Sevillus 25.08.2005 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2005 No wlasnie. Mam nowy domek. Wszystko podlaczone i wszystko dziala. Mieszkam bo pilnuje. Kaloryfery, piec, okna.... Ale nie mam jeszcze odbioru domu. Wiec mieszkam na budowie. Czy grozi mi cos za to? Jak to wyglada z punktu widzenia prawa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 25.08.2005 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2005 Jesli pilnujesz i nie siedzisz tam z całym dobytkiem to kary ci nie wlepią. Jeśli przeprowadzisz się na dobre to już nie pamietam ale było to chyba 10 tys.ty było już o tym: http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=39284 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
www005531gazeta.pl 25.08.2005 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2005 Podobno muszą uprzedzić o planowanej kontroli listownie... Nie wiem na ile to prawdziwa informacja. Ale jak żaden sąsiad nie doniesie do sami nie przyjdą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fugas 25.08.2005 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2005 Najelepiej sie zamelduj ) Ja mam budynek nie oddany a mieszkam malo tego od 10 miesiecy jestem w nim zameldowany decyzja urzedu gminy ktorego inspektorzy byli na wizytacji zeby stwierdzic ze moge mieszkac. I co nie jest ten kraj lekko poporupo...... W szwajcari podobno mozesz sie zameldowac nawet na golej ziemi jesli jest twoja i budowa jak chc`esz dopoki nie zrobisz komus kuku to mi sie podoba. U nas jak juz kupisz ziemie to ci powiedza co jak duze i wjaki sposob mozna zbudowac a potem kiedy mozesz mieszkac i czy warunki sie nadaja. Ja sie nie obawiam - urzad podjal decyzje ze moge mieszkac. fugas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz63 25.08.2005 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2005 Chyba, że Sevillus nie chce na razie płacić podatku od nieruchomości? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tczarek 25.08.2005 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2005 Można zrobić tzw. częściowy odbiór. Co za tym idzie można mieszkać a nadzór budowlany nie ma prawa ukarać inwestora. Jest to dobre rozwiązanie dla tych którzy nie chcą z różnych przyczyn robić odbioru końcowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karusia6 25.08.2005 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2005 Ile kosztuje odbiór domu bo rozumiem, że część inwestorów zwleka z odbiorem z przyczyn finansowych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 25.08.2005 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2005 Można zrobić tzw. częściowy odbiór. Co za tym idzie można mieszkać a nadzór budowlany nie ma prawa ukarać inwestora. Jest to dobre rozwiązanie dla tych którzy nie chcą z różnych przyczyn robić odbioru końcowego. Ale wtedy masz praktycznie pewną kontrolę budowy, a co będzie jak się dopatrzą niezgodności? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mww 25.08.2005 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2005 Nie rozumiem, dlaczego mówicie o odbiorze domu. Co innego odbiór częściowy, to tak. Ale jak się budowa skończyła na tyle, że mieszkacie, to wtedy tylko zawiadomienie o zakończeniu budowy. I zależy gdzie się należy, tzn. jeżeli powiat (?) liczny i aktywny budowlano to najprawdopodobniej nie przyjdą kontrolować domu jednorodzinnego. Domy jednorodzinne nie podlegają obowiązkowym kontrolom i obowiązkowi uzyskania pozwolenia na użytkowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 25.08.2005 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2005 Ale co się mieści pod pojęciem "zakończenie" budowy"? Muszę mieć wszystko wykończone i zakończone łącznie z kostką brukową i ogrodzeniem? Czy wystarczy, że dom się nadaje do zamieszkania, jest WC i dach nad głową? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mww 25.08.2005 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2005 Z tego co się orientuję, to powinno być wszystko, co bezpieczeństwo gwarantuje, tzn. poręcze, balustrady itp. a działka uprzątnięta. Do zgłoszenia zakńczenia protokoły odbiorów wszystkich instalacji i inwentaryzacja geodezyjna budynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 25.08.2005 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2005 czyli wszystko powinno być zapięte na ostatni guzik. I może właśnie dlatego wiele ludzi nie zawiadamia o zakończeniu budowy, bo jeszcze nie ma wszystkiego skończonego np. z powodu braku kasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 26.08.2005 05:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2005 