mi5iak 28.06.2007 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2007 No mam nadzieję, że nie polegasz tylko na zapewnieniach i sam zweryfikujesz sprawę. 120zł w Pasikurowicach to cena która mnie nie dziwi. Wyceny jednak takiej nie dostaniesz jak chcesz w 100% kredytować działkę, więc resztę trzeba będzie dopłacić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Adam12 29.06.2007 05:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2007 czy moze ktos doradzic w kwestii działki. znalazlem dzialke niedalek wrocławia w pasikurowicach. facet sprzedający zapewnial mnie ze dzialka posiada wszystkie media tzn woda, prad i telefon. za m2 chce 120zl ?? czy to dobra cena ?? a moze znajde cos ciekawego za ta cene?? Woda i prąd to nie są argumenty. W zasadzie te media są lub powinny być wszędzie dostępne. Kwestia tylko w jakiej odległości od działki. Z tym wiążą się koszty. I to znaczne. za 50m odcinek wodociągu możesz liczyć spokojnie około 5000 pln. Odnośnie prądu to najlepiej żeby skrzynka była na działce w innym przypadku będzie trudno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pomaranczowymis 29.06.2007 06:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2007 Ano właśnie, sprawa mediów i weryfikacji czy naprawdę są... Jak się do tego zabrać? Tzn. gdzie trzeba się zgłosić, zadzwonić do zakładu energetycznego i wodociągów, gazowni? Czy może gdzieś w gminie mają zaznaczone jak biegną media... No bo przecież nie będę kopać w ziemi w poszukiwaniu rury Trochę laickie pytanie ale cóż Poza tym koszty: Adam12 wspomina że 50 m wodociągu może kosztować 5000, ale skąd taka informacja? I czy w wodociągach i energetyce mogą mi podać jakieś szacowane koszty np. za metr? Albo ktoś z was już o to kiedyś pytał... Bo zastanawiam się nad działką siedliskową, ale tam media są na końcu świata - 300m! Wiem że to musi bardzo dużo kosztować, no ale właśnie: ile? Na dodatek nie wiem czy jeśli chcę podłączyć media z daleka i muszę się przekopać przez cudze działki to ktoś może mi się na to nie zgodzić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Adam12 29.06.2007 06:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2007 Ano właśnie, sprawa mediów i weryfikacji czy naprawdę są... Jak się do tego zabrać? Tzn. gdzie trzeba się zgłosić, zadzwonić do zakładu energetycznego i wodociągów, gazowni? Czy może gdzieś w gminie mają zaznaczone jak biegną media... No bo przecież nie będę kopać w ziemi w poszukiwaniu rury Trochę laickie pytanie ale cóż Poza tym koszty: Adam12 wspomina że 50 m wodociągu może kosztować 5000, ale skąd taka informacja? I czy w wodociągach i energetyce mogą mi podać jakieś szacowane koszty np. za metr? Albo ktoś z was już o to kiedyś pytał... Bo zastanawiam się nad działką siedliskową, ale tam media są na końcu świata - 300m! Wiem że to musi bardzo dużo kosztować, no ale właśnie: ile? Na dodatek nie wiem czy jeśli chcę podłączyć media z daleka i muszę się przekopać przez cudze działki to ktoś może mi się na to nie zgodzić? Odnośnie kosztów za wodociąg to wiem to z autopsji. Z tym, ze wprowadziłem Cię w błąd. Za 50m. odcinek ( doprowadzenie wody do domu leżącego w drugiej linii zabudowy ) zapłaciłem 3700pln. Cena zawierała robociznę i materiały. Całość robiona przez gminny zakł. wodoc. Oni też odbierają wodociąg więc nie chciałem mieć problemów. Można to zrobić prywatnie ale nie wyjdzie wiele taniej. Odnośnie pozostałych mediów to żadne telefony nie załatwią sprawy. Energetyka i gazownia wydają warunki tylko pisemnie na podstawie podań do których wymagany jest akt notarialny. I tu jest problem. Bo nie jesteś jeszcze właścicielem. Można próbować w imieniu sprzedającego ale na warunki czeka się do 30 - 45 dni. Generalnie energetyka ma ustawowy obowiązek podłączyć każdy dom za ok. 1700 pln ( stawka obowiązująca od 1kW zasilania ) w ciągu 18 miesięcy. Ale czasami linie nie wyrabiają i trzeb stawiać transformatory i są kolejne schody. Media idą z reguły wzdłuż drogi. Jeśli mają przechodzić przez cudzą ziemię to bym sobie odpuścił. Wątpię żeby ktoś się na to zgodził. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dabell 29.06.2007 06:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2007 W zeszłym tygodniu robiłam współnie z sąsiadami 170mb sieci wodociągowej w drodze gminnej. I niestety osoby które chcą robić w tej chwili wodociąg muszą się liczyć z kosztami ok. 80zł netto/mb sieci minimum. Nas ten kawałek sieci wyniósł ok. 20 tys zł (15 wykonanie z materiałami i robocizną - w tym wszystkie uzgodnienia, nadzory, odbiory i ich dokumentacja, do tego ok. 3,3 tys. za projekt + opłaty ok. 1.5 tys.). Dobrze jeżeli gmina uczestniczy w kosztach. U nas (gm. Wisznia Mała) musieliśmy przed wydaniem warunków wodnych podpisać umowę partycypacyjną, z ustalonym obowiązowym przekazaniem gminie wybudowanego wodociągu, gdzie partycypacja gminy to 1 zł/mb sieci . Facet, którego firma robiła nam sieć (specjalizuje się w wodzie i przyłączach), powiedział, że obecnie ceny u niego są wyższe o ok. 20-30% od tego co zapłaciliśmy (umawialiśmy się w marcu). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pomaranczowymis 03.07.2007 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 Coś nam forum przyschło przez weekend... A ja miałam kolejne spotkanie ze sprzedawcą działek z gatunku bajkopisarzy i kłamców... Nie mogę pojąć jak można ludziom wciskać kit bez mrugnięcia okiem i jeszcze mieć nadzieję że we wszystko uwierzą jak ostatni idioci! Że wszystko się da załatwić i to za darmo, że gmina utwardzi prywatną drogę, postawi na niej latarnie i jeszcze może ławeczki, bo przecież oni sami nie wiedzą co gminne a co prywatne! Tak, jasne, a życie jest piękne i usłane różami... Poza tym miałam nieprzyjemne starcie z panem w gminie Jelcz-Laskowice, który nie chciał odpowiedzieć mi na żadne pytanie dotyczące działki, za ciągle podważał sensowność moich pytań, rzucał uwagi typu: czy Państwo chcecie kupić działkę czy rozmowy filozoficzne uprawiać? Są warunki zabudowy to czego Pani chce jeszcze wiedzieć? A Pani wie w ogóle o co Pani chodzi? A kiedy spytałam jaka uchwała określa kto jest oficjalnie rolnikiem i może się budować na ziemi rolnej, to najpierw nie chciał odpowiedzieć w ogóle, później stwierdził że trzeba mieć hektar ziemi a cały czas powtarzał że nie wie jakie prawo tak decyduje, tak jest i już, on to wie, no i po co te pytania... A co mnie to obchodzi jaka to uchwała? Odnoszę wrażenie że jeden był w zmowie z drugim, bo wyszło na to że pan z gminy zna sprawę tej działki. Ale nawet jeśli tak nie było to szlag mnie trafia że wszędzie są krętacze, a wśród urzędników państwowych, którym przecież płacimy z naszych podatków, są osobnicy tak ograniczeni umysłowo i chamscy. To tyle, bilans dnia negatywny Gdzie ci normalni sprzedający??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mi5iak 04.07.2007 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2007 No ja dlatego zdecydowałem się na sprzedawcę który miał dużo działek i ludzie sobie chwalili. Rok czekałem aż miał nowe, ale się udało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alexturka 05.07.2007 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 Do Mi5iak: No, ale sie Mi5iak szybko uwinal, juz za trzy lata przeprowadzka, a jeszcze nie tak dawno nie mial widokow na kupno ziemi. Jestem pelna podziwu za konsekwencje i upartosc.Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulka i.w. 05.07.2007 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 Zobaczymy co z tego wyniknie.. http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,4294335.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mi5iak 06.07.2007 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2007 Do Mi5iak: No, ale sie Mi5iak szybko uwinal, juz za trzy lata przeprowadzka, a jeszcze nie tak dawno nie mial widokow na kupno ziemi. Jestem pelna podziwu za konsekwencje i upartosc.Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zabrzmiało tak, jakby to było bardzo szybko, a moim zdaniem to odległy plan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mi5iak 06.07.2007 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2007 Zobaczymy co z tego wyniknie.. http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,4294335.html zajefajowe wieści Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amelia77 09.07.2007 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 Cześć, mam pytanie, znalazłam fajny grunt rolny i wszystko jak narazie OK, ale pani w gminie powiedziała mi, że na pobliskiej działce jest stanowisko archeologiczne (którego nie było widać, rośnie tam pszenica) i powiedziałą, że zawsze jest taka możliwość, że stanowisko takei zostanie rozszerzone na pobliskie działki.... i tu mnie zagięła, bo co wtedy? Czy będę mogła tam wtedy coś wybudować, a jeśli będą jakieś ograniczenia, czy mogę liczyć na jakąś "rekompensatę pieniężną"? A juz myślałam, że wszystko jest ok ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amelia77 09.07.2007 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 A. Czy jest plan zagospodarowania czy nie? 1. TAK Czy działka jest przeznaczona pod budownictwo? a) TAK można się budować b) NIE może się budować jedynie rolnik, który jest właścicielem gospodarstwa (chodzi o grunty) lub dzierżawi grunty powyżej średniej wielkości gospodarstwa w danej gminie. Tak zwane siedlisko, ale na pewno przed kupnem trzeba sporo o tym poczytać Chyba jednak nie jest tak do końca, zawsze można pomyśleć o a) odrolnieniu (choć to długotrwała procedura, szczególnie gdy są to grunty klasy np. III, IV) b) należy spełnić warunki wymienione w art. 61 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (które myślę są do spełnienia) 2. NIE Czy jest studium zagospodarowania a) TAK czy w studium działka jest przeznaczona pod budownictwo aa) TAK można wystąpić o warunki zabudowy ale trzeba sprawdzić tak zwane dobre sąsiedztwo ab) NIE można wystąpić o warunki zabudowy, ale będzie ciężko je uzyskać bo dobre sąsiedztwo jest w studium przewidziane zwykle jako teren budowlany b) jeśli nie ma studium to zostają tylko warunki zabudowy i dobre sąsiedztwo. można też próbować odralniać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amelia77 09.07.2007 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 Cześć, mam pytanie, znalazłam fajny grunt rolny i wszystko jak narazie OK, ale pani w gminie powiedziała mi, że na pobliskiej działce jest stanowisko archeologiczne (którego nie było widać, rośnie tam pszenica) i powiedziałą, że zawsze jest taka możliwość, że stanowisko takei zostanie rozszerzone na pobliskie działki.... i tu mnie zagięła, bo co wtedy? Czy będę mogła tam wtedy coś wybudować, a jeśli będą jakieś ograniczenia, czy mogę liczyć na jakąś "rekompensatę pieniężną"? A juz myślałam, że wszystko jest ok ... Dzwoniłam do Konserwatora zabytków, sprawdzili to stanowisko na mapie (jest na działce graniaczącej z moją) i powiedzieli, że jest duże prawdopodobieństwo, że będą poszerzać to stanowisko również na sąsiednią działkę (czyli na moją, jeśli się na nią zdecyduję), ale nie potrafiła mi powiedzieć nic napewno. I co tu robić ...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Adam12 09.07.2007 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 Cześć, mam pytanie, znalazłam fajny grunt rolny i wszystko jak narazie OK, ale pani w gminie powiedziała mi, że na pobliskiej działce jest stanowisko archeologiczne (którego nie było widać, rośnie tam pszenica) i powiedziałą, że zawsze jest taka możliwość, że stanowisko takei zostanie rozszerzone na pobliskie działki.... i tu mnie zagięła, bo co wtedy? Czy będę mogła tam wtedy coś wybudować, a jeśli będą jakieś ograniczenia, czy mogę liczyć na jakąś "rekompensatę pieniężną"? A juz myślałam, że wszystko jest ok ... Dzwoniłam do Konserwatora zabytków, sprawdzili to stanowisko na mapie (jest na działce graniaczącej z moją) i powiedzieli, że jest duże prawdopodobieństwo, że będą poszerzać to stanowisko również na sąsiednią działkę (czyli na moją, jeśli się na nią zdecyduję), ale nie potrafiła mi powiedzieć nic napewno. I co tu robić ...? Problem będzie jak coś znajdziesz przy kopaniu. Musisz wezwać konserwatora i na twój koszt będą prowadzić wykopaliska. Sama w przyjemność. PS. Czy ta działka nie jest przypadkiem w Św. Katarzynie >? