mi5iak 15.06.2006 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2006 Na jakich stronach w internecie szukacie ogłoszeń o działkach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
solarjoko 15.06.2006 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2006 ja w internecie nie znalazłem nic ciekawegoostatnio dostałem numer telefonu od dalekiej znajomej która mieszka w tej miejscowości i męcze temat ... no ale reszte już znaszchyba jednak pojechać zobaczyć zapytać to jest sposób.jak pisaliśmy wcześniej na forum o biestrzykowie i był numer telefonu to pewnie sam właściciel miał dość już interesantów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pepe1719500688 15.06.2006 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2006 Ja kupilem gospodarstwo rolne niedaleko Kobierzyc. Domek w ruinie do wuburzenia. Powierzchnia 1,15 ha, prad jest, woda jest, telefon jest, starodrzew, sad cisza, spokój. Duzo mniejszy podatek od gruntu (za 2006 rok zaplacilem 50 PLN) + ew. dotacja jeszcze nie mialem czasu za tym pójć. Nowy dom buduje obok starego. Załatwiania dużo mniej bo to siedlisko i to działajšce. Niby daleko bo 15 km od Wrocka, ale sš 2 wietne szkoły w Kobierzycach i na Bielanach, gimbusy zabieraja i odstawiaja dzieciaki pod dom jak ktos nie chce lub nie może wozic. I tak sobie mysle, że ten przysłowiowy angielki czy tenis w miecie to jest faktycznie problem na jakies 3 - 4 lata, kiedy pociecha jest już na tyle duża, że nie strach samš wysłać ale jeszcze nie może mieć prawka. Bo potem to się umówmy, że prawo jazdy + mobile do jazdy za 3-4 tysiaki i niech samo jezdzi i jeszcze tatę z imrezy zabierze wieczorem . Mylę że dobrze zrobiłem kupujšc terem trochę dalej. Do Wrocka do centrum jadę 15 - 20 min. Do przyjęcia. Ludzie mieszkajšcy np na Psim Polu do rynku jadš dłużej a niby mieszkajš w miecie. No i najważniejsze - za metr gruntu zapłaciłem 12 PLN. Nie zamienilbym tego za 800 metrów w Biestrzykowie czy nawet we wrocławskim rynku. Z całym szacunkiem dla wszystkich posiadaczy działek w Biestrzykowie, Uważam, że tez jest tam super tylko juz zaczyna sie robić ciasnawo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 16.06.2006 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 pepe - możesz mieć rację. Myślę że w Kobierzycach i Bielanach mieszka tyle ludzi z kasą że na ten tenis, golf czy angielski to nie trzeba do miasta jeździć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 16.06.2006 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 i niedługo wrocław będzie leżał koło KObierzyc jak prorokują.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pepe1719500688 16.06.2006 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 Dokładnie też tak mysle. Poza tym wiecie, wszystko tak szybko się zmienia. Kto 5 lat temu myslał, że bedzie takie np forum, gdzie o budowie domu można dowiedziec się wszystkiego nie wychodząc z domu I jeszcze tylko jedna moja obserwacja. Szukałem terenu na dom ponad 3 lata. Uważam, że jaest bardzo ważne w jakiej gminie jest to położone. Np Kobierzyce wiadomo mają kase. Nie wiem jak teraz ale w zeszłym roku gmina opłaciła wszystkim dzieciakom w wieku szkolnym obiady w szokle - żeby nie było segregacji że jednych stać a innych nie. Kobierzyce mają praktycznie na całą gminę uchwalomy Miejscowy Plan co bardzo ułatwia. Urząd Gminy działa moim zdaniem bardzo sprawnie. Załatwienie czegokolwiek to góra 10 min. No i jest to co piszecie, że mieszka tam sporo ludzi zamożnych i oni też mają podobne tematy. Podam tylko przykład: W Tyńcu Małym jest taka mała szkoła (klasy początkowe), rodzice dzieci z Tyńca poszli do wójta i załatwili finansowanie dla dzieci zajęć karate, zajęć z francuskiego i jeszcze innych atrakcji w czasie wolnym. Wójt kase dał bez problemu... ale dał bo ją miał, a np w Żórawinie już tak wesoło nie jest. Z tego co rozmawiałem z rodzicami dzieci chodzących do szkoły na Bielanach to był nawet jakiś problem, że naciskali na władze szkoły, żeby nie przyjmować dzieci z innych gmin, bo dużo rodziców z Ołtaszyna i okolic zapisuje je tam do szkoły. Ludzie do czego to dochodzi - dzieci z miasta do szkoły "na wsi" a wiesniacy czy raczej miesniacy (emigranci z miasta na wies) bronią swoich podatków i nie chcą "obcych". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fasola25 16.06.2006 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 nie wiecie czasem gdzie mozna sprawdzic dokladny przebieg planowanej obwodnicy?chodzi i o ten kawalek od Iwin do Biestrzykowa?Radomierzycmoze sa jakies mapki w internecie?????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pepe1719500688 16.06.2006 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 Nie wiem który dokładnie odcinek cię interesuje. Plany na pewno są w gminie. A odcinek koło Jagodna to widać na żywo. Podjedź na rondo przy wyjeżdzie z Wrocka ul. Buforową w kierunku Żernik. Obwodnica będzie dochodzić z Iwin do tego ronda i dalej między Radomierzycami a Biestrzykowem ma dojść do ronda przy Oszołomie na Bielanach. Na polach przed Radomierzycami są jak się dobrze przyjrzeć powbijane jakies kołki wyznaczające przebieg drogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fasola25 16.06.2006 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 Nie wiem który dokładnie odcinek cię interesuje. Plany na pewno są w gminie. A odcinek koło Jagodna to widać na żywo. Podjedź na rondo przy wyjeżdzie z Wrocka ul. Buforową w kierunku Żernik. Obwodnica będzie dochodzić z Iwin do tego ronda i dalej między Radomierzycami a Biestrzykowem ma dojść do ronda przy Oszołomie na Bielanach. Na polach przed Radomierzycami są jak się dobrze przyjrzeć powbijane jakies kołki wyznaczające przebieg drogi. dzieki, ale juz znalazlam dokladne mapy nasza dzialka jest 412 metrow od obwodnicy - to chyba niewiele ale coz sa tez i plusy (mam nadzieje) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pepe1719500688 16.06.2006 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 dzieki, ale juz znalazlam dokladne mapy nasza dzialka jest 412 metrow od obwodnicy - to chyba niewiele ale coz sa tez i plusy (mam nadzieje) Wydaje mi się, że przez długo nie będzie to specjalnie ruchliwa droga. Tym berdziej, że jak powstanie obwodnica autostradowa z Magnic do drogi poznańskiej to tędy bedzie tylko szybki dojazd po zakupy na Bielanach - oby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mi5iak 17.06.2006 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2006 (...)Do Wrocka do centrum jadę 15 - 20 min. Do przyjęcia. Ludzie mieszkajšcy np na Psim Polu do rynku jadš dłużej a niby mieszkajš w mie�cie.(...) Co masz na myśli mówiąc centrum Wrocka? Ja mieszkam na Psim Polu i na placu Grunwaldzkim jestem w 10min, w Koronie na zakupach w 3min, a 2min na stacji bęzynowej. Pod domem mam sklep w którym wszystko co potrzebuję jest, a 100m od domu jest szkoła, kościół i przychodnia. W nocy wracam sobie autobusem nocnym który staje tuż koło mnie. O godz. 9.30 do pracy w okolicę grabiszyńskiej jadę 25min, a to drugi koniec miasta. Problem dla mnie nie jest w posiadaniu sąsiada 10m po prawej i po lewej. Ja chciałbym mieć z tyłu domu widok na pola, łąki i lasy. Aktualnie mam na dolinę Widawy. Pod wrocławiem tego nie ma ... a nawet jak jest to za 3lata może być tam droga, sklep, fabryka lub inne domki. Dlatego trzeba gdzieś daleko znaleźć. No ele wówczas trzeba się liczyć z dojazdami minimum 25min do samego centrum... a jak za 2 lata kupię coś pod Kobierzycami, a zmienię pracę i będę pracował w okolicach Wrozametu, to będę miał już godzinę do pracy... decyzja jest ciężka. Trzeba z czegoś zrezygnować, a ja nie wiem z czego :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pepe1719500688 17.06.2006 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2006 mi5iak nie czuj się urażony, nic nie mam do Psiego Pola. Chciałem tylko zauważyć, że mieszkajšc parę kilo od Wrocka (10 max 15km) dojazd do granicy korkowania się w miecie to tylko parę parenacie minut, a np. z Lenicy na pl. 1 Maja jest dalej niż spod Kobierzyc na Dworzec Główny I tyle, a zmiana pracy to rzecz której nie przewidzisz wszystko jedno gdzie mieszkajšc. Moje zdanie jest takie, że za te same pienišdze wolę większy teren, w spokojniejszej okolicy za cenę 10 minut dłuższej jazdy samochodem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pepe1719500688 17.06.2006 17:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2006 A chciałem jeszcze dodać, że też mam widok na stare drzewka, pole, sad... i to swoje własne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mi5iak 17.06.2006 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2006 