Co z tym cholernym frankiem??

[anekri]

żeby głosować na Leppera to musiałabym byc bardzo zdesperowana ale miałam już myśli coby anonima nie puścić do Tuska w imieniu Kaczyńskiego i rozpetać piekło polityczne

ale fakt trzeba się z tym pogodzić bo inaczej to - depresja murowana

[tomek74]

ja niestety tez stracilem - w piatek poszla transza

 

mam tylko nadzieję, że odbije to sobie na kolejnych

[Gość]

chiałabym wam bardzo konkretnie doradzić, ale tak jak tu już ktoś wcześniej napisał, jest to coś w rodzaju wróżenia z fusów .

wpływ wyborów na zachowaniena pozycji złotego i na to, co się działo na giełdzie był przejściowy, a inwestorzy zagraniczni pokazali swoja siłę i zainteresowanie naszym rynkiem.

Aktualnie stopy procentowe nie spadną, przyjamniej w najbliższym okresie - tak wypowiedziała się RPP.

 

co do waluty kredytu - jako finansista opowiadam się jednak za frankiem, nie za złotym.

Choć kredyty złotowe są coraz tańsze i banki je oferujące prześcigają się w promocjach, nadal są droższe, biorąc pod uwagę wszystkie koszty kredytu ( w złotowych są niektóre opłaty "ukryte").

 

W przypadku wejscia w strefę Euro, na co jeszcze poczekamy trochę, banki stawiające na walutę, z pewnością zejdą z marży, bo mają z czego.

widac to np. po akcjach promocyjnych niektórych banków, które obniżają oprocentowanie, kosztem swoich zysków.

 

 

życzę szybkich spłat i faktycznie - nie myśleć o tym, bo szkoda nerw

Inwestor operujacy dużymi kwotami na giełdzie też mógłby się zalać na amen, sprzedając dużą pulę akcji danej firmy przed ich silną zwyżką.

 

och, gdybym był prorokiem....

[Gość]

sporo uwag dla biorących kredyt podałam tutaj:

http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=46288

 

pozdrawiam i życzę taniego budowania i lekkich rat

[Luc Skywalker]

 

och, gdybym był prorokiem....

 

 

Mimi

To jest kwintesencja w temacie : finanse i ty .

Reszta jest zwyczajnym biciem piany .

[PRO]

To że kredyt powinno sie brac w walucie w jakiej sie zarabia to mówią ci którzy nie maja dobrej oferty np. we frankach, podsumowując koszty i odsetki obydwóch kredytów czyli w PLN i CHF sam sobie odpowiesz co jest lepsze. Oczywiście cały czas pamietamy o ryzyku kursowym.

 

Też byłem zwolennikiem w PLN dopóki nie musiałe wziąść kredytu

[Gość]

PRO

 

To że kredyt powinno sie brac w walucie w jakiej sie zarabia to mówią ci którzy nie maja dobrej oferty np. we frankach,

 

masz w 100 % rację , ze strony banków to tylko marketing

[Gość]

Luc skywalker

 

lavande napisał:

 

 

och, gdybym był prorokiem....

 

 

 

Mimi

To jest kwintesencja w temacie : finanse i ty .

 

hehehehhehe, ja mam "malutkie" doświadczenie , nie wróżę z fusów i jak na razie chyba nieźle na tym wychodzę

[Luc Skywalker]

Oczywiście cały czas pamietamy o ryzyku kursowym.

 

Sam sobie odpowiedziales .

[Luc Skywalker]

Luc skywalker

 

lavande napisał:

 

 

och, gdybym był prorokiem....

 

 

 

Mimi

To jest kwintesencja w temacie : finanse i ty .

 

hehehehhehe, ja mam wiedzę i wieloletnie doświadczenie , nie wróżę z fusów i jak na razie chyba nieźle na tym wychodzę

 

 

Bardzo przepraszam ale czy moglabys to udowodnic ?

[Luc Skywalker]

Luc skywalker

 

lavande napisał:

 

 

och, gdybym był prorokiem....

 

 

 

Mimi

To jest kwintesencja w temacie : finanse i ty .

 

hehehehhehe, ja mam "malutkie" doświadczenie , nie wróżę z fusów i jak na razie chyba nieźle na tym wychodzę

 

 

Mimi

 

To jak z tym doswiadczeniem ?

Juz nie wieloletnie ?

[rrmi]

Znowu klamstwo? mimi? jak tak mozna?

To ty mi zarzucasz , ze sie tu wogole wypowiadam , a sama klamiesz?

