Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nadzór archeologa - jak to się robi!!!


dominoxs

Recommended Posts

O Matko.

 

Budowa zbliża się powoli do końca , i nagle przy pobieżnym przeglądaniu pozwolenia na budowę zauważamy jedno krótkie zdanie , które wcześniej umknęło WSZYSTKIM :

 

"Wszelkie prace ziemne nalezy przeprowadzić pod nadzorem archeologa "

 

I co teraz z tym zrobić ? Te prace już dawno za nami........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

Oj może być mało sympatycznie. Na etapie "wykopków" powinieneś zgłosić sie do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który przysłał by do Ciebie swoich ludzi. Podłubaliby w Twojej działce i jak nic by nie znaleźli miałbys spokój. Ale teraz to już musztarda po obiedzie.Spore zaniedbanie się zrobiło niestety. Proponuje zadzwonić incognito 8) do Konserwatora i zaciągnąć języka.Nie jestem fachowcem i nie wim jaki mogą byc konsekwencje ale mam nadzieję, że nie będą zbyt przykre czy dolegliwe.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja proponuję zadzwonić do najbliżeszgo muzeum , które posiada dział archeologii i umówić się " na kawkę" na mieście z paniem/ panią archeolog. Opowiedzieć o problemie i posłuchać rady. My mamy działkę w sterfie obserwacji archeologicznej i pewnie u ciebie jest podobnie. W trakcie wykonywania fundamentów musi być u nas archeolog, musi też wpisać się do dziennika budowy i oddać nam (jeden z trzech) dokument potwierdzający prawidłowość wykonanych robót i informację że nic nie znaleziono (daj Boże). Jeśli w planie zagospodarowania przestrzennego pisze coś innego niż "strefa obserwacji archeologicznej" to pewnie należało w odpowiednim czasie zrobić wykopy i badania (poczytaj dziennik Whispera) on to robił. Wtedy to już nie wiem co ci radzić- chyba zebys siedział cicho jak myszka pod miotłą i liczył na cud- że nikt się nie doczyta. Uszy do góry! Daj znać jak poszło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie musisz czytać, już Whisper mówi co i jak :wink: Gdybym wcześniej nie zrobił tych badań, to nie dostałbym pozwolenia na budowę. Tak więc to chyba nie ten przypadek...

 

Chyba najlepiej rzeczywiście wybadać sprawę u konserwatora. Przecież nie musisz mówić kto jesteś i gdzie się budujesz, więc zero strachu, na pewno nie pogorszysz sobie sytuacji, a może uda się to jakoś rozwiązać. Tam też pracują ludzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...