Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Prawie wszystko o szeroko rozumianej elektryce.


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam,

Przepraszam z góry jeśli temat się powtarza.

Mam wylane ławy zbrojone i ściany fundamentowe. Nie zrobiłem uziemienia otokowego bo sprawy tak szybko się toczyły, że nie byłem na to przygotowany i otrzymałem mnóstwo mylnych i sprzecznych informacji. Teraz wiem, że to błąd. Ściany nie mają jeszcze pionowej hydroizolacji i nie są zasypane.

 

Proszę o poradę - czy rozpruć trochę ław i dospawać przyłącze do zbrojenia czy dać sobie już z tym spokój ? Co później zrobić z odgromieniem ?

 

 

Już na kilka dyskusji na ten temat się natknąłem, ale nie mam jasnego obrazu sprawy, chociaż czytam już od kilku godzin.

Doszkalam się dalej, ale mogę nie zdążyć przed izolacją i zasypaniem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z dospawaniem sie do zbrojenia ? W którymś wątku ktoś napisał, że podłącza się do zbrojenia i otrzymuje około 2 ohmów rezystancji. Wiem, że to nie to samo co uzbrojenie otokowe, ale założę się, że elektrycy będą chcieli tak zrobić - muszę mieć odpowiedź dla nich.

 

Chciałbym się upewnić też czy dobrze rozumiem. Wyglądałoby to tak, że bednarka postawiona na sztorc w betonie o przekroju 14x10, czy tak ?

 

A co z odgromieniem ?

 

Kurcze, dlaczego to inwestor zawsze musi się znać na budowaniu lepiej niż budowlańcy i kierownicy budów ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam ponownie :)

teraz to sie już pogubiłem :(

Napisałem wcześniej, że po wylaniu betonu należy zapomnieć o wspawkach do zbrojenia.

 

W Twoim przypadku należy wykonać uziom otokowy z bednarki FeZn. Połączyć z nim GSU budynku.

W przyszłości jeżeli zdecydujesz się na odgromówkę to ową bednarkę ułożoną obecnie można będzie wykorzystać jako jej uziom.

 

Natomiast nie rozumiem o co pytasz:

"Chciałbym się upewnić też czy dobrze rozumiem. Wyglądałoby to tak, że bednarka postawiona na sztorc w betonie o przekroju 14x10, czy tak ?

 

a na koniec

Kurcze, dlaczego to inwestor zawsze musi się znać na budowaniu lepiej niż budowlańcy i kierownicy budów ??

 

powiem tak, przykro mi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem wcześniej, że po wylaniu betonu należy zapomnieć o wspawkach do zbrojenia.

Zgadza się, ale gdzieś na forum ktoś proponował aby wykuć w ławie dostęp do zbrojenia i do niego przyspawać coś, do czego przykręci się bednarkę - o to pytam :-)

 

W Twoim przypadku należy wykonać uziom otokowy z bednarki FeZn. Połączyć z nim GSU budynku.

W przyszłości jeżeli zdecydujesz się na odgromówkę to ową bednarkę ułożoną obecnie można będzie wykorzystać jako jej uziom.

 

Czy to oznacza, że wystarczy, że ją zakopię w ziemi, na zewnątrz budynku i tyle ?

 

Chodzi mi o to, że jeśli bednarka jest oblana betonem, to wówczas nie koroduje i z czasem rezystancja takiego uziemienia nie rośnie.

 

powiem tak, przykro mi ;)

 

Podobno nie żałuje się tych, którzy się budują :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Tak jak powiedział jacek nie ma co kombinować.

Tylko obawiam się ,że chcesz popełnić kolejny błąd i wrzucić bednarkę w wykop fundamentowy. Każdy w jakiś sposób dąży do tego i jakoś top osiąga aby ziemia lub jakieś inne wypełnienie w okolicy fundamentu była sucha, na tomiast uziomy wolą jak jest wilgotno. Proponuję wykopać sobie nowy rowek trochę dalej od ściany .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Moje pierwsze pytanie do uczonych w pismie. takie jak w temacie postu

Rozporzadzenie mowi na ten temat tak:"§ 188. ust. 2. W instalacji elektrycznej w mieszkaniu należy stosować wyodrębnione obwody: oświetlenia, gniazd wtyczkowych ogólnego przeznaczenia, gniazd wtyczkowych w łazience, gniazd wtyczkowych do urządzeń odbiorczych w kuchni oraz obwody do odbiorników wymagających indywidualnego zabezpieczenia."

Czy sa jeszcze jakies przepisy OBOWIĄZKOWE (pomijajac normy dobrowolnego stosowania) odnosnie podzialu instalacji na poszczegolne obwody? - w wielu watkach na roznych forach roznie fachowcy na ten temat pisza.