Jestem na tym etapie i pytam w urzędzie. Nie interesuje ich ogrodzenie, elewacja czy podjazd. Dom ma by "sprawny" czyli wszystkie instalacje i sprawy konstrukcyjne. A czy są posadzki czy masz beton, czy masz pomalowane czy nie to ich nie interesuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 26.08.2005 06:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2005 Nie rozumiem, dlaczego mówicie o odbiorze domu. Co innego odbiór częściowy, to tak. Ale jak się budowa skończyła na tyle, że mieszkacie, to wtedy tylko zawiadomienie o zakończeniu budowy. I zależy gdzie się należy, tzn. jeżeli powiat (?) liczny i aktywny budowlano to najprawdopodobniej nie przyjdą kontrolować domu jednorodzinnego. Domy jednorodzinne nie podlegają obowiązkowym kontrolom i obowiązkowi uzyskania pozwolenia na użytkowanie. poruszyłes istotny problem. mieszkaniówka jednorodzinna nie jest objęta obowiązkowa kontrolą. tak więc inwestor składa tylko zawiadomienie o zakończeniu budowy i przystapieniu do uzytkowania wraz z kompletem dokumentów wymaganych art. 57 ustawy Prawo budowlane. nastepnie odczekuje 21 dni (od daty złożenia zawiadomienia) i jesli PINB w tym czasie nie wniesie sprzeciwu w drodze decyzji to może uzytkować. natomiast odbiór częściowy, jest o tyle skomplikowany, że wymaga kontroli urzędników PINB, a wtedy przyjeżdżaja na miejsce, sprawdzaja zgodność z projektem, itp... więc jeśli ktos porobił jakieś zmiany, to może to nie ujść uwadze kontroli i zaczynają się kłopoty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 26.08.2005 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2005 Jestem na tym etapie i pytam w urzędzie. Nie interesuje ich ogrodzenie, elewacja czy podjazd. Dom ma by "sprawny" czyli wszystkie instalacje i sprawy konstrukcyjne. A czy są posadzki czy masz beton, czy masz pomalowane czy nie to ich nie interesuje. Dzięki Rafałku za tą wiadomość, zdjąłeś mi kamień z serca . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
polanka 26.08.2005 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2005 czyli wszystko powinno być zapięte na ostatni guzik. I może właśnie dlatego wiele ludzi nie zawiadamia o zakończeniu budowy, bo jeszcze nie ma wszystkiego skończonego np. z powodu braku kasy. ja w końcowym etapie budowy po prostu już nie miałem siły na rzeczy nie związane bezpośrednio z wykańczaniem domu. A odbiór to: - inwentaryzacja geodezyjna (czekałem około miesiąca) - kominiarz, odbiory instalacji, przyłączy - złożenie tego do urzędu i odczekanie 3 tygodni... razem w najlepszym razie dwa miesiące... Teraz to już nie ma znaczenia, ale z chwilą uzyskania pozwolenia na użytkowanie przechodziło sie z ulgi budowlanej na remontową. Grzegorz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 26.08.2005 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2005 A odbiór to: - inwentaryzacja geodezyjna (czekałem około miesiąca) - kominiarz, odbiory instalacji, przyłączy - złożenie tego do urzędu i odczekanie 3 tygodni... Kominiarz nie jest potrzebny - przynajmniej u mnie - w urzędzie powiedzieli i kierownik potwierdził, że wystarczy zaświadczenie o drożności przewodów podpisane przez kierownika. Inwentaryzacja się już robi z mapami... Sonika - to co napisałęm dotyczy na pewno mojego urzędu. Dla pewności zadzwoń i zapytaj u siebie. Co urząd to inne Państwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pafnucy 26.08.2005 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2005 A odbiór to: ... - inwentaryzacja geodezyjna (czekałem około miesiąca) Mam pytanie: kto dokonuje takiej inwentaryzacji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mww 26.08.2005 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2005 Mój urząd kominiarza chciał. Inwentaryzacji dokonuje geodeta. Z uwagi na to, że trwa to dosyć długo z przyczyn niezależnych od geodety, u nas PINB idzie na rękę i wymaga jedynie oświadczenia geodety, że zlecenie jest w trakcie wykonywania, a inwentaryzację można im donieść później. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pafnucy 26.08.2005 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2005 Mój urząd kominiarza chciał. Inwentaryzacji dokonuje geodeta. Z uwagi na to, że trwa to dosyć długo z przyczyn niezależnych od geodety, u nas PINB idzie na rękę i wymaga jedynie oświadczenia geodety, że zlecenie jest w trakcie wykonywania, a inwentaryzację można im donieść później. Czy tego geodetę wybieram ja czy jest on "zlecany" przez jakiś urzad? Ile taka usługa może kosztować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.