Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

największe wpadki waszych wykonawców


alagor

Recommended Posts

to temat ku pokrzepieniu serc

właśnie okazało się że nasi "wspaniali fachowcy" wykonali nam posadzkę w pomieszczeniu gospodarczym,w której kratka odpływowa jest powyżej poziomu płytek

chyba doszli do wniosku że jest tylko do ozdoby

niestey mamy teraz nadplanowe kucie

proszę o pociechę, czy wasi fachowcy też wykonali jakieś głupoty, czy to tylko moi są tacy genialni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 48
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Większość fachowców ma jakieś wpadki. U mnie jedni spece tak wełną uszczelniali przestrzeń pomiędzy poddaszem a stryszkiem, że dali w kilku miejscach tylko folię góra-dół, zapominając o wełnie:) A fachowiec od alarmu ukrył czujkę za drzwiami, bo przecież drzwi pomiędzy przedpokojem a salonem się zawsze zamyka, prawda? Ale Ty masz niewesoło, współczuję konieczności kucia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to temat ku pokrzepieniu serc

właśnie okazało się że nasi "wspaniali fachowcy" wykonali nam posadzkę w pomieszczeniu gospodarczym,w której kratka odpływowa jest powyżej poziomu płytek

chyba doszli do wniosku że jest tylko do ozdoby

niestey mamy teraz nadplanowe kucie

proszę o pociechę, czy wasi fachowcy też wykonali jakieś głupoty, czy to tylko moi są tacy genialni

 

Posadzke zrobili na pewno dobrze to kratka jest zamontowana za wysoko. W podobny sposob odpowiedzial mi kiedys lakiernik samochodu. On dobrze pomalowal blotnik to reszta samochodu jest zle pomalowana. Na budowie jak dekarz porobil rynny bez spadkow a raczej w przeciwnym kierunku do splywu to sie pozniej dziwil: "Ciekawe spadki sa a woda nie splywa". Czekalem na jakis piorun albo cos w tym rodzaju, ze go walnie ale nic sie nie stalo. Oj nie ma sprawiedliwosci na ziemi, oj nie ma. Chyba ja musialbym go walnac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie bardzo poważną wpadką było wysypanie zbyt dużej ilości pospółki. Po wylaniu warstwy podbetonu okazało się ,że warstwa styropianu pod ogrzewanie podlogowe może mieć zaledwie 5 cm gdyż dając prawidłowo min. 10cm styropianu + na to beton + klej+ płytki nie otworzyłbym drzwi tarasowych i wejściowych . Ot fachowcy :evil: Teraz część ciepła pójdzie pewnie do piachu :wink: , a rachunki za gaz...wolę nie myśleć :oops:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie murarze w zasadzie nic wielkiego nie sp....li ale zrobili komin do kominka 26 cm na 26 cm czyli ciut za dużo. Poziom podłogówki tez żle wyszedł bo na poziomie ściany fundamentowej a jakbym chciał zrobic prawidłowo to sufit miłabym na wysokości 2,55 m ufff ale to co widzę na sąsiedniej budowie na początku to włos mi się jeży na głowie!! :o :x Poprzedni właściclel działki na warstwę gdzieś tak ok. 70-100 cm torfu wysypał czyściutką glinę gdzieś tak ok 70 cm. Obecnemu właścielowi i inwestorowi sugerowałem przed rozpoczeciem żeby wziął to pod uwagę (podłoga na gruncie) ale głosem pewnym stwierdził, że od tego ma specjalistów. No zaczeli. Ława w grunt. Gruntu nie wybrali a na dodatek dosypali do wierzchu humusu z innej działki która facet usunął z wierzchu działki bo sypał torf pod trawnik. Mało??? Bloczki na ścianę fundamentową murowali wzdłuż czyli szerokość jakieś 20 cm (nie w tzw. głowkę) a widzę że przywiezli bloczki siporexowe o szerokości jakieś 38 cm tak że jak będą murowali ściany to te 18 cm będzie wisiało sobie w powietrzu. Dobrze że to po drugiej stronie ulicy i na mnie się nie zawali :-?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałam bardzo dobrą ekipę, ale wpadki też były. Na dno komina wpadło im trochę betonu przy wylewaniu czapy, a więc teraz mamy zatkany odpływ skroplin i musimy ten beton skuc, problem z tym, że dostęp jest pod kątem, a komin delikatny bo z kamoinki, trzeba uważać. Pierwszy schodek na piętro jest o co najmniej 1 cm za wysoki i do skucia. No i w 1 miejscu mamy mostek termiczny, ale w projekcie był bład. Niestety nikt tego nie zauważył, dopiero teraz, przy tynkach. Damy tu dodatkowe ocieplenie. Budowę juz kończymy, więcej błędów nie było, co więcej robotę wykonano super. Na dodatek główny majster w porę zauważył i zapobiegł kilkunastu błędom, czasem bardzo poważnym , z projektu. I najlepsi czasem się mylą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszą mnie wasze drobne historie: widocznie Pan bóg się nad wami litował. U mnie:

