Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

FUGA, FUGI - odnowić, odświeżyć itd.


niuniaaw

Recommended Posts

Z tym spryskaniem wytarciem i cieszeniem się z czystej fugi nie do końca się zgadzam. Moje fugi są lekko zabrudzone (w paru miejscach) - trzeba się przypatrzeć - ale ja to widzę od razu.

Użyłam zgodnie z instrukcją preparatu HG brudne fugi odczekałam a potem szorowałam szczotką - ale nie domyło - nie uzyskałam stanu sprzed zabrudzenia (fugi użytkuję dwa miesiące).

Może polecicie coś co sami użyliście a poskutkowało i nie zniszczyło fugi np. zmiana koloru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Obawiam się, że na Twój problem jest tylko jedno rozwiązanie. Dość drastyczne, ale skuteczne, chociaż pracochłonne. Miałem ten sam problem i tu z pomocą przyszedł mi nieoceniony DREMELek. Za pomocą specjalnej przystawki usunąłem wszyskie fugi w łazience, a jedyny minus to wszechobecny pył z zeszlifowanej fugi.

Wygląda to mniej więcej tak:

 

 

http://i10.photobucket.com/albums/a139/Commor/Dremel2.jpg

http://i10.photobucket.com/albums/a139/Commor/Dremel.jpg

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
Mam pytanie. Ostatnio czesto ogladam programy poprawianiu wnętrz i podczas wczorajszej emisji jednego z takich programów moją uwage przykuł: Flamaster od odnawiania fugi. mi równiez przydałoby sie odnowić fuge w kuchni i w łazience dlatego tez mam pytanie czy jest cos takiego na naszym rynku. Program który ogladałam nagrywanyo na wyspach. Jeśli wiecie napiszcie prosze ile mniej wiecej kosztuje taki flamster i na ile jest trwały. I oczywiście czy nadaje sie na fuge która już dawno nie była odświżana.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj.

Oczywiście takie flamastry są w sprzedaży i nie kosztują zbyt wiele :)

Jedna uwaga, to w żadnym wypadku niema nic wspólnego z profesjonalnym "podejściem do sprawy".

W telewizji reklamuje się przeróżne "super-nowości", jednak z prawdą bywa różnie :wink:

Jeżeli fuga jest stara i przebarwiona na tyle, że nieda się jej w żaden sposób wyczyścić, pozostaje wymiana jej. Jest to dość trudne i wymagające dużej precyzji zajęcie (łatwo uszkodzić istniejące płytki).

Możesz też użyć owego flamastra :D ...lecz efekt będzie doraźny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilkanaście lat temu, kiedy na rynku nie było jeszcze tylu materiałów, w łazience chcieliśmy mieć granatową fugę. Niestety to co udało się zdobyc miało kolorek bardzo blady. Takie niebieski "majtkowy". A na wzorniku był granat :evil: Wyglądało to okropnie. Kupiłem dobre, niezmywalne flamastry. Takie normalne i pracowicie całą rodziną, solidarnie malowaliśmy nimi fugi. Kolor trzyma się do dziś, ale każdą fugę musieliśmy pomalować kilka razy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilkanaście lat temu, kiedy na rynku nie było jeszcze tylu materiałów, w łazience chcieliśmy mieć granatową fugę. Niestety to co udało się zdobyc miało kolorek bardzo blady. Takie niebieski "majtkowy". A na wzorniku był granat Wyglądało to okropnie. Kupiłem dobre, niezmywalne flamastry. Takie normalne i pracowicie całą rodziną, solidarnie malowaliśmy nimi fugi. Kolor trzyma się do dziś, ale każdą fugę musieliśmy pomalować kilka razy.

 

Świetnie właśnie o coś takiego mi chodzi. Moje fugi nie są tragiczne (kiedys były śnieżnobiałe), az tak bardzo nie brudne ale juz mają troche czasu i przydało by sie cos z nimi zrobić. W tej chwili zbieram na remont a do tego czasu chyba najkorzystniej jest zainwestowac w owy preparat. Mam pytanko może możecie mi podac jakies nazwy??:> ceny? szukałam w necie ale nic takiego nie znalazłam poza czymś z aplikacja co wygląda jak pasta do butów. Ma taka dużą gąbke. mysle ze mazak byłby dokładniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilkanaście lat temu, kiedy na rynku nie było jeszcze tylu materiałów, w łazience chcieliśmy mieć granatową fugę. Niestety to co udało się zdobyc miało kolorek bardzo blady. Takie niebieski "majtkowy". A na wzorniku był granat Wyglądało to okropnie. Kupiłem dobre, niezmywalne flamastry. Takie normalne i pracowicie całą rodziną, solidarnie malowaliśmy nimi fugi. Kolor trzyma się do dziś, ale każdą fugę musieliśmy pomalować kilka razy.

 

Świetnie właśnie o coś takiego mi chodzi. Moje fugi nie są tragiczne (kiedys były śnieżnobiałe), az tak bardzo nie brudne ale juz mają troche czasu i przydało by sie cos z nimi zrobić. W tej chwili zbieram na remont a do tego czasu chyba najkorzystniej jest zainwestowac w owy preparat. Mam pytanko może możecie mi podac jakies nazwy??:> ceny? szukałam w necie ale nic takiego nie znalazłam poza czymś z aplikacja co wygląda jak pasta do butów. Ma taka dużą gąbke. mysle ze mazak byłby dokładniejszy.

 

Rachell, głowy nie dam (łysawej) :D bo jeszcze mi będzie potrzebna przez jakiś czas, ale to chyba były flamastry firmy Pentel. Tej firmy, tyle że czarnych, uzywalismy w firmie. Kupowałem w tej samej hurtowni materiałów biurowych.

Chyba nawet dostałem rabat :)

Niedawno w którymś z hipermarketów widziałem w prrzelocie jakieś specjalne fabry do fug. Ceny w porównaniu do moich flamastrów były kosmiczne. Tylko roboty z flamastrami było dużo. U nas była 3 dzieci które z wielkim zapałem, za każdym pobytem w łazience, malowała kawałek fugi. :D A moja teściowa często powtarzała rosyjskie przysłowie: "Gol' na wydumki chitraja'

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...