Kupno starego domu

[Rusty]

Jestem nowym uzytkownikiem forum i dopiero sie z nim zaznajamiam...wiec prosze o wyrozumialosc jesli popelnie jakas gafe Chcialam poradzic sie Was w pewnej dla mnie niejasnej sprawie.

Chce kupic dom i mam juz pewien upatrzony. Jest to dom z lat 50. Caly moj problem sprowadza sie do tego, ze dom ten nie ma zadnej dokumentacji "technicznej-budowlanej". Jedyny dokument jakim dysponuje posrednik to jest wypis z KW i mapka...i podobno nic wiecej nie ma. Dom wymaga remontu.Nie ma tam instalacji kanalizacyjnej, ani szamba;prad i woda pociagniete sa do piwnicy.Na pietrze sa wneki na okna, ale zamurowane.Brama wjazdowa jest nie od ulicy glownej, z ktora dzialka bezposrednio graniczy ale z boku, gdzie nie ma zadnej drogi tylko bezposrednia granica z inna dzialka (w chwili obecnej niezabudowana).

Do tego wszystkiego dochodzi to, ze gmina nie ma planow zagosp.p.

Mila pani posrednik, poinformowala mnie, ze do tego remontu, ktory jest tam konieczny nie beda potrzebne, zadne zezwolenia z urzedow.

Czy naprawde zadne zezwolenia nie sa potrzebne:

- aby zainstalowac szambo,

- aby wymienic okna na wieksze ( zwykle na tarasowe);

- aby zmienic miejce bramy wjazdowej.

Czy sprzedajacy w takiej sytuacji nie powinien sporzadzic inwentaryzacji architektonicznej ( czy cos w tym stylu) ?

Jak powinnam postapic? Jak sie zabezpieczyc?

Pozdrawiam wszystkich

[robert skitek]

obowiązku wykonania inwentaryzacji pośrednik ani sprzedający nie ma.

zmiany które chcesz zrobić wymagają pozwolenia na budowę (zmiana elewacji i zmiana zagospodarownia działki, może być potrzebna także zgoda na wjazd na drogę). nie pamiętam dokładnie jak to jest z szambem.

Jednak na pewno zmian, które chcesz zrobić nie załatwisz zgłoszeniem remontu. Pamiętaj też, że przed złożeniem projektu będą wymagali Warunków Zabudowy (ze względu na zmianę zagospodarowania działki) a na te można czekać nawet miesiącami.

 

pozdrawiam

[KonAn]

Jedyną rzeczą, która by mnie skusiła do wejścia w ten interes to naprawdę atrakcyjna cena, gdzieś tak za pół darmo.Wszystko z pozoru wygląda prosto i bezproblemowo, a w rzeczywistości można wdepnąć w niezłe g... .A ten pośrednik normalnie upiększa obraz sytuacji i kłamie, ale taka ich rola,a wszystko po to by osiągnąć jak najwyższą cenę.

[Rusty]

hmmm...czyli i tak nic nie zrobie tam dopoki nie bedzie planow? Podobno maja byc z koncem roku...ale ktoz to wie Kanalizacja tez ma byc w przyszlym.

Czy 150 tys to pol darmo? Dzialka jest super, ale dom do bani.

Dziekuje za informacje

[RYSZARD]

Jeżeli dobrze zrozumiałem odpowiedzi to znaczy ze jak zdecyduję się kupić starą chałupę na wsi która stoi tam od ponad 50 lat wraz z kawałkiem gruntu. A potem zechce sobie ją remontować i dostosowywać do normalnej używalności, myśląc o domu rekreacyjnym, to koniecznie muszę mieć pozwolenie na budowę.

A jak gmina nie ma aktualnego planu – to znaczy się że remontować też nie mogę.

I jak chce zmienić gnojowisko obok obory na oczyszczalnię – to też nie mogę.

To może lepiej nie zawracać sobie głowy i nie szukać wiejskiej chałupy żeby nie wpaść w super kłopoty.

Jakie jeszcze mogą czyhać na mnie niebezpieczeństwa.

Znajomy mówił ze istnieje jeszcze takie coś jak zapis w księgach czy innych planach że chałupa może tam stać tylko do “śmierci technicznej” ,ale ja uważam to za bzdury.

Pozdrawiam.

[ania1719508426]

Czy naprawde zadne zezwolenia nie sa potrzebne:

- aby zainstalowac szambo,

- aby wymienic okna na wieksze ( zwykle na tarasowe);

- aby zmienic miejce bramy wjazdowej.

Czy sprzedajacy w takiej sytuacji nie powinien sporzadzic inwentaryzacji architektonicznej ( czy cos w tym stylu) ?

Jak powinnam postapic? Jak sie zabezpieczyc?

Pozdrawiam wszystkich

 

Dokładnie tak jak napisał robert skitek. Z tą różnicą, że na przeniesienie bramy będziesz potrzebował uzgodnienie lokalizacji nowego zjazdu. A to ciężki orzech do zgryzienia.

Szambo wchodzi w skład planu zagospodarowania działki.

Krótko mówiąc agentka mówi ci nieprawdę.