kirkris 04.09.2006 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2006 Witam, mam pytanie: czy przecięte przewody elektryczne można w jakiś sposób połączyć tak aby nie było potem awarii co chwila w trakcie użytkowania instalacji? Czy trzeba je całe wymienić? proszę o pomoc pozdrawiam kirkris Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 04.09.2006 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2006 Witam. Witam, mam pytanie: czy przecięte przewody elektryczne można w jakiś sposób połączyć tak aby nie było potem awarii co chwila w trakcie użytkowania instalacji? Czy trzeba je całe wymienić? Najlepiej w miejscu przecięcia próbowac zamontować puszkę i połšczyć w puszce. jeli końcówki sa za krótkie, no to trzeba 2 puszki, a odcinek przewodów pomiędzy nimi dołożyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek23 04.09.2006 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2006 Witam. Ustosunkowując się do Zaczynasz mnie już wku....ć kultura na poziomie rynsztoku. Oszczędź tego kulturalnym ludziom wchodzącym na forum. Szanowny Kolego. Prosiłem już, aby język epitetów pozostawił politykom. Fachowcy posługujš sie argumentami. Argumenty to przekleństwa? Nie rozumiem czemu w Polsce jest tak, że jak się nie przeklnie to „robota nie idzie”, „inni mnie nie słuchają”. Też należysz do takich ludzi? Mam nadzieję, że nie. Jeśli Tobie nie przeszkadza zaśmiecanie języka – Twoja sprawa. Ja szanuję ludzi, którzy nie słuchają, swoich klientów i pracowników. Nie toleruję takiego zachowania. Moi pracownicy, którzy nie umieją się zachować po jednym ostrzeżeniu są zwalniani. Nie mam zamiaru się za nich wstydzić i jakoś nie mam problemów kadrowych. Jeśli nie podobają Ci się moje wypowiedzi to proszę o jakieś merytoryczne argumenty i zarzuty. Wybacz ale do Twojej prośby się nie zastosuję i nadal będę walczył z chamstwem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek23 04.09.2006 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2006 Doucz się człowieku i przestań wypisywać brednie. Zaczynasz mnie już wku....ć, jakie brednie napisałem ? Daje rady komuś a Ty piszesz że mam problemy z czytaniem i mam się douczyć ! To Ty wymagasz douczenia. p.s. "elektromechanik urządzeń przemysłowych" Chodzi o bzdury w stylu: "Jeżeli podłaczysz przedłużacz bez bolca a okaże się że masz w domu układ sieci z zerowaniem ( przewód neutralny zmostkowany z bolcem ochronnym) to jest 50% prawdopodbieństwo że zostaniesz porażony prądem w wyniku przedostania się fazy na obudowe ! - w zalezności jak wtyczke podłączysz." Fakt tutaj rozpędziłem się i wyszły bzdury (pośpiech, dużo wątków)miałem co innego na myśli. Przynajmniej potrafie przyznać się do błędu Trzeba było tak od razu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kirkris 04.09.2006 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2006 Najlepiej w miejscu przecięcia próbowac zamontować puszkę i połšczyć w puszce. jeli końcówki sa za krótkie, no to trzeba 2 puszki, a odcinek przewodów pomiędzy nimi dołożyć Dzięki, tak właśnie kombinowałem ) Słyszałem, że można uzyć jakichś dobrych złączek dających pewność łaczenia (zwłaszcza dla ptrzewodów do gniazdek)? Wiecie coś na ten temat? K Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 04.09.2006 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2006 Witam. Jeśli nie podobają Ci się moje wypowiedzi to proszę o jakieś merytoryczne argumenty i zarzuty. Wybacz ale do Twojej prośby się nie zastosuję i nadal będę walczył z chamstwem Szanowny Kolego. Powróć do poczštku wštku, przeczytaj wszystkie posty i zastanów się kto tu pierwszy zaczšł używać epitetów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 04.09.2006 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2006 Witam. Słyszałem, że można uzyć jakichś dobrych złączek dających pewność łaczenia (zwłaszcza dla ptrzewodów do gniazdek)? Wiecie coś na ten temat? Chodzi prawdopodobnie o złšczki WAGO. Ja ich nie polecam do gniazdek, a jedynie do obwodów owietleniowych. Wprawdzie niektórzy producenci deklarujš ich wytrzymałoć na pršdy do 20A, ale tu byłbym ostrożny i wierzył tylko renomowanym producentom. Do gniazdek mozna zastosować np. piercienie łšczeniowe lub ... wykonać instalację nie wymagajšcš łšczenia w puszkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
