mariof 08.09.2005 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2005 Witam wszystkichW tym miejscu będę opisywał moje doświadczenia z firmą STOLAR ŻÓRAWINA koło Wrocławia.Przygodę z firmą STOLAR rozpocząłem poprzez poznańskie przedstawicielstwo DREW-PLAST.Już od początku były pewne problemy które patrząc z perspektywy czasu dawały jasny znak z jaką firmą mamy doczynienia. Ale mądry Polak po szkodzie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmarysia 08.09.2005 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2005 hmmm - jestem ciekawa - bo wprawdzie okien od nich nie brałam - ale słyszałam same pochlebne opinie - bo jesli sie nie mylę to ten sam Stolar - który ma punkt na Wałbrzyskiej we Wrocławiu............ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariof 08.09.2005 11:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2005 okna może i ładne ale obsługa gwarancyjna beznadziejna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ttt 08.09.2005 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2005 okna może i ładne ale obsługa gwarancyjna beznadziejna jedna z lepszych firm na dolnym slasku pod wzgledem jakosci widac kazdemu zdarzy sie wpadka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariof 08.09.2005 13:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2005 czy wpadką można nazwać brak zainteresowania złożoną reklamacją przez ponad 6 miesięcy? to raczej lekceważenie nabywcy... ...klyent zaplacił, klyent moze odejść.... następny.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ttt 08.09.2005 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2005 czy wpadką można nazwać brak zainteresowania złożoną reklamacją przez ponad 6 miesięcy? to raczej lekceważenie nabywcy... ...klyent zaplacił, klyent moze odejść.... następny.... ciekawe czy inni klienci tej firmy tez maja takie problemy ze STOLAREM aco na to sama firma??????? wypadalo by cos tu odpowiedzieć .[/code] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariof 08.09.2005 19:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2005 Podesłałem im linka do tego tematu, ale mając doświdczenia rekalamacyjne myśle że może zaintersują się po roku albo wcale.Moja cierpliwość się skończyła, na razie sprawa jest w federacji konsumenta, ale potem.... na bierząco będę relacjonował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 08.09.2005 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2005 Solidarnie, posłałam im liknka do tej strony - do wszystkich biur handlowych Niech wiedzą że klienta sie nie olewa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariof 09.09.2005 06:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2005 dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ttt 09.09.2005 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2005 Podesłałem im linka do tego tematu, ale mając doświdczenia rekalamacyjne myśle że może zaintersują się po roku albo wcale. Moja cierpliwość się skończyła, na razie sprawa jest w federacji konsumenta, ale potem.... na bierząco będę relacjonował POTRAFIE ZROZUMIEC ZE STOLAR NAPSUŁ CI KRWI PRZEZ PÓŁ ROKUzgłosiłes to do federacji konsumentow a teraz rozpoczales kampanie przeciw tej firmie przegladajac forum juz widac ze twoj problem jest naszym- zaczyna sie to robic niesmaczne.Oni nabrali wody w usta a ty dorzucasz im kolejne kamyczki, mysle ze zaczynasz tracic dystans do sprawy.Taka gra do jednej bramki doprowadzi do tego ze oni to oleja!!!A TAK WLASCIWIE O CO CHODZIŁO W TEJ REKLAMACJI o tym nie piszesz mam wrazenie ze podniosł ci sie poziom adrenaliny bo trwa to zalatwianie 6 m-cy a moze wchodzily w gre jakies nie formalne uzgodnienia i teraz ty ponosisz ich konsekwencje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkasz1 09.09.2005 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2005 Moze Cie pociesze, a moze nie...STOLAR nie ma monopolu na olewanie klienta. PROMAR, ktory sprzedaje okna FILI z opolszczyzny jest jeszcze gorszy. Moja reklamacje zglosilam w listopadzie ub.roku. Na drzwiach (tanie nie byly!) zaczela sie wydobywac zywica, otrzymalam informacje, ze musi byc nie mniej niz 15 st.C zeby mogli to naprawic. Pozniej nastapilo wiele miesiecy klamstw (np.ze listwa juz jest zrobiona i jutro ktos bedzie) i osmiokrotnie przekladanych wizyt ekipy