Czy trzeba geodetę??

[bendzamin]

Dzis dostrzegłem po skoszeniu "trawy" jesli tak to mozna nazwać słupki graniczne. Mam działke kwadratową i tak dwa słupki dzisiaj ujrzałem jeden to polowa skrzynki elekt. a dwa pozostałe to narożniki i teraz czy musze wzywac geodete żeby wyznaczył mi ten jeden brakujący punkt czy moge sam go wyznaczyc. POtrzebuje je aby wykonac ogrodzenie. Nie jest filozofią chyba wyznaczyc czwarty punkt mając trzy pozostałe prosze o rade co w takiej sytuacji należałoby zrobić

[Tomasz M.]

Nie trzeba geodety do ogrodzenia jeśli jesteś pewien, że dobrze wyznaczysz brakujący punkt. Nie bardzo mogę sobie wybrazić gdzie on jest w stosunku do pozostałych. A masz od geodety szkic wyznaczenia granic? To zwykle b. pomaga w odtworzeniu brakujacych kołków, są np. zaznaczone odległości od punktów orientacyjnych.

[bendzamin]

a czy mapka nie wystarczy działka jest kwadratowa jak i pozostałe obok to czy trudno jest wyznaczyc ten czwarty punkt? jaki szkic od geodety czy cos sie za to płąci?

[areq]

Jeśli potrafisz sam odszukać czwarty granicznik,to nie wzywaj geodety.Odmierz czołówki /miary pomiędzy poszczególnymi granicznikami-podane na mapie zasadniczej/ wyznaczając z przecięcia lokalizację 4 granicznika--->> Weź łopatę do ręki,troszkę pokop poszukiwawczo:): .... i jeśli nie odszukasz tego czwartego granicznika samemu, to chcąc w "spokoju" posatwić ogrodzenie zadzwoń po geodetą.On odszuka /ew. wznowi punkt/.Nie zapłacisz więcej niż 200-350zł.

Podpowiadam: to znacznie mniej niż przesunięcie niewłaściwie postawionego ogrodzenia!!!!

Ale na 90% powinieneś odszukać ten 4 granicznik "swoimi siłami". Zwłaszcza jeśli działka była wyznaczona "niedawno".

Zawsze największy problem jest z tymi kamieniami granicznymi,które usytuowane są od frontu - własnie w miejscu np. posadowienia skrzynki elektrycznej-chłopaki z energetyki zwykle się nie przejmują uszkodzeniami graniczników...:)

[czaruś]

Odmierz czołówki /miary pomiędzy poszczególnymi granicznikami-podane na mapie zasadniczej/

 

na mapie zasadniczej nie znajdzie czołówek.

Ogólnie zczytywanie czołówek z mapy jest, delikatnie mówiąc bardzo niebezpieczne.

Radzę wezwać geodetę, i będziesz miał spokój na długie lata, a nawet dożywotnio.

[areq]

na mapie zasadniczej nie znajdzie czołówek.

Ogólnie zczytywanie czołówek z mapy jest, delikatnie mówiąc bardzo niebezpieczne.

Radzę wezwać geodetę, i będziesz miał spokój na długie lata, a nawet dożywotnio.

 

Na każdej mapie do celów projektowych /przynajmniej w Poznaniu- nie wiem jak u Was we Wrocku?/ ,powinny być wpisane czołówki pomiędzy granicznikami.

Jak projektant ma spasować budynek na działkę nie znając np. wymiaru frontu działki?.

Czołówki te są tak samo pewne jak te na szkicu z podziału czy też pomiarowego.

Ja też radzę wezwać geodetę...... :)

[czaruś]

czołówki owszem, zdarzją się, szczególnie przy szeregówkach.

Ale nie jest to obligatoryjny element mapy do celów projektowych, chyba, że projektant sobie zażyczy.

[bendzamin]

dzieki bardzo za pomoc a jeszcze jedno po co kopac łopata czyzby cos było ukryte pod ziemią?

[areq]

Czasem kamień graniczny może być przysypany nieco ziemią np. sąsiad stawiał ogrodzenie i "nasypał troszke piasku obok:):)"

[czaruś]

za "starych, dobrych" czasów pod kamieniami granicznymi zakopywano butelkę lub cegłę z naciętym krzyżem.

Czasami warto kopnąć głębiej.

[areq]

I owszem ,cały czas obowiązuje stabilizacja podziemna /butelka,kamień/ i doziemna /kamień graniczny/. Samemu ani się ważcie podkopywać do butelki,może się to skończyć uszkodzeniem znaku granicznego, a za to zgodnie z prawem mogą być kary...

[james]

I owszem ,cały czas obowiązuje stabilizacja podziemna /butelka,kamień/ i doziemna /kamień graniczny/. Samemu ani się ważcie podkopywać do butelki,może się to skończyć uszkodzeniem znaku granicznego, a za to zgodnie z prawem mogą być kary...

Z wyjątkiem rozgraniczenia żadna stabilizacja nie OBOWIĄZUJE . Geodepta wbija palik i bierze kasiorę. A jak ktoś chce mieć ekstra stabilizację- kamień graniczny + znak podziemny, to musi za to dodatkowo zapłacić. Tylko nie wiem po co, bo jak będzie robić ogrodzenie, to taka zawalidroga tylko przeszkadza.

[areq]

:James'ie. Ależ oczywiście ,że obowiązuje przy rozgraniczeniach.Chodziło mi o odpowiedź na poprzednie posty że "za starych dobrych czasów"...Jak geodeta przyjedzie odszukać granice w celu np. postawienia płotu to najczęściej wbija palik odszukujac uprzednio np. "tą butelkę"

Co do nowych rozgraniczeń to także możemy mieć do czynienia z punktem granicznym niestabilizowanym jakby co....

[Danielek]

witam

kupielm dzialke, i szukam slupkow granicznych

i znalazlem jedna drynke wkopana i w pelni zachowana, wiec jeden punkt na 100% dobry, druga lekko rozwalona ale chyba jest na swoim miejscu, trzecia lekko polozona na bok wiec chyba tez jest ok, i czwarte miejsce obok szawki energetyki butelke wbilem lopate i wyciagnalem butelke.

Teraz pytanie czy w miejscu gdzie byla butelka wystarczy zaznaczyc punkt ? czy jednak trzeba zawolac geodete zeby wyznaczyl dokladnie kazdy punkt ?