Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Prawie wszystko o szeroko rozumianej elektryce.


Recommended Posts

yyyy

Troche to takie zasłyszne z powietrza.

 

Ale osobiste doświadczenia mam dwa:

Moeller w mojej własnej skrzynce po prostu opadł na dół i nie dał się podnieść.

Po wyłączeniu przedłużacza z wtyczki (w tej samej skrzynce) dalej nie dał się podnieść. Walczyłem z nim bo myślałem ze jakieś "zwarcie" mam.

W końcu kupiłem legranda i po włożeniu chodzi na razie do dziś.

Moeller był nowy i działał 3 miesiace.

 

Znajomi (już mieszkają rok) też wymieniali raz róznicówkę (to bardzo dobry znajomy więc nie ściemnia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pytałem, bo - szczerze mówiąc - nie widziałem jeszcze tak samej-z-siebie "zwalonej" różnicówki. Owszem, ze dwa razy widziałem "sklejoną" - po zwarciu w obwodzie niezabezpieczonym nadprądowo (!!!! - tak, jakiś palant dał tylko różnicówkę, i nie była to różnicówka z nadmiarówką RDCO).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U sąsiada od którego brałem prąd w ciągu kilku miesięcy strzeliły dwie różnicówki Legranda. Same zaczęły spadać, aż nie dało się ich podnieść. Miałem z tym trochę kłopotu, bo sąsiad nie kumaty w elektryce i trochę mnie podejrzewał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 5 różnicówek. Pierwsza 3f na gniazda ogólne, druga 3f na oświetlenie, trzecia 1f na kotłownię i ... , czwarta 1f na lodówkę, piąta 1f na zasilania zewnętrzne. Nie pytajcie czemu akurat pięc a nie sześć. Jest to jakiś tam kompromis i tyle.

U mnie była jedna zepsuta różnicówka 3f produkcji GE. Nie działała od nowości. Zakup i wymiana w eph (sklep internetowy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Duży Boban napisał:

Dostałem wycenę mojej instalacji od elektryka.

Proponuje mi jedną różnicówkę na cały dom, mówi że tak robi i "się saprawdza" :-?

 

Bzdury! Jedno zwarcie i w całej chałupie ciemność.

 

 

  Duży Boban napisał:

Wycenił mi też jakiś ochronnik przepięciowy - po co to się stosuje? Jest to konieczny element instalacji?

 

Do zabezpieczenia urządzeń w budynku. Ale jeżeli nie ma stopni poprzedzających to jest to sztuka dla sztuki. Przy zasilaniu z linii napowietrznej obowiązkowo. Przy zasilaniu z kabla niekoniecznie, ale prawo tego wymaga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  partner napisał:
jeżeli masz nowo budowany dom i tynk przykryje kable to po co je wkuwać? kładziesz na ścianie i mocujesz na klej montażowy lub na takie specjalne klipsy. pewnie zaraz mnie tu "zjadą" ale po co kuć i może jeszcze dawać peszel?

"Zjechać" nie ma za co. Dokładnie tak. Tylko kable muszą być odpowiednie. A peszel też nie zaszkodzi, a kosztuje grosze. Ale lepiej spytać najpierw tynkarzy, albo pomierzyć ścianę samemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  geguś napisał:
  Duży Boban napisał:

Dostałem wycenę mojej instalacji od elektryka.

Proponuje mi jedną różnicówkę na cały dom, mówi że tak robi i "się saprawdza" :-?

Bzdury! Jedno zwarcie i w całej chałupie ciemność.

Zgadzam się.

  geguś napisał:
  Duży Boban napisał:

Wycenił mi też jakiś ochronnik przepięciowy - po co to się stosuje? Jest to konieczny element instalacji?

Do zabezpieczenia urządzeń w budynku. Ale jeżeli nie ma stopni poprzedzających to jest to sztuka dla sztuki.

Też się zgadzam.

Chętnym podpowiadam poczytać:

http://www.ochrona.net.pl/ochrona_p_ie.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  retrofood napisał:
  geguś napisał:

Do zabezpieczenia urządzeń w budynku. Ale jeżeli nie ma stopni poprzedzających to jest to sztuka dla sztuki.

Też się zgadzam.

Chętnym podpowiadam poczytać:

http://www.ochrona.net.pl/ochrona_p_ie.html

 

Będę miał złącza kablowe ziemne, rozumiem, że mogę z tego ochronnika zrezygnować a tę kasę lepiej władować w różnicówki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Duży Boban napisał:
Będę miał złącza kablowe ziemne, rozumiem, że mogę z tego ochronnika zrezygnować a tę kasę lepiej władować w różnicówki?

Ja już nie mam odwagi niczego podpowiadać, bo znowu będą po mnie jeździć. proponuję więc, abyś poczytał jeszcze to:

http://www.elektroinstalator.com.pl/artyk/2006_10/42.htm 1 część

http://www.elektroinstalator.com.pl/artyk/2006_11/14.htm 2 część

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Duży Boban napisał:
Będę miał złącza kablowe ziemne, rozumiem, że mogę z tego ochronnika zrezygnować a tę kasę lepiej władować w różnicówki?

