Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Wraz z narzeczoną posiadamy otworzone osobne rachunki w kasie mieszkaniowej. Oszczędzanie kończymy za kilka lat. Czy wchodząc w związek małżeński i ustanawiając rozdzielność majątkową mamy nadal możliwość korzystania odrębnie z limitów na odliczenia w ramach oszczędzania w kasie mieszkaniowej, czy też po zawarciu związku małżeńskiego, mimo rozdzielności majątkowej limit na oszczędzanie w kasie mamy wspólny??
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/3955-kasa-mieszkaniowa-rozdzielno%C5%9B%C4%87-maj%C4%85tkowa-a-limit-ulgi-podatk/
Udostępnij na innych stronach

Niestety limit odliczeń dla KM jest lączny dla małżników, i nie ma na to wpływu rozdzielność majątkowa (art. 27a ust. 8 ustawy o podatko dochodowym od osób fizycznych obowiązujący na dzień 31.12.2001). Wyjątkiem jest jedynie separacja (wtedy też automatycznie istnieje rozdzielność majątkowa), ale to chyba nie wchodzi w rachubę :smile:

O problemach związanych z rozliczeniem ulgi na KM po zawarciu małżeństwa zob. też wątek poniżej "Ankats"

Pozdrowienia,

Gaga2

Przejrzałem dokładnie zamieszczoną na stronach Rzeczpospolita.pl ustawę o podatku dochodowym od osób fizycznych (stan prawny na 26 października 2002 r.) no i nie znalazłem żadnego zapisu mówiącego o łącznym limicie dla małżonków co do wspólnego limitu w ramach odliczeń w kasie mieszkaniowej. Wiem, że taki limit istnieje, ale nic nie znalazłem w ustawie, tym bardziej nie znalazłem co dzieje się w przypadku rozdzielności majątkowej.

Wspomniany przez Ciebie art 27a mówi o poniesieniu wydatków na własne potrzeby mieszkaniowe, przeznaczone na remont i modernizację. Tak więc wydaje mi się że problem nadal nie jest rozwiązany. Sam będę poszukiwał rozwiązania, ale liczę również na pomoc forumowiczów.

Jeszcze jeden post-po głębszej analizie ustawy:wink:

Jeżeli art. 27a, ustęp 1, pkt.1 mówiący, że "...podatnik poniósł wydatki na własne potrzeby mieszkaniowe, przeznaczone na remont i modernizację..." rozumie się przez wydatki przeznaczone albo na własne potrzeby mieszkaniowe albo na remont to wtedy jest tak jak zostało przez Ciebie Gaga2 napisane. Nie jest to jednak jasno rozdzielone i stąd moje wątpliwości. W takiej sytuacji pozwól że poprawię twoją informację i dodam, że o braku wpływu odrębnego rozliczania się przez małżonków z fiskusem mówi ust. 10 wspomnianego art.27a. Nie znalazłem jednak konkretnego zapisu co do jednego limitu 30% odliczeń od podatku w ramach oszczędzania w kasie mieszkaniowej.

:smile:czuję się przywołana do tablicy, więc odpowiadam: podałam namiary na art. 27a ust. 8 u.p.d.o.f. wg stanu prawnego na dzień 31 grudnia 2001 bo to był ostatni dzień obowiązywania przepisów o odliczeniach podatkowych z tytułu oszczędzania na KM - i ten dokładnie przepis (art. 27a ust.8 ) mówi o łącznym limicie na KM (co prawda nie wprost - ale dla odliczeń na podstawie art. 27a ust. 2 - a to jest właśnie KM). Od 1.01.2002 nie ma tych przepisów i dlatego nic nie znalazłeś na ten temat w wersji obowiązującej w październiku 2002. Odpisy na KM mogą dokonywać tylko ci co zdążyli założyć KM do 31.12.2001 - na zasadach obowiązujących w tym dniu.

Nie wiem jak możesz uzyskać dostęp do tekstu ustawy obowiązującej na dzień 31.12.2001, ja to robie za pomocą programu LEX, ale niestety jest to drogi program i chyba niedostępny dla niezatrejestrowanych użytkowników. Mimo wszystko spróbuj na http://www.lex.com.pl.

Pozdrowienia

Gaga2

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: gaga2 dnia 2002-12-03 19:44 ]

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: gaga2 dnia 2002-12-03 19:46 ]

Limit odliczeń w kasie (zalożonej przed 2002) to chyba limit starej dużej ulgi budowlanej. A ją ma się jedną dla małżeństwa. Po zawarciu związku Odejmujesz od całego limitu to, co odrębnie roliczali malżonkowie i zostaje to, co mogą odliczyć teraz razem. Nie pokręciłam nic gaga?

Mi pani w US chciała jeszcze wcisnąć, że po ślubie nie mogliśmy odliczać jednej z kas, ale gaga znalazla interpretację ministerstwa z 1996 , która (mam nadzieję) pozwoli mi się obronić.

Limit odliczeń w kasie (zalożonej przed 2002) to chyba limit starej dużej ulgi budowlanej. A ją ma się jedną dla małżeństwa. Po zawarciu związku Odejmujesz od całego limitu to, co odrębnie roliczali malżonkowie i zostaje to, co mogą odliczyć teraz razem. Nie pokręciłam nic gaga?

Mi pani w US chciała jeszcze wcisnąć, że po ślubie nie mogliśmy odliczać jednej z kas, ale gaga znalazla interpretację ministerstwa z 1996 , która (mam nadzieję) pozwoli mi się obronić.

Czołem!

Sama miałam podobny dylemat i w efekcie zdecydowałam się poczekać ze ślubem (ostatnia rata do kasy idzie jutro a ślub w kwietniu). Nie ma jednoznzcznej odpowiedzi - każdy urząd to państwo w państwie. Polecam następujące rozwiązanie (zakładam, że nie chcecie czekać tyle lat ...) - wysłać do Waszego urzędu pismo z pytaniem i znaczkiem skarbowym (dowiedzcie się w urzędzie do kogo i za ile znaczek)- ich odpowiedz bedzie wiążąca!. Ale uwaga - jesli zmienicie urzad to wtedy interpretacja moze byc inna! Zycze powodzenia i.. nie dajcie sie pozbawic dwóch ulg!

pyzia - sympatyk forum i "antypatyk US"

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...