jabko 05.02.2007 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2007 yyyyTroche to takie zasłyszne z powietrza. Ale osobiste doświadczenia mam dwa:Moeller w mojej własnej skrzynce po prostu opadł na dół i nie dał się podnieść.Po wyłączeniu przedłużacza z wtyczki (w tej samej skrzynce) dalej nie dał się podnieść. Walczyłem z nim bo myślałem ze jakieś "zwarcie" mam.W końcu kupiłem legranda i po włożeniu chodzi na razie do dziś.Moeller był nowy i działał 3 miesiace. Znajomi (już mieszkają rok) też wymieniali raz róznicówkę (to bardzo dobry znajomy więc nie ściemnia). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 05.02.2007 16:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2007 Pytałem, bo - szczerze mówiąc - nie widziałem jeszcze tak samej-z-siebie "zwalonej" różnicówki. Owszem, ze dwa razy widziałem "sklejoną" - po zwarciu w obwodzie niezabezpieczonym nadprądowo (!!!! - tak, jakiś palant dał tylko różnicówkę, i nie była to różnicówka z nadmiarówką RDCO). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 05.02.2007 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2007 U sąsiada od którego brałem prąd w ciągu kilku miesięcy strzeliły dwie różnicówki Legranda. Same zaczęły spadać, aż nie dało się ich podnieść. Miałem z tym trochę kłopotu, bo sąsiad nie kumaty w elektryce i trochę mnie podejrzewał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piejar 05.02.2007 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2007 Ja mam 5 różnicówek. Pierwsza 3f na gniazda ogólne, druga 3f na oświetlenie, trzecia 1f na kotłownię i ... , czwarta 1f na lodówkę, piąta 1f na zasilania zewnętrzne. Nie pytajcie czemu akurat pięc a nie sześć. Jest to jakiś tam kompromis i tyle.U mnie była jedna zepsuta różnicówka 3f produkcji GE. Nie działała od nowości. Zakup i wymiana w eph (sklep internetowy). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wels 08.02.2007 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2007 Czy należy podkuwać ścianę pod kable elektryczne? Jak to się ma potem do tynków? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
partner 08.02.2007 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2007 jeżeli masz nowo budowany dom i tynk przykryje kable to po co je wkuwać? kładziesz na ścianie i mocujesz na klej montażowy lub na takie specjalne klipsy. pewnie zaraz mnie tu "zjadą" ale po co kuć i może jeszcze dawać peszel? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Duży Boban 08.02.2007 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2007 Dostałem wycenę mojej instalacji od elektryka. Proponuje mi jedną różnicówkę na cały dom, mówi że tak robi i "się saprawdza" Wycenił mi też jakiś ochronnik przepięciowy - po co to się stosuje? Jest to konieczny element instalacji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
geguś 08.02.2007 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2007 Duży Boban napisał: Dostałem wycenę mojej instalacji od elektryka. Proponuje mi jedną różnicówkę na cały dom, mówi że tak robi i "się saprawdza" Bzdury! Jedno zwarcie i w całej chałupie ciemność. Duży Boban napisał: Wycenił mi też jakiś ochronnik przepięciowy - po co to się stosuje? Jest to konieczny element instalacji? Do zabezpieczenia urządzeń w budynku. Ale jeżeli nie ma stopni poprzedzających to jest to sztuka dla sztuki. Przy zasilaniu z linii napowietrznej obowiązkowo. Przy zasilaniu z kabla niekoniecznie, ale prawo tego wymaga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piejar 08.02.2007 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2007 wels napisał: Czy należy podkuwać ścianę pod kable elektryczne? Jak to się ma potem do tynków? Jak płaskie np YDYp to nie ma sensu kuć. Pod tynkiem cw spokojnie się kryją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariuszdro 08.02.2007 