Kredyt w BPH-PBK negocjacja warunków

[Ada Rafał]

Może ktoś ma doświadczenia z negocjacji warunków kredytu budowlano - hipotecznego w BPH-PBK, ciekaw jestem jaka jest minimalna marżan banku możliwa do wynegocjowania. Mam na myśli marżę oprocentowania kredytu w CHF.

[miazgociąg]

Nie jestem finansistą ale kredyt w CHF to bardzo ryzykowna inwestycja .Ta waluta ma podstawową cechę ,a mianowicie gdy dolar i euro spada lub gdy coś się dzieje na świecie to wolne pieniądze zamieniane są na franki i one niestety drożeją .Proponuję poradzić się bankowców ale raczej kredytu w CHF bym nigdy nie wziął chyba ,że w nich zarabiacie .To niskie oprocentowanie i śmieszna możliwość negocjacji prowizji to raczej prostacki chwyt na laików gdyż wadą franka jest jego największa zaleta stabilność .Oszczędzajcie we frankach ,ale nie zadłużajcie się w nich nigdy.

 

[kgadzina]

To bardzo interesujące, ale może dlatego że jest sobota rano potrzebuję wyjaśnienia dlaczego oszczędzać we frankach, a nigdy się nie zadłużać?

[winston]

Ja będę brał we frankach. Miałem już taki kredyt 6 letni na samochód.

Równolegle mój tata brał kredyt o prawie tej samej wysokości (różnica 1000 zł.)Ja płaciłem jeszcze w lipcu po przeliczeniu na PLN 530 PLN a mój tato 693 PLN.

Innej waluty bym nie wybrał.

Ten sam kredyt w EURO lub USD to kwota 640 PLN.

A przewalutować kredyt można zawsze. BPH PBK ma teraz promocję do końca lutego. Jeżeli zgłosisz chęć wzięcia kredytu to masz prowizję o.5 %

[miazgociąg]

Winston ja się wcale nie upieram bież w czym chcesz ,ale czym innym jest kredyt na auto a czym innym na dom .Wszystko zależy od np zastawu bankowego .Strata samochodu to nic w porównaniu ze stratą domu.Zazwyczaj różna jest też wielkość pożyczanej sumy.Jednak zauważ ,że był okres długotrwałego znacznego spadku Euro i kredyt w tej walucie to był dopiero interes.Przewalutować można zawsze ale w przypadku oferty BPH chyba tylko raz za darmo .W tym samym czsie gdy Euro taniało dolar był stabilny i to być może uchroniło Cię od kłopotów .Warto jednak się poważnie zastanowić znam takich co się przejechali na kredytach konsumpcyjnych właśnie takich długich jak Twój i gdy strasznie szukali taniego kredytu .Zwykle jest tak ,że kredyt bardzo tani na pierwszy rzut oka wcale taki nie jest.W twoim i ojca przypadku różnica w wysokości spłaty była bardzo mała, prawie żadna,ale gdyby nastąpiło osłabienie złotego np o 10,czy 15% to by jej nie było a TY na pewno już byś przewalutował kredyt. .Ponieważ zapłaciłbyś za to z zysków były by może nawet i straty.W ciąu długiego czasu kredytowania na pewno zdażą się okresy wachań kursowych i jak puszczą ci nerwy to za to zapłacisz a jeżeli będziesz twardy to też zapłacisz większe raty.Dlatego właśnie banki mają aż tak kuszące propozycje w przypadku kredytów w CHF, a już w innych walutach nie Pozdrawiam i życzę dobrego wyboru.

 

[am]

Wszystko zależy również od okresu spłaty.

Ja planuję kredyt we frankach. Wychodzę z założenia (spróbuję) spłacić ten kredyt w kilka lat. Przy takiej perspektywie istnieje w tej chwili duże prawdopodobieństwo, że złotówka będzie w miarę stabilna. Może się uda

 

[Ivonesca]

ja zaciągnełam kredyt we frankach i to dokładnie w BPH, ale nie pamietam dokładnie z jakich sum składało się oprocentowanie - jak sprawdzę dam znać. to że frank jest stabilny miało byc atutem tego kredytu, tak mi doradzano (nie bank, tylko znajomi którzy sie w tym orientują). a teraz to juz głupia jestem po tych wypowiedziach

[Maluszek]

My mamy kredyt w tym banku we frankach. Kredyt dostaliśmy w tym roku (lipiec). Marża banku to 2,5% + 6-miesięczny libor (który w ostatnich miesiącach jest coraz mniejszy). Tak, że obecne oprocentowanie wynosi nas 3,4%. W lutym nastąpi zmiana (u nas co sześć miesięcy jest zmiana oporocentowania) być może na korzystniejsze (dzisiaj wychodzi w granicach 3,2%). Wydaje mi się, że negocjacje zależą od tego ile chcemy wziąć tego kredytu (im więcej to chyba łatwiej się z bankiem rozmaiwia).

