retrofood 12.06.2007 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2007 Czy można kupić jakiś impregnat do drewna (sztachet drewnianych) w formie żelu kupiłam drewnochron ale on jest strasznie wodnisty i kapie przy malowaniu sztachety należy malować PRZED wstawieniem ich do płotu (najlepiej na leżąco). Wtedy "wodnistość" impregnatu jest zaletą. Poza tym impregnujemy wtedy całą i żadne druty nie są potrzebne, bo drewno przy żerdzi jest zaimpregnowane. zresztą żerdzie też należy strugać i impregnować. Drewnochron to dobry sposób. Odradzam pokost. Znajomy stolarz zawsze mówi, że pokost do drewna, to jak masło do bułki. poprawia smak drewna dla wszelkich owadów. Na sztachety stosujemy olchę. Niezabezpieczana olcha wytrzyma dlużej niż impregnowana sosna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MiSiOr 12.06.2007 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2007 Drewnochron. Płot stawiałem jakieś 7 lat temu, właśnie odnawiam (od 2 dni, 3 przęsła już zrobiłem). Jak stawiałem, 1 raz drewnochronem bezbarwnym, ale porządnie i 1 raz drewnochronem barwionym (chyba mahoń). Obecnie renowacja polega na ściągnięciu całego przęsła, oczyszczeniu zgrubnym papierem ściernym i pomalowaniu 1 warstwą (ale dokładnie) Drewnochronem o kolorze mahoniu. Tanio i estetycznie, a jak się okazało trwale. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 12.06.2007 22:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2007 Płot stawiałem jakieś 7 lat temu, właśnie odnawiam ...... Czy to znaczy że co 7 lat będę musiał demontować płot?? O zgrozo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sharan1 13.06.2007 05:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2007 Witam,odnośnie altaxinu - po dwukrotnym malowaniu sztachety matowe ( nie fajne).Przed malowaniem warto zaopatrzyć się w impregnaty czy bejce róznych producentów i pomalować próbki. Ja kupiłem 10 l. na podstawie wzornika i malowałem, spieprzyłem tym kolorem piękną podbitkę drewnianą. Ładniej wyglądała gdy była zielona:)Pozdrawiam,T.O. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ppp.j 13.06.2007 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2007 Jeżeli chcecie sztachety zabezpieczyć drewnochronem przed zamontowaniem to sugeruję by końce które są najbardziej narażone ( od dołu podsiąkanie od góry opady i w tych miejscach przecięte są włókna drewna) zabezpiecza przez zanurzenie. Do szerokiego naczynia wlać drewnochron i włożyć kilka sztachet a po 10 min. obrócić. Środek sztachet sugeruję malować natryskowo z wykorzystaniem opryskiwacza ogrodniczego. Najlepiej jest stosować drewnochron bezbarwny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AWIk 13.06.2007 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2007 My też malowaliśmy drewnochronem kolor dąb. Pierwszy raz sztachety na leżąco, drugi raz po przykręceniu. Mija rok i wyglądaja bardzo ładnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MiSiOr 13.06.2007 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2007 Czy to znaczy że co 7 lat będę musiał demontować płot?? O zgrozo... Myślenie nie boli Dla ułatwienia zrozumienia czynności. Przęsła płotu trzymają się u mnie na 4 śrubkach 5, łatwiej jest mi malować pod dachem niż na słońcu. Poza tym tam gdzie maluję mam radio i cień. Nie muszę też zabezpieczać podłogi przed zachlapaniem. A że 7 lat - w tym roku się żenię i dlatego też trwa akcja odnawianie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 15.06.2007 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2007 Czy to znaczy że co 7 lat będę musiał demontować płot?? O zgrozo... Myślenie nie boli Dla ułatwienia zrozumienia czynności. Przęsła płotu trzymają się u mnie na 4 śrubkach 5, łatwiej jest mi malować pod dachem niż na słońcu. Poza tym tam gdzie maluję mam radio i cień. Nie muszę też zabezpieczać podłogi przed zachlapaniem. A że 7 lat - w tym roku się żenię i dlatego też trwa akcja odnawianie Ja się nie żenię ( moje GRATULACJE !!!), ale stosuję w zasadzie taką samą metodę. Poza tym przęsło maluje się stojąc (bo on o leży), a nie zginając kręgosłup. Przemalowanie po kilku latach jest wskazane, gdyż powierzchnia drewna staje się z czasem szorstka (środek jest nadal zaimpregnowany) i lubią sie sadowić glony, co daje niezbyt miły efekt. Więc to dlatego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ela_i_Maciek 15.07.2007 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2007 Nurtuje mnie kilka pytań a'propos malowania sztachet metodą "zanurzeniową" i byłbym ogromnie wdzięczny za podpowiedzi, jak sobie z moimi "kłopotami" poradzić . * Na jak długo pozostawić sztachety w zanurzeniu? * Po jakim czasie powtórzyć zabieg? * Czy macie opantentowany jakiś sposób na suszenie zanurzonych sztachet? - Stawiać je jedna obok drugiej oparte o ścianę (końce w pustej rynience, aby zbierać ociekający drawnochron/inny impregnat)? - Czy może lepiej pozostawić leżąc (na jakimś wsporniku zapewniającym przewiew z dołu i z góry? No i jeszcze jedna sprawa: czy przy metodzie zanurzeniowej nie zużywa się większej ilości impregnatu (a może o to właśnie chodzi, aby głębiej wniknęło i lepiej zabezpieczyło drewno)? Pozdrawiam, Maciek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew Rudnicki 16.07.2007 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2007 Podstawowa impregnacja - to drewnochron bezbarwny.