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2007 Witammoże kotś zakładał ostatnio prąd budowlany?ile to może kosztować mniej więcej?mam warunki i mogę przewodem samonośnym lub izolowanym na lince nośnejto jest jakieś 50m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 08.02.2007 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2007 partner napisał: jeżeli masz nowo budowany dom i tynk przykryje kable to po co je wkuwać? kładziesz na ścianie i mocujesz na klej montażowy lub na takie specjalne klipsy. pewnie zaraz mnie tu "zjadą" ale po co kuć i może jeszcze dawać peszel? "Zjechać" nie ma za co. Dokładnie tak. Tylko kable muszą być odpowiednie. A peszel też nie zaszkodzi, a kosztuje grosze. Ale lepiej spytać najpierw tynkarzy, albo pomierzyć ścianę samemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 08.02.2007 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2007 geguś napisał: Duży Boban napisał: Dostałem wycenę mojej instalacji od elektryka. Proponuje mi jedną różnicówkę na cały dom, mówi że tak robi i "się saprawdza" Bzdury! Jedno zwarcie i w całej chałupie ciemność. Zgadzam się. geguś napisał: Duży Boban napisał: Wycenił mi też jakiś ochronnik przepięciowy - po co to się stosuje? Jest to konieczny element instalacji? Do zabezpieczenia urządzeń w budynku. Ale jeżeli nie ma stopni poprzedzających to jest to sztuka dla sztuki. Też się zgadzam. Chętnym podpowiadam poczytać: http://www.ochrona.net.pl/ochrona_p_ie.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
partner 08.02.2007 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2007 myślę że jak wiadomo z czego będą tynki i z oceny ścian to każdy elektryk stwierdzi czy kabelki się schowają. zależy też czego życzy sobie inwestor. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Duży Boban 08.02.2007 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2007 retrofood napisał: geguś napisał: Do zabezpieczenia urządzeń w budynku. Ale jeżeli nie ma stopni poprzedzających to jest to sztuka dla sztuki. Też się zgadzam. Chętnym podpowiadam poczytać: http://www.ochrona.net.pl/ochrona_p_ie.html Będę miał złącza kablowe ziemne, rozumiem, że mogę z tego ochronnika zrezygnować a tę kasę lepiej władować w różnicówki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 08.02.2007 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2007 Duży Boban napisał: Będę miał złącza kablowe ziemne, rozumiem, że mogę z tego ochronnika zrezygnować a tę kasę lepiej władować w różnicówki? Ja już nie mam odwagi niczego podpowiadać, bo znowu będą po mnie jeździć. proponuję więc, abyś poczytał jeszcze to: http://www.elektroinstalator.com.pl/artyk/2006_10/42.htm 1 część http://www.elektroinstalator.com.pl/artyk/2006_11/14.htm 2 część Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piejar 08.02.2007 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2007 Duży Boban napisał: Będę miał złącza kablowe ziemne, rozumiem, że mogę z tego ochronnika zrezygnować a tę kasę lepiej władować w różnicówki? Co innego różnicówka co innego ochronniki. Różnicówkę a najlepiej różnicówki musisz mieć bo chronią Twoje życie. Ochronniki przepięć chronią Twoje urządzenia przed zakłóceniami z sieci. Kiedyś takich rzeczy nie było i też jakoś ludzie żyli. Ja u siebie mam tylko zabezpieczenie klasy B. Do kompa przeważnie kupuje się listwę zabezpieczającą z wygodnym podśwetlanym wyłącznikiem. Jak narazie to przez kilkanaście lat mieszkania w bloku nic mi nie padło z powodu przepięć. Wybór należy oczywiście do Ciebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kenji 08.02.2007 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2007 piejar napisał: Co innego różnicówka co innego ochronniki. Różnicówkę a najlepiej różnicówki musisz mieć bo chronią Twoje życie. Ochronniki przepięć chronią Twoje