montazowej (na kazda umowiona wizyte bralam urlop). W koncu stracilam cierpliwosc, napisalam 2 pisma (wczesniej pokojowo zalatwialam to telefonicznie). I co? NIC. Ponizej wklejam tresci pism.PROMARPan Sławomir SzopaUprzejmie informujemy, że do dnia 30 lipca 2005, do godz.10.00 oczekujemy na wykonanie naprawy drzwi wejściowych oraz rolety zewnętrznej.Od listopada 2004 r. wielokrotnie zgłaszaliśmy Państwu fakt zaistniałej usterki. Do dnia dzisiejszego nie została ona usunięta, mimo wielokrotnie umawianych terminów.W przypadku nie wykonania naprawy w tym terminie, wykonamy ją na własny koszt i wystąpimy do Państwa o zwrot należnej kwoty. Uważamy, że przeciąganie całej sytuacji jest z Państwa strony wyrazem lekceważenia dla klienta, który już zapłacił, więc w tym samym momencie przestał być ważny. Z wyrazami szacunkuNiniejszym, wzywamy Was do wykonania w terminie 7 dni naprawy gwarancyjnej polegającej na: Wymianie listwy w drzwiach wejściowych, Naprawie rolety, Uzupełnieniu ubytków silikonu, Uzupełnieniu ubytków lakieru powstałych w wyniku wysączania żywicy, Regulacji okien. Od listopada 2004 r. wielokrotnie zgłaszaliśmy Państwu fakt zaistniałych usterek. Do dnia dzisiejszego nie została ona usunięta, mimo ośmiokrotnie umawianych terminów. Każdy dzień, który spędziliśmy na bezskutecznym oczekiwaniu na ekipę naprawczą, był dniem naszego urlopu wypoczynkowego.Oczekujemy na naprawę po godzinie 18, codziennie od poniedziałku do piątku. Po upływie 7 dni skierujemy sprawę na drogę sądową i będziemy domagać się zwrotu kosztów oraz odszkodowania za utracony urlop wypoczynkowy. Zycze wszystkim lepszych kontaktow wykonawcami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariof 09.09.2005 11:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2005 POTRAFIE ZROZUMIEC ZE STOLAR NAPSUŁ CI KRWI PRZEZ PÓŁ ROKUzgłosiłes to do federacji konsumentow a teraz rozpoczales kampanie przeciw tej firmie przegladajac forum juz widac ze twoj problem jest naszym- zaczyna sie to robic niesmaczne.Oni nabrali wody w usta a ty dorzucasz im kolejne kamyczki, mysle ze zaczynasz tracic dystans do sprawy.Taka gra do jednej bramki doprowadzi do tego ze oni to oleja!!!A TAK WLASCIWIE O CO CHODZIŁO W TEJ REKLAMACJI o tym nie piszesz mam wrazenie ze podniosł ci sie poziom adrenaliny bo trwa to zalatwianie 6 m-cy a moze wchodzily w gre jakies nie formalne uzgodnienia i teraz ty ponosisz ich konsekwencje. "... a teraz rozpoczales kampanie przeciw tej firmie..." nie sądzę że opis sytuacji na forum zmieni podejście firmy do klienta, a Tobie nikt nie każe zagladać do linków "Stolar" skoro Cię to drażni. Myślę że forumowicze powinni wiedzieć z jaką firmą będą mieli doczynienia wybierając ich wyroby, nie odradzam nikomu kupować okien Stolar-u (same okna są dość ładnie zrobione) tylko zwracam uwagę na podejście do klienta. "...dorzucasz im kolejne kamyczki..." Jak sam zauważyłeś wypowiedzi są jednostronne bo nikt z firmy nie jest zainteresowany ani odpowiedzą na forum, ani kontaktem ze mną (podsyłając im linka do strony podałem nr tel . do siebie), żadnych "kamyczków" również nie dorzucam,czekając z nadzieją na pozytywne załatwienie reklamacji. Podejrzewając o opieszałość przedstawicielstwo skontaktowałem się nawet (ponad tydzień temu) z siedziba główną (z panem od rekalmacji) i zapytałem dlaczego to trwa tak długo i co jest przyczyną tej zwłoki oraz uprzedziłem pana że jak nie potraktują mnie poważnie to mogą się spodziewać opisu całej histori na forum (pan wziął mój nr tel. i obiecał że rozezna sprawę i oddzwoni - nie oddzwonił do dziś... (może zgubił telefon do mnie?)) "...gra do jednej bramki doprowadzi do tego ze oni to oleja..." myślę że już dawno to olali, a Ty tak nie sądzisz? Myślisz że 6miesięcy to termin nie wystarczający na załatwienie raklamacji? Jak długo powinienem czekać wdług Ciebie aby napisać takiego posta? Jak jesteś ciekawy o co chodzi w tej reklamacji to poczekaj cierpliwie aż napisze ciąg dalszy, a jak zamierzasz kupić okna stolaru i zależy Ci na szybkim zebraniu opini to pisz na priva (chyba że masz w końcówce emaila [email protected]) Poziom adrenaliny mi sie nie podniósł, nie działam z zaskoczenia zawsze informuję firmę Stolar o moich kolejnych krokach jakie bedę podejmował, a 6 miesięcy to chyba dość czasu aby załatwić reklamację (pani z federacji: "...dlaczego czekał pan tak długo...", "...miałem nadzieję proszę pani..." (pewnie sobie pomyślała jakiś nienormalny). Jak widzisz firma mnie lekceważy, zima idzie przez okno balkonowe wieje jak by było otwarte (ale to nie wszystkie wady), zakleję taśmą klejącą to przestanie i jakoś zimę przeżyję i ze spokojem dopnę swego. A może podzielisz się jakimś skutecznym sposobem na niesolidnych sprzedawców? PS Zapytaj administratora forum jak nie być informowanym o postach które Cię nie intersują. Sądząc po wyświetleniach kilku ludzi jednak to zainteresowało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariof 09.09.2005 11:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2005 mam wrażenie jakbyś podejrzał mój scenariusz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ttt 09.09.2005 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2005 POTRAFIE ZROZUMIEC ZE STOLAR NAPSUŁ CI KRWI PRZEZ PÓŁ ROKUzgłosiłes to do federacji konsumentow a teraz rozpoczales kampanie przeciw tej firmie przegladajac forum juz widac ze twoj problem jest naszym- zaczyna sie to robic niesmaczne.Oni nabrali wody w usta a ty dorzucasz im kolejne kamyczki, mysle ze zaczynasz tracic dystans do sprawy.Taka gra do jednej bramki doprowadzi do tego ze oni to oleja!!!A TAK WLASCIWIE O CO CHODZIŁO W TEJ REKLAMACJI o tym nie piszesz mam wrazenie ze podniosł ci sie poziom adrenaliny bo trwa to zalatwianie 6 m-cy a moze wchodzily w gre jakies nie formalne uzgodnienia i teraz ty ponosisz ich konsekwencje. "... a teraz rozpoczales kampanie przeciw tej firmie..." nie sądzę że opis sytuacji na forum zmieni podejście firmy do klienta, a Tobie nikt nie każe zagladać do linków "Stolar" skoro Cię to drażni. Myślę że forumowicze powinni wiedzieć z jaką firmą będą mieli doczynienia wybierając ich wyroby, nie odradzam nikomu kupować okien Stolar-u (same okna są dość ładnie zrobione) tylko zwracam uwagę na podejście do klienta. "...dorzucasz im kolejne kamyczki..." Jak sam zauważyłeś wypowiedzi są jednostronne bo nikt z firmy nie jest zainteresowany ani odpowiedzą na forum, ani kontaktem ze mną (podsyłając im linka do strony podałem nr tel . do siebie), żadnych "kamyczków" również nie dorzucam,czekając z nadzieją na pozytywne załatwienie reklamacji. Podejrzewając o opieszałość przedstawicielstwo skontaktowałem się nawet (ponad tydzień temu) z siedziba główną (z panem od rekalmacji) i zapytałem dlaczego to trwa tak długo i co jest przyczyną tej zwłoki oraz uprzedziłem pana że jak nie potraktują mnie poważnie to mogą się spodziewać opisu całej histori na forum (pan wziął mój nr tel. i obiecał że rozezna sprawę i oddzwoni - nie oddzwonił do dziś... (może zgubił telefon do mnie?)) "...gra do jednej bramki doprowadzi do tego ze oni to oleja..." myślę że już dawno to olali, a Ty tak nie sądzisz? Myślisz że 6miesięcy to termin nie wystarczający na załatwienie raklamacji? Jak długo powinienem czekać wdług Ciebie aby napisać takiego posta? Jak jesteś ciekawy o co chodzi w tej reklamacji to poczekaj cierpliwie aż napisze ciąg dalszy, a jak zamierzasz kupić okna stolaru i zależy Ci na szybkim zebraniu opini to pisz na priva (chyba że masz w końcówce emaila [email protected]) Poziom adrenaliny mi sie nie podniósł, nie działam z zaskoczenia zawsze informuję firmę Stolar o moich kolejnych krokach jakie bedę podejmował, a 6 miesięcy to chyba dość czasu aby załatwić reklamację (pani z federacji: "...dlaczego czekał pan tak długo...", "...miałem nadzieję proszę pani..." (pewnie sobie pomyślała jakiś nienormalny). Jak widzisz firma mnie lekceważy, zima idzie przez okno balkonowe wieje jak by było otwarte (ale to nie wszystkie wady), zakleję taśmą klejącą to przestanie i jakoś zimę przeżyję i ze spokojem dopnę swego. A może podzielisz się jakimś skutecznym sposobem na niesolidnych sprzedawców? PS Zapytaj administratora forum jak nie być informowanym o postach które Cię nie intersują. Sądząc po wyświetleniach kilku ludzi jednak to zainteresowało zobacz moj profil to ci wiele wyjasni kiedys to byla moja konkurencja dla ktorej mam wiele szacunku chyba za duzo urosli ale ocenie jak to sie wyjasni bede ta sprawe obserwowal na forum. A niesolidnych rynek sam wyeliminuje z mojego doswiadczenia wynika ze i tak wszystkich sie nie zadowoli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariof 09.09.2005 12:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2005 jak się kupuje okno balkonowe ("okno życia") za 8000zł i dostaje sie super bubel (wyrób niezgodny z zamówieniem) to każdy by się zdenerwował:usterki te to min. : nieszczelny balkon (zimą śnieg w domu)pęknięta szybapróg każdy w innym kolorzebrak okuć antwłamaniowychniezamalowane miejsca po przeróbkachodpryskujący lakieritp.no comment......no tak wszystkich się nie zadowoli, płaci taki 8000PLN a wymaga niewiadomo czego ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ttt 09.09.2005 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2005 jak się kupuje okno balkonowe ("okno życia") za 8000zł i dostaje sie super bubel (wyrób niezgodny z zamówieniem) to każdy by się zdenerwował: usterki te to min. : nieszczelny balkon (zimą śnieg w domu) pęknięta szyba próg każdy w innym kolorze brak okuć antwłamaniowych niezamalowane miejsca po przeróbkach odpryskujący lakier itp. no comment... ...no tak wszystkich się nie zadowoli, płaci taki 8000PLN a wymaga niewiadomo czego ! to jest ten słynny balkon bez progu za 8000 zygli wyglada ze uczyli sie na Tobie a teraz nie wiedza co z tym zrobic. chyba najlepiej i najszybciej bedzie jak wezmiesz prawnika jak dostana pismo od niego to zacznie sie cos dziac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 09.09.2005 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2005 Ponieważ nie lubię niesolidnych firm które olewają klientów, napisałam do nich tak: > Witam,> posyłam Państwu link do strony w Muratorze - do wiadomości. Sugeruję że zła obsługa jednego klienta może odstraszyć kilkudziesięciu - kilkuset> następnych, a renoma bardzo traci. Nie jestem Państwa klientką.> Forum Muratora czyta co najmniej kilkanaście tysięcy osób.> Z tego spora częśc z naszego regionu. A odpowiedź dostałam taką: "WitamDziękuję za informacje. pozdrawiamAndrzej M..." Więc może kogoś to obeszło. Szczególnie jak zobaczą że konkurencja też to czyta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariof 09.09.2005 18:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2005 Ponieważ nie lubię niesolidnych firm które olewają klientów, napisałam do nich tak: widzisz Tobie chociaż odpisali a mnie olali jak zwykle ttt czemu piszeszesz ze to slynne okno slyszles cos moze o tym moim oknie? naprawde sie uczli na moim oknie, tzn ja ich uczylem oni nawet nie potrafili wydobyc informacji od przedstawiciela okuc i musialem im tlumaczyc ze antywlamaniowe tzn ...... szkoda gadac bez prawnika sie nie obedzie a ja twardy jestem i zwsze dopinam sprawe do konca wedlug mnie szkoda czasu ale to ich wybór ciekawe czy ta firma wogole dlugo pociagnie dowiedzilem sie ze zlikwidowali przedstawicielstwo w Warszawie (pewnie za duzo reklamacji było ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ttt 09.09.2005 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2005 Ponieważ nie lubię niesolidnych firm które olewają klientów, napisałam do nich tak: widzisz Tobie chociaż odpisali a mnie olali jak zwykle ttt czemu piszeszesz ze to slynne okno slyszles cos moze o tym moim oknie? naprawde sie uczli na moim oknie, tzn ja ich uczylem oni nawet nie potrafili wydobyc informacji od przedstawiciela okuc i musialem im tlumaczyc ze antywlamaniowe tzn ...... szkoda gadac bez prawnika sie nie obedzie a ja twardy jestem i zwsze dopinam sprawe do konca wedlug mnie szkoda czasu ale to ich wybór ciekawe czy ta firma wogole dlugo pociagnie dowiedzilem sie ze zlikwidowali przedstawicielstwo w Warszawie (pewnie za duzo reklamacji było ) przeczytalem twoje linki z ubieglego roku gdzie chwaliłes sie ile dostałes upustu na ten balkon i kto ci to bedzie robił. Piszesz ze zawsze dopinasz swego to widac na tym forum odgrzałes stare linki i dodales swoj uzasadnony zal do całego swiata ale chłopie opanuj sie to tylko kasa stac cie bylo kupic szmelc to teraz wydasz drugie tyle i odzyskasz swoje z nawiazka. Ja na tym kończe ten temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariof 09.09.2005 20:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2005 :... stac cie bylo kupic szmelc to teraz wydasz drugie tyle i odzyskasz swoje z nawiazka..." mało kumaty jestem , nie rozumiem do czego pijesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.