Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ja chyba z innej planety jestem... :o


Tomek_J

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 331
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

a jak jeszzce to komórka słuzbowa i dostałeś ją z firmy w której pracujesz to niestety musisz mieć ja nawet w kiblu..............

 

Żadne prawo mi tego nie nakazuje, umowa z pracodawcą też nie. W godzinach pracy jestem, owszem, stale pod komórką. Ale nie dopuszczam np. sytuacji, w których ktoś mi zawraca d... sprawami służbowymi o 10 wieczorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do prasowania mam panią - nie znosze tego robić (te męża koszule, brrr), ale coraz mniej ma pracy, bo Pysia ją zastępuje i dobrze jej to wychodzi.

Dziewczynki same się kąpią i ubierają, sprzatają. Lada moment nie będę miała co robić w domu :D

Samochwala w kacie stala...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek_J

 

Cóż, ja po prostu bardzo cenię sobie to, co na świecie najświęsze: święty spokój.

 

brawo Tomku!!! :D

 

Ja zrobiłam krok dalej - by nie mieć obowiązku bycia na każde zawołanie firmy, sama zorganizowałam sobie pracę.

I choć kosztowało mnie to ogrom nauki - (ostatnie tygodnie pół nocy na pogłębianie wiedzy), nie muszę nie tylko nosić ze sobą komórki, ale mogę przede wszystkim być z dziećmi, w domu, krzątać sie wokół domowych obowiązków, które bardzo lubię :D (poza tym prasowniem oczywiście :lol: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ewunia:

 

http://foto.onet.pl/upload/24/78/_535739_n.jpg

 

 

ta mała z lalką dom ci prowadzi?

 

ileż jadu w tym pytaniu :-?

 

 

Nie, ta mała, czyli mój 4 letni Skarb to niezły łobuziak, jak każde żywe i radosne dziecko, ale praca w Jej towarzystwie, nawet dwie godziny przy szorowaniu garów po duuużym gotowaniu, to przyjemność.

Nawet nie zauważę , kiedy wszysko mam zrobione, śmiejąc się do łez z zabawnych pytań i dziecinnych opowieści :lol:

To takie proste :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mimilapin:

 

Do prasowania mam panią - nie znosze tego robić

 

 

JoShi:

 

Samochwala w kacie stala...

 

Odkąd mąż potrzebuje 6-7 koszul w tygodniu, prasuje mi Babcia Z.

:)

Nie widzę w tym nic złego. To zawodowa prasowaczka, na rencie, dlatego cieszy ją każdy dodatkowy grosz. Pracę zrobi raz dwa i perfekcyjnie.

Ja w tym czasie zarobię na tym, co mnie wychodzi lepiej :D

Prosty układ,każdy jest zadowolony.

Poza tym bardzo się lubimy i nawet kiedy nic nie mam do zrobienia, wpada do mnie pogadać, czy nacieszyć się dziewczynkami.

I mogę jej pomóc w sprawach finansowych czy prawnych :D A przede wszystkim wysłuchać. Tak najzwyczajniej na świecie.

Mam słabość do starszych ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie każdy tak może

 

Każdy tak może, wystarczy chcieć. Problem w tym, że nie każdy ma odwagę powiedzieć szefowi, że ten przegina żądając bycia dyspozycyjnym o każdej porze i w każdym miejscu. A prawda jest taka, że szefa trzeba sobie wychować ;)

 

 

Tomek_J,

faktycznie niedzisiejszy jesteś. :lol:

To,co napisałeś,świadczy,że jesteś absolutnie wyizlowoany od rzeczywstości i należy Ci pogratulować,że żyjesz w enklawie utopii.

 

P.S.Twoje zdziwienie o tym,że ktoś może potrzebować wiecej niż 1 komórkę też jest..dziwne. :lol:

No są takie przypadki.

Trzeba ruszyć wyobraźnię.Wystarczy chcieć. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkąd mąż potrzebuje 6-7 koszul w tygodniu, prasuje mi Babcia Z.

:)

Nie widzę w tym nic złego. To zawodowa prasowaczka, na rencie, dlatego cieszy ją każdy dodatkowy grosz. Pracę zrobi raz dwa i perfekcyjnie.

Ja w tym czasie zarobię na tym, co mnie wychodzi lepiej :D

Prosty układ,każdy jest zadowolony.