urządzenia przed zakłóceniami z sieci. Kiedyś takich rzeczy nie było i też jakoś ludzie żyli. Ja u siebie mam tylko zabezpieczenie klasy B. Do kompa przeważnie kupuje się listwę zabezpieczającą z wygodnym podśwetlanym wyłącznikiem. Jak narazie to przez kilkanaście lat mieszkania w bloku nic mi nie padło z powodu przepięć. Wybór należy oczywiście do Ciebie. Ja akurat nie wyobrażam sobie instalacji bez ochronników. Klasa B powinna być w złączu, klasa C w tablicy w domu, a dla pewności jeszcze klasa D przy odbiornikach wrażliwych (czyt. drogich) typu komputery, plazma itd itp. Listwa zasilająca nic Ci nie da. Nawet jeśli będzie miała superwygodny i wszystkomający podświetlany wyłącznik (mam kolegów, którzy już wymieniali sprzęt komputerowy, bo "listwa im nie pomogła" ba! jeden miał także UPS!) Nie wiem gdzie się budujesz, ale patrząc po nowo powstających osiedlach domków jednorodzinnych, większość z nich budowana jest na łąkach czy wręcz odrolnionych polach, gdzie często najwyższym punktem są albo domki, albo napowietrzna linia zasilająca te osiedle. Inwestycja w ochronniki zwróci się przy pierwszej większej burzy nad tym terenem, gdy piorun uderzy w linię lub gdzieś w pobliżu. Pamiętaj co innego mieszkanie w bloku w centrum miasta, a co innego domek jednorodzinny na "wygnajewie". Musisz sobie sam oszacować ryzyko. Kiedyś nie było różnicówek, robiło się zerowanie do N, piło się wodę z węża ogrodowego, jadło niemyte owoce i piło oranżadę z foliowych woreczków i też ludzie żyli. Ba! Kiedyś ludzie prądu nie mieli i też jakoś żyli! I to jak! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuczman 09.02.2007 03:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2007 Pamietam jak u Babci na wsi zalozyli prad- i lampy naftowe poszly w kat... Dzis planuje wymiane instalacji elektrycznej w domu zbudowanym ok. 15 lat temu, do dzis nie ma wiekszosci tynkow.W zasadzie nie mam pytan odnosnie samej instalacji, tylko o system inteligentnej instalacji. Tak, przeczytalem wszystkie wypowiedzi od strony #1 i widze ze np. Mueller jest chwalony.W systemie EIB moduly kazdego producenta sa wymienne a ja mam dostep do produktow firmy ABB po kosztach wlasnych dystrybutora, co ma spory wplyw na ten wybor. http://www.knx-gebaeudesysteme.de/sto_g/ibus_export/English/_HTML/introduction.htm Czy ktos z forumowiczow spotkal sie z produktami tej firmy?Ponizej link do informacji (j. polski) i ciekawych zdjec. Ustawienie kilku roznych scen oswietlenia tego samego pomieszczenia jak i calego domu itp, itd. http://www02.abb.com/GLOBAL/PLABB/PLABB043.NSF/viewunid/7AACBB8CC0F366F6C1256C5200345E2A/$file/EIB+w+domach+jednorodzinnych.pdf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 09.02.2007 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2007 kenji napisał: Kiedyś nie było różnicówek, robiło się zerowanie do N, piło się wodę z węża ogrodowego, jadło niemyte owoce i piło oranżadę z foliowych woreczków i też ludzie żyli. Ba! Kiedyś ludzie prądu nie mieli i też jakoś żyli! I to jak! Moja ś.p. babcia nie miała w chacie pralki, lodówki, telewizora, odtwarzacza z wodotryskiem itp. itd., ale ciągle mam wrażenie, że umierała bardziej szczęsliwa niż ja jestem za życia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kenji 09.02.2007 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2007 retrofood napisał: Moja ś.p. babcia nie miała w chacie pralki, lodówki, telewizora, odtwarzacza z wodotryskiem itp. itd., ale ciągle mam wrażenie, że umierała bardziej szczęsliwa niż ja jestem za życia. Spoko. Znam rodzinę, która nie posiada TV i muszę przyznać, że.... zazdroszczę im. Kiedyś w necie krążyła taka fajna prezentacja w PP na ten temat. Łezka w oku się kręci, jak człowiek sobie przypomni tą beztroskę.... Echhh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.