rrmi 06.09.2005 02:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2005 Z Onetu Dożywocie dla Artura F. i 25 lat więzienia dla Dariusza M. - na takie kary skazał Sąd Okręgowy w Skierniewicach dwóch mężczyzn, oskarżonych o zabójstwo 21-letniej Anny Dybowskiej. Ponad rok temu mężczyźni wyrzucili dziewczynę z pociągu. Prokurator żądał dla obu mężczyzn dożywocia. Obrońca Artura F. uważał, że wyrok powinien być surowy, ale jednocześnie sprawiedliwy, który da jego klientowi szansę powrotu do społeczeństwa. Obrońca drugiego oskarżonych Dariusza M. chciał, aby sąd orzekając karę zwrócił uwagę, że to nie M. był inicjatorem i wykonawcą tej zbrodni. Zdaniem obrońcy M. nie zasługuje na równie surową karę jak F. Oskarżeni w ostatnim słowie przeprosili rodzinę Anny Dybowskiej. Artur F. odczytał kilkustronicowe oświadczenie i prosił rodzinę o przebaczenie, stwierdził, że nie ma nic na swoje usprawiedliwienie. Zwłoki 21-letniej Anny Dybowskiej z Jarkowa (Zachodniopomorskie) znaleziono 2 lipca ubiegłego roku w pobliżu torów kolejowych w miejscowości Zduny koło Łowicza w woj. łódzkim. Dziewczyna wyjechała dzień wcześniej z Kołobrzegu do Warszawy, gdzie miała zdawać egzaminy na studia. Jakie sa Wasze opinie ?Jakie kary powinni waszym zdaniem dostac sprawcy?Skomentujcie proszeBardzo mi zal Ani , bardzo wspolczuje Rodzicom.Ja w chwilach jak ta jestem za przywroceniem kary smierci , wina jest udowodniona , sprawcy sie przyznali , nawet skruche wyrazili(?)A moze tak latwo mi sie teoretyzuje?Porozmawiajmy o tym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remx 06.09.2005 05:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2005 Za pojedyńcze zabójstwo z premedytacją (nie w afekcie) - jestem za wyrokiem 25 lat. Jeżeli do śmierci dojdzie w wyniku bestialskiego znęcania się - dożywocie.Za kolejne kara śmierci - tu już nie chodzi o karę, to ma być eliminacja zdegenerowanego osobnika. Pasuje ci? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mdzalewscy 06.09.2005 06:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2005 to czy on dostanie 25lat to nie w tym problem, problem w tym iż wyjdzie za 12 lat degenerat, bez wykształcenia, pracy podszkolony przez koleżków w pace. Jestem przeciwko karze dożywocia, mi się bardziej podobają długie wyroki, powiedzmy 120lat więzienia a i jeszcze jedno gwałciciele - amputacja narzędzia, zabójcy z premedytacją amputacje ręki, lub nogi. I w pupie mam obrónców praw człowieka, jak to bronią to niech zamieszkają sobie obok tych degeneratów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 06.09.2005 06:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2005 Mdzalewski to Ty nie wiesz ze słowo d..u..p..a.. zamienia sie na NO na forum ....tu trza z grubej rury ładować bo mietki ginie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.09.2005 06:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2005 Bardzo istotny jest w tej sprawie sposób dokonania zbrodni. Wszyscy słyszeliśmy,że przez wiele godzin była dręczona i umierała na raty. Ale to co powiedział wczoraj jej ojciec rozwaliło mnie dokumentnie:miała cały przełyk wypchany papierem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przekorek 06.09.2005 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2005 Ja uwazam, ze zbyt surowo, a w dodatku nie maja szans na resocjalizacje. Polski system penitencjarny jest zly. Albo trzeba takich ludzi usmiercic, albo skazac na 10-15 lat resocjalizacji, po to, aby wyprać z nich agresje i byc może zrobic z bydlaków ludzi. Zamykanie ich na 40-50 lat (bo tyle maja szansę przezyc w pierdlu) skazuje spoleczenstwo na koszty wyzywienia i pilnowania. Czy nie lepiej byloby zbudowac nowe przestronne więzienia, gdzie będą, szachy, praca (szpadel ale i szydelkowanie, etc), albo nawet stół do bilarda, jeśli go sobie więżniowie sami wykonają, oraz opieka psychologow (terapeutow)? W takim pierdlu można resocjalizowac, a w naszych obecnie panujących warunkach nastepuje w wiezieniach zupelne zezwierzęcenie. Zamykanie tam nawet na 100 lat niczego nie zmieni. Nawet gorzej, bo skazani za niewielkie przestepstwa (na 2-3 lata) po takim okresie juz wychodzą skrzywieni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 06.09.2005 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2005 Nie jestem za karą śmierci,uważam ,ze kary,które zostały orzeczone są w miare sprawiedliwe {o ile wogóle można mówić o wyrokach sprawiedliwych za czyjąś śmierć}.NIe wierze w resocjalizacje,to kompletna bzdura i mydlenie ludziom oczu ,ze zbrodniarza mozna zresocjalizować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.09.2005 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2005 