Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Beton komórkowy czy ceramika poryzowana ?


Recommended Posts

Witam.

Ja zdecydowałem się na porotherm 30 i nie żałuje, dostałem 35% upustu od cennika 25% od firmy Wienerberger i 10% od składu budowlanego. Teraz w styczniu składam papiery do US o zwrot 15% czyli razem mam 50%. Budowa poszła sprawnie wszystkie pustaki równiutkie i zero odpadów no i zaoszczędziłem na zaprawie pionowej. Pozdrawiam i polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 84
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jednak domek będę stawiał metodą gospodarczą , a to bardziej mi odpowiada beton kom.

 

W Twoim przypadku BK bedzie najlepszy.

Latwo sie z niego muruje i latwo sie go obrabia.

Cenowo chyba najtaniej.Pod warunkiem ,ze to polski BK.

 

Moim zdaniem mieszka sie w domu z BK tak samo dobrze,jak z ceramiki,czy innych materialow.

Jakosc mieszkania w domu wynika z zainstalowanych wewnatrz udogodnien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiając sie nad tymi materiałami przeglądając wątki szacownego forum przyszło mi na myśl że jednak poroterm cieszy sie lepszym "prestiżem" od BK. Ale co z problemami porotermu (czy maxa i innych takich) typu: docinanie skosów przy ścianach szczytowych, z BK idzie to błyskawicznie, szalowaniem wieńca z zewnatrz, w BK przybijamy gwoździe do pustaków i już ;), bruzdami czy otworami pod puszki w ścianie, mocowaniem kołków pod grzejniki, karnisze,montaż okien, wieszanie obrazów na scianie (w BK wystarczy gwóźdź hartowany),itp- w BK jest to duuużo szybsze i wygodniejsze. Tak więc do ceny tych porotermów należałoby doliczyć jeszcze tzw. "upierdliwość wykonawczo-użytkową" :D. Skąd więc ten prestiż?

Co Wy na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety w moim przypadku "za Chiny Ludowe" nie chce wyjść tak samo.

BK mam za 5.20 brutto(1m2=36.4zł), do tego jeden worek kleju na paletę czyli przy ścianie 24cm na ok:6m2 (15zł), a poroterm 25 mam za 3.96brutto (1m2=43,56zł), do tego cement, piasek, betoniarka i problemy wymienione parę postów wyżej.

Nadproża systemowe przy BK wychodzą taniej niż systemowe w porotermie.

Więc o co chodzi? Za co płacimy: za trudności przy produkcji tego materiału, czy za to że poroterm to "cyramika panie, cyramika", cokolwiek to znaczy :).

Myślę po cichu o tym,że jak by co, to dom sprzedam, więc chyba wezmę poroterm (lepsze branie :) ), ale dla siebie ...sam nie wiem.

Może takie krótkie za i przeciw od wszystkich budujących z porotermu, ale rozsądne, a nie typu: "bo od porotermu włosy nie wypadają". Dlaczego budujecie z porotermu?

pzdrw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bierz ceramikę - taki dom jest więcej warty (może niedługo to się zmieni, ale na razie mentalność jest taka, że co ceramika to ceramika).

Poza tym nawet jak nie sprzedaż to będziesz mógł się pochwalić, że masz dom z ceramiki a nie z jakiegoś tam betonu.

 

Inne różnice nie są zapewne zauważalne i odczuwalne dla zwykłego śmiertelnika.

 

I jeszcze jedno: czerwony dom jest ładniejszy od białego.

 

Między innymi z tych powodów ja wybrałem porotherm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bierz ceramikę - taki dom jest więcej warty (może niedługo to się zmieni, ale na razie mentalność jest taka, że co ceramika to ceramika).

Poza tym nawet jak nie sprzedaż to będziesz mógł się pochwalić, że masz dom z ceramiki a nie z jakiegoś tam betonu.

 

Inne różnice nie są zapewne zauważalne i odczuwalne dla zwykłego śmiertelnika.

 

I jeszcze jedno: czerwony dom jest ładniejszy od białego.

 

Między innymi z tych powodów ja wybrałem porotherm.

 

Rafał, jesli tylko takie są Twoje argumenty to wystarczyło pomalować na pomarańczowo

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę to po otynkowaniu i solidnym ociepleniu przestaje mieć znaczenie z czego są ściany. Budowałem z ceramiki (U 220) i jeśli jeszcze raz miałbym stanąć przed wyborem to policzył bym bardzo dokładnie koszty i wybrał materiał w najkorzystniejszej cenie. Wszystko mi jedno z czego miały by być ściany byle zamieszkać wreszcie na swoim.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długo się zastanawiałem i liczyłem ... efekt liczenia dziwny, bo różnica między BK a porothermem znikoma w skali budowy domu ... może to kwestia tego , że teraz mało się ludzi buduje i w tych hurtowaniach w których się zopatrywałem, marudzili ostro, że sprzedaż mniejsza niż rok temu.

 

Ostatecznie staneło na ceramice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bierz ceramikę - taki dom jest więcej warty (może niedługo to się zmieni, ale na razie mentalność jest taka, że co ceramika to ceramika).

Poza tym nawet jak nie sprzedaż to będziesz mógł się pochwalić, że masz dom z ceramiki a nie z jakiegoś tam betonu.

 

Inne różnice nie są zapewne zauważalne i odczuwalne dla zwykłego śmiertelnika.

