am00 01.03.2007 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2007 Witam! Od razu przyznam się że nie czytałem całego wątku od początku. Gdyby już wcześniej była mowa o tym o co pytam to bądźcie wyrozumiali. Chodzi mi o puszki instalacyjne-łączeniowe. Czy posiadacie do nich swobodny dostęp (np. poprzez zdjęcia plastikowego wieczka) czy może są one zatynkowane, pod płytkami lub panelami? Coraz częściej zamiast tradycyjnych puszek, robi się głębokie gniazdka i tam ukrywa rozgałęzienia. Jest do nich łatwiejszy dostęp. Przynajmniej ja tak mam, a wyczytałem to z Forum trzy lata temu. Tam gdzie bez gniazdka się nie obyło zostało ono zatynkowane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_W 02.03.2007 15:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2007 Witam wszystkich serdecznie Mam pytanie, które pewnie zabrzmi śmiesznie, ale po prostu nie wiem Mianowicie znajomi poprosili mnie o pomoc w sprawie elektryki w swoim przedpokoju. Po jakimś małym remoncie okazało się, że doszło do sytuacji gdzie jeśli wyłączy się światło za pomocą jednego z włączników to nie można go zapalić za pomocą drugiego istniejącego na drugim końcu. Za poradą kogoś ze sklepu elektrycznego kupili jakieś specjalne włączniki i też nic. Słyszałem też z innego źródła, że wymaga to 4 żył w ścianach (?) Tam są 3 i zawsze były, a wcześniej wszystko działało poprawnie. Poradźcie proszę jak to podłączyć żeby działało normalnie, jak Bóg przykazał Z góry wielkie dzięki Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
demex 02.03.2007 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2007 http://f2.sfd.pl/sb.asp?w=650&p=6/images2004/20040419213158.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_W 02.03.2007 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2007 demex, jeśli to cała podpowiedź to obawiam się, że nie rozwiąże problemu Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am00 02.03.2007 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2007 Witam wszystkich serdecznie Mam pytanie, które pewnie zabrzmi śmiesznie, ale po prostu nie wiem Mianowicie znajomi poprosili mnie o pomoc w sprawie elektryki w swoim przedpokoju. Po jakimś małym remoncie okazało się, że doszło do sytuacji gdzie jeśli wyłączy się światło za pomocą jednego z włączników to nie można go zapalić za pomocą drugiego istniejącego na drugim końcu. Za poradą kogoś ze sklepu elektrycznego kupili jakieś specjalne włączniki i też nic. Słyszałem też z innego źródła, że wymaga to 4 żył w ścianach (?) Tam są 3 i zawsze były, a wcześniej wszystko działało poprawnie. Poradźcie proszę jak to podłączyć żeby działało normalnie, jak Bóg przykazał Z góry wielkie dzięki Tomek Tu chyba chodzi o wyłączniki schodowe. Czwartej żyły nie musisz widzieć przy wyłącznikach, bo to przewód neutralny i może iść do żarówki inną drogą. Zrób tak. Odłącz wyłączniki tak by zostały tylko kable. Znajdź neonówką fazę. Będzie tylko w jednym z wyłączników. Podłącz tam wyłącznik tak by ten przewód fazowy był na zacisku oznaczonym L, powinien się wyróżniać jakość z tych trzech zacisków. Następnie sprawdź na których przewodach masz fazy w drugim gniazdku, jak przełączasz ten wyłącznik. Tam gdzie nie masz nigdy fazy podłączasz zacisk L z drugiego przełącznika. To jest połączenie z żarówką. Powinno działać. Jeśli dalej nie działa, to możesz mieć uszkodzony kabel. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_W 02.03.2007 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2007 Dzięki am00 Spróbuję i dam znac czy wyszło. Miłego weekendu T. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zavadcoff 05.03.2007 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2007 Witam,Mam następujący problem do rozwiązania w instlacji oświetleniowej korytarza:- 3 lampy działające równocześnie (230V max łącznie 500W)- 3 włączniki- czujnik ruchu aktywny po zmierzchu.Chciałbym, żeby światło było załączane przez dowolny włącznik i świeciło się przez określony czas (np 5 min).Po zmierzchu światło byłoby włączane też przez czujnik ruchu i świeciło się przez cały czas przebywania osoby w obszarze działania czujnika i zgasło po określonym (np 5 min) czasie od opuszczenia przez osobę obszaru działania czujnika.Dodatkowo w dowolnym momencie chciałbym mieć możliwość włączenia światła na stałe bez limitu czasu i warunku przebywania kogokolwiek w obszarze działania czujnika ruchu. Poczytałem sobie o włącznikach klatkowych, krzyżowych, instlacjach z automatem schodowym, czy też bistabilnym, o różnych miejscach montażu (puszka/rozdzielnica). Nadal nie potrafię połączyć 4 problemów:1. załączanie ręczne2. załączanie automatyczne (ruch) + ręczne3. przedłużenie okresu świecenia4. stałe załączenie oświetlenia bez automatycznego wyłączania.Bardzo proszę o przedstawienie jakiegoś schemaciku oraz urządzeń niezbędnych do spięcia takiej instalacji.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am00 05.03.2007 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2007 Czujnik ruchu ma zwykle regulację czasu załączania obwodu, tak, że ustawienie 5 minut od ostatniego ruchu nie będzie problemem. Do czujnika wchodzą dwa kabelki faza i neutralny i wychodzą też dwa faza i neutralny (niebieski). Pomiędzy kablami fazowymi: wchodzącym do czujnika i wychodzącym dajesz wyłącznik lub układ schodowy, czyli do zacisku L jednego wyłącznika podpinasz fazowy kabel wchodzący, do drugiego wyłącznika do zacisku L kabel fazowy wychodzący z czujnika. Pozostałe dwa zaciski wyłączników schodowych łączysz ze sobą kablem dwużyłowym. Dla 3 wyłączników pewnie przez analogię, ale nigdy tego nie robiłem, więc się nie będę wymądrzał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zavadcoff 05.03.2007 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2007 am00,Ale jeśli dobrze rozumuję, to przy takim układzie nie będę miał opóźnionego automatycznego wyłączania się oświetlenia po włączeniu go wyłącznikiem?Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am00 05.03.2007 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2007 TAK, jak włączysz wyłącznik, to czujnik będzie "zbocznikowany". Niestety każde podanie napięcia na czujnik włącza go na ustawiony czas nawet w dzień i jak nikogo nie ma w strefie ruchu. Tak więc efekt wyłączenia będzie zawsze opóźniony. I nie bardzo wiem, jak masz zrobić, żebyś mógł rozpoznać przy wyłącznikach schodowych czy obwód jest zamknięty przez czujnik, czy przez wyłączniki. Ale ja nie jestem elektrykiem, więc może ktoś zna jakiś sposób? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rusek007 06.03.2007 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2007 Zastosuj dodatkowo czasowy wyłącznik taki jak np montuje się na katkach schodowych. I on to da bezpośrednie zasilanie na lampę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am00 06.03.2007 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2007 Zastosuj dodatkowo czasowy wyłącznik taki jak np montuje się na katkach schodowych. I on to da bezpośrednie zasilanie na lampę. Chyba nie zrozumiałeś problemu. Zavadcoff chce włączać i wyłączać lampy z trzech miejsc, a dodatkowo w stanie wyłączonym ma zadziałać czujnik ruchu i zapalać światło na 5 minut. Przykład Chcę podświetlić elewację okazjonalnie z okazji Święta Teściowej, a gdy nie jest włączona te same lampki mają się zapalać za pomocą czujki ruchu. Problemu nie ma gdy jest jeden wyłączik typu I/O. Wtedy wiemy w jakim położeniu obwód jest zamknięty przez czujkę, a w jakim przez wyłącznik. Jeśli zastosujemy układ wyłączników: jednym włączam innym wyłączam, to pozycja wyłącznika nam nic nie mówi, a efekt przełączenia na czujkę i zgaszenie światła zaobserwujemy dopiero po 5 minutach. Czujka przy każdym podaniu napięcia zapali światło na 5 minut. Zastosowanie kontrolek przy wyłącznikach też nie pomoże. Mam u siebie taki układ ale tylko jeden wyłącznik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zavadcoff 06.03.2007 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2007 A może takie rozwiązanie?Niezależnie podłączyć do żarówki fazę z czujnika ruchu i niezależnie fazę z np wyłącznika bistabilnego (z opcją wyłączania czasowego). Wtedy miałym następujące działanie:- w ciągu dnia nie załącza się czujnik ruchu. oświetlenie włączam przyciskiem dzwonkowym i ono samo wyłączy się po zdefiniowanym czasie lub wyłączam go przyciskiem przed upływem zdefiniowanego czasu.