ged 17.06.2007 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 Witam, zacznę od tego, że jesteśmy laikami i nie wiemy prawie nic o budowie i przyłączaniu prądu. Sytuację mamy następującą: http://img406.imageshack.us/img406/5739/sluzebnoscmu0.jpg czerwone, przerywane to planowane drogi (kiedy? nie wiadomo :/) działka B należy do nas. Państwo z działki C starają się o pozwolenie na budowę i w chwili obecnej chcą na nas wymóc poprowadzenie prądu. Prąd ma iść kablem w służebności, tzn nie ma iść tylko C'owicze tak by chcieli. Póki co oczywiście nie wyraziliśmy zgody. Na co powinniśmy zwrócić szczególną uwagę? Może lepiej słupy? W jakiej odległości od granicy powinniśmy pozwolić na "ciągnięcie" prądu? Może lepiej się nie zgodzić? Kiedy będziemy mogli się przyłączyć? Dodam jeszcze, że nie mamy wobec Państwa C służebności mediów. Bardzo proszę o poradę. Pozdrawiam Takich sąsiadów jak Ty ma się ochotę zastrzelić, albo co najmniej gardło poderżnąć. Blokują inicjatywę sąsiadów nie wiedzieć dlaczego. Kilka lat musiałem giąć karku przed takimi aby działkę częściowo uzbroić. Giąłem i nie uzbroiłem do końca, bo przez złośliwość dwóch takich - gazu w ulicy dla kilkunastu działek na razie nie będzie. Na razie bo gaz przez ich działki puścimy, ale oni jeszcze tego nie wiedzą. Procedury wywłaszczeniowe są teraz o wiele prostsze i właściciele nieruchomości praktycznie nic nie mają do powiedzenia. Nie pozwól sąsiadowi puścić tego prądu i żyj w świadomości że ktoś bez przerwy myśli jak się na tobie zemścić. Życzę Ci podobnej sytuacji, gdy Ty będziesz chciał się budować i nie będziesz mógł bo sąsiad ". Póki co oczywiście nie wyraziliśmy zgody. " TRAGICZNE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 17.06.2007 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 [ Takich sąsiadów jak Ty ma się ochotę zastrzelić, albo co najmniej gardło poderżnąć. Blokują inicjatywę sąsiadów nie wiedzieć dlaczego. Kilka lat musiałem giąć karku przed takimi aby działkę częściowo uzbroić. Giąłem i nie uzbroiłem do końca, bo przez złośliwość dwóch takich Ja bym się jednak wstrzymał z takimi zarzutami. Bo zdaję sobie sprawę, że mnie też kilka osób we wsi zarzuca antyspołeczną postawę, gdyż blokuję wykonanie kanalizacji nie pozwalając na przeprowadzenie nitki wzdłuż mojej działki. A dlaczego się nie zgadzam? A dlatego, że w ciągu ostatnich 15 lat przeciągnięto już przez moją działkę (wzdłuż jej długości!) wodociąg, gazociąg i kabel telefoniczny magistralny. W ciągu 15 lat tylko wyrównuję wertepy, które pozostawiają wykonawcy. W pasie o szerokości ponad 10m nie mam humusu na powierzchni, tylko szczery, coraz nowy piasek. I nikt oprócz mnie się tym nie przejmuje. A sąsiedzi oprócz przyłączy, nie mają żadnych sieci i spokojnie od 15 lat koszą wypielęgnowane trawniki. I teraz projektanci znów przewidzieli rurę wzdłuż - po moim terenie. No bo naiwny na wszystko dotąd pozwalał. A mnie się znudził księżycowy krajobraz za oknami! I powiedziałem - NIE!!!!! no i wielkie zdziwienie, bo oczywiście nikt z sąsiadów też się nie zgadza, więc nie ma którędy przeprowadzić rur i kanalizacji nie ma. Ale w opinii wielu to ja jestem winien, bo "dotąd się zgadzał, to co mu jeszcze jedna rura przeszkadza". Więc bez analizy sytuacji nie ferujmy przedwcześnie wyroków. Oczywiście, projektanci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eranet 17.06.2007 15:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 witam, chciałbym Was zapytać o ceny elektryka, rozmawiałem z takim jednym, powiedział nam, ze koszt 1 punktu to 18 pln bez materiałów i 35 pln z materiałami, więc mam 2 pytanka:1. czy ceny są dobre, bo dopiero teraz mnie to interesuje2. czy warto brać opcję z materiałami czy bez, bo wychodzi 2 razy drożej, a nie wiem czy sam kupię materiały taniej dla domu po powierzchni 220 m2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zeberr 17.06.2007 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 Takich sąsiadów jak Ty ma się ochotę zastrzelić, albo