie to w technologii jaka Wam będzie odpowiadać i wg dostosowanego do Waszych potrzeb projektu. Poza tym co nowe to nowe. W starym domy będzie trzeba co trochę coś remontować. Wiem, od kilku lat w takim mieszkam i zdecydowaliśmy się w końcu na budowę. No, chyba,. że bardzo spieszy Wam się z przeprowadzką. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/38728-stan-surowy-zamkni%C4%99ty-za-190-ty%C5%9B-czy-stary-do-remontu/#findComment-777928 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja budowniczy 16.08.2005 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2005 Murarz który buduje mój dom, buduje także w międzyczasie tak zwanym, sobie, na sprzedaż. Niby ten sam murarz, dwie budowy.. ale... no właśnie. Przy zbrojeniu ław, powiada mi - dołozymy jeszcze zbrojenia - budujecie dla siebie, ja dałem mniej, ja będę sprzedawał. Izolacje - u Was zrobimy tak i tak, bo dla siebie, ja sobie odpuszczam to i to - bo na sprzedaż. Materiał na ściany - on buduje sobie z tzw resztek, bo zatynkuje i nie będzie widać, a dostał niższą cenę na materiał. Przykłady mozna mnożyć. Też rozglądaliśmy się za gotowym domem, takim "nowym", nie dlatego że nie chciało nam się budować, a po prostu brakuje pustych działek w naszym mieście, a nie chcieliśmy się przenosić gdzieś dalej. I dobrze się stało, że udało nam się kupić pustą działeczkę. Jak kupować dom, to tylko od osób, które z życiowych powodów sprzedają. Różnie przecież się w życiu układa- moze się zdarzyć, że my też, budujący dla siebie, bez oszczędzania, majacy mieszkać w naszym domku "do końca", z jakichś powodów, będziemy musieli go sprzedać. niekoniecznie musi się coś złego wydarzyc, moze bedziemy budować raz jeszcze, w innej okolicy, z własnej woli. Ale wiem jedno, nie kupilibyśmy domu, w tzw stanie surowym zamkniętym, zatynkowanych ścian, gdzie nie widać co i jak, nie widać instalacji, jak są zrobione i z czego. Lepszy juz jest stan surowy otwarty, gdzie dużo (choć oczywiście nie wsszystko) można zobaczyc.Zgadzam sie z Perełcią, trzeba wszystko dokładnie posprawdzać - przede wszystkim w urzędach, sprawdzić czy jest zgodnie z pozwoleniem na budowę postawiony, czy są już jakieś odbiory - choćby częściowy poczynione. Znajomy prawnik, powiedział, że większość ludzi ma czyste intencje i jest uczciwa, ale zaufanie to jedno a wiedza to coś całkiem innego. PowodzeniaPS w niewykończonym domu można spokojnie mieszkać, najważniejsze że to Własny kawałek podłogi. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/38728-stan-surowy-zamkni%C4%99ty-za-190-ty%C5%9B-czy-stary-do-remontu/#findComment-777942 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia 16.08.2005 15:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2005 Murarz który buduje mój dom, buduje także w międzyczasie tak zwanym, sobie, na sprzedaż. Niby ten sam murarz, dwie budowy.. ale... no właśnie. Przy zbrojeniu ław, powiada mi - dołozymy jeszcze zbrojenia - budujecie dla siebie, ja dałem mniej, ja będę sprzedawał. Izolacje - u Was zrobimy tak i tak, bo dla siebie, ja sobie odpuszczam to i to - bo na sprzedaż. Materiał na ściany - on buduje sobie z tzw resztek, bo zatynkuje i nie będzie widać, a dostał niższą cenę na materiał. Przykłady mozna mnożyć. Też rozglądaliśmy się za gotowym domem, takim "nowym", nie dlatego że nie chciało nam się budować, a po prostu brakuje pustych działek w naszym mieście, a nie chcieliśmy się przenosić gdzieś dalej. I dobrze się stało, że udało nam się kupić pustą działeczkę. Jak kupować dom, to tylko od osób, które z życiowych powodów sprzedają. Różnie przecież się w życiu układa- moze się zdarzyć, że my też, budujący dla siebie, bez oszczędzania, majacy mieszkać w naszym domku "do końca", z jakichś powodów, będziemy musieli go sprzedać. niekoniecznie musi się coś złego wydarzyc, moze bedziemy budować raz jeszcze, w innej okolicy, z własnej woli. Ale wiem jedno, nie kupilibyśmy domu, w tzw stanie surowym zamkniętym, zatynkowanych ścian, gdzie nie widać co i jak, nie widać instalacji, jak są zrobione i z czego. Lepszy juz jest stan surowy otwarty, gdzie dużo (choć oczywiście nie wsszystko) można zobaczyc. Zgadzam sie z Perełcią, trzeba wszystko dokładnie posprawdzać - przede wszystkim w urzędach, sprawdzić czy jest zgodnie z pozwoleniem na budowę postawiony, czy są już jakieś odbiory - choćby częściowy poczynione. Znajomy prawnik, powiedział, że większość ludzi ma czyste intencje i jest uczciwa, ale zaufanie to jedno a wiedza to coś całkiem innego. Powodzenia PS w niewykończonym domu można spokojnie mieszkać, najważniejsze że to Własny kawałek podłogi. Dziękuję za rady! Budować- to mnie przeraża! Tym bardziej że cała suma jaką mogę zebrać to najwyżej 230 tyś.(razem z kredytem- ok 80 tyś.) Kupić działkę ok. 1000m2 w Łodzi lub w granicach miasta i wybudować dom(ok.100m2)pozwolenia, przyłącza, odbiory,robotnicy i stan do skromnego zamieszkania z małym dzieckiem- to chyba mało realne. Dużo potrafimy sami,:instalacje wodną, elektryczną i ogrzewanie może zrobić mąż, gładzie i wykończeniówkę typu płytki, panele, hydraulikę też, ale budowanie to dla nas czarna magia Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/38728-stan-surowy-zamkni%C4%99ty-za-190-ty%C5%9B-czy-stary-do-remontu/#findComment-777971 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.