- po zmierzchu aktywizuje się czujnuk ruchu i niezależnie od bistabilnego podaje zasilanie w trakcie ruchu i chwilę dłużej po opuszczeniu strefy ruchu.- jeżeli np odruchowo przycisnę przycisk a wcześniej czujnik ruchu poda zasilanie, to po prostu oba urządzenia sterujące podadzą fazę, a żarówka zostanie wyłączona przez urządzenie dłużej podające fazę.Jest jedno ALE, o którym nie mam pojęcia: czy podanie fazy przez czujnik nie uszkodzi wyjścia fazy wyłącznika bistabilnego (i oczywiście tak samo w sytuacji odwrotnej-czy bistabilny nie uszkadzi czujnika ruchu)?Jeszcze raz zaznaczę, że na prądzie się nie znam i mogę wypisywać totalne herezje!Co Wy na to?Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am00 06.03.2007 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2007 Nie znam się na bistabilnym. Raczej nic nie uszkodzisz. Tylko po co tak kombinujesz jak chcesz światło w dzień to czujnik ruchu też Ci przecież zadziała masz przecież płynną regulację zmierzchowego. Jeśli potrzebujesz na ustalony czas, to wystarczy na chwilę przerwać zasilanie bo czujnik ruchu zawsze startuje od stanu zwierającego obwód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 06.03.2007 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2007 Mam 3 kondygnacje po 350 m2. Mało pomieszczeń ale sporych - ile będę potrzebował przewodu 3x1,5 i 3x2,5 aby to wszystko okablować - pilne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jelen 06.03.2007 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2007 Mam 3 kondygnacje po 350 m2. Mało pomieszczeń ale sporych - ile będę potrzebował przewodu 3x1,5 i 3x2,5 aby to wszystko okablować - pilne. a może nieco więcej informacji o samej instalacji? ile oświetlenia, gniazdek, szaf rozdzielczych? pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 06.03.2007 23:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2007 Tak na oko ... ze dwa kilometry ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 07.03.2007 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 Tak na oko ... ze dwa kilometry ? Albo i więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brzuzens 07.03.2007 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 Mam 3 kondygnacje po 350 m2. Mało pomieszczeń ale sporych - ile będę potrzebował przewodu 3x1,5 i 3x2,5 aby to wszystko okablować - pilne. Hmmm, nie bedzie żadnej złośliwości i temu podobnych w tym co teraz napiszę, ale gdy przeczytałem na głos Twój post, kumpel odparł: "jakby mnie było stać na dom 3x350m2 to bym się nie bawił w elektryka, tylko zlecił robotę komuś, kto wie o co chodzi. Kilometr kabla w tą czy w tą..." A teraz coś z moich doświadczeń, bo też jestem na etapie elektryki: nie da się powiedzieć ot tak, ile kabla. W jednym domu na 10m2 znajdziesz 2 gniazda, a w innym 6. Kup sobie kredę, przejdź się przez wszystkie pomieszczenia i zaznacz gdzie chcesz co mieć, wszystkie punkty elektryczne. Później wybierz najlepsze miejsce na tablicę rozdzielczą, a przy Twojej powierzchni raczej na kilka tablic (jak nie masz pomysłu, to sprowadź elektryka). Na koniec wyrysuj na ścianie obwody, czyli połącz logicznie punkty z rozdzielniami (jak nie wiesz za bardzo jak, sprowadź elektryka ). I teraz najłatwiejsze - przebiegnij się po tych swoich metrach i policz mniej więcej ile kabla idzie do gniazd, ile do opraw oświetleniowych. Na marginesie, nie tylko 3x1,5mm2 i 3x2,5mm2 będzie Ci potrzebny, do żyrandoli itp przyda się 4x1,5mm2, do gniazd 3-fazowych 5x2,5mm2 i 5x4mm2, do łączenia rozdzielni 5x6mm2 - 5x10mm2 - zależnie od obciążenia tychże. Pozdrawiam Brzuzens Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
demex 07.03.2007 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 do żyrandoli itp przyda się 4x1,5mm2 ?? Po co 4 przewody? Zero nie można poprowadzić wspólnym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.