adriap 08.10.2007 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 Witam czy ja moge podłączyć dom pod starą instalację starego domu on jest w układzie tn-c a ja chciałabym odłączyć zalicznikowo stary dom a podłączyć nowy i założyć na nim już różnicówke (licznik poboru energii pozostał by w starym domu) czy istnieje taka możliwoćś czy też muczę wnosić o nowe przyłącze Teoretycznie - można praktycznie - niewykonalne. Do wniosku o zgodę na zasiedlenie, trzeba dołączyć m.in. oswiadczenie uprawnionego elektryka o tym, że instalacja elektryczna wykonana jest zgodnie z przepisami i nadaje się do eksploatacji. A obecne przepisy wymagają np. określonego przekroju przewodów zasilających. Takich przekrojów nie ma w zasadzie żadna stara instalacja. Więc kto się podpisze pod takim stwierdzeniem? A za poświadczanie nieprawdy idzie się siedzieć. Poza tym małe przekroje mogą zawyżyć wartości pomiarowe i już przy pomiarach wyjdzie, ze instalacja nie nadaje się do eksploatacji. jest jeszcze sprawa mocy zapotrzebowanej, ale nie ma sensu wgłębiać się w temat. Sprawy pewnie nie uda się przeskoczyć. Hm myślałam że podłanczając przewodem 4x 10 cu będzie wszystko dobrze skoro do licznika jest przewód 4x16 to jak założe 4x10 to będzie wsam raz no cóż chyba będę musiała jednak zgłosić się do energetyki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 08.10.2007 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 Jeśli tak, to być może się uda. Trzeba by to na miejscu obejrzeć.Spróbuj znaleźć elektryka z uprawnieniami "D". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 08.10.2007 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2007 Ale nadal pozostaje nierozwiązana kwestia formalna jaką jest to zgłoszenie zakończenia budowy. Tam pani zapyta o protokoły odbiory wszelkich przyłączy. Nie każdą da się przekonać ,że przyłączyłaś się do istniejącego przyłącza do innego budynku. A protokołu dla starego przyłącza napewno nie znajdziesz nigdzie. Zapewne takie rozwiązanie nie jest też zgodne z zatwierdzonym projektem budowlanym i pozwolenie na budowę. Ja na twoim miejscu wystąpiłbym o wyniesienie układu pomiarowego na zewnątrz albo o nowe przyłącze. (w zależności od kosztów końcowych) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Berolina 09.10.2007 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2007 A ja mam pytanie. Jaka co moze byc przyczyna czestego wybijania korków?? Jesteśmy na etapie urządzania i zdarzyło to się juz kilka razy. A co ędzie jak jednocześnie podłączę płytę, pralkę i np. zmywarkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 09.10.2007 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2007 A tu niech się wypowiedzą ci co twierdzą ,że przy budowie domu najwięcej można zaoszczędzić na wartości mocy przyłaczeniowej. Niektórzy twierdzą ,że 7kW jest aż nadto. To teraz płaczcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mako5 09.10.2007 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2007 A ja mam pytanie. Jaka co moze byc przyczyna czestego wybijania korków?? Jesteśmy na etapie urządzania i zdarzyło to się juz kilka razy. A co ędzie jak jednocześnie podłączę płytę, pralkę i np. zmywarkę? Przyczyną może być albo źle wykonana instalacja albo po prostu jej nowość. Instalacja musi się "ułożyć" (mokre ściany, zawilgocone puszki, luźne końcówki kabli bez urządzeń itp.). Mnie też na początku często wybijało to i owo. Większość problemów sama zniknęła. Daj instalacji ze dwa, trzy miesiące. Jak nie pomoże to zacznij badać poszczególne obwody. Elektrykowi który będzie to badać musisz podać konkrety, czyli który obwód i w jakiej sytuacji wybija. Poeksperymentuj też trochę. Np. czy jak coś z obwodu wyłączysz to czy nadal wybija przy włączaniu konkretnego urządzenia itd. itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 10.10.2007 07:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 A ja mam pytanie. Jaka co moze byc przyczyna czestego wybijania korków?? Jesteśmy na etapie urządzania i zdarzyło to się juz kilka razy. A co ędzie jak jednocześnie podłączę płytę, pralkę i np. zmywarkę? Przyczyną może być albo źle wykonana instalacja albo po prostu jej nowość. Instalacja musi się "ułożyć" (mokre ściany, zawilgocone puszki, luźne końcówki kabli bez urządzeń itp.). No, to już lekka przesada. Nie mają prawa dziać się takie rzeczy!!!!!!! Elektryk po wykonaniu instalacji ma obowiązek sporządzić dokumentację powykonawczą, której elementem jest protokół z pomiarów. I tam jak byk ma się znaleźć wartość rezystancji izolacji!!! Jeśli upływy w nowej instalacji są rzędu miliampera, to każdy normalny elektryk wie, że coś jest schrzanione i żadne czekanie na wysychanie ścian tu nie pomoże, tylko usterkę trzeba znaleźć i usunąć. Prawdopodobną przyczynę podał marcin714. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Patos 10.10.2007 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 A ja mam pytanie. Jaka co moze byc przyczyna czestego wybijania korków?? Jesteśmy na etapie urządzania i zdarzyło to się juz kilka razy. A co ędzie jak jednocześnie podłączę płytę, pralkę i np. zmywarkę? marcin714 A tu niech się wypowiedzą ci co twierdzą ,że przy budowie domu najwięcej można zaoszczędzić na wartości mocy przyłaczeniowej. Niektórzy twierdzą ,że 7kW jest aż nadto. To teraz płaczcie. A mnie wydaje się, że jeżeli ktoś pisze o "wybijaniu korków" to wcale nie oznacza to, że zadziałał wyłącznik nadprądowy tylko różnicowoprądowy, a wtedy przydział mocy nie wiele ma wspólnego z przerwą w dopływie prądu do odbiorników. Pozdrawiam Patos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 10.10.2007 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 Ktoś tu pisał ,że już wybija a on ma w planach przyłączać jeszcze dodatkowe urządzenia. Logiczny tok przyczynowo - skutkowy prowadzi do takich wniosków jak napisałem. Ja nie wnikam w szczegóły i nie dociekam narazie co i kiedy wybija. Wykorzystałem tylko dostępne informacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mako5 10.10.2007 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 Przyczyną może być albo źle wykonana instalacja albo po prostu jej nowość. Instalacja musi się "ułożyć" (mokre ściany, zawilgocone puszki, luźne końcówki kabli bez urządzeń itp.). No, to już lekka przesada. Nie mają prawa dziać się takie rzeczy!!!!!!! Zdaje się że żyjesz w idealnym świecie, gdzie ludzie wprowadzają się do dobrze wyschniętych domów, gdzie WSZYSTKIE urządzenia elektryczne jak gniazdka, wyłaczniki, lampy w momencie wprowadzania są zamontowane itd. Elektryk po wykonaniu instalacji ma obowiązek sporządzić dokumentację powykonawczą, której elementem jest protokół z pomiarów. I tam jak byk ma się znaleźć wartość rezystancji izolacji!!! Idealnego świata ciąg dalszy... Pomiary pomiarami a życie życiem. Wystarczy że w momencie pomiarów było trochę podeschnięte a potem np. robisz gładzie, malujesz czyli wprowadzasz sporo nowej wilgoci. I juz sobie możesz sobie te pomiary wsadzić do....szuflady. Miałem do czynienia z trzema nowymi instalacjami w we wszystkich było tak samo w mniejszym lub większym stopniu. Nie twierdzę że to jedyny powód ale zanim się zacznie pruć ściany w poszukiwaniu upływów trzeba odczekać. Prawdopodobną przyczynę podał marcin714. Jeśli wybija róźnicówkę to chyba nie bardzo. Jeśli główny nadprądowy to możliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Patos 10.10.2007 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 Po prostu za mało danych by coś poradzić, tak to można tylko zgadywać, albo iść do wróżki o poradę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mako5 10.10.2007 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 Po prostu za mało danych by coś poradzić, tak to można tylko zgadywać, albo iść do wróżki o poradę. No coś w tym jest. Berolina, dawaj więcej szczegółów! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 10.10.2007 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 Problem z dziwnie zachowującą się nową instalacją każdemu może się zdarzyć nawet najlepszym ale w czym jest problem?. Wg. mnie w niestarannie wykonanej instalacji , która dobrze działa jak jest sucho i zawodzi jak troszeczkę wilgoci złapie. Zaczyna się od tego , że w puszkach wywala sie otwort na pięść i do trgo jeszcze dodatkowe nawet od strony gdzie nie wprowadza się przewodów. Potem puszka jest w połowie zapchana gipsem lub zaprawą tynkarską i już wilgoś jej szkodzi. Druga sprawa to rozizolowanie przewodów. Zasada jest