chris_tu 27.11.2002 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2002 A czy jest to odpowiednia pora aby teraz walczyc z chwastami typu pesz. Mam świeżo nabytą działkę i nie wiem czy już teraz mogę zacząć ją zagospodarowywać a do wiosny przecież jeszcze daleko . Jeśli tak to czym najlepiej pozbędę się zbędnych roślinek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franekF 28.11.2002 15:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2002 Moim zdaniem to najlepsza pora by zaorać i zostawić zaorane do wiosny. Niech przemarznie. Wtedy przejechać kultywatorem i zebrać co zostanie. A jak odrośnie to dopiero wtedy traktować chemią (chemia nigdy nie jest obojętna, mimo tego, co piszą producenci). Teraz nie ma co pryskać! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chris_tu 02.12.2002 16:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2002 Dzięki za radę , będzie orane. Mam nadzieję ze uda się pozbyc choć połowę tego ( zawsze to już mniej na wiosnę ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mario B 02.12.2002 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2002 Proponowałbym Ci posiać jakies zboże(żyto)rośnie szybciej od chwastów,na wiosne zaorzesz i będziesz miał przy okazji rodzaj nawozu naturalnego(z tym że już chyba za późno ale możesz sprobować)Mario Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzyszt17 03.12.2002 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2002 Ha, ha, ha widzę, Bigmario4, że znasz się nie tylko na dzikach, ale i na ziemi. Siać zboże w grudniu?!!!.A tak na poważnie, tylko zaorać, (jeżeli nie zamarznie) i tak zostawić do wiosny. Wiosną można posiać np. łubin, będzie mniej zielska, a więcej próchnicy.Pozdrowienia Krzysztof Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mario B 03.12.2002 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2002 krzysz17 czytaj DOKLADNIE ,przeciez to nie na plon tylko obrona przed zachwaszczeniem-czy chcesz może jeszcze podyskutowac :smile:Mario Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzyszt17 04.12.2002 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2002 Jasne, że chcę! Przeczytałem dokładnie wszystkie wypowiedzi, ale Twoja rada, naprawdę nie ma sensu. Zboże zasiane w grudniu, nie urośnie (zielsko zresztą też) i jedynym "pożytkiem" będzie wyrzucenie pieniędzy w zamarznięte już teraz błoto.Pozdro Krzysztof Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mario B 04.12.2002 22:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2002 krzyszt17,dalej nie słuchasz rad dotyczących czytania postow czytaj wszystko nie co drugie slowo.Przeciez nie kaze nikomu na siłę siac-wiem z doświadczenia że zboza rosna dość szybko i są w stanie zagłuszyć zielsko,a slyszałś może o zbożach ozimych? Mario Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzyszt17 05.12.2002 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2002 Mario, troszkę wyżej zapewniłem Cię, że przeczytałem dokładnie to co napisałeś. Jeżeli nie wierzysz to Twój problem. Wydaje mi się że to właśnie Ty powinieneś dokładnie przeczytać to, co sam napisałeś. O zbożach ozimych oczywiście słyszałem, natomiast o sianiu ich w grudniu napewno nie. Zgadzam się, że zboże zagłuszy zielsko, ale w chwili obecnej (5 grudnia), trzeba poczekać do wiosny z tym sianiem, bez względu na to czy posiejemy zboże, łubin, czy gorczycę. Decyzja oczywiście należy do chris_tu.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryszard1 27.12.2002 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2002 Mam dzialke rekraacyjna a na niej zapuszczony trawnik(ok.250m2). Od wielu lat nikt go nie pielegnowal, wiec jest tam kupe perzu i niezarowna i niezautwardona powierzchnia. Mozna to wszystko przeorac i potraktowac chemia, ale mysle ze moze poprostu na wiosne juz, troszke wyrownac powierzchnie dorzucajac w najwieksze dolki ziemi (mam maly jej zapas) i dosiac trawe. Potem oczywiscie trzebaby to kosic. Bo przekopywac i wybierac ten perz jakos mi sie nie usmiecha, a pozatym przekopana ziemia z zasiana trawa puzniej bedzie do uzytku niz juz zarosniete pole z wieloletnia trawa/perzem/laka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.