Według mnie najbardziej uporczywa resocjalizacja takich zwyrodnialców nic nie da . Nie powinni nigdy opuścić miejsca, w którym nie będą dla innych zagrożeniem. I jakoś nie mam ochoty, aby akurat ci panowie grali za moje pieniądze w szachy i oglądali TV na siłowni. Nie - oni powinni ciężko pracować na jedzenie, jakieś ciuchy i opiekę medyczną, mieszkać w prymitywnych warunkach, najlepiej sami w małej przestrzeni. Takie małe Alcatraz... Może czasem, bardzo rzadko taki potwór jest w stanie rzeczywiście się głęboko zmienić. Ale przywracanie takich drani na siłę społeczeństwu to jakaś chora teoria. Najlepiej - niech tam siedzą bez żadnej nadziei na wyjście. Tej dziewczynie nie dali żadnej nadziei... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 06.09.2005 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2005 Według mnie najbardziej uporczywa resocjalizacja takich zwyrodnialców nic nie da . Nie powinni nigdy opuścić miejsca, w którym nie będą dla innych zagrożeniem. I jakoś nie mam ochoty, aby akurat ci panowie grali za moje pieniądze w szachy i oglądali TV na siłowni. Nie - oni powinni ciężko pracować na jedzenie, jakieś ciuchy i opiekę medyczną, mieszkać w prymitywnych warunkach, najlepiej sami w małej przestrzeni. Takie małe Alcatraz... Może czasem, bardzo rzadko taki potwór jest w stanie rzeczywiście się głęboko zmienić. Ale przywracanie takich drani na siłę społeczeństwu to jakaś chora teoria. Najlepiej - niech tam siedzą bez żadnej nadziei na wyjście. Tej dziewczynie nie dali żadnej nadziei... Racja w 100%..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 06.09.2005 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2005 Nie przesadzajmy. Z resocjalizacją nie jest tak źle, ale zależy to od delikwenta. Problemem jest to, że wychodzi i...i nic.Ani pracy, mieszkania...Wiem, wiem, to tak jak wielu innych co nie siedziało, ale dla takiego nie ma innej drogi niż zacząć kraść.Chociażby, żeby wrócić za kraty na zimę (tak się zdarza). A osobiście jestem za karą śmierci, ale zawsze pozostaje ta obawa, że jak sąd się pomyli, to da się takigo tylko pośmiertnie zrehabilitować... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 06.09.2005 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2005 Kary słabiutkie, dające możliwość wyjścia.Nie ma łagrów, gdzie o czarnym chlebie i wodzie, kąsani przez wszy i pluskwy musieliby ciężko pracować, spłacając dług społeczeństwu.Nie ma ani kary śmierci, ani możliwości jej wykonania w sposób współmierny do dokonanej zbrodni.To chwasty, a chwasty trzeba karczować.Jaka resocjalizacja ? Śmierć Ani była "prezentem urodzinowym" dla jednego z morderców. Co trzeba mieć w mózgu, by takie coś wymyśleć ? Najlepsza byłaby garota. To za ten papier w przełyku.Zero litości. Pociąg do śmierci [art. z 2004 roku, niestety orzeczono, że PKP nie są winne] Zabili ją w prezencie Pomoc dla rodziny Ani Dybowskiej PS: koszt utrzymania więźnia to 47zł / dzień * Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niciacia 06.09.2005 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2005 Kara śmierci to trudny temat. Ogólnie jestem za, ale co kiedy sąd sie pomyli. Można by powiedzieć - ofiary sie zdarzają, ale gdyby to miało trafić na mnie, to wolałbym nie doświadczać takich pomyłek sądu.Co do tych dwóch cymbałów - ile by im wyroku nie wlepili, to i tak nic nie da. Resocjalizacja w sądzie to fikcja a ludzie nagle się zmieniają na lepsze tylko w serialach (np. Na dobre i na złe). Wydaje się, że gdyby musieli ciężko pracować w mamrze i dostawać do jedzenia chleb i wodę (całość jakieś 1000 kcal), to może po np. 5 latach nie miliby już ochoty tam wracać.W różnych sytuacjach ludziom zdarza się zabić, jeden w złości, jeden na chwilę sfiksuje, jeden z zazdrości, jeden z chęci zysku. Jednak w sytuaci, kiedy tych dwóch bndytów (mam nadzieję że nie obraziłem pozostałych bandytów nazywając ich w ten sposób) znęcało się kupę czasu nad tą biedną dziewczyna i mieli z tego przyjemność, a na dodatek przyznali się do tego, ja byłbym za ukręceniem łba i po krzyku.Pomyślcie, kiedy ktoś np umrze w wypadku i lekarz powie "nie cierpiał", wówczas jest jakoś lżej. A teraz pomyślcie, co czują rodzice tej dziewczyny, kidy mają świadomość jak bardzo przed śmiercią cierpiała, jak myślicie, bardziej boli ich to, że nie żyje, czy to, że cierpiała ?? Ja myślę, że to drugie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.09.2005 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2005 Zawsze będzie kategoria bandziorów,dla których więzienie jest ryzykiem zawodowym,a samo przebywanie w nim naturalnym sposobem na życie.Oni nie myślą "naszymi" kategoriami i więzienie nie jest dla nich straszne,jak w naszych wyobrażeniach.Oni nami gardzą. Chociaż nie jestem pewna, czy nawet najcięższa grypsera zaakceptuje tych dwóch orłów za to,co zrobili. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przekorek 06.09.2005 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2005 Mysląc tymi kategoriami, to tak naprawde nalezy za kazde przestępstwo strzelić w beret. Bo każdy sie zgodzi, że w obecnym systemie penitencjarnym więżniowie tylko dziczeją i sie brutalizują. Jesli tak, to po co zamykac na 25 lat tego kolesia? Jak wyjdzie, to tym gorzej dla nas. Lepiej od razu na krzesełko . Oczywiscie zartuje i przejaskrawiam, ale celowo: uważam, że więżniowie powinni mieć w pierdlu przyzwoite warunki, oraz pomoc psychologa. Powinni też mieć prace i powinni od spoleczenstwa dostawac za nią pieniądze na konto, po to aby po wyjściu mieć cos na start. Po wyjsciu z pierdla jesli będą mieć nawyk pracy i pieniadze na start, to nie wrócą za kratki. Ja wiem, ze to sie kloci z poczuciem sprawiedliwosci (ze niby jak: mam placic zloczyncy?), ale tylko tak jest nadzieja, ze z wiezenia wyjdzie czlowiek, a nie bestia. To w naszym wspolnym interesie. Faktem jest, ze nie wierze np w resocjalizacje zboczencow i tych tobym kastrowal, lub leczyl hormonalnie, lub jedno i drugie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 06.09.2005 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2005 Przekorku on wyjdzie za 10, za dobre sprawowanie.No chyba, że wcześniej dostanie urlop z więzienia na święta, albo na urodziny jakie.... Ponury poruszył aspekt ekonomiczny, a może by tak im jakie organa wycinać skoro dla nich pracy nie ma. Taką dajmy na to nerkę. Ile ona może kosztować na wolnym rynku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 06.09.2005 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2005 Dożywocie bez możliwości warunkowego skrócenia kary. A najbardziej mi się podoba system kar w Stanach - kary się sumują, i jeśli ktoś np. gwałci i zabija, dostaje kilkaset lat kary. A nalepiej - ciężkich robót, żeby taki ktoś żałował każdej sekundy swojego czynu. A tak naprawdę, tak z głębi duszy to... kulka w łeb, z bliskiej odległości, jak psa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 06.09.2005 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2005 Nie przesadzajmy. Z resocjalizacją nie jest tak źle, ale zależy to od delikwenta. Problemem jest to, że wychodzi i... i nic. Ani pracy, mieszkania... Wiem, wiem, to tak jak wielu innych co nie siedziało, ale dla takiego nie ma innej drogi niż zacząć kraść. Chociażby, żeby wrócić za kraty na zimę (tak się zdarza). A osobiście jestem za karą śmierci, ale zawsze pozostaje ta obawa, że jak sąd się pomyli, to da się takigo tylko pośmiertnie zrehabilitować... No szkoda,jeszcze mieszkanko i prace i powinni dostawac....Niedoczekanie,nie ma czegoś takiego jak resocjalizacja,tacy zbrodniarze sie nigdy nie zmieniają ,mogą udawać skruche bo zal im tyłek sciska ,ze w pierdlu siedzą i z zycia niekorzystają i tylko tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przekorek 06.09.2005 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2005 Gadacie tak, bo mieliscie jakie-takie warunki dorastania, jakies wzorce w rodzinie i wyszliscie na ludzi. Przestepcy w wiekszosci nie mieli wzorcow, tylko wywalczyli sobie miejsce w zyciu zębami, piesciami i butami. Tego ich trzeba oduczyc, albo ich zabic. Nie ma rozwiązan posrednich. Dlatego ja optuję za edukacją i resocjalizacją, a nie zamykaniem do ciasnego pierdla, gdzie sie uczą zabijania w celu zdobycia papierosa, albo miski zupy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 06.09.2005 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2005 No i dlatego powinni być na stałe ELIMINOWANI ze społeczeństwa. Bez szansy powrotu. Śmierć albo dożywocie. Raczej śmierć, bo dożywocie to pasożytnictwo. Śmierć na zasadzie oko za oko. Zadana w taki sam sposób w jaki zginęła ofiara. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 06.09.2005 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2005 Gadacie tak, bo mieliscie jakie-takie warunki dorastania, jakies wzorce w rodzinie i wyszliscie na ludzi. Przestepcy w wiekszosci nie mieli wzorcow, tylko wywalczyli sobie miejsce w zyciu zębami, piesciami i butami. Tego ich trzeba oduczyc, albo ich zabic. Nie ma rozwiązan posrednich. Dlatego ja optuję za edukacją i resocjalizacją, a nie zamykaniem do ciasnego pierdla, gdzie sie uczą zabijania w celu zdobycia papierosa, albo miski zupy. Przekorek duza ilosc zbrodniarzy jest z tzw.dobrych domów,nie z patologii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.