- Zanurzenie na około 30 minut.- Ustawienie pionowe w jakimś naczyniu (miseczce) na 15 minut - do ocieknięcia.- Suszenie w pozycji poziomej (n.p. sztaplowanie #) - 24 godziny.- Ewentualnie dodatkowe zanurzenie końców sztachety w miseczce + suszenie- Malowanie pędzlem drewnochronem barwnym (jeśli potrzebne) Malowanie sztachety pędzlem, można wykonywać n.p. w pozycji poziomej na płycie ułożonej ze sztachet już pomalowanych. Przecieki pozostaną na tej płycie.Przy malowaniu barwnym pamietać o częstym mieszaniu impregnatu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ela_i_Maciek 16.07.2007 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2007 Witam, dziękuję za odpowiedzi. Szkopuł w tym, że kupiłem tylko drewnochron barwiony... Czy mogę zanurzeniowo zaimpregnować od razu w takim, bez uprzedniego stosowania bezbarwnego? Czy zanurzać dwukrotnie (drugi raz po wyschnięciu pierwszej warstwy), czy to nie ma większego sensu? Pozdrawiam,Maciek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew Rudnicki 16.07.2007 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2007 Radził bym jeszcze raz przekalkulować ilość kupionego impregnatu w porównaniu do ilości sztachet. Drewno olszynowe wchłania dużo. Dane producenta nie doszacowują prawdziwego zużyciaPrawie na pewno będziecie dokupywali impregnat.Więc lepiej kupić od razu jedno opakowanie bezbarwnego, który jest tańszy i lepiej wchłanialny.Ja malowałem obficie pędzlem (olszynę) 4 razy.Na 2 kobyłkach uformowałem płytę ze sztachet, a na niej następną (pod kątem 90 stopni) do impregnowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ela_i_Maciek 16.07.2007 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2007 Ponownie witam i dziękuję. My będziemy mieli sztachety ze świerku, nie z olchy. Kupiliśmy tyle drewnochronu, aby wystarczyło (z zapasem) na dwukrotne dwustronne malowanie pędzlem. Ponownie zapytam : czy warto zanurzać dwukrotnie, czy już po jednokrotnej kąpieli drewno wchłonie tyle impregnatu, że zabezpieczenie będzie wystarczające? Pozdrawiam, Maciek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew Rudnicki 16.07.2007 16:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2007 Jednokrotne zanurzenie będzie wystarczające.Natomiast drugi raz może będzie trzeba malować, ale pędzlem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 18.07.2007 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2007 Ponownie zapytam : czy warto zanurzać dwukrotnie, czy już po jednokrotnej kąpieli drewno wchłonie tyle impregnatu, że zabezpieczenie będzie wystarczające? Ponowne zanurzanie nie ma sensu, gdyż drewnochron w zasadzie nie jest juz wchłaniany. Malowanie pędzlem ma w zasadzie dać tylko kolor. kilkukrotne malowanie daje ciemniejszy odcień. Dla ochrony drewna to w zasadzie bez znaczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ela_i_Maciek 18.07.2007 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2007 Obu Panom bardzo serdecznie dziękuję za odpowiedzi! Teraz wszystko jasne (jak kolor wyjdzie zbyt blady, malujemy, jeżeli nie będzie trzeba, to skończymy na kąpaniu sztachetek). O efektach dam znać w przyszłym tygodniu. W weekend wielkie malowanie (kąpanie). Pozdrawiam,Maciek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mihow 05.09.2007 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2007 Witam!Przyłączę się do tematu - ile powinno trwać "kąpanie" sztachetek? Kilka sekund każda, czy kilka minut? Po jakim czasie można montować sztachetki? Ja będę miał sztachetki świerkowe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 05.09.2007 16:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2007 Na oko.A ile trwa kontakt pędzla z miejscem malowanym?Pół sekundy? sekundę?Poprostu zanóż policz do dziesięciu i wyciągnij.A na płot, jak się przestanie kleić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mihow 05.09.2007 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2007 OK. Dzięki za radę Tak zrobię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 12.09.2009 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2009 Odgrzewam wątek Potrzebuję zabezpieczyć elementy drewniane werandy na zewnątrz budynku (słupy, balustrada, oblicówka) po stronie dobrze nasłonecznionej. Mam do wyboru Drewnochron Extra i AltaxinQ. Z opisów na etykietach wynika, że oba środki mają właściwie identyczne działanie. Dostępne są jeszcze lakierobejce jako powłoki dekoracyjno ochronne. Macie jakieś doświadczenia w ich stosowaniu? Generalnie lepiej użyć impragnatu koloryzującego czy lakierobejcy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.