Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ocieplenie poddasza użytkowego i nieużytkowego (strychu)


Recommended Posts

Po co trzy razy? Nie wystarczy raz?

To że pod dachówką - to norma - wiatr zawsze może wcisnąć ścieg pod dachówkę. Ale pod folią? - to już nie norma.

Masz rozciętą folię w kalenicy? Masz uszczelkę pod gąsiorami? Sądzić mogę że pierwsze "tak", a drugie "nie". Stąd załóż (firmową) uszczelkę do gąsiory. Powinieneś uniknąć śniegu dod folią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Wojtku. Wdług mnie to punk rosy przy b. niskich temp. występuje zawsze w warstwie izolacji term. Opierając się na artykule dostępnym na stronie Instystutu Techinki Budowlanej twierdzę, że właśnie danie izolacji paroszczelnej może ograniczyć (przynajmiej nie zaszkodzi) zjawisko wykraplania się (zmiejsza się strumień pary wodnej a co zatym idzie wilgotność) kondensatu.

Cytuję

"Dachy o szkielecie drewnianym.

 

Problem jest podobny jak w przypadku ścian, ale pokrycie dachowe ma z reguły duży opór dyfuzyjny. Stąd zaleca się stosowanie szczeliny powietrznej wentylowanej pod pokryciem i podkładem pod pokrycie. Niezależnie od tego należy zastosować izolację paroszczelną (od strony wewnętrznej) i folię dachową paroprzepuszczalną od zewnątrz.

 

Przy braku szczeliny powietrznej wentylowanej i złym wykonaniu izolacji paroszczelnej może występować zjawisko wyladzania się skroplin pod pokryciem, np. na powierzchni desek podkładowych lub blachy fałdowej, a następnie wycieków wody przy odwilży.

 

Sama szczelina powietrzna wentylowana pod podkładem, przy grubości szczeliny 2-3 cm lub w fałdach blachy fałdowej, nie zapobiega kondensacji, ponieważ w szczelinie takiej powietrze jest w bezruchu i nie odprowadza konwekcyjnie pary wodnej poza obszar szczeliny.

 

Korzyść przynosi zastosowanie izolacji paroszczelnej, o ile wartość oporu dyfuzyjnego izolacji paroszczelnej będzie odpowiednio wysoka . "

Materiały Budowlane, 7/2001, ss. 45-47 i 107. Jerzy A. Pogorzelski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam że trzy razy, ale dałem "wstecz" i umieściło post drugi raz. No i nie chciałem, żeby moje pytanie umknęło, a ktoś pisał potem o czymś innym, więc ten krótszy post.

Folia w kalenicy nie jest rozcięta i są uszczelki pod gąsiorami, ale sprawdzę ich przyleganie. Śnieg nawiewa pod dachówkę (od strony wschodniej) a stamtąd pomiędzy pasy folii, czyli do środka. Dach mam i tak do poprawki na wiosnę, więc może i to uda się zlikwidować. Jak nie, to dam drugą folię w poprzek tamtej, czyli wzdłuż krokwi.

Partacze źle rozbili mi łaty i dachówka jest rozsunięta 1-2cm, ale zamki "trafiają" (marsylka Megaton firmy Meindl). Może tu jest pies pogrzebany?

Jeden z dekarzy mówi, że w koszach lepiej dać blachę miedzianą, bo zwykła wytrzyma tylko parę lat. Czy to prawda?

Do naprawy dachu będzie użyta taśma typu Wakaflex (uszczelnienie kominów). Co sądzicie o tym? W innym wątku ktoś narzekał. I tak dodatkowo będzie blacha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie jest to najwyższa paroprzepuszczalność - 1300 g/m2/24g. Stąd, na swoim domu stosując taką folię, stosowałbym mimo wszystko szczelinę wentylacyjną. Nie stosowałbym, gdyby paroprzepuszczalność folii wynosiła 3000g/m2/24g. Tylko wówczas miałbym gwarancję swobodnego przepływu pary wodnej przez folię.

Bedąc na ich stronach zwróciłem uwagę na: "Dzięki swoim właściwościom TOPFOL może być stosowany jako wiatroizolacja np. w budownictwie szkieletowym."

Czy Oni znają wymagania stawiane wiatroizolacji? Śmiem wątpić - chyba "nie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego u mnie na stryszku wykropliła sie wilgoć na podłodze? Stryszek jest nad poddaszem, a wilgoć wyszła w strefie poziomej czyli między jętkami.

