kasia64 22.11.2005 18:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2005 Ponieważ cisza trwa(przedbudowlana-mam nadzieję) to synek uczy mnie wklejać zdjątka-które wszyscy lubimy-to prosze moje pole:http://img318.imageshack.us/img318/1777/goscicino0132fx.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 22.11.2005 18:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2005 To moje ściernisko - a kiedyś będzie ........San Franciscohttp://img38.imageshack.us/img38/552/goscicino0140gf.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 22.11.2005 19:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2005 A oto okolicehttp://img188.imageshack.us/img188/9135/goscicino0116jc.jpghttp://img40.imageshack.us/img40/6934/goscicino0100zn.jpghttp://img26.imageshack.us/img26/6614/goscicino0125ha.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 23.11.2005 13:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 krótko co z pracą: pierwsza(u kumpla) coś się nie klei-miałam dostać nowy program komputerowy i się go uczyć-mężuś woził komputer- i nic,programu nie ma i kicha,cicho sza.Ale za to moja przyjaciółka wymodziła mi taki list motywacyjny,że druga firma się odezwała i idę jutro na rozmowę kwalifikacyjną mam w związku z tym żaby w żołądku.Dam jutro znać co z tego będzie,ale jeżeli nie wystrzaszył ich mój wiek to jest duża szansa na pracę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 23.11.2005 13:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 A to opisywany wcześniej modelik naszego domkuhttp://img475.imageshack.us/img475/7342/dom0015eb.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 23.11.2005 15:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 chwasty po pashttp://img438.imageshack.us/img438/9534/obraz14hy.jpgi pani na włościach,czyli ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 23.11.2005 18:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 Jeszcze trochę chwastów http://img185.imageshack.us/img185/5325/goscicino0164ls.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 23.11.2005 18:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 Najmłodsza pociecha przygotowana do boju budowlanegohttp://img438.imageshack.us/img438/8989/goscicino0185oh.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 23.11.2005 19:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 Jak jutro mam rozmowę to i kumpel dzwonił,żeby przywieżć komputer i wgrać program dla mnie -i co,cieszyć się czy płakać? Nie należę do płaczliwych to się trochę pomartwię Jestem w porządku wobec kumpla bo mówiłam że szukam pracy i mam poskładane dokumenty ale kurczaki pieczone?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 23.12.2005 15:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2005 Kiedy Już Zabłyśnie Na Niebie Pierwsza Gwiazdka w Tą Grudniową Noc Niech Ogarnie Was Uczucie Radości,Szczęścia i Miłości Tak Silne Aby Trwało Przez Cały Nowy Rok http://img366.imageshack.us/img366/2006/056024gp.gif Kochani Wszystkiego Naj,Naj,Naj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 23.12.2005 18:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2005 http://img329.imageshack.us/img329/5710/choinka0037lk.jpg Nasza pociecha(jedna z 3 ) pod naszą choinką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 11.01.2006 21:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2006 Ponieważ śpimy snem zimowym to chociaż sobie wkleję rzuty mojego wymarzonego domku http://img314.imageshack.us/img314/6471/dom12862ol.jpg Jak widać to parter; 1.przedsionek 4,6m2 2.łazienka 4,5m2 3.hol 9,5m2 4.pokój dzienny 31,8m2 5.kuchnia 15,4m2 6.garaż 18,6m2 7.taras 22,6m2 Teraz mamy mieszkanie 48m2 a w domku będzie to odpowiadać kuchni i pokojowi dziennemu.TOŻ TO BAJKA!