Drugie pytanie dotyczy samego odbioru budynku:

a) czy w dzienniku budowy wymagany jest wpis jakiegos goscia z uprawnieniami elektrycznymi ale BUDOWLANYMI

b) czy moze tylko wystarczy sam protokol z prac kontrolno-pomiarowych wysawiony przez goscia z SEP-"D".- czy wogole taki protokol jest koniecznoscia w przypadku budownictwa jednorodzinnego i czy ewnetualnie w takim protokole powinny sie znalezc wyniki pomiarow czy wystraczy tlko stwierdzenie ze instalacja nadaje sie do uzytkowania/eksploatacji?

W zasadzie z "Prawa budowlanego" i slynnego par. 62 oraz innych dotyczacych dopuszczenia budynku do uzytkowania nic takiego nie wynika....

Zgory dziekuje - Mam nadzieje ze pomimo tylu pytan ktos zdola mi na nie odpowiedziec

Pozdrawiam

Pawel N

P.S. Pytania wynikaja z ogolnego chaosu informacyjnego - jedni mowia tak drudzy jeszcze inaczej, a ja sie nei moge dokopac do zadnej wiarygodnej informacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich i prosze o rade.

 

W zwiazku z tym, ze budujemy dom z pompa ciepla i wentylacja mechaniczna zamierzam zakupic generator.

Czy w Polsce przy takiej kombinacji jest wymagany tzw. transfer switch?

Czy moge to zrobic we wlasnym zakresie, budujac skrzynke z kilkoma przelacznikami dwumiejscowymi zamontowanymi na wydzielonych obwodach?

Czy robiac instalacje moge prowadzic przewody od punktu do punktu i pominac puszki laczeniowe?

 

Czy moge do skrecania przewodow uzywac tzw. wire nuts?

 

Czy nie bedzie problemu z odbiorem jesli w garazu bedzie maly transformator a w domu kilka gniazdek na 120 V?

Mamy sporo narzedzi i urzadzen na takie napiecie, na ktorych zakup w Polsce napewno sobie nie pozwolimy.

 

Pozdrawiam i dziekuje.

Kazik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drugie pytanie dotyczy samego odbioru budynku:

a) czy w dzienniku budowy wymagany jest wpis jakiegos goscia z uprawnieniami elektrycznymi ale BUDOWLANYMI

O ile wiem to nie. Pytałem o to mojego kierbuda. bo inst robiłem sobie sam (mam uprawnienia).

b) czy moze tylko wystarczy sam protokol z prac kontrolno-pomiarowych wysawiony przez goscia z SEP-"D".- czy wogole taki protokol jest koniecznoscia w przypadku budownictwa jednorodzinnego i czy ewnetualnie w takim protokole powinny sie znalezc wyniki pomiarow czy wystraczy tlko stwierdzenie ze instalacja nadaje sie do uzytkowania/eksploatacji? W zasadzie z "Prawa budowlanego" i slynnego par. 62 oraz innych dotyczacych dopuszczenia budynku do uzytkowania nic takiego nie wynika....

O ile wiem domy jednorodzinne nie wymagają pomiarów ani protokołu. Moim zdaniem nie trzeba również SEP-D. Wystarczy SEP-E a konkretnie grupa 1 punkt 2 (do 1 kV). Oczywiście pomiary to i protokół fajna rzecz ale jeżeli chodzi o twardy wymóg to raczej nie trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
serdeczne dzięki za info

Ps. linia jest w działce sąsiada ale przekazana została na własność energetyki

Pozdrawiam

Mam podobny problem z "prywatną linią energetyczną". Dostałem warunki z ZE do przyłączenia się do najbliższego punktu, do sąsiada. ZE poinformował mnie, że muszę uzyskać zgody właścicieli linii NN :evil: . Ciekawostką jest odmowa przez ZE wskazania tych, którzy są właścicielami :o . Rozumiem, że mam ich sam zlokalizować, porozumieć pod groźbą przyszłych roszczeń. ZE życzy sobie poświadczenia zgody od tych nieznanych mi teraz właścicieli w obecności notariusza. Trudno jest w ten sposób oszacować możliwe koszty instalacji. Pytania brzmi, czy ZE nie zrzuca swych obowiązków na klienta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobny problem z "prywatną linią energetyczną". Dostałem warunki z ZE do przyłączenia się do najbliższego punktu, do sąsiada. ZE poinformował mnie, że muszę uzyskać zgody właścicieli linii NN :evil: .

Brak opisu, czy to linia napowietrzna czy kablowa. Ale jeżeli kablowa, to dziwnym trafem właścicielem nie jest ZE. Znam przypadek, gdzie linia kablowa jest prywatna (po zmianie z przyłącza napowietrzego), granica eksploatacji na zaciskach prądowych na słupie, ale nowy budynek, który będzie zasilany z tego kabla należy do właściciela starego budynku. A więc sam sobie zgody wystawiać nie musi.

 

Ciekawostką jest odmowa przez ZE wskazania tych, którzy są właścicielami :o .

Ochrona danych osobowych.

