Służebność przejazdu, przechodu i przegonu

[jArti2]

No i mam chyba problem. Kupując działkę dowiedziałem się (u notariusza) że na jej zachodnim skraju istnieje służebność przejazdu, przechodu i przegonu szerokości 1.5m (wpis do działu III KW). Służebność dotyczy też drugiej działki (1.5m) tak że w sumie jest to pas 3m. Dotyczy ona pasa do których dołaczone jest kilka działek. Pierwsze działki (właściciele dotychczasowi całości obszaru) "zaorali" tę służebność datawaną na rok 1963 i postawili ogrodzenie w linii granicy, ogrodzenie od frontu uniemożliwiające jakiekolwiek wykorzystanie służebności, jedna strona zbudowała murowany budynek gospodarczy w paśmie tej służebności. Nie było też nigdy przejścia przez rów od strony drogi powiatowej, który by taki przejazd umożliwiał. Datuję te zmiany tak na 1975 rok.

Założyłem więc (działkę kupowałem w 2000 roku) że "dostosuję" się do zastanej sytuacji i postawiłem ogrodzenie w linii granicy ignorując nigdy nie wykorzystywaną służebność. Miałem na uwadze jak powiedział notariusz złożyć wniosek o zlikwidowanie służebności. Niestety nie zdążyłem. Wczoraj, dowiedziałem się że jeden z właścicieli będzie dzielił swoją ziemie na działki do sprzedaży i planuje wzdłuż tego skraju swojej działki drogę do wydzielonych działek. Jeśli będzie chciał wliczyć służebność to mam problem. Czeka mnie przesunięcie 1.5m, rozebranie ogrodzenia, wycięcie pasa drzew iglastych.

Co o tym sądzicie. Czy nie da się z tego wyjść bez konieczności przesuwania. Z tego co wiem pierwszy właściciel który ma budynek gospodarczy (wdowa) nie będzie w stanie nawet go rozebrać czy zfinansować takiej rozbiórki. Kurczę ale się narobiło.

[cinek21]

To co wiem, jeżeli przez 10 lat służebność nie jest wykorzystywana to na wniosek w tym wypadku Twój może zostać zniesiona. Pośpiesz się i sprawdź czy tak faktycznie jest.

[Tomasz M.]

Kodeks cywilny:

"Art. 293. § 1. Służebność gruntowa wygasa wskutek niewykonywania przez lat dziesięć."

 

W praktyce oznacza to, że musisz złożyć w sądzie cywilnym pozew o ustalenie wygaśnięcia służebności (przeciwko właścicielowi nieruchomości władnącej). Nie szkodzi, że minęło parę lat od zakupu przez Ciebie działki. Służebność najprawdopodobniej wygasła już dawno, zanim ją kupiłeś, pozostaje tylko kwestia potwierdzenia tego przez sąd. Powinienieś poszukać dowodów (np. świadkowie nie będący bezpośrednio zainteresowanymi), że służebność nie była od dawna wykonywana.