26kW 04.09.2006 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2006 Najlepiej w miejscu przecięcia próbowac zamontować puszkę i połšczyć w puszce. jeli końcówki sa za krótkie, no to trzeba 2 puszki, a odcinek przewodów pomiędzy nimi dołożyć Dzięki, tak właśnie kombinowałem ) Słyszałem, że można uzyć jakichś dobrych złączek dających pewność łaczenia (zwłaszcza dla ptrzewodów do gniazdek)? Wiecie coś na ten temat? K Eeech, czy wymiana przewodów to tak duży problem ? Osobiscie nie chciał bym używać "Farelki" lub czajnika elektrycznego ( ~2KW) na połączeniu "kombinowanym". Już lepiej zamontowac puszke - o ile jest taka mozliwośc. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kirkris 04.09.2006 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2006 eeech, mam już tynki a przewody są ucięte przez wandali też bym wymienił ale nie wyobrażam sobie kucia tynku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekj 04.09.2006 11:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2006 witam eeech, mam już tynki a przewody są ucięte przez wandali też bym wymienił ale nie wyobrażam sobie kucia tynku I to są "zalety" instalacji wykonanej kabelkami pod lub w tynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
26kW 04.09.2006 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2006 eeech, mam już tynki a przewody są ucięte przez wandali też bym wymienił ale nie wyobrażam sobie kucia tynku Czy elektryk który wykonał taką instalacje w tynku ma w ogóle jakieś uprawnienia ? Jest to niezgodne z sztuką. W przyszłości mogą pojawić się prądy upływowe takiej instalacji i w rezultacie niekontrolowane zadziałanie wyłącznika RCD (róznicowo-prądowy). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kirkris 04.09.2006 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2006 Chyba ma bo wziąłem normalną firmę W sumie nikt nie proponował innego rozwiązania (jakie macie na myśli - w peszlu?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
26kW 04.09.2006 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2006 Wszystkie instalacje wykonuje się w peszlu lub korytkach plastikowych. - można łatwo wymienic przewody, instalacja nie jest wieczna , kiedyś trzeba kable zmienić - brak możliwości uszkodzeń izolacji przewodów przez oddziaływanie tynku - mniejsze ryzyko upływności instalacji 20 lat temu pewna "złota rączka" przeciągneła mi przewody po tynkiem dla dzwonka do drzwi na 220 [V], po kilku latach dzwonek sam sobie dzwonił A może korytko plastikowe (małe na 2 przewody) rozwiązały by problem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 04.09.2006 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2006 Witam. Czy elektryk który wykonał taką instalacje w tynku ma w ogóle jakieś uprawnienia ? Jest to niezgodne z sztuką. Niekoniecznie niezgodne, a w kazdym razie dopuszczalne. Jesli był taki projekt... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yacq 04.09.2006 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2006 Witam Kilka postów wyżej pisaliście koledzy o prawidłowym rozdzieleniu PEN. Może ktoś mi napisze jak to zrobić w moim przypadku. Jest słup, z którego idzie kabel "warkocz" do skrzynki (z licznikiem i zabezpieczeniami przed i zalicznikowym) na ścianie garażu. Dalej przewodem YDYżo 5x10 do rozdzielni w garażu i dalej takim samym przewodem do rozdzielni w domu. Garaż jest wolnostojący w odległości ok. 4m od domu. Nie mam uziomu fundamentowego. Mam zamiar wbić tzw. szpilkę (grunt gliniasty i wysoko wody gruntowe). Z rozdzielni w garażu i domu wypuszczone żółto-zielone linki (z domu 16mm2, a z garazu 10mm2) do miejsca gdzie byłaby szpilka.Czy taka konfiguracja jest poprawna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek23 04.09.2006 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2006 Witam Kilka postów wyżej pisaliście koledzy o prawidłowym