Poza tym bardzo się lubimy i nawet kiedy nic nie mam do zrobienia, wpada do mnie pogadać, czy nacieszyć się dziewczynkami.

I mogę jej pomóc w sprawach finansowych czy prawnych :D A przede wszystkim wysłuchać. Tak najzwyczajniej na świecie.

Mam słabość do starszych ludzi.

 

Ty to masz szczęście,żeby wyrwać zawodową prasowaczkę na rencie,która jeszcze przychodzi nacieszyć się dziewczynkami.

Sielanka po prostu.

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

opal

 

przyznam, że nie rozumiem o co chodzi z tymi komórkami.

Po co aż trzy?

Nie wystarczy w jednej zaznaczyć różne sygnały dla telefonów prywatnych i służbowych?

Wykorzystać inne funkcje - jest ich tak wiele w nowych telefonach.

Jak to jest Opalku, bo może nie jestem na bieżąco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może chodzić nie o to jaki Ty masz dostęp do funkcji,ale o funkcjonowanie Twojego nr telefonu na zewnątrz.

Np. nie chcesz być identyfikowana pod jednym numerem telefonu przez wszystkich.,którzy się z Tobą kontaktują.

Z różnych względów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo masz telefony na spółkę i czasowo dysponujesz kilkoma,zastępując kogoś.

 

Możliwości jest naprawdę wiele.I nie wierzę,że w takich przypadkach jest tylko jeden powód-gadżeciarstwo.

 

Dobrze,że to nie zabronione,bo sądząc po zdziwieniou,to tylko czekać,aż kto kontrol naśle. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p.s.

tak na marginesie - poleciła mi wtedy na nianię młodą dziewczynę na bezrobotnym.

Jesuus, w życiu nie spotkałam kogoś tak anemicznego :lol: :lol: :lol:

Zanim doszła do ślizgawki z ławki, na której sie po prostu opalała, zdążyła wysłałać kilka sms - ów.

Była dwa dni.

Jej to żadne nowoczesne urządzenia w domu nie pomogą :lol: Babcia chciała jej pomóc, ale samemu trzeba przede wszystkim najpierw chcieć coś robić :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opal

 

ja akurat o gadżeciarsto nikogo nie posądzam. Widać są powody, jak np. te, o których wspomniałaś :) .Zapytałam, bo nie pomyśłałam o takich sytauacjach.

 

 

Co do prasowania - chętnie polecę innym z mojego miasta, bo babcia jest perfekt, a potrzebuje pieniążki na remont.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak jeszzce to komórka słuzbowa i dostałeś ją z firmy w której pracujesz to niestety musisz mieć ja nawet w kiblu..............

 

Żadne prawo mi tego nie nakazuje, umowa z pracodawcą też nie. W godzinach pracy jestem, owszem, stale pod komórką. Ale nie dopuszczam np. sytuacji, w których ktoś mi zawraca d... sprawami służbowymi o 10 wieczorem.

 

 

ale to logiczne że jak służbowa to tylko w godzinach pracy............nie ma co tłumaczyć..........

ja nie napisałam że musisz być dyspozycyjny pod kom. służbową po za

godzinami pracy.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przyznam, że nie rozumiem o co chodzi z tymi komórkami.

Po co aż trzy?

No to Ci wyjasnie. Jedna zna tylko rodzina a jedna tylko w pracy. Wylaczasz rodzine i odbierasz tylko z pracy, albo na odwrot, albo wylaczasz obie albo wlaczasz obie. Trudne ?

Acha... Trzecia komorka to dla kochanka/ chlopaka (niepotrzebne skreslic). Wtedy nikt nie ma pretensji, ze nie opdbierasz. Poprostu masz wylaczone. Taka wygoda...

 

Osobiscie mam tylko jedna, ale potrafie zrozumiec tych co maja kilka i potrafia z nich zrobic uzytek dla wlasnego dobra i wlasnej wygody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkąd mąż potrzebuje 6-7 koszul w tygodniu, prasuje mi Babcia Z.

:)

 

 

ale ta ilość koszul to nic nadzwyczajnego ..........

mój mąż czasami przebiera koszul e dwa razy dziennie jak ma wieczorne wyjścia służbowe..........

na pewno wolę je prasować niż myć gary.........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...