Komentarze do Dziennik Budowy C33 - Rozważny i Romantyczka

[kasia64]

Ago ja dzielnie kopię bo Miras podupadł deko na zdrowiu i muszę o niego więcej dbać ( i pilnować bo to zosia samosia) ale daję radę i gonię synka do roboty i jakoś idzie

[Żelka]

Ahoj baby! Jak to milo, ze znowu jestescie.

No i na fotki ogrodzen czekamy, a jak!

Kasiu czy maz z kregoslupem ma klopoty? Przykro slyszec, ze ze zdrowiem klopoty, ale mam nadzieje, ze wroci do sil.

[niezapominajka]

Witam znowu! Dawno mnie nie było na forum - ale to dlatego,że nadal czekam na prad. Mam nadzieje, że będę tak konsekwentnie jak Wy opisywać swoje poczynania z budową. Może zacznę w wakacje... dopiero ajuż się boję. Dlatego tak Was podziwiam

[kasia64]

Zeljko Mirasowi wyskoczyło do góry ciśnienie o wiele,wiele za wysoko

więc, teraz wysiłek i stres musi omijać

Niezapominajko każda pora jest dobra na rozpoczęcie bo prowadzi niewątpliwie do zamieszania we własnym wymarzonym domku.

Kobietki Kochane trzymajcie się cieplutko i wesolutko po mimo wszystko

[Joanna i Janusz]

Super domek...

nasz płotek jeszcze trochę poczeka, ale zabraliśmy się za ogródek

[kasia64]

Witaj Joanno

Ja ogródek robię skokami

Pozdrawiam

[zygmor]

Bez płotu ani rusz.

Gratuluję decyzji, zawsze to człowiek lepiej się czuje za płotem, lub za płotem i żywopłotem. Co oczy sąsiadów nie widzą to i serce nie boli...

U nas tego płotu było ponad 250m dlatego było co robić...

Pozdrawiam, a na zdrowie trzeba uważać.

[Aga J.G]

Dobrze że mój S ma braci

 

Dużo zdrówka dla męzusia

[kze]

Miło, że dalej posuwa się budowa. Grodzenie fajna i wazna rzecz. A może jakies zdjęcia?

[kasia64]

Witaj Kze

Może będą zdjątka ale za jakiś czas bo ciągle brakuje czasu

[Aga J.G]

Oj jak ja bardzo dobrze znam ten brak czasu

Ale najważniejsze że prace idą do przodu i jest radośc z mieszkania.

[kasia64]

Aga masz rację radość mieszkania u siebie, na swoim jest nie przeliczalna i ta satysfakcja, że się udało

[Żelka]

Kasiu zjadlabym Twoje ciacho. Wszystko jedno jakie, Ty wszystkie robisz super.

Usciski od nas dla Was i sasiadki D.

[kasia64]

Zeljko to daj znać na kiedy upiec i czekam Alfredka dzisiaj u mnie była Pozdrawiam i daj coś znać o swoim domku

[Aga J.G]

Aga masz rację radość mieszkania u siebie, na swoim jest nie przeliczalna i ta satysfakcja, że się udało

 

Satysfakcja gwarantowana

[Żelka]

Kasiu u nas juz mozna mieszkac, pozwolenie mamy, nawet juz sie zameldowalismy, ale maz czasu nie ma aby nas przeprowadzic. Ale jeszcze nie dlugo. Pierwszy wolniejszy termin i lecimy.

Teraz go nie ma, jest gdzies blizej morza w Kolobrzegu, jak wroci to zobaczymy, dam znac jak juz tam bede spac...

[malkaj]

Kasiu!

Czytam Twój pamętnik! Bardzo podoba mi się Twój dom. Pozdrawiam Cię, ja jestem na początku drogi do swojego domku- mam wiele rozterek, ale liczy się moje marzenie o tym aby mieszkać na swoim. Czytam dalej i zazdroszczę Ci, że jesteś już "na swoim". Mam podobny staż małżeński i 2 synów (17 i 15 lat).

[kze]

To jak z tym czasem i zdjęciami?

[Żelka]

Kasiu daj jakis znak.

[Mały]

Kasia ciężko pracuje na działce - ładnie tam. A jaka opalona!

I ten zakątek grillowo-ogniskowy... fajnie.

Przekażę, że się stęskniliście.