Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Za którym razem zdałeś(aś) egzamin na prawo jazdy ??


facio

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 152
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja zdawałam... no, dość dawno temu :wink:

i zdałam za drugim razem dopiero, bo egzamin praktyczny na placu manewrowym zorganizowali po ciemku,

bez żadnego oświetlenia, jak podniosły się głosy protestu, to powiedzieli nam,

zebyśmy podczas manewru cofania, na przykład, oświetlali sobie pachołki migaczami!!!

Byłam wtedy smarkata i nie awanturowałam się, oczywiście jazdy po mieście nawet nie powąchałam.

Ktoś jednak wniósł skargę i drugi egzamin odbył się na oświetlonym placu.

I jakoś poszło. :wink: :D

W ogóle sam kurs miałam bardzo oryginalny,

bo jazdy kursowe polegały na wożeniu instuktorów do knajpy pod miastem, czekaniu, aż "zatankują"

i odwożeniu ich w stanie wskazującym... z powrotem do miasta.

Po drodze czasem się ocknął jeden z drugim i polecił wykonać manewr cofania do bramy lub zawracania.

 

To był dopiero poligon! :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za drugim.

 

Ale należało mi się.

Cały kurs placyk robiłam bez zarzutu, a koleżanki miały ciągły problem z "zatoczką" (parkowaniem równoległym?) i wszystkie na tym oblewały. Więc ja nie mogłam się nadziwić - jak można oblać na zatoczce?

 

No i oblałam - na zatoczce oczywiscie :wink:

Należało mi sie - trochę pokory Fuńka :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za ... pierwszym razem jako całkiem smarkula (nieletnia, wtedy tak mozna było) - dokładnie 26 lat temu.

3 lata temu zdawała moja córka - oczom nie wierzyłam - za pierewszym razem.

We wtorek, 8 wrzesnia, zdawał mój 18-letnie syn. W Łodzi, tym skorumpowanym mieście. Zdał ... za pierwszym razem. Ale instruktor był super, choc mój syn pierwszy raz siadł za kierownicą właśnie na kursie. A egzaminator był w porządku. może coś się zmieniło przed zmianami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:oops: Egzaminator przed skrzyżowaniem powiedział " o kurcze, mieliśmy skręcić

w prawo" a ja OK i kierunkowskaz, zmiana pasa i niestety to już była

ciągła linia :evil:

chyba Cie podpuscil :wink:

ja zdawalam baaardzo dawno , za pierwszym razem

też dawno to było..........1980r

Instruktor próbował interweniować, mówił " przecież pan go zrobił w ..#$%$@#"

Odpowiedział " udało mi się" :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...