Poczucie humoru ?

[JoShi]

Dlaczego smiesza nas takie widoki:

http://ksuchowerski.photosite.com/~photos/tn/2_1024.ts1125959857890.jpg

[Paty]

miał ktoś pomysł, tu należy się nagroda za inwencje twórczą i na niekonwencjonalne użycie przedmiotu

[Przekorek]

Ależ wcale nas nie śmieszą, tylko wywołują zatroskanie o stan psychiczny autora instalacji nad ogniskiem. To musi byc ktoś jak Jaś Fasola - dla doraźnego dobra poświęca wieksze dobro, czyli czyni zło.

[polikarpia]

Mnie ten widok skojarzył się od razu z bezdomnymi

[mdzalewscy]

oj ludzie są ponuraki i wesołki. Są na TAK, albo na NIE, jedni się śmieją z kawałów o blondynkach, drudzy w tym widzą emancypację.....

[GREG.M]

Jest na ten temat osobny wątek w "Zrób to sam" http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=54361

 

Niektórych ten widok to nawet oburza

[Tomek_J]

Dlaczego smiesza nas takie widoki

 

A dlaczego by nie ?...

[Przekorek]

Mnie tam śmieszy tylko czarny humor. Im czarniejszy tym lepszy. Tu widze tylko sklepowy koszyk w ognisku. Ha-ha-ha, po prostu ja nie moge, takie smieszne.

[selimm]

ogolnie to mnie to nie smieszy ale jak zakumam ze ktos to przytulił z jakiegos marketu gdzie godnosc człowieka depczą to zaczyna to byc juz smieszne

 

ps. a własciwie Joshi to po co pytasz ?? przecie Ty sie nie lubisz smiać

[Paty]

ale myślicie że produkty przytargał właśnie w tym koszyku z jakiegoś marketu

[mdzalewscy]

ps. a własciwie Joshi to po co pytasz ?? przecie Ty sie nie lubisz smiać

JoShi się lubi śmiać tylko się wstydzi

[JoShi]

Owszem. Lubie sie smiac i nie wstydze sie tego. Tylko akurat takie widoki mnie nie bawia i chcialabym wiedziec dlaczego bawia innych.

Nie bawi mnie ludzka glupota za ktora idzie dewastacja, marnotrastwo czy jakakolwiek inna czyjas krzywda. No nie smieszy mnie to i juz...

[Mały]

Ja myslę że jak sie ten plastik przy rączce przysmaży to kiełbaski/karkówka będą nieźle smakować...

[ara]

Nie bawi mnie ludzka glupota za ktora idzie dewastacja,

marnotrastwo czy jakakolwiek inna czyjas krzywda.

No nie smieszy mnie to i juz...

 

"-Po co miałbym wydawać pieniądze na grilla??

Podprowadze z marketu wózek a efekt grillowania mam ten sam.

Dwie pieczenie na jednym ogniu...,no nie?"-

cieszy się pomysłowy półgłówek.

 

I nic by w tym nie było dziwnego,

gdyby tego typu kombinowanie nas nie wyróżniało.

Ale widać je na każdym kroku przy różnych okazjach.

 

 

Gdzie indziej- byłby taki obrazek jednoznacznie negatywny.

Prostactwo i tyle.

U nas -dla odmiany- wzbudza raczej podziw

i powszechną uciechę

 

No ale to u nas.

[Luśka]

Eeee, bez sensu! Zamiast patelni powinien stać czajnik na herbatkę, a patelnia na półeczce i jajeczniczka na parze! Tak, jak w "Hiltonie". I dlaczego tylko dwie grzaneczki????

[KAS01]

...Podprowadze z marketu wózek a efekt grillowania mam ten sam...

...I nic by w tym nie było dziwnego,

gdyby tego typu kombinowanie nas nie wyróżniało...

...

Najwięcej podprowadzonych wózków to ja widze w Niemczech, a nie w Polsce. W Papenburgu (mieście gdzie pracuje) jest bardzo dużo parków i kanałów. Dość często widziałem jakiś opuszczony wózek, czasami też w kanałach. Uważam, ze w Niemczech jest wiecej takiego "elementu" niż w Polsce, co te wózki "podprowadza". Więc nie uważam, ze takie zachowanie nas wyróżnia.

[JoShi]

Najwięcej podprowadzonych wózków to ja widze w Niemczech, a nie w Polsce. W Papenburgu (mieście gdzie pracuje) jest bardzo dużo parków i kanałów. Dość często widziałem jakiś opuszczony wózek, czasami też w kanałach. Uważam, ze w Niemczech jest wiecej takiego "elementu" niż w Polsce, co te wózki "podprowadza". Więc nie uważam, ze takie zachowanie nas wyróżnia.

Mysle, ze ara miala na mysli nie tyle wozki co ogolne kombinatorstwo i zlodziejstwo uwazane powszechnie za ceche narodowa Polakow. Chyba nie bez powodu.

[KAS01]

Nie ważne co miała na myśli. Ja tylko uważam, że Polacy nie różnią się zbytni o od innych nacji (chociaż na pewno wyróżniają się samokrytyką). Wszędzie są zarówno ludzie uczciwi, jak i "uczciwi inaczej". Wszedzie jest też "element". Niemcy (pisze akurat o tym kraju, bo przebywam w nim od wielu lat) też kradną i kombinują (myśle że są w tym nawet lepsi od Polaków).

[bratki]

Element to wcina krakowską za pieniadze dzieciaka z podstawowki, albo taksówkarza. A tę chudzieńką strawę przyrządza chaplinowska postać, która przeciwko całemu światu ma tylko własną pomysłowość.

 

Acha, analizy komedii Chaplina sa zupelnie niesmieszne.

[ara]

No owszem uogólnienia nie są zwykle

najszczęśliwiej dobranymi argumentami

ALE ważna jest jeszcze skala i rozmiary zjawiska.

 

Gdy patrzę na przywołane ujęcie JosHi, przed oczami

stają mi inne scenki rodzajowe

w równie lichym stylu.

 

Myślę, że mimo wszystko

siedzi w ludziach jeszcze taki nieuleczalny

homo sovieticus:

muszę coś przykombinować,

choćby graniczyło to z absurdem i nie było funta kłaków warte...

 

Jak zauważa KASO- tam takie dziadostwo

uprawia element.

U nas zaś, jak sądzę, gnieździ się toto wciąż

w umyśle przeciętnego Kowalskiego.

I ta jest różnica.

 

Poza wszystkim

 

porzucony w podziemiach wózek w Niemczech - to chyba z lenistwa użytkownika

a nie kombinatorstwa , jak na załączonej fotce

 

Potrzeba nam jeszcze czasu, czasu... On wszystko uleczy

pozdrawiam