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 11.01.2006 21:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2006 http://img264.imageshack.us/img264/8607/dom128176me.jpg Poddasze: 8.schody 3,2m2 9.korytarz 5,3m2 10.sypialnia 18,2m2 11.sypialnia 17,2m2 12.sypialnia 13,1m2 13.łazienka 8,5m2 -teraz w bloku mamy niecałe 3m2 14.pokój hobby 18,9m2 - to będzie nasza małżeńska sypialnia-HURRA!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 12.01.2006 12:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2006 Myślałam,myślałam i wymyśliłam,że z tego myślenia same głupoty mi wyjdą.Więc słowo się rzekło,kobyłka u płotu trzeba zacząć działać a nie głupoty wymyślać. No to wzięłam mój piękny segregatorek z papierologią,ostatnio bardzo zaniedbaną i w pierwszej koszulce zamrugała literkami do mnie umowa z Energą, podpisana i opłacona.Spojrzała na mnie jakoś smutno i żal mi się jej zrobiło.Cały miesiąc do niej,biedulki nie zaglądałam.Łyso jakoś mi się zrobiło a i mężulek, ostatnio napomknął - ciekawe jak tam z naszym prądem.NO to wzięłam telefon w garść i dawaj kręcę do Energi w Wejherowie.Uśmiechnęłam się do słuchawki(na szkoleniu telemarketingowym uczyli mnie, żeby rozmawiając z klientem uśmiechać się bo to zmienia tembr głosu na przyjazny,serdeczny itp.) i zaczełam pana w Enerdze tym miłym głosem maglować.Pan mi się wywinął brakiem czasu i powiedział,że za godzinkę mam zadzwonić i on się przygotuje do rozmowy(bo wojuje o prąd na całe nasze pole - 39 działek).Odpuściłam,poczekałam godzinkę.Głupie myśli dorwały mnie znowu - wiszący kalendarz w kuchni straszył tymi miesiącami(6) potrzebnymi na inwestycję.Kurczaki pieczone za 6 m-cy toż to będzie 12 lipca,a ja chcę ok 1 lipca ruszać i to z wizgiem. Wredna matka -wypchnęłam dzieci po zakupy i na krótki spacer(żeby mi zeszły z oczek)i biłam się z tymi myślami.Kawka i papierosy podnosiły i obniżały mi ciśnienie na zmianę.W końcu po godzinie, zmęczona tą pracą myślową jak wół w kieracie zadzwoniłam.Figa nikt nie podnosił telefonu w Enerdze.Co do chol...y.Papierosek,kawka odczekałam jeszcze pół godziny izadzwoniłam znowu.Uśmiech na twarz ubrałam,choć trochę taki chyba wykrzywiony był ale był,pan się przygotował i udzielił RADOSNYCH INFORMACJI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To uśmiech mi wyszedł na gębę chyba od ucha do ucha (gdyby nie uszy byłby na około głowy)Komplet dokumentów poszedł do centrali na przetarg wykonawcy-czas 6-m-cy rozpocząl odliczanie.Za tydzień będę miała konkretne info,kto i kiedy będzie to wykonywał. Z WIELKIEJ RADOŚĆi zadzwoniłam do mężusia i oznajmiłam wiadomości prądowe,a następnie zadzwoniłam do dwóch sąsiadów,którzy trochę się interesują działaniami Energi. To na tyle.Cześć pracy rodacy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 12.01.2006 13:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2006 Podczas przygotowywania obiadu znowu myślałam i wymyśliłam małe sprostowanie ostatniego postu(pewnie jakaś głupota mi wyjdzie,ale co tam) Chodzi właśnie o to myślenie.Nie myślcie sobie że ja nie myślę w ogóle. Chodzi oto że, mam taką dziwną naturę.Jak za coś się zabieram to robię to całą sobą,kadżdą komórką swojego ciała.Jak bęczę to jak zarzynana owca idąca na rzez albo jak krokodyl,krokodylimi łzami(a widział ktoś płaczącego krokodyla?! ).Jak się martwię to na całego,jak się śmieję to całą gębą,jak słucham muzyki to z sąsiadami,jak się bawię to z wszystkimi,jak piję - o nie pić alkohol się już nauczyłam,bo żołądek nie lubi (jakiś chyba nietypowy).Tak już mam.I jak zaczynam za bardzo wymyślać to mężulek mnie stopuje żebym nieprzekombinowała. Wniosek