Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

GRUPA Wrocławska - działki


NOTO

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

można sobie kupic rower skladany;) i dojechac pkp (w moim przypadku 6min) do Dworca a potem mykmyk na rowerku skladanym

 

Chyba nie chadzasz do pracy w Kostiumach lub Garniturach, bo nie wyobrażam sobie kobiety w wązkiej spódniczce na takim rowerku. A poza tym musiałbym mieć prysznic w pracy aby tak jeździć :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie chadzasz do pracy w Kostiumach lub Garniturach, bo nie wyobrażam sobie kobiety w wązkiej spódniczce na takim rowerku. A poza tym musiałbym mieć prysznic w pracy aby tak jeździć :/

 

chyba niestety chadzam...

Ble...choć osobiście sztywne mundury mnie męczą.

 

Wiesz, są kraje, gdzie na rowerze jeżdzą damulki w futrach i złotach, a szpilki wioza w torebkach foliowych w koszykach na rowerach.Poza tym kobiety przeciez mogą jeździc na rowerach typu damka niekoniecznie na góralach....

Vide Dania na ten przykład.

To tylko kwestia akceptacji i własnego wyboru.

 

A co do prysznica, to mówie, że zależy od tego jak daleko masz prace od Dworca.

 

Poza tym ja tylko uczulam na niedoceniany srodek transportu.Moze jesli nie Ty, to na przykład Twoja Żona zechce się szybko dostac do centrum, a moze fajnie by bylo wrocic z imprezy za 6zeta zamiast 60....

poza tym macie znajomych, a może oni nie mają samochodu a mpk jedzie 1 h?

 

Być może kiedyś będzie to parametr równie ważny jak autobus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście masz rację...

 

faktycznie mundury męczą, ale za to się fajnie wygląda, a ja osobiście nie mam nic przeciwko kobiecie w kostiumie na rowerze. A nawet jako facet to bym chciał aby był to góral ;)

 

A tak na serio, to kiedyś w marcu jak było 15st C w czechach jeździła babka w kostiumie na nartach... uroczy widok :)

 

W Nowym Jorku faktycznie jeżdżą damuli i meni w garniakach, ale na hulajnogach elektrychnych... hehe

 

Z tą jazdą na rowerze po imprezie to uczulam, że stracić prawo jazdy można tak samo jak za jadę samochodem po imprezie i nie są to puste gadki, bo mój kolega tak wtopił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą jazdą na rowerze po imprezie to uczulam, że stracić prawo jazdy można tak samo jak za jadę samochodem po imprezie i nie są to puste gadki, bo mój kolega tak wtopił.

ok

mówie o imprezie gdzie jeszcze jest na tyle dobrze, że można dojśc do dworca;)

jeżdzenie po pijaku składakiem na dworzec to rzeczywiście może boleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wie ktoś może kto ma działki do sprzedania w Lutyni lub Wiszni Małej?

A tak w ogóle jak myślicie która z miejscowości jest lepsza?

Ceny dość podobne, ale media lepsze w Wiszni.

Z drugiej strony ja pracuje na Strzegomskiej, więc z Lutyni byłoby trochę bliżej.

Rozważam też Brzezią Łąkę, Śliwice, Bogdaszowice i Nadolice Wielkie ale to już mniej chętnie.

 

Pracować będziesz w tym roku na strzegomskiej a w innym na biskupinie. Nie można brać pod uwagę aktualnego miejsca pracy. Ale jak już je bierzesz to planowana obwodnica autostradowa i dokończenie śródmiejskiej mogą ci pomóc w szybszym dostaniu się do pracy z Wiszni niż z Lutynii. Pomyśl więc gdzie będzie lepsza komunikacja i gdzie jest i jak daleko od działki szkoła. Chyba nie chcesz, aby Twoje dzieci godzinę w zimie po mrozie szły niebezpieczną międzymiastówką?

 

Teoretycznie z Lutyni też powinna być za parę lat dobra droga. W planie inwestycyjnym Wrocławia jest budowa łącznika obwodnicy z lotniskiem a potem lotniska z ulicą Średzką (tzw. Oś inkubacji). Więc nie trzeba będzie jeździć przez Leśnicę.

 

Dzisiaj oglądałem działkę w Wiszni. Niby wszystko pięknie - wszystkie media, sensowna cena, ładne domy w okolicy. Tyle, że blisko drogi na Poznań i spory hałas. Dodatkowo sąsiad twierdzi, że na tej działce stoi woda po większym deszczu. Więc decyzja nie jest łatwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w Radomierzycach w najblizszym czasie powstanie osiedle domkow jednorodzinnych (chyba bedzie ich dwadziescia) - sprzedawane sa przez biuro nieruchomosci Jot -Be

 

a Biestrzyków Cie nie intereuje? - jest miedzy Radomierzycami a Zernikami

 

Pozdrawiam

 

Biestrzykow biore pod uwage zwlaszcza ze jest niedaleko i ceny jeszcze nie szaleja.