Co innego różnicówka co innego ochronniki.

Różnicówkę a najlepiej różnicówki musisz mieć bo chronią Twoje życie.

Ochronniki przepięć chronią Twoje urządzenia przed zakłóceniami z sieci. Kiedyś takich rzeczy nie było i też jakoś ludzie żyli. Ja u siebie mam tylko zabezpieczenie klasy B. Do kompa przeważnie kupuje się listwę zabezpieczającą z wygodnym podśwetlanym wyłącznikiem. Jak narazie to przez kilkanaście lat mieszkania w bloku nic mi nie padło z powodu przepięć. Wybór należy oczywiście do Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  piejar napisał:

Co innego różnicówka co innego ochronniki.

Różnicówkę a najlepiej różnicówki musisz mieć bo chronią Twoje życie.

Ochronniki przepięć chronią Twoje urządzenia przed zakłóceniami z sieci. Kiedyś takich rzeczy nie było i też jakoś ludzie żyli. Ja u siebie mam tylko zabezpieczenie klasy B. Do kompa przeważnie kupuje się listwę zabezpieczającą z wygodnym podśwetlanym wyłącznikiem. Jak narazie to przez kilkanaście lat mieszkania w bloku nic mi nie padło z powodu przepięć. Wybór należy oczywiście do Ciebie.

 

Ja akurat nie wyobrażam sobie instalacji bez ochronników. Klasa B powinna być w złączu, klasa C w tablicy w domu, a dla pewności jeszcze klasa D przy odbiornikach wrażliwych (czyt. drogich) typu komputery, plazma itd itp.

Listwa zasilająca nic Ci nie da. Nawet jeśli będzie miała superwygodny i wszystkomający podświetlany wyłącznik (mam kolegów, którzy już wymieniali sprzęt komputerowy, bo "listwa im nie pomogła" ba! jeden miał także UPS!)

 

Nie wiem gdzie się budujesz, ale patrząc po nowo powstających osiedlach domków jednorodzinnych, większość z nich budowana jest na łąkach czy wręcz odrolnionych polach, gdzie często najwyższym punktem są albo domki, albo napowietrzna linia zasilająca te osiedle. Inwestycja w ochronniki zwróci się przy pierwszej większej burzy nad tym terenem, gdy piorun uderzy w linię lub gdzieś w pobliżu.

Pamiętaj co innego mieszkanie w bloku w centrum miasta, a co innego domek jednorodzinny na "wygnajewie".

Musisz sobie sam oszacować ryzyko.

 

 

Kiedyś nie było różnicówek, robiło się zerowanie do N, piło się wodę z węża ogrodowego, jadło niemyte owoce i piło oranżadę z foliowych woreczków i też ludzie żyli. Ba! Kiedyś ludzie prądu nie mieli i też jakoś żyli! I to jak!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamietam jak u Babci na wsi zalozyli prad- i lampy naftowe poszly w kat...

 

Dzis planuje wymiane instalacji elektrycznej w domu zbudowanym ok. 15 lat temu, do dzis nie ma wiekszosci tynkow.

W zasadzie nie mam pytan odnosnie samej instalacji, tylko o system inteligentnej instalacji. Tak, przeczytalem wszystkie wypowiedzi od strony #1 i widze ze np. Mueller jest chwalony.

W systemie EIB moduly kazdego producenta sa wymienne a ja mam dostep do produktow firmy ABB po kosztach wlasnych dystrybutora, co ma spory wplyw na ten wybor.

http://www.knx-gebaeudesysteme.de/sto_g/ibus_export/English/_HTML/introduction.htm

 

Czy ktos z forumowiczow spotkal sie z produktami tej firmy?

Ponizej link do informacji (j. polski) i ciekawych zdjec. Ustawienie kilku roznych scen oswietlenia tego samego pomieszczenia jak i calego domu itp, itd.

 

http://www02.abb.com/GLOBAL/PLABB/PLABB043.NSF/viewunid/7AACBB8CC0F366F6C1256C5200345E2A/$file/EIB+w+domach+jednorodzinnych.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  kenji napisał:
Kiedyś nie było różnicówek, robiło się zerowanie do N, piło się wodę z węża ogrodowego, jadło niemyte owoce i piło oranżadę z foliowych woreczków i też ludzie żyli. Ba! Kiedyś ludzie prądu nie mieli i też jakoś żyli! I to jak!

Moja ś.p. babcia nie miała w chacie pralki, lodówki, telewizora, odtwarzacza z wodotryskiem itp. itd., ale ciągle mam wrażenie, że umierała bardziej szczęsliwa niż ja jestem za życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  retrofood napisał:

Moja ś.p. babcia nie miała w chacie pralki, lodówki, telewizora, odtwarzacza z wodotryskiem itp. itd., ale ciągle mam wrażenie, że umierała bardziej szczęsliwa niż ja jestem za życia.

 

Spoko. Znam rodzinę, która nie posiada TV i muszę przyznać, że.... zazdroszczę im.

 

Kiedyś w necie krążyła taka fajna prezentacja w PP na ten temat. Łezka w oku się kręci, jak człowiek sobie przypomni tą beztroskę.... Echhh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...