taka ,że jak możnato nożyk prowadzi się między żyłą N a PE. Jeśli teraz coś nam nie wyjdzie i elektryk widzi gołe druty to nic z tym nie robi bo twierdzi ,że to nikogo nie zabije. Takie coś działa jeszcze jak jest sucho ale przestaje jak dostanie troche wilgoci. Często też powłoka przewodu zdjęta jest daleko poza puszką co powoduje ,że wilgoć wnika w głąb przewodu. Następna sprawa to przewody byle jakie ale tanie.Dla mnie jasne jest ,że dobrze nie da sie zrobić szybko i tanio. Koszy ponosi się potem przez lata Ten esej napisałem ogólnie i proszę nie brać sobie tego do siebie bo twoje wyłączenia nie muszą mieć nic z tym wspólnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Berolina 10.10.2007 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 O kurka, to muszę wziąść na spytki męża i robotników, kiedy, co robili i gdzie mieli podłączone urządzenia. Dom stoi wyschnięty od ponad roku. Gładzie były robione z 3 miesiące temu. Popytam męża i dam więcej szczegółów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekj 10.10.2007 11:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2007 witam A ja mam pytanie. Jaka co moze byc przyczyna czestego wybijania korków?? ( Zawsze mówiłem aby szampanem nie wstrząsać przed jego otwarciem i nie będzie wtedy wybijania korków. Przepraszam za ironię ale tak to wygląda z punktu widzenia elektryka. Żadnych dokładnych informacji a dyskusja się rozwija. Nie ma to jak gdybanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 11.10.2007 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2007 Coś trzeba pisać bo wychodzi się z wprawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gluś 13.10.2007 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2007 Witam i proszę o radę. Otóż przez moją działkę w pobliżu budynku ( jakieś 1,5 m ) biegnie linia elektryczna mojego sąsiada. Z jakiś powodów 30 lat temu tak to zrobiono ale ja chciałbym to zmienić bo budynek został rozbudowany i ta linia właśnie " leci " mi tuż pod oknem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekj 13.10.2007 18:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2007 witam:)Wystą do lokalnego Rejonu Dystrybucji o podanie warunków na przebudowę kolidującej linii. Następnie musisz opracować projekt ze stroną prawną na ową przebudowę.Potem idziesz do Rejonu i spisujesz umowę albo porozumienie na wykonanie przebudowy, potem wykonawstwo i kasa.Niestety, za wszystko musisz zapłacić sam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spaniel 13.10.2007 23:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2007 witam Poczytałem trochę forum ale nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie: 1) Jak najłatwiej wprowadzić kabel zasilający do domu? Czy przebijać się przez fundament i potem iść po ścianie już wewntrz, czy wkóć się w ścianę (bruzda) po zewnętrznej stronie. Może podczas budowy zamurować sobie od razu jakąś elastyczną rurę by uniknąc kucia i przez nia przepuścić kabel a potem uszczelnić? 2) Jak wprowadzić kabel od uziemienia otokowego? pzdr Spaniel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekj 14.10.2007 09:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2007 witam 1) Jak najłatwiej wprowadzić kabel zasilający do domu? Czy przebijać się przez fundament i potem iść po ścianie już wewntrz, czy wkóć się w ścianę (bruzda) po zewnętrznej stronie. Może podczas budowy zamurować sobie od razu jakąś elastyczną rurę by uniknąc kucia i przez nia przepuścić kabel a potem uszczelnić? Zależy to od tego w którym miejscu będzie tablica. Jeżeli blisko ściany zewnętrznej można po elewacji. Jeżeli głębiej to proponuję rurę ochronną przez fundament a potem w posadzce. W tym przypadku należy pamiętać o promieniu gięcia rury co by w przyszłości dałą się w nią wciągnąć kabel zasilający. 2) Jak wprowadzić kabel od uziemienia otokowego? Od uziomu otokowego wprowadzamy bednarkę a nie kabel. Teraz pytanie, gdzie będziesz miał zacisk PEN. W zestawie pomiarowym czy na tablicy. Gdzie będzie główna szyna uziemiająca, gdzie główna szyna wyrównawcza. Niestety, z tych informacji które podałeś nie znając projektu i wszystkich Twoich pomysłów nie można udzielić jednoznacznych odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.