nasuwa mi się taki:TRZEBA DZIAŁAĆ I SŁUCHAĆ MĘŻA(czasami mi się to udaje ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 15.01.2006 09:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2006 Słońce świeci jak dzikie i jedziemy na działeczkę.Podobno wyasfaltowali kolejny kawałek drogi dojazdowej do naszej działki Po południu wkleję zdjątka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 15.01.2006 13:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2006 Jak mówiłam, tak zrobiliśmy.Pojechaliśmy na wieś.Moim chłopcom coś się zmienia(hormony) i średni nie pojechał(15 lat), za to najstarszy(prawie 19 lat) pojechał,oczywiście najmłodszy też.Pierwsza reakcja syna - toż to koniec świata i ptaki chyba tu zawracają(przyznam szczerze jak jechałam pierwszy raz na działkę-powiedziałam to samo-słowo w słowo).Teraz już mnie to nie przeraża tylko zachwyca,ta cisza i spokój. http://img81.imageshack.us/img81/5768/200601150112vx.jpg Taka zima na naszej działce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 23.02.2006 13:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2006 http://img60.imageshack.us/img60/426/200602230018by.jpg Powiedział mi Bartek,że dziś tłusty czwartek.Upiekłam więc pączki i serdecznie zapraszam.Smacznego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 23.02.2006 14:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2006 No to jak już napchaliśmy się pączkami to możemy na poważnie o planach budowlanych. Jak wiadomo urzędom i innym instytucjom wcale się nie spieszy.Tylko zapaleni budowlańcy się czepiają. Wojny o prąd ciąg dalszy.Jak już pisałam wydzwaniam do Enegi Wejherowo i gniotę o informacje.Wygniotłam informację o przekazaniu dokumentacji do centrali do Gdańska na ogłoszenie przetargu na projekt podłączenia naszych działek .Niestety procedury mnie wstrzymały i doiero 15 marca,będę wiedzieć kto to zaprojektuje i kiedy.Oczywiście mam telefon do Gdańska i nazwisko odpowiedniej osoby,której będę wiercić dziurę w brzuchu. Przedwczoraj zadzwonił do mnie właściciel ziemi z radosną nowiną,iż zapadła decyzja w gminie o doprowadzeniu wody do naszych działek. Należy założyć komitet wodociągowy i może ja bym się tym zajęła-z pani taka bystra dziewczyna,pani ten prąd to może i tą wodę?! W zeszłym roku gmina powiedziała , że woda to może za 2-3 lata,MOŻE To ja jutro pojadę do gminy i wezmę się za ten komitet.Mam inne wyjście? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 24.02.2006 16:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2006 Słowo się rzekło.To i z ranka ok 10.30 pojechaliśmy do gminy zapytać ,co z tą wodą? Nie wiem co tam są za ludzie.Chętnie rozmawiają,tłumaczą i chcą pomóc.BAJKA. Pan nam wyjaśnił,iż w budżecie gminy na rok 2006 znazlazły się pieniądze na inwestycję pt.wodociąg doprowadzony do zespołu naszych działek. Przy okazji tej wspaniałej inwestycji dałoby się pociągnąć rury dalej i podłączyć poszczególne działki do wodociągu.W tym szczytnym celu należy założyć komitet inicjatywy społecznej i zadeklarować kwotę ok.1500 od łebka.No i pojawia się jeleń.Jeleń pismo już wydrapał(chyba rogami) i w poniedziałek wyśle do wójta gminy.Wójt powiadomi chętnych do budowy zapaleńców i zorganizuje w/w spotkanie w gminie. Przed chwilą odbyłam miłą rozmowę z jedną z właścicielek działki i pojawił się problem drogi na naszym zespole działek.Gmina nie chce drogi od właściciela ziemi(chodzi tu o budowę drogi,jej oświetlenie itp). Nie wiem jak to jest.Czy jak kupujemy działkę to co z drogą? Czy ta droga należy do nas?I my będziemy ją robić itd.. Może mieliście jakieś doświadczenia drogowe.Napiszcie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.