co najmniej gardło poderżnąć. Blokują inicjatywę sąsiadów nie wiedzieć dlaczego. Kilka lat musiałem giąć karku przed takimi aby działkę częściowo uzbroić. Giąłem i nie uzbroiłem do końca, bo przez złośliwość dwóch takich - gazu w ulicy dla kilkunastu działek na razie nie będzie. Na razie bo gaz przez ich działki puścimy, ale oni jeszcze tego nie wiedzą. Procedury wywłaszczeniowe są teraz o wiele prostsze i właściciele nieruchomości praktycznie nic nie mają do powiedzenia. Nie pozwól sąsiadowi puścić tego prądu i żyj w świadomości że ktoś bez przerwy myśli jak się na tobie zemścić. Życzę Ci podobnej sytuacji, gdy Ty będziesz chciał się budować i nie będziesz mógł bo sąsiad ". Póki co oczywiście nie wyraziliśmy zgody. " TRAGICZNE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pojechałeś równo i niesłusznie. Bez sensu tak się od razu wyżywać na kimś nie znając kompletnie sytuacji. Moje "póki co" w ciągu których nie wyraziliśmy zgody, to były dwa dni, które sąsiad dał nam na zastanowienie się, bo jemu strasznie się spieszyło. Nie docierało do niego, podobnie jak do Ciebie, że pewni ludzie po prostu potrzebują małej chwili na zorientowanie się na czym stoją. Nie było w tym ani złośliwości ani niczego innego w sensie chęci utrudniania komuś życia. Posty takie jak Twój niestety nic nie wnoszą, a już na pewno nie pomagają człowiekowi zadającemu pytanie na forum rozwiązać swój problem. PS. Minęło kilka dni i sąsiad może sobie podłączać prąd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 17.06.2007 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 witam, chciałbym Was zapytać o ceny elektryka, rozmawiałem z takim jednym, powiedział nam, ze koszt 1 punktu to 18 pln bez materiałów i 35 pln z materiałami, więc mam 2 pytanka: 1. czy ceny są dobre, bo dopiero teraz mnie to interesuje 2. czy warto brać opcję z materiałami czy bez, bo wychodzi 2 razy drożej, a nie wiem czy sam kupię materiały taniej dla domu po powierzchni 220 m2 Najpierw zapytaj elektryka, czy wie jak sie dzisiaj instalacje wykonuje. Bo potem trudno porawić, jak sie już załatwia papiery na zasiedlenie domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eranet 17.06.2007 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 zeby zapytac czy wie jak sie wykonuje, to chciałbym zapytac o szczegóły, zebym wiedział i ja, kiedy bedzie mi odpowiadał, wiec czekam na szczegóły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 17.06.2007 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 Spróbuj poczytać chociażby ten wątek. Cały, od początku. Tu już naprawdę chyba wszystko było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 17.06.2007 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 Ja bym się jednak wstrzymał z takimi zarzutami. Bo zdaję sobie sprawę, że mnie też kilka osób we wsi zarzuca antyspołeczną postawę, gdyż blokuję wykonanie kanalizacji nie pozwalając na przeprowadzenie nitki wzdłuż mojej działki. A dlaczego się nie zgadzam? A dlatego, że w ciągu ostatnich 15 lat przeciągnięto już przez moją działkę (wzdłuż jej długości!) wodociąg, gazociąg i kabel telefoniczny magistralny. W ciągu 15 lat tylko wyrównuję wertepy, które pozostawiają wykonawcy. W pasie o szerokości ponad 10m nie mam humusu na powierzchni, tylko szczery, coraz nowy piasek. I nikt oprócz mnie się tym nie przejmuje. A sąsiedzi oprócz przyłączy, nie mają żadnych sieci i spokojnie od 15 lat koszą wypielęgnowane trawniki. I teraz projektanci znów przewidzieli rurę wzdłuż - po moim terenie. No bo naiwny na wszystko dotąd pozwalał. A mnie się znudził księżycowy krajobraz za oknami! I powiedziałem - NIE!!!!! no i wielkie zdziwienie, bo oczywiście nikt z sąsiadów też się nie zgadza, więc nie ma którędy przeprowadzić rur i kanalizacji nie ma. Ale w opinii wielu to ja jestem winien, bo "dotąd się zgadzał, to co mu jeszcze jedna rura przeszkadza". Więc bez analizy sytuacji nie ferujmy przedwcześnie wyroków. Oczywiście, projektanci Pojechałeś równo i niesłusznie. Bez