Szaruś 04.09.2005 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2005 Wczoraj kładli mi tynk (wewnętrzny, wapienno-piaskowy kręcony na budowie, na ścianie z silikatów), a dzisiaj pojawiły się mikropęknięcia. O takie: http://www.dunakanyar.net/~kszarkowicz/Murator/Tynk.jpg Czy to czymś grozi? O co zrobili źle? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thalex 04.09.2005 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2005 Jeżeli to tynk bez cementu to pęknięcia jeszcze przez kilka dni bedą się powiększać.Jeżeli jest w nich cement to...... to zmień ekipę.Pewnie konkretnie przyczynę podadzą bardziej zorientowani w temacie, ja obstawiam, że ostatnia wartswa tynku (zacierka) była robiona zbyt wcześnie zanim podeschła poprzednia (narzut)Poczytaj jeszcze tu;http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=46703&highlight=tynki+wapienne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tpi 04.09.2005 14:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2005 Przyczyn może być kilka: wysoka temperatura, zbyt szybko woda odparowała z zaprawy, silka jest materiałem, który świetnie absorbuje wodę więc pewnie stąd są pękniecia.Generalnie rysy na tynku mogą być, poza zepsutą estetyką nic mu nie grozi, ale sprwadź czy tynk nie jest "odparzony" od ściany.A ekipie powiedz, by lasowali wapno. Wiem, producent podaje że wapna nie trzeba lasowć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
invx 04.09.2005 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2005 poczekaj jeszce z 3 dni. W tedy zmocz obficie sciane woda - wszystki pekniecia wyjda. Ale ma zdjeciu to juz nieciekawie wygloada takie rzeczy sie naprawia. Jesli tynk nie jest odparzony (a jest prawdopodobne ze jest), to mozna na sciane ulozyc siatke z wl. szklanego zatopiona w zapraiwe do robienia warstwy zbrojacej w docieplaniu metoda lekka mokra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 04.09.2005 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2005 Miałem to samo. Za tłusta zaprawa i za szybkie wysychanie. Musiałem "przelecieć" to gipsarem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sp5es 04.09.2005 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2005 Wada jest ewidentna.Przyczyna - zły skład zaprawy- nie gruntowane- za dużo wapna- za szybko wysychała, nie były przesłonięte okna Poczekać na ustabilizowanie i przeszpachlować. Jak się to zrobi za szybko i w zależności od technologii i szpachlówki - ta też może popekać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szaruś 04.09.2005 19:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2005 Okien jeszcze nie mam, więc jest przewiewnie. Chłopaki robili najpierw obrzutkę (szprycę), potem narzut, a potem zacierali. Niczym nie gruntowali. Mam rozumieć, że jeżeli tynk nie jest odparzony, to jest OK (znaczy wystarczy potraktować gładzią - malarz tak czy siak będzie traktował tynk gładzią). Natomiast jeżeli jest odparzony, to kazać skuć i robić od nowa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thalex 04.09.2005 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2005 Czy tynk jest odparzony czy nie to będziesz się mógł dowiedzieć dopiero po kilkunastu tygodniach. Skład zaprawy jest bardzo ważny, kup dla próby 1 worek (ok. 7zł) gotowego tynku cementowo-wapiennego np w markecie i porównaj skład z tym co kręcą na budowie, sam się przekonasz. I odradzam tynki wyłącznie wapienne bo właśnie pękają i są za miękkie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szaruś 04.09.2005 19:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2005 Robią z cementem. A skład jak mam porównywać? Jakieś laboratorium sobie założyć? A gościom powiedzieć, że płacę za kilkanaście tygodni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sp5es 05.09.2005 06:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2005 To diagnoza już jest.Przeciągi mocno szkodzą tynkom. Obsycha warstwa nawierzchniowa, od spodu prze para. Skład najlepiej kontrolować... kupując tynk fabryczny.Albo siedzi się na budowie z wagą i waży się komponenty. Ale chłopcy Cię wyśmieją, a inwestorzy się poddają .. i jest jak jest. Piach tez powiniem mieć odppowiednia granulometrię - rozkład wielkości ziaren. Tynki fabryczne najczęściej mają piach kwarcowy, domowe - taki jaki przywiozą. Odparzony tynk jest do skucia. Jestem jednak większym optymistą. Myślę , że to wyłącznie rysy skurczowe, a odparzenie nie ma miejsca. Najlepiej dokładnie sprawdzić. Zawsze kontrolnie można odkuć odkrywkę 10x10 cm i zobaczyć co się dzieje. Przyczym jest prawdą, że osiatkowanie ściany to najpewniejsza metoda naprawcza, o ile ściana kwalifikuje się wogóle do naprawy. 3 mm kleju i siatka = cena tynku zwykłego. To dość kiepski interes, chyba, że chłopcy tynkarze za to płacą. Na ew. dalsze prace - jeśli to w zwykły tynk - włożyć siatkę ociepleniową w połowie grubości , albo 1/3 grubości od wierzchu. Może znacznie zredukować ryzyko pękania. Na razie nie było ani słowa, czy było gruntowane. Na silce warto to robić.A po pierwsze - nie odbierz takiej roboty. Jeśli będzie potrzeba to poszukam normy na tynki i zacytuję, że pęknięć to być nie może. Zabezpieczeniem na takie coś jest zatrzymanie kaucji gwarancyjnej.Jak jest już źle, to już się nie płaci. Jak jest dobrze -płaci się 90-95%, a resztę się zawraca po zakończeniu gwarancji, jak nic nie wylezie. Wtedy chłopcy mają bodziec do załatwiania gwarancji. Inaczej może im się trochę nie chcieć. Tak jest na budowach komercyjnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.