Broń Boże nie jestem urażony . Psie Pole mi się bardzo podoba, a nie chciałem tu mieszkać, ale mieszkania były tanie i tak wyszło. Potem się okazało, że nie taki diabeł straszny i faktycznie to jest kwestia przyzwyczajenia. Nie mogę jednak narazie sobie wyobrazić miszkania od Wrocławia w takiej odległości. Już mniejsza o mnie. Wsiądę w "chodek" i jakoś przeżyję te 10min. Gorzej z żoną, no ale może wyślę ją na prawo jazdy w końcu. Ale boję się o małą. Nie chciałbym, aby się tułała autobusami do szkoły, chodziła po ruchliwych ulicach itp. Chciałbym, aby mogła sobie spokojnie podjechać do miasta na angielski, tenis, basen, mecz w kosza lub coś innego. Poza tym moi bracia mieszkają na wsi i w jakiś sposób ogranicza im to horyzonty. Wydaje mi się, że nie są na tyle odważni, przebojowi itp. Może się mylę... nie chcę kogoś obrazić, ale ludzie mieszkający na wsiach nie wiedzieć dlaczego czują się gorsi, a w miastach są zagubieni. Dla mnie Nowy Jork był rajem. Chciałbym mieć mieszkanie na Manhattanie... Oczywiście potyem bym chciał mieć domek gdzieś na Long Island, aby uciec z miasta, ale mam jakieś takie uzależnienie od miasta jak narkoman albo nałogowy palacz... jak uciekam to mnie ciągnie, a jak za długo siedzę to chcę za miasto. No i mam problen )) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wari 17.06.2006 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2006 Mi5siakowi trudno dogodzić . Myślę, że najlepsze byłoby w tej sytuacji mieszkanie we Wrocławiu i domek letniskowy na wsi. Wyobrażenie o mieszkaniu na wsi też niekoniecznie prawdziwe. Teraz na większości wsi wokół Wrocławia, ale także innych miast na Dolnym Śląsku istnieją przecież osiedla domków ludzi z miasta. To inny świat, troszkę izolowany mentalnie i często topograficznie (zwykle nowe domki są w jednej części wsi) od "rdzennych" mieszkańców wsi, świat ludzi pracujących we Wrocławiu i spędzających tu sporo czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mi5iak 18.06.2006 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2006 Trudno faktycznie, ale nadal wierzę w idealną działkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pepe1719500688 18.06.2006 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2006 Mi5siakowi trudno dogodzić . Myślę, że najlepsze byłoby w tej sytuacji mieszkanie we Wrocławiu i domek letniskowy na wsi. Wyobrażenie o mieszkaniu na wsi też niekoniecznie prawdziwe. Teraz na większości wsi wokół Wrocławia, ale także innych miast na Dolnym Śląsku istnieją przecież osiedla domków ludzi z miasta. To inny świat, troszkę izolowany mentalnie i często topograficznie (zwykle nowe domki są w jednej części wsi) od "rdzennych" mieszkańców wsi, świat ludzi pracujących we Wrocławiu i spędzających tu sporo czasu. Moim zdaniem tak włanie jest. Jak widzę jak w małych do niedawna wioskach, typu Tyniec, Zerniki i wiele innych napływowi zaczynajš dominować, przejmujš inicjatywę, załatwiajš co potrzeba to człowiek zaczyna wierzyć w tš całš samorzšdnoć. Mam wrażenie że jest im dużo łatwiej wyegzekwować od władz gminy przeznaczenie funduszy na to co uważajš za potrzebne niż w dużym miecie. Tam do złożenia jakiego projektu wystarczy, że się kilku osobom chce co załatwic, parę telefonów i maszyna rusza. Spróbujmy tego w miecie Jak kto był kiedy na zebraniu np. w spółdzielni mieszkaniowej to wie o czy mówię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
solarjoko 21.06.2006 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2006 no i nic nie wyszło z działki którą miałem kupić...facet nie dogadał się z właścicielem drogi, aby wydał zgodę na użytkowanie.a miała być taka fajna działka w Smolcu , w dobrej cenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bolexim 21.06.2006 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2006 nie łam sie to było do przewidzeniabeda inne i moze ci sie uda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1976wro 22.06.2006 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2006 witam serdecznieczy za dzialke na kielczowie blisko drogi na dlugoleke (ruch raczej sredni , wiec halas malo dokuczliwy) uzbrojona w wode natomiast prad i tp sa sa pod reka kwota 90 000 zl jest znosna czy bandycka ?dzialka ma 10 arow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.