asamluk 18.08.2005 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2005 Jak, czym zlikwidować gniazdo os? Znalazły dziurkę pod barierką balkonu, wchodza tamtędy pod ocieoplenie domu i gdzies tam zrobiły sobie gniazdo.Zalepiłem wczoraj wieczorem wejscie akrylem a dzisaj rano patrze, a one wygryzły ten akryl i znowu sobie radośnie latają.Czy macie jakies pomysły, czym je z tamtąd wypłoszyć lub czym zatkać to wejscie do gniazda? http://img231.imageshack.us/img231/2030/img9687opis7xw.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Alina Lozowska 18.08.2005 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2005 Słyszałam, że wypędza się dymem. Moja koleżanka miała podobny przypadek, popryskała do środka owodobójczym środkiem i zakleiła. Brzmi to brutalnie ale tak było. Nie wiem natomiast czym , myślę że najlepiej czyms co twardnieje. Może akryl to nie to.Osy chyba lubia styropian Alina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asamluk 18.08.2005 09:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2005 Z wielkim bólem serca, ale niestety bedę musiał użyć jakiegoś środka owadobójczego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej49 18.08.2005 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2005 Innego wyjścia nie masz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mysia 18.08.2005 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2005 a ja słyszałam o sposobie "na gumę do żucia" - podobno działa...trzeba w dziurke wsadzić kawałek wyżutej gumy, jak chcą ją wygryźć to zaklejają im się żuwaczki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 18.08.2005 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2005 a ja słyszałam o sposobie "na gumę do żucia" - podobno działa...trzeba w dziurke wsadzić kawałek wyżutej gumy, jak chcą ją wygryźć to zaklejają im się żuwaczki... chyba niemozliwe. trzeba uzyć chemii, bo jeżeli zatkasz otwór czymś twardym, to znajda inne wyjscie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mysia 18.08.2005 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2005 pewniej bedzie użyc chemii, a z tą gumą to piszę co słyszałam - sama tego nie praktykowałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 21.08.2005 23:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2005 O rety! Człowiek to jednak sadystyczna bestia! Na tę gumę do żucia to Chińscy spece od tortur by nie wpadli. Osy uśmiercić trzeba. Niemiłe, ale tu raczej nie ma wyjścia. (Pszczoły czasem pszczelarz lub strażacy potrafią wyprowadzić). Trzeba zrobić to szybko (więc mocną chemią) i bezpiecznie. Pokąsanie przez skrzyknięty rój to żadna frajda. Więc jak już nabędziesz odpowiedni środek chemiczny, najlepiej aerozol z rurką, ktorą można do gniazda się dostać, to poczekaj do zmierzchu. Tylko wtedy są wszystkie w środku i nie będą mogły Cię przyatakować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
geguś 22.08.2005 05:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2005 Witam Najtańszy, najbardziej śmierdzący dezodorant obwiązuje się gumką lub taśmą aby cały czas psikał, przystawiasz do dziurki i idziesz spać. Na natępny dzień cieszysz się samotnością bez os. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asamluk 22.08.2005 08:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2005 Pokąsanie przez skrzyknięty rój to żadna frajda. Więc jak już nabędziesz odpowiedni środek chemiczny, najlepiej aerozol z rurką, ktorą można do gniazda się dostać, to poczekaj do zmierzchu. Tylko wtedy są wszystkie w środku i nie będą mogły Cię przyatakować. Kurcze, z tym zmierzchem to juz sie przekonałem sam. Na początku walki poszedłem spryskać gniazdo w ciągu dnia i 5 razy szybciej spadałem z drabiny niż sie na nia wdrapywałem. Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak szybkie i wsciekłe potrafią być osy gdy ich gniazdo jest zagrożone. Ja juz to wiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
manykes 22.08.2005 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2005 miałem podobny problem z szerszeniami,masz 3 sposoby;straż pożarna,i dwa bardzo skuteczne środki chemiczne RAID ,APACZ Ja zastosowałem RAID, wieczorem gdy wszystkie gady już spały,spryskałem wejście wspomnianym środkiem i pospiesznie się oddaliłem,rano problem stał się historią ,zalepiłem dziurkę i mam spokój........ ......powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 23.08.2005 04:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 Jest dostępny środek w sklepach ogrodniczych występujący pod różnymi nazwami, działający dość wrednie : osa /szerszeń lub inne paskudztwo musi się po tym przespacerować na piechotę ( w tym przypadku trzeba by było jakieś lądowisko z zanętą w postaci np. dzemu zrobić ) co by skubane nie wytarłwszy przed wejściem do roju nogów swoich koślawych - wniosły preparat na piętach, a on ci skutecznie i podstępnie zaczyna działać, nawet na czerwie.Cena około 15-18 złociszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
