Zdzierstwo do kwadratu

[Wciornastek]

No jestem taka zła, że muszę gdzieś to napisać.

Cyrk ze stropem całkowity. W projekcie jest strop na piwnicą. Nad nią ma być garaż i stąd odpowiednio mocny strop. W projekcie ma to być strop niejakiej firmy Pozbruk. Po poszukiwaniach odpowiednika okazało się że niestety taki wzmocniony strop można nabyć tylko w wspomnianej firmie. Pojechałam ugadałam cenę i co się okazuje że firma Pozbruk ma 2 fabryki oddalone od siebie o 25 km. W jednej siedzibie produkują belki do stropu a w drugiej pustaki stropowe i w związku z tym powinnam 2 razy słownie dwa razy zapłacić za transport netto 230 zł. Nadmienię że jedna z tych wytwórni jest 3 km od mojej budowy. Po wielu pertraktacjach odpuścili jeden transport ale za drugi niestety zapłaciłam, do tego łaskawcy doliczyli jeszcze za palety i do tyłu 500 zł. Noramlnie szlak mnie trafi

Nie kupujcie nic w Pozbruku. Jak się okazuje takie przewałki z transportem robią też w przypadkuinnych produktów - np bruk produkują w jednym z zakładów a krawężniki w drugim więc trzeba płacić za dwa transporty.

 

Uff ulżyło

[ania67]

hej

...Ja tez mam strop nad piwnicą. Zamówiłam strop w miejscowości oddalonej o 70 km. Transport miał kosztować 2.50 za km. Ale i tak mi się opłacało( róznica w tym co na miejscu ok.1000. Strop przyjechał na czas, dzwig też (strop żelbetowy), ale okazało się, że będzie jeszcze jeden transport, bo na jednym sie nie zmiescił. Koszt: dzwig 318, transport 350+350 Nikt nas nie uprzedził, a my myśleliśmy, że jak transport, to jeden $%#%^&&&**I "trochę" kasy w plecy Na drugi raz będziemy ostrozni i dociekliwi