sensu tak się od razu wyżywać na kimś nie znając kompletnie sytuacji. Moje "póki co" w ciągu których nie wyraziliśmy zgody, to były dwa dni, które sąsiad dał nam na zastanowienie się, bo jemu strasznie się spieszyło. Nie docierało do niego, podobnie jak do Ciebie, że pewni ludzie po prostu potrzebują małej chwili na zorientowanie się na czym stoją. Nie było w tym ani złośliwości ani niczego innego w sensie chęci utrudniania komuś życia. Posty takie jak Twój niestety nic nie wnoszą, a już na pewno nie pomagają człowiekowi zadającemu pytanie na forum rozwiązać swój problem. PS. Minęło kilka dni i sąsiad może sobie podłączać prąd. Nie bez sensu tylko kawę na ławę. Macie uzbrojone działki to macie wszystkich innych w d. Gdybyście byli w odwrotnej sytuacji inaczej byście śpiewali. Nie puszczasz rury bo Ci trawnik zniszczą? Nowy trawnik powstaje miesiąc, a taki z rolki to jeden dzień. Napiszesz: koszty - bzdura - ci co czekają na tę rurę złożyli by się na wiele więcej aby ją mieć, na pewno stanęli by z łopatami gdyby to był warunek puszczenia tej rury. Kilka dni, a wiesz ile nerwów i zdrowia stracił ten człowiek? Wasze postępowanie to czysta złośliwość. Mój post wiele wnosi. Uświadamia jak was odbierają inni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 17.06.2007 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 Nie bez sensu tylko kawę na ławę. Macie uzbrojone działki to macie wszystkich innych w d. Gdybyście byli w odwrotnej sytuacji inaczej byście śpiewali. Nie puszczasz rury bo Ci trawnik zniszczą? Nowy trawnik powstaje miesiąc, a taki z rolki to jeden dzień. Napiszesz: koszty - bzdura - ci co czekają na tę rurę złożyli by się na wiele więcej aby ją mieć, na pewno stanęli by z łopatami gdyby to był warunek puszczenia tej rury. Kilka dni, a wiesz ile nerwów i zdrowia stracił ten człowiek? Wasze postępowanie to czysta złośliwość. Mój post wiele wnosi. Uświadamia jak was odbierają inni. Wytłumacz mi Szanowny ged dlaczego to ja mam w imię czyjegoś szczęścia tracić kolejny pas działki szerokości 5 m, długości 80 (bo tyle ma moja działka? Bo to jest czysta strata. ja na tych instalacjach nie mogę nic zbudować!!! nawet kibelka!!! A już 12 metrów oddałem. Pozostało mi 18. A ty żądasz, aby mi pozostało 13. A ponieważ na sąsiedniej działce dom stoi w odległości 2 m od granicy, to ja z moim muszę się odsunąć o 6m. Wtedy na mój dom zostaje 7m!!!!!! I to wszystko na działce o szerokości 30m!!!!!!!!!!!!!!!! Czy ty chcesz zrobić ze mnie idiotę???????????? A o tych chętnych, co by naprawili trawnik, to nie przynudzaj. Wszyscy są dobrzy jak potrzebują, tak jak Wójt w "Chłopach". Jak chciał Jagny to i prezenty kupował, jak mu dała, to tylko splunął i poszedł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekj 17.06.2007 21:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 witam Nie wszyscy pewnie wiedzą ale istnieje coś takiego jak zgoda warunkowa. Koledze Stanisławowi polecam ja zastosować. A mianowicie wyrażam zgodę pod warunkiem wymiany ziemi na humus w pasie o szer. .....m i głębokości .....cm. Plac budowy przekazać protokolarnie a po zakończeniu robót spisać protokół odbioru z udziałem właściciela terenu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 17.06.2007 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 witam Nie wszyscy pewnie wiedzą ale istnieje coś takiego jak zgoda warunkowa. Koledze Stanisławowi polecam ja zastosować. A mianowicie wyrażam zgodę pod warunkiem wymiany ziemi na humus w pasie o szer. .....m i głębokości .....cm. Plac budowy przekazać protokolarnie a po zakończeniu robót spisać protokół odbioru z udziałem właściciela terenu. Tu już nie chodzi o zgodę warunkową. chyba jasno napisałem, że po wyrażeniu zgody działka traci po prostu wartość, bo NA NIBY szerokiej na 30m działce będzie można wybudować obiekt o szerokości najwyżej 7 m. No to wytłumaczcie mi co to jest za interes? Albo nie tłumaczcie, bo to watek elektryczny i niepotrzebnie go zaśmiecamy. Sprawa jest tak