Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ford ka


marylka

Recommended Posts

poniewaz to auto jest długo juz produkowane i nie spełnia juz tych norm z zakresu bezpieczenstwa , najlepiej kup sobie takie auto ktore szybko mozesz

jakby co sprzedać .....a to raczej do takich nie nalezy

jesli chodzi o awaryjnosc to nie odstaje to specjalnie od reszty małych fordow .....moja kolezanka tym jezdzi juz 5 lat i wiekszych kłopotow z tym nie ma , ale ja wole pozbawione finezji polo :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co jest z tym autkiem, a naprzyklad to ze silniki do tych aut sa wziete i przerobione z Fiesty i to nie nowej Fiesty a nawet nie z modelu poprzedniego a jeszcze z poprzedniejszego :wink: Autko jezdzi oczywiscie ale duzo pali jak na takie male auto. Do tego musi miec wspomaganie kierownicy, bo ma duzy okrag skretu i niezle mozna sie namachac. Jezdzilam pare razy taka sasiadki i powiem ze moja byla Corsa (poprzedni model) byla o wiele przyjemniejsza. Nie wspominajac o miejscu z tylu, ktorego w KA prawie brak....... ale nie byl to dla mnie decydujacy warunek (jezdze sama) na nie, dla tego auta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

potwierdzam wcześniejsze posty archaiczna konstrukcja silników i mało miejsca, ale te prosty silnik jest w miarę mało awaryjny, starsze modele są często kiepsko wyposażone, w nowszych (po 2000r.) są poduszki często klima, wspomaganie, centralny, czy ABS. Więc model z 2002r. powinien być przyzwoicie wyposażony. Ja by jednak Ci proponował Micre lub Yaris
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witaj marylka,

jeżeli jeszcze nie kupiłaś kaczuszki, to zdecydowanie odradzam jej kupna. Sama jeżdżę ka od trzech lat. Zakochałam się w niej ( kaczce) i z uporem maniaka męczyłam mężusia żeby mi ją kupił. Pierwsza niespodzianka to częste tankowanie (pije jak smok) wcześniej miałam clio 1.4 paliło dwa litry mniej ( kaczki pojemność 1.300). Druga niespodzianka w zastraszającym tempie "zakwitła" mi okolica wlewu paliwa :evil: teraz jak tylko zobaczę inne kaczki to oglądam to miejsce i z przykrością stwierdzam, że one wszystkie już tak mają. Trzecia niespodzianka- kaczuszka lubi nie tylko paliwo, ale również olej!!!- pije, pije, pije. Panowie w serwisie mówią, że silniki fordów generalnie po pewnym przebiegu pobierają olej. No cóż niespodzianek miałam jeszcze kilka, np. rozszczelniły mi się przednie lampy (koszt jednej w autoryzowanym serwisie ok. 530 zł!!! :evil: ) hamulce uwielbiają się zapiekać, notorycznie wymieniam gumki i whacze stabilizatora ( takie drogi, albo takie części), padła mi... cewka i to chyba wszystko. :wink:

Teraz jak dla mnie-zalety: kaczka jest mała więc fajnie się nią parkuje, szczególnie w Warszawie, moja akurat ma fajne wyposażenie, jest w fajnej farbie, świetnie trzyma się drogi- to taka mała żabka przyklejona do asfaltu, bagażnik :lol: akurat na zakupy dla mojej rodziny- to dla wielu będzie wadą tzn. mały bagażnik( na szczęście w domu jest jeszcze jeden większy samochód). Niestety lista zalet jest chyba troszkę krótsza od listy wad. Reasumując: swojej kaczki pewnie dłuuuugo nie sprzedam (inne wydatki, już teraz na wartości tak straciła, że aż strach) ...bo ją ... kocham i już. Gdybym jednak jeszcze raz stanęła przed wyborem kupna ford ka , nissan micra lub yaris wybieram ... yaris (wybacz mi kaczuszko)

Zdecydowanie zmieniłam zdanie o mikrze. Namówiłam na kupno nissana moją koleżankę, która notorycznie siedzi z nim w serwisie- taki egzemplarz i na dodatek koszmarny serwis.

Pozdrawiam i życzę przyjemności z jazdy samochodem jaki on by nie był :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...
A ja mam inne doświadczenia z kaczuszką. Pierwszą kupiłam w 1998 roku, jeżdziłam do ubiegłego roku. Był to model bezawaryjny. Jeżdziłam dużo, nie tylko po mieście, ale i w dalekie trasy (mieszkam w Gdańsku, a rodzina na południowym wschodzie) kilka razy w roku, a nawet za granicę. W trasie palił ok 5 litrów, w mieście ok 6 l. W ubiegłym roku sprzedałam bez problemu i w przyzwoitej cenie i ...kupiłam kolejną kaczkę (tym razem lepiej wyposażoną). Jeżdżę od roku i narazie bezawaryjnie, Czyżbym miała wyjątkowe szczęście?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...