Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

hura, hura, urodził się mój pies


ankalenka

Recommended Posts

Rozsadza mnie radość, więc muszę dać upust: właśnie się dowiedziałam, że urodził się nasz długo oczekiwany czekoladowy labrador!!! Mój mąż przez ostatni tydzień co chwilę mnie pytał: jak myślisz, czy już jest nasz piesek? Chyba przy narodzinach naszych dzieci nie widziałam w nim tyle radości, to marzenie jego dzieciństwa. :D :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluje! My mielismy na jesieni witac u nas mala hovcie, czekalam na jej narodziny, a kiedy juz sie urodzila bylam bardzo szczesliwa. Ale rzeczywistosc sprowadzila nas na ziemie :cry: Wprowadzamy sie do domu, w ktorym nie ma drzwi wew, teren jest nie calkiem ogrodzony, balagan przed domem. Postanowilismy poczekac wiec do wiosny.

Labki to super pieski, a te czekoladowe to prawdziwe male trufelki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teren przed domem jest prawie uporzadkowany, ale nie mamy zrobionych podjazdow, kostki, etc. Ogrod zostal zalozony, mamy piekny trawnik i sad. No ale nie udalo sie wszystkiego "szczelnie' ogrodzic, bo teren to ponad hektar, wiec wyszloby drogo... Nie mamy bramy wjazdowej, tylko taka zbita z desek prowizorke. Ale dzieci nie sa takie male (prawie 7 lat i 10 lat) wiec na droge nie wychodza. Co innego byloby z psem, bo malemu szczeniaczkowi nie wytlumaczysz, aby nie wychodzil na dosc ruchliwa droge. Dlatego ze szczeniaczkiem musimy niestety poczekac, ale jutro przyjezdza do nas kocie malenstwo :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ankalenka,

To super. Gratuluje wyboru hodowli - już profesjonalna, a jeszcze domowa. Chyba nie znam lepszej hodowli labradorów w Polsce. I na pewno będziesz mogła liczyć zawsze na pomoc i rady z ich strony.

Pozdrawiam

Iwona (również właścicielka labradora - czarnej suczki, obecnie już 3,5 letniej)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to mnie pocieszyłaś, bo hodowlę znalazłam w internecie. Wahałam się między nimi a Dębowym Gajem w Warszawce, ale kierując się intuicją (rozmowy z właścicielką, korespondencja i przede wszystkim odczucia własne) wybrałam jak wybrałam. Do tego strasznie podobają mi się te ciut jaśniejsze brązowe pieski.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy tu sie grupa Babice przeniosła????? ;-)

Własnie tez sie łamie na małym hovkiem, w piatek ide ogladac jakie to male cudo jest, ale mam straszne dylematy bo nas w domu praktycznie nie ma przez cały dzień i czy dzieci sobie poradza z problemem.

Ozzy mam podobna wiekowo dwójke do Ciebie tylko o rok młodsi :-).

No i wlsnie nie jestem pewny czy poradza sobie z wychowaniem psa ( co prawda mam nadzieje na odwrotny efekt ze sami będa musieli stać sie bardziej obowiazkowi i nim zajac? )

Na szczescie nie mam problemu z drzwiami i nieogrodzonym terenem. Jedynie moze co to ze obecny ogrodzony teren ma 300m i nie wiem jak koogzystencje z psem zniosa rosliny ale to juz bedzie potem problemem.

Docelowo zapisuje sie na spacerki po okolicy Lipkowa jak docelowo ( albo chwilowo) sie tam przeprowadze.

ehh napiszcie jakies cieple słowo co by moje obawy rozmyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też zauważyłam, że to chyba nowy adres grupy Babickiej! Myślę, że przez pierwszy rok-półtora to trzeba się przyłożyć do wychowania psa porządnie - mam nadzieję spędzić ten czas na zmianę w domu z mężem - chwilowo on teraz będzie bez pracy, potem może nam się uda zajść w ciążę i ja posiedzę. Taki jest plan. Wydaje mi się że zostawienie psa na głowie dzieci nie doprowadzi do niczego dobrego, trzeba tu stanowczości i konsekwencji, co nie jest cechą dziecięcego charakteru.. Ale słyszałąm że dobre i pół godziny treningu dziennie, żeby pieska wychować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

Troche czasu trzeba poswiecic to pewne, ale bez przesady nie tylko osoby nie pracujące mają psy :D . Jak wzielismy Orkę pracowałam na 3/4 etatu i to na pewno pomogło. Wg mnie najgorsze jest pierwsze pół roku jak pies niszczy potem już z górki, chociaż szkolić trzeba ciągle bo bestie sie rozpuszczaja. Warto tez pojsc na szkolenie. Na dzieci jako podstawe opieki nad psem moim zdaniem nie ma co liczyc :( .

Poza tym jesli pies ma przebywac dłuzej sam w domu, badz dom jest nowiutki i boli kazde zniszczenie, proponuje rozważyć zakup klatki.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkaniem i zniszczeniami az tak bardzo sie nie przejmuje , podejrzewam ze moje dzieci sa gorsze, co prawda nie gryza mebli i obic ale slady po rekach, plamy po dlugopisach i farbach sa wszedzie wiec jak pies dokończy dziela zniszczenia to bedzie pretekst by wymienic na nowe ;-) Z remontem domu poszekam az wybuduje kolejny w Koczargach zebym mógł sie przeprowadzić na ten czas bo kolejny raz nie zdzierze mieszkania na budowie ( wlasnie koncze wykańczac po 6 latach mieszkania w niewykończonym). A co do wychowania przez dzieci, to mam zamiar spróbowac puścić starszego na szkolenie z psem, ale to dopiero na wiosne jesli juz. Moze go to troche zmobilizuje i nauczy systematycznosci ?. A sam no cóz, trzeba sie bedzie przyzwyczaić do wstawania z pól godzimy wczesniej zeby pójsc na poranny spacer z psem ale mysle ze mnie tez to sie przyda :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moniś,

 

piesek, piękny!!!! pyszna czekoladka. możesz obejrzeć miot na http://www.labradory.pl

 

Jerzysio, nawet nie za parę miesięcy tylko za dwa. przeprowadzamy się w drugiej połowie października, i wtedy też odbieramy pieska.

 

Ankalenka sliczznosci!!!!!!!!!!!!!

 

Pamietam jak zobaczylam swoja sunie majaca niecale 2 tygodnie, od razu wiedzialam ze ma byc TA i ZADNA inna.

 

Widze, ze w grupie Babickiej z powodzeniem mozemy zrobic sekcje Labradorow i Goldenow. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...