natasza 08.09.2005 16:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2005 Ja nie wiem czy w ZDiKu mają specyficzne poczucie humoru czy co ?Moja działka,mimo,ze w planie zagospodarowania jest budowlana to na razie formalnie jest sadem.To skłoniło zdikowców do ustalenia wymagania ,przy uzgadnianiu wjazdu do drogi,azeby oprócz projektu wjazdu,projektu organizacji zastępczego pasa(czy coś w tym stylu) zażądać projektu stanowiska do mycia kół i jeszcze czegoś tam czego nie zapamietałam.Łaczny koszt u drogowca 1500 PLN.Czy ktoś coś takiego załatwiał ,moze da sie to ominąć???Aha,to wszystko jest mi ponoć potrzebne żeby uzyskać pozwolenie na budowę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
natasza 09.09.2005 06:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2005 Nikomu naprawdę projektant nie mówil o takim wymogu?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 09.09.2005 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2005 Zapytaj w gminie w architekturze - tam gdzie będziesz składała projekt budowy domu - czy mają taki wymóg.Ja o czymś takiem nie słyszałem. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prosciu 13.09.2005 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2005 to chyba żart?dobrze ze myjni nie kazali postawić i stacji do dezynfekcji jak na terenach skażonych moze oni podejrzeają że z jabłek bedziesz broń bateriologiczną produkowaćstraszne mnie to zaintrygowało napisz co dalej w tej sprawie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
modulor 14.09.2005 00:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2005 Ja nie wiem czy w ZDiKu mają specyficzne poczucie humoru czy co ?Moja działka,mimo,ze w planie zagospodarowania jest budowlana to na razie formalnie jest sadem.To skłoniło zdikowców do ustalenia wymagania ,przy uzgadnianiu wjazdu do drogi,azeby oprócz projektu wjazdu,projektu organizacji zastępczego pasa(czy coś w tym stylu) zażądać projektu stanowiska do mycia kół i jeszcze czegoś tam czego nie zapamietałam.Łaczny koszt u drogowca 1500 PLN.Czy ktoś coś takiego załatwiał ,moze da sie to ominąć???Aha,to wszystko jest mi ponoć potrzebne żeby uzyskać pozwolenie na budowę co to ZDiK? jasne że jest taki wymóg oczywiście że to zdzierstwo a uzgodnienie takie MOŻE być wymagane zajęcie pasa drogowego na czas wykonania robót wiąże się z wykoaniem projektu organizacji ruchu drogowego i opłatą za samo zajęcie jest to sprawa ogólnie olewana ale szlag trafia jak coś takiego jak budowlaniec z marsową mińą w pomarańczowym waciaku wstrzymuje ruch bo jego kopara musi wyjechać ... jest to potrzebne by uzyskać pozwolenie na budowę kwestia jaka to droga itp projekt wjazdu (jeśli nie ma wjazdu na posesję) jest wymagany .. lub przynajmniej samo uzgodnienie z zarządcą tej drogi proszę sobie to uzmysłowić w ten sposób sąsiad chce sobie zrobić billboard w granicy po jego stronie wolno mu? tak o ile nie narusza przepisów i interesów osób trzecich droga to inna nieruchomość .. innego właściciela i taki wjazd ... to ingerencja w tą nieruchmość ... mimo że opłacając podatek drogowy możemy z niej korzystać itp itd sporo ludzi widzi swoje prawa nie widząc praw innych reasumując jeśli jakaś instytucja coś wymaga .. a nam to źle pachnie poprosić o wykładnię prawną i tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prosciu 14.09.2005 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2005 no tak ale nie wystarczyło by gdyby napisali ze ma obowiązek to wykonać a nie jeszcze projekty uzgodnienia plany czyli wszystko dodatkowe koszty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
natasza 15.09.2005 06:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2005 to chyba żart? dobrze ze myjni nie kazali postawić i stacji do dezynfekcji jak na terenach skażonych moze oni podejrzeają że z jabłek bedziesz broń bateriologiczną produkować straszne mnie to zaintrygowało napisz co dalej w tej sprawie Raczej z wiśni ale tu chodziło o to,że ja wjeżdzając z mojej rolnej jakże działki będę błotem brudzić ich piękną miejską drogę. Zadzwoniłam do ZDIKU (Zarzad Drog i Komunikacji) i jednak raczej miejsce na mycie kół nam odpuszczą bo za mała działk(?) Jednak cała resztę tych papierów -projektów wykonawczych trzeba opłacić,co mnie cholernie wkurza bo 1.w żdanym poradniku inwestora nie piszą o takich niespodziankach 2. nasza pani projektant za całość dokumentów potrzebnych do pozwolenia na budowę zażyczyła sobie kwotę jakąś tam i uznaliśmy,ze super bo wreszcie taniej niż gdzie indziej.Po czym okzauje sie że projekt przyłacza wody będzie droższy o 300 -OK,to miał robić podwykonawca więc nie jej wina ze podałą wyższą cene.Jednak kiedy zadzwonilą ze potrzebujemy jeszcze tych gadżetó trochę mnie to zezłościło bo znowu nieprzewidzianie 1500 złotych będzie drożej i projektantka z najtańszej robi się najdroższa.Nie podejrzewam jej o wyrachowanie tylko jestem zła ,ze ona o takich rzeczach mówi mi np.po 3 tygodniach od zostawienia u niej projektu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dominik1719499811 07.10.2005 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2005 No cóź - nic tylko współczuć! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.