A co jesli ktos uwierzy w to wieloletnie doswiadczenie?

Ja przynajmniej mowie co mysle .

fe fe fe fe

taa , z frankiem wszystko jest ok , tylko niewiadomo po ile bedzie

Poczytaj ilu tu ludzi pisze , ze ma po kieszeni na kursie

Ja myslalm , ze ty wode lejesz tylko we wnetrzach , a tu jeszcze i finanse

Nieladnie

[Ewunia]

finansistko mimilapin

 

zdecydowanie korzystniej wypadasz w łazience

 

przysiądź se na jakims kafelku i zastanów się, jakie bzdury wypisujesz

[Ewunia]

notoryczne próby podważenia moich kwalifikacji są żałosne

rzuć jakimś dyplomikiem

co się będziemy przekomarzać

będzie czarno na białym i bez wątpliwości

[Cezarr]

i po co te przepychanki. dziś o właściwym wyborze waluty kredytu może tylko wiedziec dobra wróżka. Ja wziąłem nie tak dawno w złotym po tym jak frank spadł do poziomu 2,5zł. Tak więc teraz widzę, że był to chyba dobry wybór. Teraz słysząc w wypowiedziach liderów dominujacej partii politycznej o stopniowym osłabianiu złotego, by podtrzymywać export i o kontynuowaniu dalszych obniżek stóp% utwierdzam się w tym. Obecnie nie przeraża mnie wyższa o prawie 100 zł rata kredytu w PLN (spłacanego za 0,5 roku). Myślę, że ci co dziś zaczynają mysleć o kredycie mają jeszcze bardziej ułatwiony wybór, czego wszystkim życzę.

[Gość]

mimi:

 

co do waluty kredytu - jako finansista opowiadam się jednak za frankiem, nie za złotym.

Choć kredyty złotowe są coraz tańsze i banki je oferujące prześcigają się w promocjach, nadal są droższe, biorąc pod uwagę wszystkie koszty kredytu ( w złotowych są niektóre opłaty "ukryte").

 

W przypadku wejscia w strefę Euro, na co jeszcze poczekamy trochę, banki stawiające na walutę, z pewnością zejdą z marży, bo mają z czego.

widac to np. po akcjach promocyjnych niektórych banków, które obniżają oprocentowanie, kosztem swoich zysków

 

podpisuję się pod tym jeszcze raz

[Gość]

dla zainteresowanych świeżymy informacjami na ten temat podaję kilk adresów www, do których codziennie zaglądam:

 

 

 

http://gielda.wp.pl/

 

http://www.parkiet.com/

[Gość]

o dziennku Parkiet wspomiał już tutaj ktoś na wcześniejszej stronce.

jest to jednak pismo czasem trudne do kupienia - w większości na prenumeratę, tylko przez sieć RUCH, w empiku jeden - dwa egzemplarze.

 

W necie są na szczęście te same informacje

Za darmo

 

Warto zaglądać do bieżących informacji PAP.

 

Ja mam informacje bezpośrednio od analityków finansowych, ale to wynika z mojej współpracy z bankiem i nie mogę ich niestety nawet cytować.

Poza tym, po takich wydarzeniach jak wczoraj, wszelkie analizy można sobie ....

 

Reasumując - kredyt we franku jest nadal tańszy, a jeśli relacje kursów się pogorszą, banki zejdą z prowizji, bo nie zrezygnują z tego produktu - za bardzo jest dla niech zyskownym.

 

dyplomowany finansista mimilapin

 

a o łazience też piszę, jak najbardziej, dla relaksu

 

Kilka uwag o ukrytych kosztach:

 

http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=46288

[Gość]

bardzo dużo na ten temat tu:

http://kredyty.mystat.pl/kredyty-mieszkaniowe.html

 

http://www.kredyty-mieszkaniowe.net.pl/

 

oraz tu - tu także kursy franka i opinie:

http://kredyty-mieszkaniowe.mybank.pl/

[Agnieszka1]

O czym wy piszecie? ja mam we frankach kredyt od 1,5 roku . Juz po miesiacu od wziecia kredytu rata spadla mi o 50 zl ( w przeliczeniu) i tak jest do tej pory. Nie wzrastala, utrzymywala sie na tym samym poziomie. Place wciaz mniej od pierwotnej kwoty jakies 50 zl.

A kazdy bankowiec zgodnie twierdzil ze na przelomie ostatnich 10 lat frank byl jedna z najbardziej stabilnych walut i jest dobra waluta na branie kredytu.