oczywista, że się pisać nie chce. Na poprzednie instalacje się zgodziłem, bo nad nimi i tak mam wjazd, więc mi nie przeszkadzały. A swoją drogą, dlaczego to ktoś inny nie może się zgodzić? Przecież w szeregu jest jeszcze ok. 40 działek. Takie same pretensje mogę mieć do innych właścicieli działek jak inni do mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zeberr 18.06.2007 04:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2007 ged, daj spokój. cytuj tego, komu chcesz odpowiedzieć. ja nigdzie nie pisałam ani o rurach, ani tym bardziej o tym, że mam uzbrojoną działkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Duży Boban 22.06.2007 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2007 Jak się powinno robić wypusty z domu biegnące np do bramy czy oczka wodnego? Ja do bramy chcę puścić 230V, przewód do domofonu no i przy okazji skrętkę do telefonu. Elektryk zostawił wypust YDYp 3x1,5 ale nie sięgnie on do bramy a łączeni go w ziemi jakoś się nie uśmiecha . Postanowiłem ten wypust wprowadzić z powrotem do domu i tam w puszcze połączyć go z przewodem, który w całości dotrze do bramy. Dla bezpieczeństwa chcę go jeszcze puścić w twardym peszlu ze skrętką i kabelkiem od domofonu. Nie wiem czy normalny YDYp można wpuścić do peszla i czy lepiej nie zastąpić go linką 3x1,5. Wpuszczenie sztywnego drutu do peszla może być kłopotliwe, mimo że peszel ma pilota. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mako5 22.06.2007 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2007 Nie wiem czy normalny YDYp można wpuścić do peszla i czy lepiej nie zastąpić go linką 3x1,5. Wpuszczenie sztywnego drutu do peszla może być kłopotliwe, mimo że peszel ma pilota. YDYp do ziemi? Ten kabel absolutnie się do tego nie nadaje. Do ziemi są specjalne kable (zdaje się YKY - taki czarny w gumowej izolacji). Zarówno prądowe jak i informatyczne/sygnałowe. Do bramy wypuściłem kabel 3x1,5 a do domofonu/telefonu 10x0,5. Skrętka też taka gumowana występuje. Tych kabli nie trzeba wpuszczać w żadne osłony. Jedynie w miejscach narażonych na uszkodzenie jak np. krzyżowanie z innymi mediami powinny być w _sztywnej_ rurze. Przydało by się też je dobrze poprowadzić, czyli odpowiednia głębokość (jakieś 0,7m), podsypka z piasku ok. 10cm a nad kablem 25cm wyżej niebieska folia informacyjna). Jeżeli ten wypust z YDYp zostawił Ci elektryk to czym prędzej zmień elektryka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jurand79 24.06.2007 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2007 Nie wiem czy normalny YDYp można wpuścić do peszla i czy lepiej nie zastąpić go linką 3x1,5. Wpuszczenie sztywnego drutu do peszla może być kłopotliwe, mimo że peszel ma pilota. YDYp do ziemi? Ten kabel absolutnie się do tego nie nadaje. Do ziemi są specjalne kable (zdaje się YKY - taki czarny w gumowej izolacji). Zarówno prądowe jak i informatyczne/sygnałowe. Do bramy wypuściłem kabel 3x1,5 a do domofonu/telefonu 10x0,5. Skrętka też taka gumowana występuje. Tych kabli nie trzeba wpuszczać w żadne osłony. Jedynie w miejscach narażonych na uszkodzenie jak np. krzyżowanie z innymi mediami powinny być w _sztywnej_ rurze. Przydało by się też je dobrze poprowadzić, czyli odpowiednia głębokość (jakieś 0,7m), podsypka z piasku ok. 10cm a nad kablem 25cm wyżej niebieska folia informacyjna). Jeżeli ten wypust z YDYp zostawił Ci elektryk to czym prędzej zmień elektryka... YDY nie nadaje się do ziemi z racji częstego/ciągłego kontaktu z wilgocią. Jego powłoka w takich warunkach ulega degradacji, zmniejsza się rezystancja izolacji, łatwiej o przebicia. Poza tym, jak wiadomo woda ma destrukcyjny wpływ na metale, nawet miedź. Przykład z własnego doświadczenia - 15 lat temu mój ojciec położył kabel w ziemi (zasilanie do komórki/warsztatu). Był to kabel używany do instalacji wewnątrz budynków, władował go w jakąś rurkę plastikową. Tej wiosny, po obfitych opadach zaczęło wywalać bezpiecznik 25A - nieregularnie, czasami po 2 minutach od załączenia, czasami