Wiesz moze kto bedzie budowal te domu w Radomierzycach?

niestety nie wiem, ale sprzedaje to Jot-Be Nieruchomosci i chyba maja wyłącznosc

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj jeszcze, że w deszczu samochody bardziej hałasują. A nie myślałeś o Wilkszynie, albo Szewcach? Na strzegomskiej jesteś w 10-15min

 

O Wilkszynie też myślę. Chociaż tam już trochę drożej. Ale jak na razie nie udało mi się znaleźć odpowiedniej oferty. Co do Szewców, to mojej żonie ta miejscowość nie odpowiada - za mało nowych domów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie myślę o Szewcach, ale się budują i będą budowali bo:

1. Jak zrobią obwodnicę autiostradową i śródmiejską, to parę minut i wpada się na obwodnice

2. Cena jest nadal niewielka

3. Jest szkoła nowa dla Dzieci

4. Jest pociąg, więc można wrócić nawet w nocy z imprezy

5. Piękny widok na górce na wrocław i Ślężę

 

Niestety gorzej jest z mediami jak narazie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli interesują Cię Szewce to może też Szymanów. Jest tam działka 10arów do sprzedania za 50tys. Mi jednak miejsce nie za bardzo odpowiada (na końcu wsi przy rozjeździe na Szewce i lotnisko sportowe). Woda i prąd na działce i cena dość atrakcyjna. Jeszcze bliżej Wrocławia niż Szewce, ale szkoły to tam chyba nie ma.

 

Co do obwodnicy autostradowej to z Szewców tak łatwo na nią nie wjedziesz. Najbliższy węzeł Widawa jest planowany przy drodze na Poznań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli interesują Cię Szewce to może też Szymanów. Jest tam działka 10arów do sprzedania za 50tys. Mi jednak miejsce nie za bardzo odpowiada (na końcu wsi przy rozjeździe na Szewce i lotnisko sportowe). Woda i prąd na działce i cena dość atrakcyjna. Jeszcze bliżej Wrocławia niż Szewce, ale szkoły to tam chyba nie ma.

 

Co do obwodnicy autostradowej to z Szewców tak łatwo na nią nie wjedziesz. Najbliższy węzeł Widawa jest planowany przy drodze na Poznań.

hej ... czy możesz podac jakieś namiary na tą działkę ... nr tel ... ?

czy jakiś inny kontakt z właścicielem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzwonię sobie do jednej Babki, która ma działkę we wrocławiu podobno.

 

1. Działka jest rolna (dowiedziałem się od bratyanka na miejscu). Ona utrzymuje, że budowlana tylko trzeba wystąpić o warunki zabudowy.

 

2. Pytam się czy ma działkę, a ona że w sumie to może coś by miała.

 

3. Pytam się o rozmiary to nie potrafi podać. Niech pan przyjedzie

 

4. Media? Brak. Można od sąsiada prąd podciągnąć i jak dobrze pójdzie to wodę. Kiedyś może będzie kanalizacja kładziona.

 

5. Cena? 150zł za m2 (w okolocy są za 100-120). Ja jej na to, że w okolicy są za 100-120 a ona: to niech sobie Pan kupi i po rozmowie...

 

byłem w szoku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Kupować dużą, ładną działke ze swobodą ruchów ale dalej od miasta, czy klitkę, gdzie sąsiad po kichnięciu mówi " na zdrowie" , ale za to bliżej miasta. Uffff!!!!

No i chyba od zadania takiego pytania trzeba zacząć poszukiwania. Ja wybrałem tę pierwszą opcję. Prawie pół hektara, las, 10 zł za m2 i 27 km do Galerii Dominikańskiej.

Po przeczytaniu watku mam wrażenie, że wielu szukających po prostu nie wie czego chce i o co im chodzi. A to, ze po z rynku po piwie nie ma jak wrócić. A to, że komarów za dużo - co trudno stwierdzić na podstawie jednej wizyty, bo trzeba byłoby bywac na tej działce kilka razy w roku, przecież w jednym miesiacu komarów może być gdzieś dużo, w innym mało i akurat nie zależy to od obecności rzeki, bo komary szukają do rozwoju wód stojących, a nie płynacych ! A to, że stawy i starodrzewy brzydkie (zawsze pozostaje Kozanów lub Nowy Dwór, gdzie stare drzewa nie zaburzają krajobrazu). Mam wrażenie, że część poszukujacych powinna sobie sprawić duże mieszkanie właśnie na którymś z wielkopłytowych osiedli (do szkoły i rynku blisko, szkoła, komunikacja), bo nie da się być jednocześnie w centrum i na wsi. A działka 600 m2 to dla mnie kompletne nieporozumienie (dom +jego cień).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no mi jednak zależy na bliskości... hektary mi nie potrzebne ,

rozumię że niektórzy to lubią , ale ja nawet nie będę miał kiedy kosic tego

a jeśli chodzi o komary to dwa tygodnie temu byłem za Nadolicami po prawej jest takie nowe osiedle domków zaraz przed lasem ,

pojechalem zobaczyc jak znajomi sie wybudowali...

to był koszmar... takiej szarańczy komarów jeszcze niewidziałem,

rozmawiając wpadały prosto do buzi.

bleeee jak sobie przypomnę to mnie ciarki przechodzą.

a koleś mówi no co... kupie karton offów i będzie dobrze...

he he smiac mi się chciało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...