Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

samowolka budowlana


Recommended Posts

mam problem kupiłam 5 lat temu już prosperujący obiek usługowo mieszkalny ,ten obiekt kupilam i dostałm tylko akt notarialny,poprostu nie sprawdziłam czy poprzedni właściciel miał na wszyskie pomieszczenia pozwolenia.Teraz chciałam wybudować czesc mieszkalną i okazał sie ze jedeno pomieszczeni z tego obiektu handlowego (właśnie na górze tego pomieszczenia była by 1/3 część domu)nie ma planu bo pozwolenie na rozbudowe tego obiektu jest, ale nie na tą cześ ,rochę namieszałam ale sama ledwo w tym sie łapie.Niewiem co robić dowiadywałam sie ile kosztuje naprawienie tego ale każdy mówi co innego.Czy wiadomo jakie byłyby z tego powodu konsekwencje?Boje sie iść do wydziału architektury bo nikt o tym niewie ,boje sie to ruszyć.JSTEM ZDESPEROWANA.PROSZE O POMOC.JAKIEŚ AKTY.PRAWNE..dzięk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumie zbytnio co napisalas ale jesli masz cos wybudowane czy dobudowane a nie ma tego w projekcie idz do archotekta on ci doprojektyje to co masz juz wystawione. Pózniej straj sie w urzedzie o zewolenie na przebudowe lub rozbudowe i nic nie mów ze masz to juz wybudowane. Jak otrzymasz takie zewolenie po jakims czasie poprosy zglos ze zakonczylas przebudowe i bedziesz miala wszystko legalnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mialem wystawione nielegalnie fundamenty. I teraz pod te fundamenty znalezlem gotowy projekt budynku powiedzilem architektowi zeby ich nie nanosił na mapke tyko zrobil tak jakby ich nie bylo. Z geodeta nie bylo problemu przyszedl podbil dinnik nawet nic nie mierzyl. Wiec nie mam z tym az tak wielkiego problemu. Z urzedu nikt napewno nie przyjdzie i nie bedzie sprawdal w jakim stanie jest budowa oni na to nie maja poprostu czasu i nawet jak by mieli to by im sie nie chcialo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam problem kupiłam 5 lat temu już prosperujący obiek usługowo mieszkalny ,ten obiekt kupilam i dostałm tylko akt notarialny,poprostu nie sprawdziłam czy poprzedni właściciel miał na wszyskie pomieszczenia pozwolenia.Teraz chciałam wybudować czesc mieszkalną i okazał sie ze jedeno pomieszczeni z tego obiektu handlowego (właśnie na górze tego pomieszczenia była by 1/3 część domu)nie ma planu bo pozwolenie na rozbudowe tego obiektu jest, ale nie na tą cześ ,rochę namieszałam ale sama ledwo w tym sie łapie.Niewiem co robić dowiadywałam sie ile kosztuje naprawienie tego ale każdy mówi co innego.Czy wiadomo jakie byłyby z tego powodu konsekwencje?Boje sie iść do wydziału architektury bo nikt o tym niewie ,boje sie to ruszyć.JSTEM ZDESPEROWANA.PROSZE O POMOC.JAKIEŚ AKTY.PRAWNE..dzięk

 

A moim zdaniem powinnaś zgłosić to urzędowi, z prośbą o zalegalizowanie samowoli poprzedniego właściciela. Jeśli Ci zalegalizują, powinnaś:

1. cieszyć się

2. obciążyć poprzedniego właściciela kosztami administracyjnymi (Twój czas, pisma, geodeci, architekci itd) i wszelkimi innymi, jakie możesz ponieść w związku z w/w

 

Jeśli Ci nie zalegalizują, powinnaś:

1. Nie martwić się

2. rozebrać nielegalny kawałek,

3. wybudować to, co sobie tam chcesz, razem z poprzednio zburzonym fragmentem.

4. obciążyć poprzedniego właścielami kosztami administracyjnymi i kosztami rozbiórki, ORAZ kosztami odbudowania tego zburzonego fragmentu.

 

Poza tym, moim skromnym zdaniem sprawa nadaje się do prokuratury - gość, który Ci to sprzedawał, musiał mieć pełną świadomość, że budowla jest częściowo nielegalna, więc po prostu Cię oszukał co do sprzedawanej nieruchomości. Niezależnie od sankcji karnych, przy odrobinie szczęścia w tej sytuacji mogłabyś nawet żądać rozwiązania umowy (ze względu na błąd co do faktu).

 

Więc Twoja pozycja jest silna - Ty nie popełniłaś żadnego błędu, w niczym nie zawiniłaś. Zacząłbym od rozmowy z poprzednim właścicielem, i naświetleniem mu jego marnej sytuacji - być może zgodzi się na polubowne załatwienie sprawy - np. legalizację na jego koszt. A jak nie, to adwokat, prokuratura, sąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgłoszenie urzedowi absolutnie jak chcesz placic kilkanascie tysiecy za legalizacje,a i to nie wiadomo czy by sie zgodzili zalegalizowac!!! Rozbiurka to tez duze koszta wiec to tez odradzam. A podanie do prokuratury watpliwa sprawa zeby sie tym zajeli w koncu minelo juz 5 lat od zakupu dzialki i byly wlascicel moze sie wszystkiego wyprzec i mozna sobie tylko naronbic jeszcze wiecej problemów. Zreszta prokuratura nie jest od nielegalnych budynków tylko nadzór budowlany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...