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mi5iak 09.07.2007 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 Ja wiem tylko, że jak działka jest w strefie ochrony konserwatorskiej, to wówczas trzeba zgłaszać rozpoczęcie budowy albo prac ziemnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 09.07.2007 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 VIA ROMANA znowu na topie "Będzie powrót do rozmów na temat budowy drogi Bielany-Łany-Długołęka pomiędzy marszałkiem, wojewodą i prezydentem Wrocławia. Takie stanowisko zajął w poniedziałek kierowany przez marszałka Andrzeja Łosia (PO) zarząd województwa. To odpowiedź na głośny apel wrocławskich radnych przyjęty w ubiegłym tygodniu. Głosami PiS i klubu prezydenta miasta Rafała Dutkiewicza przyjęto stanowisko, w którym radni zwracają się do marszałka Łosia o to, by samorząd województwa płacił za budowę wschodniej obwodnicy Wrocławia (droga Bielany-Łany-Długołęka). Kilka tygodni wcześniej marszałek ogłosił, że samorząd nie będzie finansował tej inwestycji. W ubiegłym tygodniu podczas spotkania z radnymi Łoś postawił sprawę jasno: albo damy pieniądze na wschodnią obwodnicę Wrocławia, albo na miejskie inwestycje drogowe potrzebne przed Euro (m.in. budowę dróg dojazdowych do lotniska i nowego stadionu). Bo na wszystko nie wystarczy. Andrzej Łoś po wtorkowym posiedzeniu zarządu: - Wkrótce listę projektów drogowych musimy wysłać do Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. Zdecydowaliśmy, że poprosimy wojewodę o opinię na temat tego, które inwestycje ocenia jako najistotniejsze. Zaproponuję także wspólne rozmowy wojewoda - marszałek - prezydent na ten temat. Dutkiewicz: - W tej chwili ważna jest współpraca, dzięki której uda się zdobyć pieniądze. Jeśli chodzi o inwestycje związane z organizacją Euro, to mam do marszałka zaufanie. Szczegóły propozycji, o której wczoraj dyskutował zarząd województwa, Andrzej Łoś ma przedstawić dziś na specjalnej konferencji prasowej." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amelia77 10.07.2007 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 Cześć, mam pytanie, znalazłam fajny grunt rolny i wszystko jak narazie OK, ale pani w gminie powiedziała mi, że na pobliskiej działce jest stanowisko archeologiczne (którego nie było widać, rośnie tam pszenica) i powiedziałą, że zawsze jest taka możliwość, że stanowisko takei zostanie rozszerzone na pobliskie działki.... i tu mnie zagięła, bo co wtedy? Czy będę mogła tam wtedy coś wybudować, a jeśli będą jakieś ograniczenia, czy mogę liczyć na jakąś "rekompensatę pieniężną"? A juz myślałam, że wszystko jest ok ... Dzwoniłam do Konserwatora zabytków, sprawdzili to stanowisko na mapie (jest na działce graniaczącej z moją) i powiedzieli, że jest duże prawdopodobieństwo, że będą poszerzać to stanowisko również na sąsiednią działkę (czyli na moją, jeśli się na nią zdecyduję), ale nie potrafiła mi powiedzieć nic napewno. I co tu robić ...? Problem będzie jak coś znajdziesz przy kopaniu. Musisz wezwać konserwatora i na twój koszt będą prowadzić wykopaliska. Sama w przyjemność. PS. Czy ta działka nie jest przypadkiem w Św. Katarzynie >? Nie, okolice Sobótki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pomaranczowymis 10.07.2007 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2007 Witam ponownie, Mam teraz widoki na działkę rolną i szukam kogoś, kto ma doświadczenie w budowie siedliska. Przepisów jest gąszcz a ich intepretacji w różnych urzędach jeszcze więcej. Chciałabym znaleźć kogoś, kto podzieliłby się swoim bezpośrednim doświadczeniem... Z góry dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mi5iak 11.07.2007 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2007 A byliście w katastrze tym koło placu Legionów? Tam jest wiele interpretacji wywieszonych w gablotach i wydają się jednoznaczne. Myślę, że naprawdę można się wiele dowiedzieć. Nie sądzę, aby na tym forum był ktoś kto wybudował siedlisko... no ale może... szukaj w śród użytkowników kogoś z brzeciej łąki. Kiedyś czytałem dziennik budowy siedliska i brzmiało masakrycznie, ale jakoś ciągnęli do przodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.