tynkarze depcżący po instalacjach

[michal_mmm]

W większości opini z tego forum najpierw należy robić tynki, a później wylewki. Jak to pogodzić z tym, że w podłodze najcześciej idzie dużo instalacji (np. podłogówka), która musi być zrobiona przed tynkami (bo trzeba zrobić np. podejścia do umywalki itp) ? Przecież tynkarze to zadepczą.

[Grzes z Krakowa]

Jakos nie widze koniecznosci ze najpierw musi byc podlogowka a pozniej dopiero tynki.

 

Z instalacji przed tynkami to na pewno powinna byc instalacja elektryczna (i ew tel, internet, RTV i wszystkie inne kable ktore ida w scianie)

No i oczywiscie kanalizacje.

 

Nastepnie robisz tynki a pozniej dopiero CO i instalacje wodna.

Podlogowka jak sama nazwa skazuje idzie w podlodze a tylko rozdzielacz jest na scianie wiec jego mozna ewentualnie wczesniej zamontowac lub jak instalator wykuje na szafke dziure to tez mu sie nic nie stanie w koncu kasuje za to niezle pieniadze wiec tyle moze zrobic.

 

Podejscia pod ew. gzrejniki tez nie zrobia wielkich zniszczen w scianie.

Jedynie moze w lazience mozna by najpierw zrobic hydraulike czyli podejscia pod umywalke wanne prysznic i WC ale anwet jak to bedzie pozniej zrobione to tez nie bedzie problem.

[michal_mmm]

zgoda, z podłogówką to był zły przykład. Ale np. w łazience jest dużo podeść, i w związku z tym dużo rur na podłodze i w ścianach. Jak będę to robił p0o tynkach, to dużo roboty w błoto (chociaż w zasadzie można to spokojnie później samemu zatynkować - to tylko nieduże bruzdy ... hmmm)

[Grzes z Krakowa]

(chociaż w zasadzie można to spokojnie później samemu zatynkować - to tylko nieduże bruzdy ... hmmm)

No wlsnie:)

[krzysztofh]

Tym bardziej, że w łazience najczęściej są płytki, więc kwestia gładkości powierzchni po naprawach tynkarskich wynikających z wkucia rurek nie powinna być problemem.

[Cypek]

No toż oczy to oni mają i niech patrzą, gdzie łażą. Jak nie to deski i wykonać sobie osłony na rurki przynajmniej na ciągach komunikacyjnych.

[tczarek]

Instalacja CO +woda po tynkach. W łazience tych rurek nie ma tak znowu wiele. Jak powycinasz bruzdy pod rurki to zniszczenia będą minimalne. Jeśli pozostawisz to ekipie może być różnie.

[michal_mmm]

Dzięki za rady ! Przekonaliście mnie.

[darekola]

Z tego samego powodu ja najpierw zrobiłem wylewki,

które przykryły wszystkie instalacje.

Teraz nie martwię się, że tynkarz mi przedziurawi rury albo

kable - jakąś nogą od rusztowania.

/Co miało miejsce u moich sąsiadów/.

 

Mimo, że opinie na forum były takie, aby najpierw robić

tynki, a potem wylewki.

 

"Słuchał wszystkich, ale idź za sowim rozumem" - czy jakoś tak.

 

D.

[maxymov]

W większości opini z tego forum najpierw należy robić tynki, a później wylewki. Jak to pogodzić z tym, że w podłodze najcześciej idzie dużo instalacji (np. podłogówka), która musi być zrobiona przed tynkami (bo trzeba zrobić np. podejścia do umywalki itp) ? Przecież tynkarze to zadepczą.

 

Zeby tynkarze mi nie uszkodzili instalacji zrobiłem najpierw tynki a dopiero później wykułem bruzdy pod podejścia. Ułożyłem rury i zapiankowałem je w tych bruzdach. Na koniec obciąłem piankę na równi ze ścianą a na to i tak przyjdą płytki.

[Jankes]

Jesli najpierw beda tynki a potem instalacje, to bedzie tak, jak tu niektorzy napisali, bruzdy i trezba to potem poprawiac. Niemniej nie jest tak trudno oslonic te rurki na podlogach. Kabli nie powinno byc, bo kazdy szanujacy sie elektryk kladzie wszystkie kable w scianach. A na rurki mozna naprzyklad polozyc palety po pustakach ceglach itp. Tak bylo u mnie i zdalo swietnie egzamin.

Pozdrawiam

Jankes

[Gwizdki]

U mnie też najpierw były wylewki, a dopiero później tynki. I bardzo to sobie chwalę.

[rafałek]

Jakoś demonizujecie z tymi uszkodzeniami na podłogach. Na cały dom udało im się rozszczelnić jedno połaczenie w CO.

Kolejność generalnie była taka:

1. Elektryk (wszelakiej maści kabelki)

2. Hydraulik Woda, i rurki za wyjątkiem podłogówki

3. Tynki

4. Podłogówka

5. Posadzki.

 

Hydraulik współpracował z tynkarzami i podejścia odpowiednio przygotował. By tynkarz nie zachlapał mu rurek (otulinę miejscami zakłądał po lub w trakcie tynków zabezpieczył je foliami. Wszystko wyszło dobrze. Wymagane jest tylko to by każdy myślał przy robocie.

[Jankes]

Jakoś demonizujecie z tymi uszkodzeniami na podłogach. Na cały dom udało im się rozszczelnić jedno połaczenie w CO.

Kolejność generalnie była taka:

1. Elektryk (wszelakiej maści kabelki)

2. Hydraulik Woda, i rurki za wyjątkiem podłogówki

3. Tynki

4. Podłogówka

5. Posadzki.

 

Hydraulik współpracował z tynkarzami i podejścia odpowiednio przygotował. By tynkarz nie zachlapał mu rurek (otulinę miejscami zakłądał po lub w trakcie tynków zabezpieczył je foliami. Wszystko wyszło dobrze. Wymagane jest tylko to by każdy myślał przy robocie.

 

Swiete slowa, rafalek. Nic dodac, nic ujac.

Pozdrawiam.

[rafałek]

A i jeszcze jedno - okna miałem wstawiane po tym wszystkim. Jakoś się dało... (ściana 3W)