po 15 minutach. Zajęło mi to trochę czasu zanim namierzyłem usterkę (odłączałem po kolei wszystkie obwody). Sytuacja uspokoiła się dopiero po odłączeniu jednej fazy z przyłącza komórki. Wniosek - najpierw rurkę, potem izolację kabla szlag trafił. Gdyby był to kabel YKY to położony bezpośrednio w ziemi mógłby nadal trzymać parametry, a tak - trzeba będzie coś zrobić z tym przyłączem... Można by dopuścić sytuację zastosowania kabla YDY do podłączenia bramy czy oświetlenia ogrodu, jednakże trzeba by zapewnić mu odpowiednie warunki - ograniczyć wpływ wilgoci. Sam będę kładł kable do bramy, bramofonu, oświetlenia. Zrobię to tak, że poprowadzę rurkę do wody (peszel na pewno przepuści po pewnym czasie wodę - kiepski potrafi się utlenić w kilka lat na świeżym powietrzu!) i zakończę ją w skrzynce przyłączeniowej jakieś 50-70 cm powyżej gruntu (żeby woda się do niej nie dostała). Tam sobie będę wciągał wszelkie kable sygnałowe. Zasilanie chyba jednak położę obok w wersji YKY, chyba, że zostanie mi jeszcze gdzieś odpowiedniej długości kabel YDY, który wykorzystam i wciągnę go także do rurki (chyba nie trzeba wspominać, że ani rurki ani przewodów w takim przypadku nie należy łączyć). Podsumowując: YKY do ziemi - PRAWIDŁOWO, YDY do ziemi - NIE!, YDY w peszlu do ziemi - RYZYKOWNE, YDY w SZCZELNEJ rurce - DOPUSZCZALNE. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 25.06.2007 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2007 Czy AROT jest "szczelną rurką" ?? Bo też chce puścić zasilanie do bramy i nie za bardzo mi sie widzi kupowanie 12mb YKY skoro YDY mi zostało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mako5 25.06.2007 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2007 YDY w SZCZELNEJ rurce - DOPUSZCZALNE. W takiej wodnej rurze może i dopuszczalne choć obawiam się że przy większych odległościach wciągnięcie kabla może być uciążliwe jeśli nie niemożliwe. U mnie było jakieś 25m i po drodze dwa zakręty 90 stopni. Poza tym wolałem za kilka/kilkanaście lat nie być zmuszonym do dewastacji kostki na podjeździe i wymiany kabla robionego w imię oszczędności na kawałku kabla . Nie mam możliwości puszczenia tego jakimś terenem zielonym aby był dobry dotęp do wymiany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekj 25.06.2007 15:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2007 witam Czy AROT jest "szczelną rurką" ?? Bo też chce puścić zasilanie do bramy i nie za bardzo mi sie widzi kupowanie 12mb YKY skoro YDY mi zostało Rury AROTA niestety nie. Polecam rury do instalacji wodociągowych. Wciąganie kabla jest dziecinnie proste. Jakaś piłeczka na cienkim sznurku i odkurzacz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 26.06.2007 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2007 Arot produkuje różne rury od dzielonych przez gietkie jedno i dwu warstwowe po bardzo twarde i sztywne. Więc ze szczelnością niektórych nie było by prblemu. Z rurami jednak jest taki problem ,że jeżeli są otwarte to mimo największej szcelności zaczną się wypełniać wodą z kondensacji pary wodnej. I paradoksalnie w niektórych sytuacjach dziurawy peszel będzie miał bardziej suche wnętrze niż rura od wody.Dlatego nie ma techlogii uładania kabli i przewodów wrurach dlaochrony przed wilgocią. Rury zawsze łuzą jedynie jako przepusty, kanaizacja lub chrona mechaniczna kabli. Przez co do rur należy wciągać takie same kable jakby miały być układane bezpośednio w ziemi czy wodzie. (oczywiście teoretycznie) W praktyce ziemia jest naszpikowana wszelkimi drutami w jakiejś tam izolacji i nie zmieni się tego od tak mimo ,że kable obecnie nie są wiele droższe od przewodów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Duży Boban 26.06.2007 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2007 Dzięki za odpowiedzi. Chwyciłem za kasę i kupiłem czarne kable 3x1,5 i skrętkę też przystosowaną do zakopania - jak się ją ściśnie do wypływa z niej jakaś glajda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.