To znaczy układ jest taki (od dołu):

-Płyta GK,

-ruszt,

-3 cm pustka powietrzna,

-paroizolacja z folii żółtej,

-15 cm wełny mineralnej między jętkami (które mają 18 cm ale wełna się rozprężyła tak, że jest na pełną ich wysokość),

-strych jeszcze nie ocieplony (planuję 10 cm wełny między krokwie), ale jest folia paroprzepuszczalna 1300g od Braasa rozcięta pod kalenicą i potem dachówki bez pełnego deskowania, pod gąsiorami są uszczelki (takie przewiewne) a na dole wróblówki.

 

Natomiast wilgoć wyszła w tych miejscach gdzie leżały deski na "podłodze" stryszku. Desek było kilka (nie cała powierzchnia) leżały na jętkach i kiedy je podniosłem, to mokre były spody desek i wierzch wełny.

Ponieważ zamierzam ułożyć deski na ałej powierzchni "podłogi" stryszku zastanawiam się czy to nie spowoduje mi jakichś niespodzianek w postaci mokrej wełny.

Aha - to ważne - na poddaszu jeszcze nie mieszkamy i nie ogrzewamy, w największe mrozy temperatura spadała do plus 8 stopni, a gdy jest w okolicach 0 na zewnątrz to na poddaszu jest plus 12 do 13 stopni. Na stryszku zawsze było wyraźnie chłodniej, ale nie mierzyłem temperatury.

 

Może pan Wojtek coś powie na ten temat? Oczywiście zapraszam wszystkich do wymiany uwag.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kgadzina,

Zjawisko, które Cię (a właściwie Twój stryszek) spotkało to normalne zjawisko gdy "chce się" ograniczyć migrację wilgoci z stropu. Para przechodząca przez opóźniacz pary i izolację cieplną trafiła na "opór" w postaci deski. Ciepła para natrafiła na zimną deskę no i ... skropliła się.

Jest to bardzo często spotykane zjawisko gdy chce się użytkować poddasze nieużytkowe.

Jeżeli już chce się położyć podłogę na stropie poddasza nieużytkowego i nie ocieplanego należy:

- nie ograniczać migrację wilgoci ze stropu do (wentylowanej) przestrzeni poddasza,

- nie kłaść płyt o dużej powierzchni,

- w przypadku kładzenia płyt - ponawiercać w nich maksymalną ilość otworów, pozwalających na migrację wilgoci,

- kłaść deski z zachowaniem szpar między nimi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W.Nitka - czy mój przypadek (opisany wcześniej) wymaga jakichkolwiek zabiegów? Przewiduję 2 wejścia na stryszek (takie niezamknięte włazy) na przeciwległych końcach i podział stryszku na środku. Brak jest w tej chwili jakichkolwiek okien czy wentylacji w tej części, choć nie jest problemem zrobienie jej, bo to ciągle stan surowy. Czy to poprzez dachówki z kominkiem czy przez ściany szczytowe. Przypuszczam, że robienie szpar między deskami jest zbędne, ale jakaś wentylacja musi być, bo te wyłazy wykluczą pełny obieg powietrza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki panie Wojtku.

A co się zmieni, gdy dodatkowo ocieplę stryszek 15 cm wełny między krokwiami i zamieszkam na poddaszu. Czy są szanse, że wtedy na stryszku będzie cieplej? Bo teraz mieszkam na parterze i nie grzejąc poddasza mam tam ok. 11-12 stopni ciepła. Więc jak zamieszkam na poddaszu i będzie tam +20 stopni, a stryszek się ociepli, to wtedy na stryszku może być +10 i woda się nie wykropli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slyszalem o takim przypadku, ze pomiedzy krokwie 18 cm zostala wlozona welna 20 cm (w zasadzie wcisnieta, bo jeszcze zostawiono pustke 2 cm). Tak na pierwszy rzut oka to co jest nie tak, ale czy ktos z Was moze ma jakies zdanie na ten temat? Jak to wplywa na izolacje poddasza?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mic: są dwa wytłumaczenia:

albo komuś spzedano wełnę 15 cm zamiast 20 cm i dlatego wyszła pustka powietrzna (słyszałem o takim przypadku)

albo wełna 20 cm się jakoś sprężyła do 16 cm i pogorszyła się izolacyjność termiczna (nie słyszałem o takim przypadku żeby się wełna tak sprężyła)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...