Wyznaczanie granic dzialki

[radwan]

3 lata temu geodeta mial podzielic jedna dzialke na dwie mniejsze. Zostaly sporzadzone akty notarialne wslasnosci, mapki wysokosciowe.

Niestety nie bylo zgodnosci co do jednej z granic z sasiadem. Nie zostaly tam wbite graniczniki.

Moje pytanie jest takie: czy mozna przeprowadzic cala procedure mierzenia i uzgadniania granic jeszcze raz?

[pjotrzu]

witam

W każdej chwili istnieje możliwość, w przypadku braku zgody co do przebiegu granic nieruchomości, przeprowadzenia postepowania rozgraniczającego w celu ustalenia granicy między działkami.

Można tego dokonać na drodze postępowania sądowego lub poprzez zaakceptowanie protokołu granicznego sporządzonego przez uprawnionego geodetę.

pozdrawiam

[radwan]

poprzez zaakceptowanie protokołu granicznego sporządzonego przez uprawnionego geodetę.

 

Dziękuję za odpowiedź, ale nie do końca rozumiem cytowane wyżej zdanie.

Czy mógłby Pan wytłumaczyć to, tak jak się tłumaczy zwykłemu laikowi w takich sprawach?

[janaro]

Gedoeta w ramach prac sporządza protokół graniczny i jeżeli sasiad go podpisze to załatwiona bedzie sprawa granicy. Jeżeli nie to sprawa trawi do sądu i to do niego będzie należała decyzja.

[radwan]

Gedoeta w ramach prac sporządza protokół graniczny

 

Ale czy to znaczy, że będzie zagladal do starych map znajdujących się w odpowiednim starostwie i na podstawie tych map będzie wyznaczał granice od poczatku, czy będzie sie opierał na tym co zrobił poprzedni geodeta (kiedy granica nie została zaakceptowana) i protokół graniczny sporządzi w tych granicach, które ustalił jego poprzednik?

 

I co znaczy "uprawniony geodeta"?

[pjotrzu]

Gedoeta w ramach prac sporządza protokół graniczny

 

Ale czy to znaczy, że będzie zagladal do starych map znajdujących się w odpowiednim starostwie i na podstawie tych map będzie wyznaczał granice od poczatku, czy będzie sie opierał na tym co zrobił poprzedni geodeta (kiedy granica nie została zaakceptowana) i protokół graniczny sporządzi w tych granicach, które ustalił jego poprzednik?

 

I co znaczy "uprawniony geodeta"?

witam

Jest tak jak napisał janaro.

Geodeta uprawniony to taki geodeta, który ma uprawnienia do sporządzania rozgraniczenia. Wbrew pozorom nie każdy geodeta może robić wszystkie prace geodezyjne - są specjalności.

W całej omawianej sprawie cos czuję, że zależy Ci na kwestionowaniu istniejących granic a nie na ich ustaleniu. Jeśli działka została podzielona to jakieś granice muszą być. Kto ich nie zaakceptował? Czy nowopowstałe działki zostały ujawnione w ośrodku dokumentacji geodezyjnej?

Przy rozgraniczeniu geodeta bieże pod uwagę dokumentacje ośrodka dokumentacji geodezyjnej, znaki geodezyjne w terenie oraz WSZYSTKO co może pomóc w ustaleniu granicy między nieruchomościami.

pozdrawiam

[james]

3 lata temu geodeta mial podzielic jedna dzialke na dwie mniejsze. Zostaly sporzadzone akty notarialne wslasnosci, mapki wysokosciowe.

Niestety nie bylo zgodnosci co do jednej z granic z sasiadem. Nie zostaly tam wbite graniczniki.

Moje pytanie jest takie: czy mozna przeprowadzic cala procedure mierzenia i uzgadniania granic jeszcze raz?

Jak były sporządzone akty notarialne, to nie MIAŁ podzielić , tylko PODZIELIŁ. Mapki wysokościowe nie mają tu nic do rzeczy. To że nie było zgodności co do granic u jednego sąsiada i nie oznaczono na tej granicy punktów granicznych , również nie ma żadnego znaczenia. A to dlatego że geodeta, który wykonywał ten podział, opierał się prawdopodobnie na granicach PRAWNYCH. Prawnych to znaczy ustalonych wcześniej i usankcjonowanych wydanymi decyzjami. Takie granice można tylko WZNOWIĆ. A więc każdy następny geodeta może tylko odtworzyć to co jest obowiązujące, a nie tworzyć nowe granice w drodze rozgraniczenia czy nowego ustalania. I to ,panowie geodeci odpowiadający na pytanie powinni wiedzieć. Ponieważ jedna ze stron jest niezadowolona z przebiegu granicy, może wystąpić o rozstrzygnięcie na drodze sądowej.

[radwan]

To bylo tak:

dawno temu bylo robione rozgraniczenie i byly wbite graniczniki. Po nocy graniczniki zniknely a sasiad wkopywal sie ze swoim polem w nasza dzialke. Nikt na to nie reagowal i tak bylo przez x lat.

Istnieja rozne mapy w starostwie. Taka z lat trzydziestych wg ktorej byly kiedys wbite graniczniki ktore potem zniknely, i z lat siedemdziesiatych (wtedy byly robione zdjecia z samolotu i mapy byly sporzadzane jeszcze raz) gdzie ta granica juz jest przesunieta w nasza strone.

 

Chodzilo mi o to w moim pytaniu, czy teraz mozna sasiadowi udowodnic na podstawie starych map (z lat trzydziestych) ze ta granica przebiegala calkiem inaczej.

[james]

W takim razie granica prawną, jest granica ustalona w drodze rozgraniczenia. I tą granicę powinni wznawiać geodeci, jak również biegły sądowy.Dokumentacja rozgraniczenia znajduje się w starostwie, do wglądu geodetów. Granice narysowane na mapach nie zawsze się z nią pokrywają, bo geodeci mierzą nieraz ogrodzenia albo stan użytkowania na gruncie, i to wkreślają na mapę. Zresztą, jeśli istnieją dokumenty pozwalające wznowić granicę na podstawie dokładnych miar, to trzeba z nich korzystać , bo mapa jest w tym przypadku tylko materiałem pomocniczym.

[radwan]

Dziekuje za pomoc