1. brak kawałka fundamentu (wewnętrznego, na szczęście dopuszczalne)

2. fachowcy nie zauważyli na jednej ścianie okna i musieli poprawiać

3. schody betonowe wylali odwrotnie (tzn. jak w lustrzanym odbiciu)

4. zamiast jednej ściany nośnej wstawili działową

5. zrobili za małe otwory okienne (na szczęście wystarczyło odkuć część obniżając parapet)

6. styropian na ocieplenie przycięli równo z górną krawędzią muru, żebym miał mostek termiczny między murłatą a spodem ocieplenia połaci dachowej

7. przy osadzaniu bramy wyszło, że słupki ogrodzeniowe nie trzymają pionu

8. dzisiaj stwierdziłem, że inny fachowiec (przedstawiciel Oknoplastu z Krakowa) źle wymierzył dwa okna i po założeniu są trudności z otwieraniem poza tym jedno (trójkątne) ewidentnie nie pasuje do otworu (bo są na świecie różne trójkąty, prawda?). Jak nie uzna reklamacji to dam wam nazwę jego firmy ku przestrodze!

9. Przeciwwaga bramy wjazdowej skutecznie uniemożliwiała otworzenie furtki (trzeba było przyciąć)

10. Aha, machnęli się przy ściance kolankowej nad garażem, były problemy z więźbą.

Czy to nie za dużo? A może ktoś powie, że w Polsce jest za małe bezrobocie? Na pewno za niskie w branży budowlanej.

:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 Ściana fundamentowa -folia kubełkowa położona na 2 ścianach odwrotnie

2 Kominy - a)żle dobrana (znajomy) średnica do gazówki b) wykonawca zamienił salon-(180) z kotłownia(200)

3 Schody betonowe -tolerancja długości podstopnicy 2 cm - czyli schodki i 24,5 i 26,5 inne wymiary tez do dupy

4 Budynek za nisko przynajmniej o jeden bloczek

5 Narazie tyle pamiętam

pozdr ol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a dlaczego rownales wszystko samopoziomem?

nie mozna by najpierw zniwelowac tych nierownosci zwykla zaprawa dosc plynnej konsystencji?

ja sie w ogole zastanawiam- kiedy wy to tak wypoziomujecie tymi samopoziomami - to jakie macie odchylki ostatecznie?

 

sory za wtracenie do watku postu nie na temat ale tak wyszlo....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak 6cm było mierząc po krańcach budynku, nie sądzisz jednak że gdzieś tam był schodek. Wyszło tak że grubość wylewki była nie większa niż 3cm. Mój fachowiec od płytek nie dawał żadnej gwarancji, że nie odparzy tej wylewki, a jeszcze problem z ogrzewaniem podłogowym. Widmo zrywania płytek i wyrównywania ponownego mnie nie rajcuje.

Wiem też jedno, na budowie nie można oszczędzać dając tańsze materiały itp. bo prędzej czy później to tańsze nawali i wtedy jest kicha.

Pisałem już o ceramicznym wkładzie kominowym w który i tak włożyłem kwasówkę bo ściana komina była wilgotna gdy chodził piec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy zabudowie poddasza chłopaki od gipsów prawidłowo (zgodnie z projektem ) pociągnęli rurą kanał wentylacyjny do łazienki pod sufitem korytarzyka, ale potem zapomnieli zrobić wylot na drugim końcu - tj. w łazience. Przychodzę i coś mi ten sufit w łazience wygląda za gładki - brakuje kratki wentylacyjnej. Nie było żadnych ciekawych tekstów z ich strony, spojrzeli smutno i zaczęli poprawiać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W trakcie tynków wew. zauważyliśmy brak...nadproża nad drzwiami w gabineciku :o jakoś nikt wcześniej nie zadzierał głowy do góry :roll: Następną wpadką było postawienie jednej ze ścianek działowych po skosie. Też wcześniej tego nie zauważyliśmy, ponieważ pomieszczenie z jednej strony ma różnej wielkości wnęki. Aaaa i jeszcze był komin schiedla postawiony do góry nogami...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi uciął krokiew narożną za krótką...zamiast 11,6 obciął na 11,06 jak później twierdził, nie pisze się na rysunkach bez zera....

Jak go zapytałm, czy tyle samo by w sklepie odczytał i zapłacił...

Poza tym...lukarna nie w osi symetrii dachu kopertowego tylko 40 cm przekoszona...bo fundament był niezwymiarowany i go sobie sam zwymiarował...za niskie drzwi frontowe..krokiew wcięta w komin..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...