 

Rozumiem, że mam ich sam zlokalizować, porozumieć pod groźbą przyszłych roszczeń. ZE życzy sobie poświadczenia zgody od tych nieznanych mi teraz właścicieli w obecności notariusza.

Normalna procedura.

 

Pytania brzmi, czy ZE nie zrzuca swych obowiązków na klienta?

Musisz sprawdzić, czy faktycznie linia do której masz się podłączyć jest prywatna i czy nie ma innych technicznych możliwości wykonania przyłącza do budynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Może źle zrozumiałeś i nie chodzi o właścicieli linii tylko o właścicieli gruntów po których ta linia przebiega.

Co do ustalenia właścicieli linii to są nimi właściciele terenu (o ile zakładamy .że ta linia jest prywatna). Pierwsze kroki kieruj do wydziału ewidencji gruntów w starostwie po mapkę ajak już masz warunki techniczne to dostaniesz też wypis właścicieli gruntów objętych tą inwestycją. Jeśli by naprawdę ta linia była prywatna to nie możesz liczyć na darmowe przyłączenie sie do niej. W takim razie całe twoje przyłączanie do sieci jest niezgodne z rozporządzeniem przyłączeniowym gdyż ty masz obowiązek i prawo zapłacić opłatę ryczałtową. No chyba ,że to jest jakiś cszczegóny przypadek ale nic takiego nie zaznaczyłeś.

 

A jeśli linia jest zakładu a chodzi tylko o ustanowienie praw służebności dla twojego przyłącza to mogą na ciebie scedować obowiązek uzyskanie takich zgód ale sam akt notarialny opłacić powinien ZE. Jak takich zgód nie dostarczysz do ZE to mają podstawę twierdzić ,że brak jest prawnych możliwości przyłączenia i finito bynajmniej na jakiś czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam :)

Ale zadyma, niczym na Wiejskiej ;)

1. ZE nie wyda warunków z urządzeń które nie są ich własnością.

2. Na budowę linii trzeba opracować projekt a projektant będzie wiedział co potrzeba, gdzie się udać po informacje i dokumenty.

3. W ramach opłaty przyłączeniowej ZE opracowuje dokumentację i wykonuje przyłącze. Tak przynajmniej jest w ENION-ie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam :)

Ale zadyma, niczym na Wiejskiej ;)

1. ZE nie wyda warunków z urządzeń które nie są ich własnością.

2. Na budowę linii trzeba opracować projekt a projektant będzie wiedział co potrzeba, gdzie się udać po informacje i dokumenty.

3. W ramach opłaty przyłączeniowej ZE opracowuje dokumentację i wykonuje przyłącze. Tak przynajmniej jest w ENION-ie.

Cześć,

Zadyma mnie cieszy, bo coś się dowiedziałem. Mam już warunki przyłączenia do zacisków znajdujących się w linii ogrodzenia sąsiada. Kłopoty sprawia żądanie dostarczenia aktu notarialnego o współwłasności linii kablowej niskiego napięcia i zgody współinwestorów na przyłączenie RB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hello

 

Pytanie moje bedzie dla wielu banalne ale musze je zadac poniewaz roznie mnie informowano...

Co rozumiemy jako "punkt" jesli chodzi o instalacje elektryczna rozciagana w budynku. Gniazdko wtykowe to jasne a jak traktowac wlacznik (pstryczek-elektryczek) i wypust na scianie lub suficie jako jeden punkt czy osobno?

Ile placiliscie za ten punkt? (materialy i robocizna)

 

pzdr Rafi

 

ps probowalem przeszukac forum za tematem ale jest tyle tego, ze ło matko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

A niby czemu ma to być jeden punkt. A jak jest jeden wyłącznik i 12 halogenów na poddaszu i trzeba się gimnastykować ze sztywnymi rurami to ma to iść za 15 zł? .A jak jedną albo kilka żarówek obsługuje kilka pstryczków rozmieszczonych od piwnicy po strych na klatce to też ma to iść jako jeden punkt za 15 zł? A jak ktoś na około domu w podbitce robi oświetlenie i wszystko obsługuje jeden pstryczek to też będzie 1 punkt i kolejne 15 zł? .

Za punkt liczyli nasi dziadkowie gdy faktycznie w izbie było jedno gniazdko jeden pstryczek jedna żarówka i puszka wtedy to wszystko to było jako dwa punkty czyli gniazdko i żarówka. Dzisiaj trochę się pozmieniało. Nawet kilka gniazdek obok siebie w ramce dają kilka punktów bo nie wiem kto chciałby gratis kuć ścianę a potem męczyć się z ustawieniem tych kilku puszek w rzędziew cenie jednej? Cena za punkt wychodzi z podzielenia ceny za całość przez liczbę tych punktów a ile ich się naliczy to zależy od tego co kto przyjmie sobie za ten punkt. Ważne aby kasa się zgadzała. Liczenie odwrotne to pewny konflikt w trakcie i po robocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...