Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Sasiedzi weszli w droge gminna


remx

Recommended Posts

Jakis czas temu znalazlem ladna dzialke jako ostatnia w szeregu kilku innych (tez na razie wolnych) wzdluz drogi gminnej.

Po drugiej stronie drogi sa moi sasiedzi(miejscowi). Wlasciwie rzecz ujmujac to zajeli oni ta droge swoimi ogrodzeniami. Na razie tego nie widac optycznie bo wszyscy jezdza po dzialkach z mojej (ewentualnej) strony. Sprawa wyszla niedawno po przyjrzeniu sie mapom. Nie chce naciagac wlasciciela dzialek po mojej stronie na ustanowienie tzw drogi koniecznej bo to nie jego wina.

Po ogrodzeniu sie nowych wlascicieli nie bede mial przejazdu samochodem. Czy ktos wie jaka jest praktyka w takich sytuacjach, czy moga mnie zamknac ogrodzeniami. Bylem w nadzorze budowlanym ale ciezko cos od nich wyciagnac a znajac ich asekuranctwo podejrzewam ze moga mi profilaktycznie nie dac zezwolenia na budowe argumentujac ze nie mam wyjazdu i zebym to sobie jakos zalatwil. Pewnie moze to sie skonczyc procesami sadowymi z miejscowymi po drugiej stronie drogi. Ale budowe wolalbym zaczac przed procesami a nie po. Dlatego martwie sie czy moge byc czasowo zamkniety z mozliwoscia zrobienia sobie co najwyzej grilla na dzialce.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadzór Bud. nic tu nie ma do rzeczy, trzeba wystąpić do właścicela drogi-czyli gminy o ustalenie stanu faktycznego, czy też rozgraniczenie drogi, takie sprawy się zwykle długo ciągną. Najlepiej pogadać z jakimś geodetą, oni zajmują się tymi sprawami na zlecenia gminy i znają dokładne przepisy. Dojazdu do działki nikt nie ma prawa Cię pozbawić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co wiem do każdej posesji musi być dojazd o sezrkokości minimum 3m ( to jest minimum którego nikt nie ma prawa nikogo pozbawiać - względy ppoż i ewentualny dojazd karetki...sądzę że powinieneś zacząć od wydz. architektury w gminie - napisać pismo o , porobić zdjęcia posesji, dojazdu do ciebie, - sądzę ze jeśli jest jak mówisz czyli sąsiedzi zajęli drogę gminną to może się to skończyć tym że odpowidzą oni za samowolę budowlaną...

 

pozdrowka

snow

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też jestem ZA dobrosąsiedzkimi stosunkami, tylko, że KTO TU WOJNĘ WSZCZYNA? No przecież w tym przypadku jest jasne jak słońce, że sąsiad działa bezprawnie i pozbawia tym samym swojego sąsiada podstawowych, zagwarantowanych przywilejów (jakim jest dojazd do własnej działki). Jeżeli nie będzie się takich ludzi "ustawiać", to potem kto wie? Zaczną szambo spuszczać do sąsiadów (ja mam taki przypadek w okolicy)? Nie można dopuścić, żeby się takie warcholstwo i lekceważenie prawa szerzyło. Nawet kosztem dobrosąsiedzkich stosunków. Oczywiście najpierw należało by porozmawiać z sąsiadami i poprosić o uporządkowanie tej sprawy, a na ich ewentualną (i najbardziej prawdopodobną) odmowę reagować odpowiednim postępowaniem administracyjnym o którym mówicie wyżej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprobuje najpierw po dobroci.

Najwazniejsze, ze z tego co mowicie, nikt nie ma prawa mnie odgrodzic. Podobno sa jakies przepisy, ze droga ma byc na tyle szeroka aby mogl w nia wjechac woz bojowy strazy pozarnej.

Tej dzialki jeszcze nie kupilem, ale podoba sie mnie i zonie.

Przy okazji dziekuje z ta i poprzednie rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...