godzilla 24.08.2005 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2005 Kurcze, z tym zmierzchem to juz sie przekonałem sam. Na początku walki poszedłem spryskać gniazdo w ciągu dnia i 5 razy szybciej spadałem z drabiny niż sie na nia wdrapywałem. Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak szybkie i wsciekłe potrafią być osy gdy ich gniazdo jest zagrożone. Ja juz to wiem... ja tez to wiem.... w zyciu zwalczylem juz gniazda os kilka razy.... a zabezpieczyc sie mozna w prosty sposob.... zakladasz jakas kurtke zimowa ze szczelnym kapturem, na twarz sito kuchenne i jakos to uszczelnic biala tasma zeby sie nie obsunelo bo glupio byloby osom patrzec w twoja przerazona gebe, zimowe skorzane rekawice na rece, uszczelnione tasma... na dole conajmniej dzinsy i jakies dluzsze buty.... tak ogolnie zadbac o to zeby nawet 1 cm kwadratowy zywego ciala nie wystawal i do boju z trutka w rece!!! ja tak robilem raz u siebie na balkonie.... wszystko byloby cacy ale w ferworze walki obsunela mi sie tasma uszczelniajaca rekawice z rekawem... bylo tego raptem moze na 1 cm szerokosci... ale te cholery natychmiast to zauwazyly i dwie mnie zdazyly trafic.... za to nie mialem potem wyrzutow sumienia ze pareset trupow po sobie zostawilem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jprzedworski 24.08.2005 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2005 a ja słyszałam o sposobie "na gumę do żucia" - podobno działa...trzeba w dziurke wsadzić kawałek wyżutej gumy, jak chcą ją wygryźć to zaklejają im się żuwaczki... Jeśli to ma być coś plastycznego, to raczej semtex. A jak nie zadziała, to coś z tego: http://www.globalsecurity.org/military/systems/munitions/explosives-compositions.htm Polecam np. "detasheet". Taki sympatyczny środek wybuchowy w formie arkuszy. To się przycina, przykrywa tym osy i łubudu. A tak poważniej, to rzeczywiście bywa problem. U mnie pierwsza próba to była furtka wykonana ze stali, pusta w środku. Wygoniłem bajgonem. Teraz krążą mi gdzieś nad dachem. Jak wejdą pod gąsiory, to ja mam lęk wysokości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 24.08.2005 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2005 http://homepage.hispeed.ch/andy_k/na_osy.JPG A tu mamy pokazowy zestaw bojowy via Godzilla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jprzedworski 25.08.2005 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2005 Widzę, że ten zestaw przewiduje wszystko. Jeśli się nie mylę, po prawej stronie są gumowe ochraniacze na kolana, takie jak dla brukarzy. To, gdyby na kolanach trzeba było osy błagać o litość?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luśka 31.08.2005 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 A ja dziś na 3 oknach dachowych znalazłam gniazda os Na razie zamknęłam wszystkie okna i uciekłam. A teraz myślę, co z tym zrobić i mam ciarki na plecach Ciekawe, gdzie się jeszcze mogą ulokować????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 01.09.2005 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2005 Wszędzie. U mnie ostatnio było gniazdo w grillu, pod kratką, w szufladce na popiół. Widziałam też plaskie gniazdo, dobrze wpasowane między dwie dachówki, inne w gnieździe jaskółek, o podbitkach to juz nawet nie wspominam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katerhasser 02.09.2005 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2005 nie ma co filozofić trzeba wziąć latarkę i iść w nocy z jakimś muchozolem na mokrą robotę. Albo jak one w domku śpią, to można im ten domek najpierw spsikać, potem wsadzić do torby foliowej, oderwać od "fundamentu", torbę szybko zawiązać i poczekać aż dezodorant zadziała. a potem zrewanżować się jakoś naturze za ten niecny postępek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mpalys 02.09.2005 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2005 Można jeszcze zrobić tak:dokupić w sklepie elektrycznym rurke fi28 o dł 3m (lub 2 szt) cena w castoramie ok 4,5PLN. dołączyć ją do odkurzacza i poswiecając troszeczke czsu wyssać wychodzące owady z gniazda.Na koniec zaklejamy otworek.sposób sprawdzony przy usuwaniu gniazda z ziemi (rój był wielkości 20l wiaderka) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.