Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

W co inwestować z myślą o przyszłości?


Redakcja

W co inwestować z myślą o przyszłości?  

103 użytkowników zagłosowało

  1. 1. W co inwestować z myślą o przyszłości?



Recommended Posts

  • Odpowiedzi 72
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zgoda z poprzednikami grunt to grunt (jak by tego nie rozumieć) nikt tego nie ukradnie jeść nie woła nie zawali się krach giełdowy też jej nie za bardzo zaszkodzi i jest tania w obsludze . w Hiszpani nieruchomości podwajają swoją wartość co 4-5 lat a w całej zach. europie cena domu to część ceny działki ( a kto u nas ma tańszy dom niż grunt?)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość 2mm

- działki rolne w okolicach dużych miast (które zostaną w niedługim czasie "odrolnione")

- wysokiej klasy apartamenty w centrum W-wy, Krakowa etc.

- wybrane akcje na GPW czy innej giełdzie ale to raczej najtrudniejsza opcja....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To raczej trzeba zastanowić sie jaką kwotą dysponujemy.

Jeśli ktoś ma np. 100-200tyś to mozna mysleć o inwestowaniu w ziemię (a może w obrazy?). Ja rozumiem, że zazwyczaj ileś tam procent rośnie co roku wartość działki, ale co będzie jak ktoś wpadnie na pomysł wybudowania obok np. autostrady lub wysypiska smieci? Tak więc nie jest to też inwestycja bez ryzyka.

Problemem jest jak się nie ma takich oszczędności, a chciałoby się oszczędzać np. na emeryturę lub dla dzieci na zagraniczne studia itp. Wtedy pozostają fundusze. Wystarczy odkładać 100-200pln miesięcznie by za ok.20-25lat mieć ładną sumkę. Przykład? Niech ceny funduszu wynoszą w styczniu 100 pln, a później co miesiąc (jak będziemy kupować) spadają o 10pln do poziomu 40pln i później wzrastają co miesiąc co 10pln. Wtedy w grudniu w gazetach przeczytamy, że cena wynosi 90pln i wartość akcji spadła o 10% w skali roku. A co znaszymi zainwestowanymi pieniędzmi? Załóżmy, że wpłacamu po 100pln miesięcznie.

W styczniu za 100pln kupilismy 1 akcję, 1,11 akcji (100/90) itd.

W grudniu mamy 18,41 akcji tego funduszy. 18,41 razy 90pln = .. 1656,90 pln!!! A zainwestowaliśmy 1200pln. Tak więc gdybysmy sprzedali te 18,41 akcji zarobilibysmy ok.38%!!! (trzeba jeszcze odjąć podatek Belki 19% od zysków kapitałowych, czyli 30% netto). A w gazetach przecież by napisali, że fundusz miał 10% straty.. :lol:

Zdecydowanie polecam fundusze. Oczywiście nalezy dywersyfikować swoje inwestycje tak, więc część np. w akcyjne, część w stabilnego wzrostu, część w gwarantowane.. itp.

Jesli byłoby np. 30lat oszczędzania (np. IKE) to można przez pierwsze 10-15lat tylko w akcyjne, potem ok.10lat 50% w akcyjne, a drugą połowę w gwarantowane i stabilnego wzrostu, a ostatnie 5-10lat już tylko chronić kapitał poprzez inwestowanie głownie (70-80%) w gwarantowane, stabilnego wzrostu czy też pieniężne...

 

Życzę udanego oszczędzania. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaznaczyłem fundusze inwestycyjne, bo to chyba optymalna forma oszczędzania, ponieważ:

- Lokaty bankowe zaledwie pokrywają inflację, więc całkowicie odpadają,

- akcje - to zbyt duże ryzyko. Poza tym wymaga niesamowicie dużo czasu na obserwowanie rynku. Jeżeli nie zajmuję się akcjami profesjonalnie, nie widzę szans na zarobienie na akcjach (może z wyjątkiem wybitnych okazji)

- dzieła sztuki i biżuteria - dzieła sztuki i biżuteria są dla znawców. Ja nim nie jestem.

- Nieruchomości - to druga po funduszach bardzo dobra lokata kapitału, zwłaszcza w najbliższym czasie, bo można na tym bardzo dużo zarobić i jest prawie całkowicie pozbawiona ryzyka. Jednak taka inwestycja ma ogromną wadę - bez kilkudziesięciu tysięcy złotych nie ma o niej mowy. Poza tym nabycie nieruchomości może się wiązać w problemem z jej sprzedażą. Chociaż - jak mówi wielu - ziemia jeść nie woła. :wink:

- Fundusze inwestycyjne są moim zdaniem najlepsze, bo są pozbawione wad lokaty bankowej (zysk jest zazwyczaj wyższy), akcji (nie trzeba tyle czasu, a ryzyko jest znacznie mniejsze), dzieł sztuki i biżuterii (nie trzeba się znać), i nieruchomości (fundusze łatwiej spieniężyć).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość 2mm
co do funduszy inwestycyjnych to piszący tu mają rację. Tylko w wyliczeniach przedstawionych przez jednego z forumowiczy trzeba uwzględnić tzw. opłaty pobierane przez fundusz przy wpłatach (front load fee) które dla funduszy akcyjnych w Polsce (a wzasadzie o takim typie funduszy chyba się tu wspomina) wynoszą powiedzmy średno 4,5-5%. Tak więc aby efektywnie zainwestować 100 zł w jednostki funduszu trzeba wpłacić 104,4-105,3 zł. Zmniejsza to oczywiście osiągniętą stopę zwrotu w przedstawionym hipotetycznym przypadku ale i tak jest to dość dużo. Inwestowanie w fundusze wygląda bardzo pięknie w teorii ale trzeba uważnie czytać wszelkie regulaminy i zastrzxżenia w szczególności dot. opłat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do funduszy inwestycyjnych to piszący tu mają rację. Tylko w wyliczeniach przedstawionych przez jednego z forumowiczy trzeba uwzględnić tzw. opłaty pobierane przez fundusz przy wpłatach (front load fee) które dla funduszy akcyjnych w Polsce (a wzasadzie o takim typie funduszy chyba się tu wspomina) wynoszą powiedzmy średno 4,5-5%. Tak więc aby efektywnie zainwestować 100 zł w jednostki funduszu trzeba wpłacić 104,4-105,3 zł. Zmniejsza to oczywiście osiągniętą stopę zwrotu w przedstawionym hipotetycznym przypadku ale i tak jest to dość dużo. Inwestowanie w fundusze wygląda bardzo pięknie w teorii ale trzeba uważnie czytać wszelkie regulaminy i zastrzxżenia w szczególności dot. opłat.

 

W tym względzie mylisz się. Ja korzystam z bezprowizyjnego supremarketu funduszy inwestycyjnych. Nie ma tam wszystkich funduszy, jednak wybór jest wystarczający. Poza tym ze względu na coraz większą konkurencję na rynku wysokość prowizji tam, gdzie jest ona pobierana, ciągle maleje. Gdyby tak patrzeć inwestycja w ziemię też jest obarczona kosztami w postaci podatku oraz opłat notarialnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do funduszy inwestycyjnych to piszący tu mają rację. Tylko w wyliczeniach przedstawionych przez jednego z forumowiczy trzeba uwzględnić tzw. opłaty pobierane przez fundusz przy wpłatach (front load fee) które dla funduszy akcyjnych w Polsce (a wzasadzie o takim typie funduszy chyba się tu wspomina) wynoszą powiedzmy średno 4,5-5%. Tak więc aby efektywnie zainwestować 100 zł w jednostki funduszu trzeba wpłacić 104,4-105,3 zł. Zmniejsza to oczywiście osiągniętą stopę zwrotu w przedstawionym hipotetycznym przypadku ale i tak jest to dość dużo. Inwestowanie w fundusze wygląda bardzo pięknie w teorii ale trzeba uważnie czytać wszelkie regulaminy i zastrzxżenia w szczególności dot. opłat.

 

W tym względzie mylisz się. Ja korzystam z bezprowizyjnego supremarketu funduszy inwestycyjnych. Nie ma tam wszystkich funduszy, jednak wybór jest wystarczający. Poza tym ze względu na coraz większą konkurencję na rynku wysokość prowizji tam, gdzie jest ona pobierana, ciągle maleje. Gdyby tak patrzeć inwestycja w ziemię też jest obarczona kosztami w postaci podatku oraz opłat notarialnych.

Potwierdzam! Korzystając np. z mbanku mozna inwestować bez opłat (tylko 50 gr za przelew). Co prawda ma się tylko niektóre fundudze, ale i tak wybór jest bardzo duzy.

 

Poza tym zazwyczaj TFI oferują jakieś programy oszczędzania typu Skarbonka i jeśli co miesiąc się coś tam wpłaca to rezygnuja z prowizji. Opata za zarządzanie jest wliczona w cenę jednostek.

Natomiast nie słyszałem, by gdzieś mozna było kupować ziemię i notariusz stosowałby mniejsze stawki (pomijam przypadek, że notariusz jest znajomym). Zazwyczaj pobiera max taksę notarialna.... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość 2mm

do kze i pasco:

owszem macie racje. Poprzez mbank mozna nabywać jednostki wybranych funduszy bez opłaty (jak na razie....) Ale jeżeli generalizujemy i prowadzimy dyskusję ogólną o przedmiocie inwestycji to należałoby jednak brać pod uwagę opłaty pobierane przez TFI. A opłat notarialnych, skarbowych, VATu itp. przy kupnie/sprzedaży nieruchomości faktycznie nie da się uniknąć. Niestety. Podatku przy TFI też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ziemia i nieruchomości !!!!

Tylko skąd mieć na to oszczędnosci...? W szczególnosci jak człowiek wykosztuje się na dom... :roll:

jak sie wybudujesz i splacisz kredyt -pomyślisz w co zainwestujesz wolne środki ... i przypomnisz sobie ten watek ..... :wink: ...... chyba ,że Cie straszna skleroza dopadnie ..... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ziemia i nieruchomości !!!!

Tylko skąd mieć na to oszczędnosci...? W szczególnosci jak człowiek wykosztuje się na dom... :roll:

jak sie wybudujesz i splacisz kredyt -pomyślisz w co zainwestujesz wolne środki ... i przypomnisz sobie ten watek ..... :wink: ...... chyba ,że Cie straszna skleroza dopadnie ..... :wink:

Jak spłacę kredyty to nie bede oszczędzał, tylko .. spędzał wakacje na Bahama... 8) :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...