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: Maluszek dnia 2002-12-09 14:57 ]

[Ivonesca]

sprawdziłam - i mam dokładnie takie same warunki jak Maluszek (do tego była prowizja bankowa 0.99%)

Maluszku - możemy podać sobie ręce na jak długo zaciągnęliscie kredyt ?

[Maluszek]

Na całe 20 lat ;o(( ale jak się uda to będziemy starać się spłacić trochę wcześniej.

[Wilk]

Cóż, ja staram się o kredyt w banku j.w. i w walucie j.w. Z tego co się orientuję to oprocentowanie banku jest na poziomie 3,99 plus libor - razem - ok. 5,25 %. Nikt jednak nie mówi o kursie kupna-sprzedaży, który jest też istotny. Kredyt bierzemy w CHF, które to trzeba bankowi sprzedać po kursie kupna- niższym. Na ratę franki trzeba kupić po kursie wyższym. Różnica wynosi jakieś 2-3 procent. Czyli fizycznie do 5,25 nominalnego oprocentowania należy dodać oprocentowanie z każdej transakcji (czyli spłaty) której praktycznie nie widać, bo nikt nie zwraca na to uwagi. Kiedy w banku o to spytałem zapadła wiele mówiąca cisza. Jeszcze pół roku temu liczony był kurs średni NBP w PKO SA, teraz wszędzie kupno-sprzedaż. Pilnujcie się !!

[mc]

Jezeli bank stosuje kursy kupna i sprzedazy,to trcimy znacznie więcej.

dzisiejszy kurs kupna CHF - 2.6493

sprzedazy - 2.7670

a więc roznica pomiędzy kursami wynosi 4,44 % i to nalezy doliczyć do prowizji,marzy itp.

[Wilk]

Dokładnie!! W BPHPBK i PKO SA jest to stosowane na pewno. Warto mieć to na uwadze- zważywszy że 4,44% to jest sporo. Przy ustalaniu zdolności kredytowej jest dodawane 30 % do przyszłej raty, żeby uwzględnić ewentualne różnice w kursie walut

[am]

Bardzo ciekawa informacja.

Z tego co pamiętam jest możliwość wyboru spłaty we frankach i w równowartości franka w PLN. Z tego wynika, że lepiej spłacać we frankach a te kupować gdzie indziej.

[Ivonesca]

maluszku - ja też - całe 20 lat ale mieszkać gdzies trzeba, a może uda wprowadzic się na przyszłe Boże Narodzenie/

[Maluszek]

My też planujemy wprowadzić się na przyszłe święta. Mam nadzieję, że nam się uda:wink:

[am]

Pytanie do doświadczonych.

Chcę wynegocjować w banku obniżenie lub rezygnację z opłaty za wcześniejszą spłatę (w tej chwili 1%) - czy ktoś próbował, czy się udało? W jaki sposób.

Z góry dziekuję

[ankats]

My wzielismy kredyt na 14 lat w BPH, robilismy symulacje na rozne waluty (euro i zloty), zdecydowanie najlepiej wyszly franki, wiec z waszym liczeniem procentow cos nie tak. Oczywiscie, ze relacja kupno-sprzedaz jest niemila. Ale roznice w ratach byly znaczace. Jedyna przykra, dodatkowa rzecz, ktora wynikla, to fakt, ze bralismy kredyt w 2 transzach (szly do developera) i przy ktorejs frank stanial i musielismy do tej transzy doplacic developerowi 600 zl. Ale to i tak si eoplaca. A jesli chodzi o ryzyko kursowe... Ono zawsze jest i trzeba nie miec zludzen: wziecie duzego kredytu na wiele lat to zawsze loteria. I ryzyko w przypadku franka jest mniejsze, niz gdyby wziac kredyt w euro, czy zlotowkach. Wystarczy spojrzec na wykresy kursow!

A czy mozna cos utargowac w banku... Szczerze watpie. Mysle, ze te negocjacje to pic na wode.

[Maluszek]

Nasz znajomy brał kredyt w PBK (przed połączeniem z BPH). Wynegocjował zmniejszoną marżę banku. Jak my braliśmy kredyt to w banku powiedzieli nam, że negocjacje łatwiej było prowadzić przed połączeniem się banków i że teraz wszystko załatwia się w centrali Krakowie. Wcześniej dyrektor oddziału mógł sam podjąć decyzję. Ale myślę, że zawsze warto próbować

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: Maluszek dnia 2002-12-11 11:24 ]

[mc]

Do am

Mozna spłacać wyższe raty /bodajże do 5 tys/i wtedy unika się tej 1% kary.