 

I jeszcze jedno: czerwony dom jest ładniejszy od białego.

 

Między innymi z tych powodów ja wybrałem porotherm.

 

Rafał, jesli tylko takie są Twoje argumenty to wystarczyło pomalować na pomarańczowo

pzdr

 

Nie na pomarańczowo tylko na czerwono.

Koszt takiej zabawy z białym materiałem pomalowanym na czerwono byłby zapewne większy niż zakup już gotowych "pomalowanych" elementów. :p Tak więc moje argumenty nadal nie zostały podważone.

Czekam na kolejne kontrargumenty :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem co ma spadek sprzedaży wspólnego z różnicą między BK a ceramiką. To po pierwsze.

A po drugie:beton na ławy i fundam. z betoniarki a z gruchy różnica 2000zł-znikoma w skali domu, mury z tego czy z tego, różnica 2000zł-znikoma, strop, więźba (zwykła czy cisnieniowa impregnacja),okna, drzwi, płytki itd,itd. W każdym przypadku różnica jest znikoma w skali całego domu, ale dodajcie te różnice do siebie i .... wychodzi ładniutka kwota, której bardzo dużo budujących na końcu budowy usilnie poszukuje.

Uważam, że nie ma co przepłacać tylko dlatego że różnica jest niewielka, bo i po co?

pzdrw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem co ma spadek sprzedaży wspólnego z różnicą między BK a ceramiką. To po pierwsze.

A po drugie:beton na ławy i fundam. z betoniarki a z gruchy różnica 2000zł-znikoma w skali domu, mury z tego czy z tego, różnica 2000zł-znikoma, strop, więźba (zwykła czy cisnieniowa impregnacja),okna, drzwi, płytki itd,itd. W każdym przypadku różnica jest znikoma w skali całego domu, ale dodajcie te różnice do siebie i .... wychodzi ładniutka kwota, której bardzo dużo budujących na końcu budowy usilnie poszukuje.

Uważam, że nie ma co przepłacać tylko dlatego że różnica jest niewielka, bo i po co?

pzdrw

 

No nie bądź skąpiec - żałujesz na taki ładny czerwony dom?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezorientowanych nowych uczulam, że:

 

- Porotherm to też ceramika,

- Ytong to też beton komórkowy

 

Są to tylko nazwy handlowe.

 

Spotkałem się kiedyś ze stwierdzeniem, że "Nie będę stawiał z BK bo są w nim popioły, zeby było ciepło postawię z Ytonga".

Wszystko mi opadło i od tamtej pory uczulam ludzi, żeby nie mylili pojęć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezorientowanych nowych uczulam, że:

 

- Porotherm to też ceramika,

- Ytong to też beton komórkowy

 

Są to tylko nazwy handlowe.

 

Spotkałem się kiedyś ze stwierdzeniem, że "Nie będę stawiał z BK bo są w nim popioły, zeby było ciepło postawię z Ytonga".

Wszystko mi opadło i od tamtej pory uczulam ludzi, żeby nie mylili pojęć.

 

No nie mów, że jest to samo.

Przecież powiedzenie: "Postawiłem dom z Ytonga" znaczy nieporównywalnie więcej zarówno dla właściciela jak i otoczenia niż "Postawiłem dom z betonu komórkowego".

Mieszkając w domu z Ytonga zdecydowanie podnoszony jest poziom samopoczucia i świadomość wypełnienia dobrej misji, co wpływa na psychikę, która jest podstawą zdrowia organizmu.

Tak więc Ytong jest materiałem zdrowszym od betonu komórkowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezorientowanych nowych uczulam, że:

 

- Porotherm to też ceramika,

- Ytong to też beton komórkowy

 

Są to tylko nazwy handlowe.

 

Spotkałem się kiedyś ze stwierdzeniem, że "Nie będę stawiał z BK bo są w nim popioły, zeby było ciepło postawię z Ytonga".

Wszystko mi opadło i od tamtej pory uczulam ludzi, żeby nie mylili pojęć.

 

No nie mów, że jest to samo.

Przecież powiedzenie: "Postawiłem dom z Ytonga" znaczy nieporównywalnie więcej zarówno dla właściciela jak i otoczenia niż "Postawiłem dom z betonu komórkowego".

Mieszkając w domu z Ytonga zdecydowanie podnoszony jest poziom samopoczucia i świadomość wypełnienia dobrej misji, co wpływa na psychikę, która jest podstawą zdrowia organizmu.

Tak więc Ytong jest materiałem zdrowszym od betonu komórkowego.

 

:D :D

A że sfera psychiki jest równie ważna jak sfera materii, postawiłam chałupę z ceramiki. Ale strop mam już teriva, bo w porę opanowałam zjawisko "to tylko 3 K więcej, co to jest w skali całości" :D

Budując teraz, z większym luzem i troszkę większą wiedzą też wybrałabym ceramikę. Bo czuję się fajnie z tym, że dom będzie "czerwony". Co do właściwości - majstrowie wolą BK/Ytong, bo łatwiej im się wierci/piłuje/wycina. Ponieważ ja wolę ceramikę, musiałam za rozbieżność naszych upodobań zapłacić więcej za robotę (to też trzeba brać pod uwagę przy podejmowaniu decyzji).

Co do prestiżu - już sam fakt stawiania domu sprawi, że kumple będą zazdrościć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...