Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Jak rozwiązaliście problem logistyczny składowania dachówek podczas robienia dachu?

Wiadomo, że musi to trwać conajmniej 2 tyognie.

Czy cały towar zwieźć od razu na plac budowy, który jest niestrzeżony i łatwo coś wynieść - chociaż obok sąsiedzi mieszkają a w zasięgu wzroku są bloki.

Czy może szukać takiej hurtowni, która będzie na bieżąco dowoziła dachówki.

Jak to w ogóle jest - czy kradną dachówki. Do tej pory nic nie zginęło, ale też nie za bardzo miało co - bo cegły i pustaki to średni materiał do przywłaszczenia.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/39068-dach%C3%B3wki-czy-sk%C5%82adowa%C4%87-na-placu-budowy/
Udostępnij na innych stronach

Niestety może się okazać że Twoja dachówka też może wyjechać z budowy.

Ja bym pilnował jesli całość materiału na placu budowy. Jeśli nie można pilnować dowozić towar nie więcej niż na kilka dni roboty.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/39068-dach%C3%B3wki-czy-sk%C5%82adowa%C4%87-na-placu-budowy/#findComment-785215
Udostępnij na innych stronach

mialem te same dylematy, ale postanowilem zaryzykowac i sie udalo ;). ale z drugiej strony teraz tynkuja , to ostatnie dwie noce spedzilem na budowie (moje pierwsze dwie noce w nowym domku). tak wiec mysle ze sa dwa wyjscia: wyluzowac lub pilnowac. a co do samego ukladania dachowki , to u mnie trwalo to 2,5 dnia, wczesniej 2,5 dni ukladanie foli, laty, kontrlaty, rynny, obrobki blacha (dachowke przywiezli dopiero kiedy wszystko bylo gotowe)

 

pzdr

Robal

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/39068-dach%C3%B3wki-czy-sk%C5%82adowa%C4%87-na-placu-budowy/#findComment-785451
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze nie wiem, ile to u mnie potrwa (nie powinno przekroczyć 2 tygodni). W sumie o dachówkę się nie obawiam, tym bardziej, że mam już ogrodzenie. Bardziej boję się o rynny i inne "drobiazgi", bo dachówka to musi komuś akurat spasować, żeby ją zabrać.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/39068-dach%C3%B3wki-czy-sk%C5%82adowa%C4%87-na-placu-budowy/#findComment-785483
Udostępnij na innych stronach

Witam,

U mnie dachówka leżała w różnych konfiguracjach około 2tygodni, najdłużej stały gąsiory bo Roben nie wyrobił sie i nie miałem początkowych i jakoś nic nie zgineło :D . Ale to Stęszew koło :D Poznania.

A teraz z dachu już chyba nie ukradną.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/39068-dach%C3%B3wki-czy-sk%C5%82adowa%C4%87-na-placu-budowy/#findComment-786618
Udostępnij na innych stronach

jeśli hurtownia się zgodzi to niech dowozą Ci materiał partiami - w końcu trochę grosza u nuch zostawiłeś :)

u mnie dachówki były przywozone partiami ale dekarze byli z tej hurtowni więc towar dowozili sobie gdy był potrzebny.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/39068-dach%C3%B3wki-czy-sk%C5%82adowa%C4%87-na-placu-budowy/#findComment-786702
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...