rozdzieleniu PEN. Może ktoś mi napisze jak to zrobić w moim przypadku. Jest słup, z którego idzie kabel "warkocz" do skrzynki (z licznikiem i zabezpieczeniami przed i zalicznikowym) na ścianie garażu. Dalej przewodem YDYżo 5x10 do rozdzielni w garażu i dalej takim samym przewodem do rozdzielni w domu. Garaż jest wolnostojący w odległości ok. 4m od domu. Nie mam uziomu fundamentowego. Mam zamiar wbić tzw. szpilkę (grunt gliniasty i wysoko wody gruntowe). Z rozdzielni w garażu i domu wypuszczone żółto-zielone linki (z domu 16mm2, a z garazu 10mm2) do miejsca gdzie byłaby szpilka. Czy taka konfiguracja jest poprawna? Tak, tylko po wykonaniu trzeba zmierzyć rezystancję wykonanego uziomu. Jeśli będzie zbyt duża należy wbijać dalej (lub nastęne). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek23 04.09.2006 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2006 Witam. Jeśli nie podobają Ci się moje wypowiedzi to proszę o jakieś merytoryczne argumenty i zarzuty. Wybacz ale do Twojej prośby się nie zastosuję i nadal będę walczył z chamstwem Szanowny Kolego. Powróć do poczštku wštku, przeczytaj wszystkie posty i zastanów się kto tu pierwszy zaczšł używać epitetów. Czytam, nie widziałem przekleństw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yacq 04.09.2006 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2006 OK, zatem spróbuję podrążyć temat. Tak jak pisałem YDY5x10 biegnie do garażu. W garażowej rozdzielni (dość małej bo na 12 modułów) spotyka się z drugim YDY5x10 zasilającym budynek. Jak najlepiej połączyć te dwa dość grube i sztywne przewody? Na jakiejś listwie czy może na zaciskach np. wyłącznika głównego? Z poprzedniego postu wnioskuję, że rozdziału PEN na PE i N należy dokonać w rozdzielni w garażu, czy tak? No i czy te linki PE są prawidłowych przekrojów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 04.09.2006 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2006 eeech, mam już tynki a przewody są ucięte przez wandali też bym wymienił ale nie wyobrażam sobie kucia tynku Czy elektryk który wykonał taką instalacje w tynku ma w ogóle jakieś uprawnienia ? Jest to niezgodne z sztuką. W przyszłości mogą pojawić się prądy upływowe takiej instalacji i w rezultacie niekontrolowane zadziałanie wyłącznika RCD (róznicowo-prądowy). Dlaczego uważasz, że mogą pojawić się prądy upływowe w przypadku kabla w tynku i jest to niezgodne ze sztuką? Mógłbyś to rozwinąć? Przyznam, że nie widzę szansy na wymianę przewodu prowadzonego w peszlu, który ma kilka zmian kierunku o 90st. - przy próbie wyciągnięcia przewodu wyrwiesz peszel z tynkiem. Ponadto kable upalają sie zwykle na końcach - bo tylko tam może powstać słaby styk. A jeśli na skutek przeciążenia spali się izolacja kabla, to i tak go już nie wyciągniesz, bo z pewnością przylepi się do nadtopionego peszla - nie wspomnę już o tym, że jeśli nawet wyciągniesz to już nie wsadzisz nowego, bo z tego starego zostaną resztki izolacji. Nie widzę też możliwości pojawienia się upływów - oczywiście jeśli kabel jest przystosowany do kładzenia w tynku (YDYt albo YDYdt). A wiertarką tak samo łatwo przewierca się kable w peszlach, jak i bez nich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 04.09.2006 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2006 Witam. Wszystkie instalacje wykonuje się w peszlu lub korytkach plastikowych. - można łatwo wymienic przewody, instalacja nie jest wieczna , kiedyś trzeba kable zmienić - brak możliwości uszkodzeń izolacji przewodów przez oddziaływanie tynku - mniejsze ryzyko upływności instalacji Tak to wyglšda w teorii. W praktyce: - przewody w peszlu i tak trudno wymienić, jeli to w ogóle to możliwe. - w korytkach sš narażone na uszkodzenia mechaniczne. - ech, nie przesadzajmy z tš upływnociš. Poza tym z praktyki wiem, że do wymiany przewodów dochodzi najczęciej przy okazji remontu lokalu z powodu MORALNEGO zestarzenia się instalacji, która nie spełnia już oczekiwań właciciela lokalu, a nie z powodu jego uszkodzeń czy upływnoci. Takie jest życie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.